Terminator: Ocalenie [PC]
Z ceną przesadzili, 79 PLN było by już sporo. Liczyłem na tę grę, no i się zdrowo przeliczyłem. Przynajmniej wersja na iPhone była znośna i 4 euro można wydać :)
Terminator Future Shock byl bardzo dobry. Rampage tez nie byl najgorszy, gdyby nie wymagania (w tamtych czasach).
Małe pytanko - wie ktoś może jak ustawić drugiego gracza żeby uruchomić co-op? pokazuje się ekran żeby drugi gracz wcisnął przycisk na kontrolerze no i nic! Można powciskać wszystkie przyciski na padzie i nic? Ma ktoś ten sam problem? Z góry dziękuję za odpowiedź
4.1? Skoro undercover dostal 6.9 to terminator ocalenie musialby nie dzialac by miec tak niska ocene. Oceniacie jak popadnie, chyba powinny byc jakies obowiazujace reguly. Skoro ta gra jest tak podobna do Wanted, bo wiele osob tak pisze to z pewnoscia zasluguje na znacznie wyzsza ocene.
E tam, przesadziliście z tą recenzją. Cudów nie ma ale i tak jest zaj@#$%&ie :D A miasto rozwalone być musiało bo i w filmie tak jest więc trudno uniknąć skojarzeń z GoW czy nawet Falloutem :P
Wychodzi mi, że terminator to taki gears of war z niższym budżetem, a w takim razie powinien dostać wyższą ocenę. Jakoś nie pamiętam, żeby w gears'ach komuś przeszkadzał schemat "placyk – wojna", a tu na niego narzekacie. To mi przypomina trochę oceny Gothica. Też dostał jakieś grosze, a druga (znacznie gorsza) część była oceniana o niebo lepiej. Wygląda jakby GOL nie lubił nowości i każdej mniej głośnej stawiał na wszelki wypadek niższą ocenę.
Poza tym dość ciekawi mnie rozbieżność ocen GOL'a i graczy.
HAHAHA boze co za ocena .... czemu na ps3 niedali takiej oceny co? aha wiem bo pc'ty to gowno niby zal
Ale ludzie gadacie, zagrajcie to sami zobaczycie, ze to gniot, ktory bezsensownie marnuje licencje filmu, bo w swiecie Terminatora mozna by zrobic bardzo fajna gra, ze wszystkim po prostu lepszym. A tak kolejne zmarnowane uniwersum.
mysle tak samo jak raziel troche za slabo to wypadlo moim zdaniem wydaje mi sie ze nie daliscie tej grze wogole szansy bo jest niskobudzetowa wanted:weapons of fate dostalo ocene 6,2 a wedlug mnie to jedna z najsztywniejszych gier w tym roku
ale shit !!
Czyli crap...
nie wiem czy wiecie, ale prędkość obrotowa ziemi na równiku wynosi ok. 1600km/h tal więc wszyscy idący na zachód się cofają
i poza tym ja nie wiem co to znaczy ambiwalentne...
Recenzja jak najbardziej trafna, przepaść między zapowiedziami gry a samą grą jest ogromna. Zapowiadało się na niezłą, klimatyczną strzelankę, a wyszedł nawóz. Szkoda czasu na tę grę, lepiej pograć w Gearsy. Co do gier na licencji Terminatora, to faktycznie zdecydowana większość z nich to wyjątkowe śmiecie, z wyjątkiem Future Shock i Skynet, które na swoje czasy były znakomite. Rampage to kicha, nawet jak udało się ją odpalić - chodzenie po identycznych pokojach z niezłą animacją przeładowywania strzelby (choć na przeciętnym ówczesnym sprzęcie można było to przeładowywanie podziwiać dokładnie, bo trwało pewnie ze 40 sekund).
Dla rozluźnienia, o kilku starych Terminatorach http://www.gametrailers.com/video/angry-video-screwattack/49453
Od recenzji Dark Sector do każdej gry nie od EA-Ubi albo dodaję "na zachętę" 50% i czekam aż będę miał okazję zagrać. Tak to już na tym GOLu jest...
Flypho
Nie, było dokładnie tak samo. Ale o Gears'ach nie wypada źle pisać przecież.
Nie, było dokładnie tak samo. Ale o Gears'ach nie wypada źle pisać przecież.
Sorry, Karac ale jeśli powiela się te same schematy to należy traktować to jako plus? Salvation nie jest tragedią, jest takim maksymalnym przeciętniakiem. Ale Gearsy przynajmniej emocjonowały:)
Hollowz jakbyś nie zauważył, gra wyszła również na X360 i PS3, więc jeśli w minusach nie ma problemów technicznych, beznadziejnego sterowania itp. to gra jest takim samym gniotem na inne platformy. Szkoda, po Wantedzie nie spodziewałem się czegoś ekstra, ale myślałem, że coś na siódemkę wyjdzie, a tu wpadł Terminator i wszystko rozpier...
Sorry, Karac ale jeśli powiela się te same schematy to należy traktować to jako plus? Salvation nie jest tragedią, jest takim maksymalnym przeciętniakiem. Ale Gearsy przynajmniej emocjonowały:)
Jest przeciętniakiem, ale mimo wszystko bardzo miłym. Mnie się gra podobała i dałbym jej z 70-75.
legrooch--->75%? Przy takim Bionic Commando? To żarcik:)
Terminatorowi przydałaby się normalna, długo robiona gra niezwiązana z filmem, który "akurat" wchodzi do kin.
Ja ocenę popieram. Widziałem zagraniczne recenzje i gameplay'e, i nie jestem w szoku. Autor recenzji wcale nie przesadza. Radzę trzymać się z daleka od tej gry.
to bylo do przewidzenia...
eJay
Chodzi mi o brak konsekwencji w ocenach na GOL'u. GOW 2 był jeszcze bardziej wychwalany a nic konkretnego nie wprowadzał do rozgrywki poza tym co było w jedynce (w którą nota bene grałem i to dwa razy).
"Wielka" firma pod tytułem Infinity Ward, która zapewne po bardzo długiej burzy mózgów wymyśliła przepis na grę, który można zamieścić na chusteczce (100 skryptów na minutę) w kolejnych swoich tytułach wprowadza tak oryginalne zmiany jak 120, 150 czy 200 skryptów na minutę. To wystarczy aby wszyscy dookoła się ślinili i dawali kosmiczne oceny.
Ale jak już zaznaczyłem, są firmy i marki o których nie wypada źle pisać. Na nieliczącej się reszcie można śmiało się wyżywać.
Karac--->No widzisz, najprostsze pomysły zamieniają się w arcydzieła. Trzeba nad nimi jednak popracować. Dałeś przykład CoD. Siądź przy nim przez 4 h, a potem zagraj w Salvation i wykoncypuj, która gra sprawiła Ci większą frajdę.
Właśnie skończyłem Salvation - krótka, aczkolwiek satysfakcjonująca, dla mnie 6-7. Ci co nie grali niech lepiej zachowają swoje "oceny" i "rady" dla siebie.
Szkoda bo gra prezentowała się fajnie no ale to już tak jest z filmówkami
eJay ==> grało mi się przyjemnie. Porównywalnie z GoW, choć ciut bardziej powtórnie :)
Ale zabawa była fajna mimo wszystko :)
Przynajmniej film lekko podciaga... historia z gry moglaby sie nie wydarzyc!
eJay
Dla kogo arcydzieło dla tego arcydzieło. Dla mnie CoD to taki hamburger wśród gier. Miliony go jedzą a jest to przecież syf:)
Ja nie bronię tutaj Terminatora i nie twierdzę, że jest to dobra gra. Chodzi mi o stosowanie podwójnych standardów wśród recenzentów dla bardzo podobnych gier. Jak Epic zrobi kolejnego GoW'a (który na 200% procent będzie identyczny jak 1 i 2) to mam w takim razie nadzieję, że w minusach również zostanie wypunktowane to, że rozgrywka jest złożona jak budowa cepa i wtórna, i ocena spadnie tak przynajmniej do 6/10.
W 90% (pi x oko) nowych gier rozgrywka jest wtórna, ale to nie znaczy, że wszystkie te gry są słabe, bądź należy im zabierać za to punkty. Każdy tytuł składa się z iluś tam czynników, które zebrane razem dają obraz całości. Jeżeli większość z nich jest zrobiona na wysokim poziomie (jak w Gearsach) to dlaczego gra ma nie otrzymać adekwatnej do tego, wysokiej noty? Jeżeli większość z tych czynników jest niedorobiona (a tak jest w Terminatorze), to siłą rzeczy ostateczna ocena również ulega zmniejszeniu.
Nie ma więc nigdzie żadnego spisku, którego tak chętnie niektórzy chcieliby się dopatrywać. Gdyby Grin dostało więcej pieniędzy i czasu na doszlifowanie swojej produkcji, to i rezultat byłby lepszy. Call of Duty może być całkowicie wtórny i powtarzalny (a taki właśnie jest), ale nie można mieć do niego większych zarzutów pod względem technicznym (of kors z wyjątkiem owej powtarzalności, respawnu wrogów i niewidzialnych ścian).
Dlaczego gry Ubi/EA zwykle nie schodzą poniżej dość wysokiego poziomu i otrzymują takie noty, jakie otrzymują? Bo są w nie pompowane takie pieniądze, że siłą rzeczy większość elementów jest tam wykonana co najmniej dobrze. Do tego dochodzi zwykle ekipa setek doświadczonych ludzi, którzy nad nimi pracują. Można tych firm nie lubić, ale niedocenianie tego, co dokonały, to kwestionowanie istnienia wielu świetnych pomysłów, z których korzystają również inni.
Poza tym zawsze powtarzam, jeżeli zdanie jakiegokolwiek recenzenta miałoby rostrzygać o tym, czy się zainteresuję, to dzisiaj naklejałbym znaczki na poczcie :-)
g40st
Cóż, dla mnie to "dopracowanie techniczne" jest wartością trzeciorzędną. Żadko zdarzają się teraz gry, które nie są przynajmniej wykonane z właśnie z technicznego punktu widzenia poprawnie. Mi to wystarczy. Grafika i możliwości poszły tak do przodu, że trzebaby naprawdę jakiś beztalenci i partaczy aby gra rzemieślniczo leżała na całej lini. Owszem są i takie ale wg mnie jest ich niewiele.
A poza technikaliami liczą się dla o wiele ważniejsze rzeczy, które gra powinna zaoferować. Obecne "hity" (są oczywiście wyjątki ale niestety nieliczne) są strasznie biedne pod względem złożoności, rozbudowy czy jakiś śladów oryginalności.
1000 razy bardziej wolę takiego Vampire the Masquerade (który w dniu premiery z technicznego punktu widzenia był strasznym bublem) jednakże oferował rozgrywkę najwyższej próby niż te dopracowane COD'y, GOW'y itp., których kolejne czście są w zasadzie płatnymi modami poprzednich, z płaską jak stół rozgrywką.
Dawanie samych ocen od 8 wzwyż niemal każdej głośnej grze, w którą władowano kupę kasy, a która poza grafiką nic ciekawego nie oferuje jest lekką przesadą jednak.
Grafika i możliwości poszły tak do przodu, że trzebaby naprawdę jakiś beztalenci i partaczy aby gra rzemieślniczo leżała na całej lini. Owszem są i takie ale wg mnie jest ich niewiele.
Właśnie prawie taką grą jest Terminator :)
1000 razy bardziej wolę takiego Vampire the Masquerade (który w dniu premiery z technicznego punktu widzenia był strasznym bublem) jednakże oferował rozgrywkę najwyższej próby niż te dopracowane COD'y, GOW'y itp., których kolejne czście są w zasadzie płatnymi modami poprzednich, z płaską jak stół rozgrywką.
Obie części Vampire są świetne, ale nie ma co porównywać ich z CoD i GoW, bo to zupełnie różne rzeczy.
Dawanie samych ocen od 8 wzwyż niemal każdej głośnej grze, w którą władowano kupę kasy, a która poza grafiką nic ciekawego nie oferuje jest lekką przesadą jednak.
Jasne. Najczęśćiej jednak coś tam oferują. Dla mnie Far Cry 2 jest wyśmienity, ktoś inny powie, że to maksymalnie wtórne i jeszcze nudne. Po prostu do noty dochodzi jeszcze widzimisię oceniającego, co też należy wziąć pod uwagę.
Nigdy nie lubiłem tych gier tworzonych tylko po to by żerować na w miarę dobrej marce jaką jest Terminator. Tego bym grą nawet nie nazwał, myślę że można by ją rozpukać krócej niż trwa film.
Produkt zadowoli raczej osoby podniecające się takimi rzeczami jak "John robi fajne uniki" "Rozpier***am 1000 maszyn na jednym magazynku"
Podsumowując wolę już o tym czymś nie myśleć.
g40st
Ja absolutnie nie porównuję tych gier. Chodzi mi jedynie o podejście, że jak coś jest technicznie świetnie zrobione to musi dostać wysokie oceny i jest uważane za doskonały tytuł.
Najczęściej jednak coś tam oferują
Trochę mało jak na oceny, które później zbierają, nie sądzisz?;)
Ludziska obniżyli swoje standardy i biorą co im dają. Producenci więc nie muszą się wysilać za bardzo. Nie mam złudzeń, że to się zmieni. Takie czasy dlatego w mojej kolekcji jest masa staroci, które dalej sprawiają mi ogromną frajdę.
g40st
Grafika i możliwości poszły tak do przodu, że trzebaby naprawdę jakiś beztalenci i partaczy aby gra rzemieślniczo leżała na całej lini. Owszem są i takie ale wg mnie jest ich niewiele.
Właśnie prawie taką grą jest Terminator :)
oraz tym bardziej undercover
Jasne. Najczęśćiej jednak coś tam oferują. Dla mnie Far Cry 2 jest wyśmienity, ktoś inny powie, że to maksymalnie wtórne i jeszcze nudne. Po prostu do noty dochodzi jeszcze widzimisię oceniającego, co też należy wziąć pod uwagę.
a co takiego oferuje najnudniejsza gra na swiecie jaka jest far cry 2? Ogien? Nudniejszej gry nie spotkalem.
Mimo wszystko uwazam ze terminator powinien miec ocene od 5 do 6.
oraz tym bardziej undercover
To trzeba mieć pretensje do pana, który recenzował tę grę. Ja Undercovera widziałem tylko na pokazie w ubiegłym roku i już wtedy napisałem, że to shit :-)
a co takiego oferuje najnudniejsza gra na swiecie jaka jest far cry 2? Ogien? Nudniejszej gry nie spotkalem.
Odsyłam do recenzji. Poza tym pełna swoboda i tzw. czynnik widzimisienia, o czym napisałem wyżej. Uważasz, że Termi jest na 5-6? Spoko, twoje prawo. Ja uważam, że na 4. Widziełem tony gorszych gier i tony lepszych. O Salvation nie warto kopii kruszyć, szkoda po prostu czasu.
Poprostu uwazam ze brak konsekwencji w ocenianiu gier na golu. Powinny byc jakies normy, poniewaz kazdy recenzent ocenia pod siebie dana gre.
g40st --> a ja Cie popieram. trzeba wlasnie skonczyc z tym co pisze raziel88ck, ze @Powinny byc jakies normy@. bzdura!
jak jest shit to jest shit, i nie mozna naciagac oceny na 5 czy 6. ocena ma jednoznacznie powiedziec - kupic lub trzymac sie z daleka. jesli terminator:salvation konczy sie w 4 godziny (!!!), jesli mechanika gry jest beznadziejna, jesli jest brak fabuly - to ta gra na ocene 40paru procent wlasnie zasluguje. i tyle w tym temacie.
za bardzo ostatnio gry-online oceniaja produkcje na 80-90%, skala jest dosyc duza, a oceny powyzej 80% powinny miec tylko nieliczne gry. a tak - podciagnie sie gierke na 80% - to juz jest super, warto kupic.
przecież ta gra to to samo co wolverine, robiona byle jak, na szybko, aby tylko zsynchronizowac sie z filmową premierą, robiona pod ludzi którzy liczą na jakieś fajne uzupełnienie tego co zobaczyli w kinie. nic więcej. nauczcie się w końcu że jak zobaczycie zapowiedz jakiegoś filmu, a zaraz trailer gry o tym samym tytule na 90% (przynajmniej dla wymagającego pprzynajmniej w średnim stopniu gracza) będzie to totalny shit. Amen
@up
Ktoś tu widzę w Wolviego nie grał :P
Zagrałem w to... coś... w sumie bardzo średnie, ale nie aż taka kicha.
grałem w wolverina na pc i na psp. strata czasu. lepiej obejrzyjcie sobie film, bajkę o x-men'ach (ktora w porównaniu do gry byla nawet ciekawa, przynajmniej jak sie mialo 10 lat :D), albo posłuchajcie nirvany.
Miałem okazję trochę w to coś pograć i muszę powiedzieć, że gra jest niesamowicie niedopracowana. Ciągle te same walki tyle że w odrobinę zmienionej scenerii, cut-scenki robione na odwal się, mnóstwo bugów graficznych czy bugów w samej grze (np. podczas obrony w metrze T-600 dwukrotnie załatwił mnie z odległości ciosem wręcz). Przejażdżki to już totalna padaka. Generalnie lubię takie gry i gram nawet w słabsze tytuły, ale tu obawiam się, że nie wytrwam do końca (jeszcze te czasy loadingów na 360-tce i debilny patent, że zdrowie regeneruje się dopiero po wygranej walce).
Salvation na iPhone to naprawdę dobra gierka.
Szkoda, że wersji PC nie udało się doszlifować, ale chyba jest tam trochę zabawy?
Też gram na konsoli i też uważam, że fajna. No i szybko się kroi achievementy :D :D :D
Uważam, że fani uniwersum Terminatora mogą spokojnie doliczyć do oceny recenzji 10%.
Ta gra wyszła jak władcy much wrzód na d****
opłaca się kupować za 20 zł?