Grand Theft Auto 3
Grałem kiedyś (chyba kilka lat temu) u wujka. I powiem że mimo że nie lubię GTA to ten tytuł mnie wciągnął.
Bardzo udany port na Androida. Jedynym mankamenten jest niezbyt precyzyjne sterowanie , ale to sa juz uroki grania na smartfonach.
Dla mnie najlepsze GTA. Coś, co sprawia, że nawet teraz mam ochotę pojeździć po Liberty City, czyli klimat jest fenomenalny. Najważniejszą rzeczą, która buduje ten klimat jest muzyka. Nie ma nic przyjemniejszego niż wsiąść w taksówkę, włączyć Flashback Fm, i jeździć po mieście słuchając "She's on fire". Coś pięknego :) Nie można oczywiście zapomnieć o innych elementach tego tytułu takich jak bardzo dobra fabuła czy sam gameplay. Jednym słowem świetna gra.
Bardzo dobra część GTA, nie tak dobra jak Vice City, ale też bardzo fajnie się w nią gra.
Pewnie gdybym grał w roku premiery, dałbym dychę, ale po Vice City wiem ile rzeczy dało się zrobić lepiej. W tej części najbardziej irytują mnie uzbrojone, wrogie gangi na ulicach(jedna dzielnica wraz z przebiegiem fabuły staje się nieprzejezdna) i ruch uliczny, który porusza się z prędkością co najwyżej godną rowerów, wykonujący nieprzewidywalne manewry. ;-)
pamiętam jak grałem to w lecie w 2002 roku zaraz po premierze grafika powałała na kolana, grywalnośc tez na wysokim poziomie, wszyscy się jarali tym GTA , fajne było , jak i tamte czasy też
ten brudny klimat ulic i pierwszy garaz nie do zapomnienia. No i fajnie sie gra zaczynala ;)
Klasyka.Dla mnie jest to najlepsza część serii.Pamietam jak gra wyszła,była rewelacją,otwarty świat itd.Jedynie mi tu zabrakło w tej częśći gry tego co zostało dodane w Vice City i San Andreass,czyli kupowanie pośiadłośći,tuningowanie aut,wieksze możliwośći zarabiania poprzez lokale i wiele innych rzeczy.Dla mnie jakby gta 3 miala to co Vice City i San Andreass,kto wie przypuszczam ze byłaby lepsza może od GTA V.Choćiaż dla mnie Gta V jest włąsnie takim ulepszonym GTA3,z pewnymi brakami.
Klasyk...!!!!
Fabuła Dość długa Na plus:
+Fabuła świetna (do dziś)
+Audio powala
+Pojadzy fajnie się prowadzi do dziś
+Postacie
+KLIMAT Nowego Yorku
+Pierwsze GTA w uniwersum 3D
+Dość duży arsenał
Do minusów na dziś dzień
-AI troszkę głupieje
Pamięta ktoś dodo? Ile frajdy było z kilkusekundowego lotu :D
https://www.youtube.com/watch?v=GdstW7kq-p8
To jest tak naprawdę początek serii, która zmieniła wszystko. Jedynka i dwójka są przy tym popierdółkami. Przeszedłem ją wiele razy i pewnie wiele razy jeszcze ją przejdę. Doczepiłbym się tylko do sterowania na PS2, które jest dość uciążliwe (zwłaszcza celowanie i strzelanie). Ogólnie jest to jedyna część w którą lepiej grało mi się na PC.
Mimo iż posiadam PS2 Slim nie zwracam uwagi na lagi które się pojawiają (I dla tego, że grubszy PS2 jest już nie do kupienia) Grę polecam każdemu nawet w wersji na PS2
Ciężko obecnie ocenić tą produkcję. Według mnie najlepiej jest zrobić to pod kątem porównania do gier z tamtego czasu, później porównania i racjonalnej oceny jak gra prezentuje się teraz i połączenia tych dwóch relacji w jedno podsumowanie.
Faktem jest, że podczas premiery gra wyznaczała nowe standardy gier akcji 3D. Ponure Liberty City w którym możemy spędzać czas na bardzo wiele sposobów i wykonywać różne misje poboczne stworzyło podwaliny pod tego typu sandboksy.
Prawdą jest, że oprawa i technikalia gry zestarzały się i podczas rozgrywki często będziemy myśleć, że jest nieprzemyślane i toporne, ale to dziadek teraźniejszych gier, ich protoplasta. Warto oddać z tego względu grze hołd, że wyznaczyła nowe standardy rozgrywki i różni twórcy próbowali wzorować się na niej i sprzedawać nam nowe historie i światy.
Mimo, że gra zestarzała się jest nadal grywalna, AI wykonuje najprostsze czynności, ściga, strzela, blokuje się, fizyka cóż, pojazdy i niektóre obiekty oddziałują tak jak w rzeczywistości powinno to mieć miejsce. Soundtrack, oczywiście zawsze jest mocną stroną serii gta, tak jest też tutaj. Fabuła i misje, mogą wydawać sie teraz banalne, pretensjonalne, a główny bohater nie mówi, ale to nie przeszkadza w czerpaniu przyjemności z przebywania w mrocznym świecie gangsterskiego półświatka. Polecam i standardowo jakiś filmik na wzbogacenie posta.
[link]
Jak inne gry z serii Grand Theft Auto mogę polecić tej raczej nie. Jeżeli pozwolisz do ciebie strzelić, możesz żegnać się z życiem. Po uderzeniu i przewróceniu cie, nie wstaniesz i zginiesz.
Przenieść legendarne GTA 2 z rzutu izometrycznego w pełne 3D? W początkach XXI wieku to był eksperyment, który w przypadku trzeciej części GTA udał się i na zawsze zrewolucjonizował rozwój gier. GTA 3 miał wszystko to, czego pragnęli gracze na początku XXI wieku... i jeszcze więcej! Ogromne miasto, ogrom zadań, świetne sterowanie pojazdami, wojny gangów, swoboda działań, klimat gangsterki... cud, miód i orzeszki!!! Gra, w którą nawet dziś pocina się wyśmienicie, można się w nią bawić bez końca. Potem było Vice City, San Andreas i GTA już stale rozwijała się ścieżką wytoczoną przez GTA 3. Warto do niej wrócić!!!
Gra się mocno zestarzała, dzisiaj wydaje się być strasznie kanciasta i ociężała, sterowanie masakra ale wystarczy przypomnieć sobie że gra została wyprodukowana w 2001 roku gdy nie było na rynku żadnej tak dużej gry z otwartym światem i nie liniową fabułą i od razu można się domyślić że jest to gra przełomowa...musiała robić ogromne wrażenie w tamtych czasach. Niestety ja zagrałem w nią pierwszy raz może w 2004 albo 2005 roku ale i tak wspominam ją bardzo miło :)
[link]
W latach 90' powstało sporo gier z nieliniową fabułą czy rozgrywką czego kompletnie nie można powiedzieć o grze GTA III, gdzie idziemy po sznurku. Chyba, że jeżdżenie sobie po mieście i olanie postępów fabularnych nazywasz nieliniowością. Były gry dużo wcześniej z większymi światami od niej i nie tylko mowa o grach 2d, ale też 3d. Racja z tym, że była to kolejna gra klasyczna, która wyróżniła się, ale takich gier wyróżniających się mocno był ogrom w latach 1980-2005, bo tworzyło się z pasją i duszą stawiając na kreatywne rozwiązania.
Gra faktycznie jest przełomem. Pierwszy sandbox w którym można było robić takie rzeczy. Niestety gra jest bardzo mocno tknięta zębem czasu. To co mi się podoba to fabuła, która jest nawet ok. Niektóre misje są przyjemne, ale większość z nich... Do chrzanu. AI jest tak głupie, że ciężko to opisać. Bronie są bardzo przesadzone, natomiast samochody są tak delikatne, że wystarczy kilka mocnych uderzeń, albo jeden strzał z obrzyna i bum. Wielu narzekało też na milczącego bohatera. Mi natomiast to się podoba (chociaż wiem, że postać jest niema, bo nie mieli czasu na dodanie jej dialogów). Dzięki temu miałem go za totalnego kozaka który nie pier*oli się w tańcu i zabiłby nawet swojego przyjaciela, gdyby tylko miał dostać za to pieniądze. Brakuje też mapy. Czasami spieprzysz misję tylko dlatego, że nie wiesz gdzie jechać. Ogólnie gra nie zestarzała się zbyt dobrze, ale jak na swoje czasy poprostu wymiata. Czy warto zagrać? Jeżeli ktoś grał tylko w GTA V, to myślę, że powinien też zobaczyć jak wyglądały początki tej marki. Ewentualnie dla nostalgii, jeżeli ktoś grał dawno temu.
GTA 3 był to mój pierwszy kontakt z serią GTA Gra wybitna moja ulubiona część GTA kiedyś rozwalałem miasto i biłem się z policją nawet drugiej wyspy nie odblokowałem teraz zrobiłem wszystko co się dało fabuła niesamowita, misje świetne przy żadnej się nie nudziłem.Gra 10/10
-Jedyny minus sterowanie kartką jest straszne a poza tym gra jest świetna
-A i jeszcze po ukończeniu fabuły po Portland nie da się poruszać bo co chwilę nas zabiją ale ma to swój klimat i dzięki temu wiemy że fabuła ma ogromne znaczenie.
Grand Theft Auto III 2002 8/10 PC:
Siemanko, grę można ukończyć w około 4,5h. Ja co roku przechodzę ten tytuł przez lata, tylko z różnymi modami graficznymi jak i CLEO modyfikacjami, polepszonymi broniami i innymi rzeczami w HD. Dzisiaj po raz szósty ukończyłem ten tytuł. Gra na prawdę bardzo dobra, podoba mi się bardziej jak GTA VC i SA. Dobra grafika jak na tamte lata, muzyka w radiostacjach to majstersztyk! Na prawdę muzyka wymiata! Do wyboru mamy trzy miasta, ładnie odwzorowane budynki, postacie, samochody, bronie. System jazdy samochodami oraz pływania łodziami na plus. Dobre, proste i konkretne misje na plus. Klimat przedni. Cutscenki dość dobre. Sama postać Claude Speed'a dobra, jedynie szkoda że nic się nie odzywa przez całą grę. Strzelanie z broni na plus. Dla kogoś z was - gierka może być po prostu średnia, ja natomiast uwielbiam ją ze względu na sentyment oraz mam z nią dużo wspomnień z dzieciństwa. Fabuła prosta jak drut, podczas przewozu do więzienia, uciekamy, pracujemy dla różnych rodzin, robimy dla tylu osób ile się da, byle się dorobić - wykonujemy proste misje, pojedź - zabij tego, wyeliminuj wrogów, zbierz dowody, itd. A na końcu jak wiadomo ratujemy Marię. Nie chce mi się rozpisywać o fabule, gdyż każdy w to grał i nie ma po prostu sensu. Ogólnie polecam grę, te stare gry do dziś w sobie coś mają - że chce sie je przechodzić. GTA 3 na pewno będe przechodzić dalej co rok i każdemu serdecznie polecam tą część gry! To tyle ode mnie. 3majcie się!
Witaj. Ja akurat grałem na modach: SweetFX&ENB Graphics z tego linku na YT: https://www.youtube.com/watch?v=ehqK9wuqTTM
Oraz zainstalowałem sobie Snow Moda wcześniej plus All HD Weapons. Swim Mod, 8Ball Bodyguard, Jetpack Mod, Particle HD, plus jeszcze jakaś paczka tekstur z netu oraz mod Gta 3 Xbox Version Mod ze strony GTAGarage oraz Claude HD i wszystko wygląda bardzo dobrze jak na te czasy. W linku YT powyżej masz różne mody graficzne, a reszte to możesz znaleźć na wujku Google. Miłej gry. Trzym się.
Git gra za fabułę, za co daję mocne 9/10, lecz próbuję zrobić gierkę na 100%, i jest jeden dosyć mocny minus za misje offroadowe, np.: Multistorey Mayhem, A ride in the Park, to już jest bardzo trudne (dla mnie).
GTA III przetarło szlak dla innych gier tego typu(sandboksowe gry akcji).W czasie premiery gra robiła niesamowite wrazenie.Nawet teraz prawie 20 lat od premiery gra sie bardzo przyjemnie.Graficznie nie jest zle, w full hd ta komiksowa grafika daje rade i nie odrzuca.Stacje radiowe i dobrane piosenki pasują idealnie(mimo ze z powodu licencji czesc utworów została wycieta) .Fabuła i postacie stoją na bardzo wysokim poziomie i zapadaja w pamiec.Najwieksze wrazenie oprocz wielkiej swobody poruszania sie po lokacjach ,robi wielkie zyjace miasto Liberty City podzielone na 3 duze dzielnice.Na ulicy jest masa przechodniów, jezdzą dziesiatki samochodów,mamy pory dnia i efekty pogodowe to wszystko razem robi bardzo dobre wrazenie nawet teraz.Model jazdy jest mocno zrecznosciowy,strzelanie i celowanie rowniez nie nastrecza wiekszych problemow.Oprocz zroznicowanych misji z głównej kampanii,mamy troche misji dodatkowych i wyzwan do zaliczenia.Co do minusów to brak całej mapy miasta do wyswietlenia,brak najwazniejszych miejscówek(sklep z bronia, warsztat)wyswietlanych stale na minimapie przez co tracimy sporo czasu na szukanie ich pozniej.Zbyt wysoki poziom trudnosci niektórych misji,co prowadzi do tego ze po ilus próbach zaczynaja one irytowac.Pod koniec gry praktycznie wszystkie gangi do nas strzelaja i jezdzenie po miescie zaczyna sie robic dosc uciązliwe.Pozniejsze odsłony zostały pod tymi wzgledami ulepszone.Gre przechodziłem na Steam.Przejscie kampani i zaliczenie częsci wyzwan zajelo mi 20 godzin.Jesli ktos nie grał to polecam jak najbardziej bo klimat jest niesamowity.
Nic dodać, nic ująć. Świetna, przełomowa gra tamtej dekady i zapewne jedna z najlepszych w historii gier komputerowych. Poza misjami głównymi, wiele ciekawych misji pobocznych, w tym zbieranie aut do garażu, wykonanie niezwykłych skoków czy rozwałek. Przejście tego wszystkiego zajmuje sporo czasu, ale gra się nie nudzi, ze względu na swoją wszechstronność, wielkość miast, zmieniające się pory dnia.
Poza możliwością prowadzenia auta można także latać samolotem, pływać łodzią, przejechać się koleją czy też metrem. Miasta są bardzo starannie, szczegółowo dopracowane. Niektóre misje są naprawdę pomysłowe, niektóre z przymrużeniem oka, a jeszcze inne zupełnie poważne. Nie można nie wspomnieć o świetnym radiu podczas jazdy oraz możliwości stworzenia własnej stacji.
Trzeba też pamiętać, że Rockstar przy GTA III 2001 kopiował pomysły z dwóch gier z 1999 roku Urban Chaos i Driver.
Carmageddon 1997 znam dobrze, ale nie grałem w Midtown Madness 2 2000, a widzę, że to też prekursor dla GTA III w 3d. Nie w mniejszym stopniu od Urban Chaos 1999.
W sumie Midtown Madness 1 też wyszło w 1999 podobnie jak Urban Chaos i Driver więc te trzy gry 3d służyły dla Rockstar jako baza do produkcji GTA 3.
Pamiętam czasy gdy w tej grze miałem 1-5 FPS i można było przejechać tylko kilka metrów nim gra się zlagowała. Dziś mam 10 tysięcy FPS i mi gra nie działa prawidłowo - wymaga limitera klatek. To jest parodia tego życia.
Nigdy nie byłem fanem GTA, za brutalna jak dla mnie xd, jak sie strzeli z m16 w głowe to głowa sie rozwala, i krew sie leje, za brutalnie jak dla mnie, sadomaso, wole wyścigi xd
Jak na tamte czasy moim zdaniem przełom, teraz gra została stłamszona przez kolejne części ale to naturalna kolei rzeczy (zazwyczaj)
Naprawdę chciałoby się zobaczyć taki film, przypadkiem mi na główną wywaliło.
https://www.youtube.com/watch?v=swAcfUgktH8