Królewska 57 - odc. 50 - Making of...
Pierwszy chyba, który mnie rozbawił.
No za dobre to to nie jest
orlando - może dlatego, że absurdem podjeżdża :D zgniły jesiotr mi się jakoś z monty pajtonem kojarzy :)
Całkiem,całkiem
hehe już dla większości ten komiks to dno ponieważ... nie chce się wam czytac albo nie rozumiecie głębszego(?) sensu tych komiksików moi drodzy. Taka jest prawda, jeśli zauważycie jakiś dłuższy tekst to odrazu was odrzuca.
PS. Wiem, że kilka razy to pytanie się pojawiło, ale skąd wogóle pomysł, że ten komiks ma być śmieszny, w ogóle cała seria tych komiksów..???
Gratulacje z okazji 50 odcinka ;]
Całkiem niezły
Z zaskoczeniem przyznaję, ze mnie rozbawiło. Yasiu ma rację - zgniły jesiotr powala absurdem :D
Humory różne, ale ten komiks nie ma za zadanie rozkładać kogokolwiek na łopatki. Ma być po prostu zabawnie... Jak chcecie wybuchnąć gromkim śmiechem to obejrzyjcie sobie kabaret albo poczytajcie durnowate cytaty z basha, whateva.
Heheheheh bardzo dobre 10/10 heheheh ale się uśmiałem ,, pluł drzazgami''
Z okazji tego jubileuszowego odcinka (chociaż moim zdaniem właściwiej by było, gdyby 57 został nazwany jubileuszowym) przeczytałem wszystkie poprzednie i przejrzałe komentarze.
Wnioski:
- celność spostrzeżeń - 9/10 (w większości przypadków, do których zrozumienia nie trzeba było być fanem konkretnej gry zgadzam się z autorem i nawet czasami miałem podobne przemyślenia),
- rysunek - 4/10 (nie za bardzo mam prawo to oceniać, bo sam też nie umiem rysować komiksów, ale miałem wrażenie, jakby było kilku rysowników, albo jakby jeden autor nie miał własnego stylu),
- humor - 6/10 (nie wiem, czy rozśmieszenie odbiorcy było celem autora, ale jeśli tak było, to rzadko się udawało; bardziej mnie śmieszyły niektóre komentarze i\lub przeróbki forumowiczów).
Pozostałe uwagi: Podpis tłumaczący sens obrazka był mi czasem potrzebny, ale żeby nie psuł radości z odgadywania znaczenia lub własnego interpretowania komiksu powinien być ukryty (ciemnogranatowy tekst na czarnym tle lub jakiś spoiler).
Do autora: Nie jest źle. Wiem, że trudno utrzymać wysoki poziom serii (wystarczy obejrzeć kilka odcinków dowolnego serialu w TV). Ale uważam, że powinien pan zainwestować w jakieś warsztaty np. u Marka Lenca. On ma własny styl rysowania, jego komentarze są trafne, nie pisze esejów w dymkach, puenty są wyraziste, no i najważniejsze: jego komiksy trzymają formę.
PS: Ufff, jeszcze nigdy na żadnym forum się tak nie rozpisałem. Dziękuję wszystkim, którzy to przeczytają.
kurde nie wiem czemu ale ten komisk nigdy nawet u mnie nie wywołuje nikłego uśmiechu :(( weźcie sie bardziej postarajcie
Może wyjdę na prostaka, ale o co chodzi w tym odcinku bo nie zrozumiałem?
6/10 pomysł, 8/10 wykonanie. Good job.
Ostatnia wersja najzabawniejsza.