Battlestations: Pacific [PC]
pierwszy
spodziewałem się takiej oceny
Gierka wyglada srednio, ale jakbym mial joystick to chetnie bym w nia pogral.
HAWX wg. mnie chowa się przy tej grze.
Gra jest super + elementy strategiczne.
super grafa i grywalność.
ludzie ? jaki HAWX cholera ?
HAWX to była czysta zręczniościówka, w której trzeba było lecieć i strzelać
Battlestations to ciągłe ginięcie i wysyłanie nowych jednostek, praca na mapie taktycznej, celowanie statkami
całkowicie bez porównania są te gry, w BSP jeżeli po prostu nie chcemy latać to nie latamy, puszczamy samoloty i lecą same, a my zajmujemy się STATKAMI, których jest więcej, i są ważniejsze w całej grze
Gra bardzo fajna ,ale najpierw mamy Zniszcz lotniskowiec ,wykonamy to i nagle nowy lotniskowiec przypływa.. ile można niszczyć lotniskowce...
up.....jak zwykle niepowtarzalny komentarz
Co tak wszyscy porównują BS: Pacific do HAWX'a? Przecież to tak jakby pisać w komentarzach o Company of Heroes że CoD WaW jest lepszy!
HAWX jest świetny, ale to bardzo łatwa zręcznościówka, natomiast BS: Pacific wymaga od gracza sporo kombinowania na mapie taktyczej i daje możliwość zabawy nie tylko samolotami, ale też okrętami od kutra patrolowego po pancernik. I to jest właśnie główna zaleta gry, bo bardzo rzadko mamy szanse pobawić się taką zabaweczką jak Yamato czy USS Iowa.
A co do recenzji to nie zgadzam się z jedną rzeczą: recenzent zachwycał się marynarzami spacerującymi po pokładzie statku, niby fajnie, ale to wygląda komicznie gdy sobie ludziki łażą gdy ja wale do niego z dział pancernika.
Poza tym ocena całkiem ok - zabawa jest genialna, ale odbiór troche psują właśnie głosy japończyków, sterowanie do którego trzeba sie przyzwyczaić.
Mała poprawka: że Donald Siakiś-Tam pojawia się na moment w grze (strącamy jego maszynę nad Pearl Harbour) to wspominam w recce. Henry Walker jednak też występuje przez mgnienie oka w tej samej misji - pływa po portowych wodach w tej swojej żałosnej łajbie. Kiedy go poślemy nad dno atakując japońskim samolotem skośnooki pilot z przekąsem rzuca tekstem w rodzaju: "To nie jest jego historia." Damn right, bo to japońska kampania! Lubię taki humor :-).
Kofann ---> nie zczaiłeś przebiegłości producenta: te ludki po to beztrosko łażą po pokładach by widowiskowo wylatywać w powietrze kiedy "żelazko" zostanie trafione pełną salwą 406mm dział ;-P.
W cd-action jako minus był brak dynamiki a tu jest to w plusach, to jak to jest na prawde?
To znaczy, że w cda grę recenzował jakiś szczyl, a tutaj - stary dziad ;)
Normalnie tak się zdenerwowałem, że aż mi tlen musieli podać. Poczekaj, będę cię miał na oku, łobuzie ty jeden! [wymachuje laską] ;-)
up.....jak zwykle niepowtarzalny komentarz
Cholera jasna ty go śledzisz. :)
Co do gierki średnio wygląda.
Cholera jasna ty go śledzisz. :)
Może w końcu dzięki niemu dres skończy się wypowiadać.
IMHO zasługuje co najmniej na ósemkę.
Bardzo fajnie wygląda i świetnie się w nią gra. Godny następca poprzedniego Battlestationa, mam nadzieję, że zrobią trójkę.
Już zapowiedzieli DLC, więc pewnie możemy się spodziewać i trójki. Wszystko zależy od tego, ile ludzi kupi Pacific, oby jak najwięcy ;p