World in Conflict: Soviet Assault [PC]
Szkoda że nie wyszła na konsolę, bo miała wyjść :)
No i chodź gra jest fajna, to jednak jej scenariusz był bardzo mało prawdopodobny :)
"to wciąż ten sam World in Conflict"
I to jest dla mnie największa wada. Bardzo chciałem aby WiC mi się podobał. Podchodziłem do niej 2 razy ale to jest jednak wielkie rozczarowanie.
Tak kapitalny pomysł i potencjał zamieniony na klikfest do potęgi n-tej. Jeden wielki burdel na ekranie bez ładu i składu. Wielka szkoda.
Może ktoś kiedyś jednak zrobi strategię w tych realiach z prawdziwego zdarzenia.
Bo World in Conflict rozwija szkrzydła dopiero na multi. W kampanii mało jest strategi ale z drugiej strony nie ma jej tak mało, zależy jaki kto ma styl gry, jedni nie baczą na straty, drudzy dbają o każdą jednostkę do końca, kazdy inaczej dobiera swój rzut. Ale zupełnie się nie zgadzam z burdelem na ekranie, wszytsko jest tam logicznie i składnie przedstawione od interfejsu na celach misji kończywszy.
...
A misji z podstawki nie trzeba przechodzić wystarczy:
1. Tworzymy skrót do wic.exe prawy klik na właściwośći. W polu element docelowy dodajemy paramet -console.
Przykład:
"H:\Gry\World in Conflict\wic.exe" -console
2. Rozpoczynamy nową kampanię.
3. Wcisakmy tyldę(~). Wpisujemy unlockallmaps.
Brawo wszystkie misje dotępne.
Jak nie umiesz współpracować z zespołem to oczywiście masz burdel na ekranie jak powiedziałeś. Jeśli chce się spożytkować ta grę w całości jedynym wyjściem jest granie CW, bo to tam jest kładziony największy nacisk na teamplay, nie to co na tym niegrywalnym FFA.
Misje z Sovieta mi się podobały mimo, że 4 mapy z tego niby dodatku mógłbym narysować z zamkniętymi oczyma ;]
Czekam na WiC 2.
Hmm wole grac Amerykanami :P
Nie ma znaczenia kim grasz, WiC jest tak logicznie uproszczone pod "teamplay" że nawet kosmici mieliby takie same pojazdy w innej skórze. Wzięli tak ciekawe realia i spłycili je do poziomu że człowiek ma ochotę wyciągnąć siekierę z VW Golfa.
Nie ma kompletnie znaczenia czy gra się w multi, czy nie. Ten sam bajzel jest wszędzie i zawsze.
Brak formacji, statystyki pojazdów, ich siła rażenia, zasięg, itd. z dupy wzięte. Żadnego pokrycia w rzeczywistości.
Pojazdy można atakowac z góry z boku czy z podskoku i też nie ma to najmniejszego wpływu na rozgrywkę. Klikamy i klikamy, i tylko patrzymy aby wojska wysyłać w odpowiedniej kolejności i oglądać sobie fajerwerki. Ot cała taktyka.
Tak jak napisałem, pomysł świetny, wykonanie tragiczne. Ładna zręcznościówa, która ze strategią nie ma nic wspólnego.
czego autor sie spodziewal po dodatku?? ile misji?? 16?? za 15 euro? nie w tych czasach
To ja nie wiem jak Karac grałeś w tą grę, że takich oczywistych rzeczy nie dostrzegasz, twierdzisz niby że atakowanie czołgów z przodu, z boku i od tyłu równa się to samo? Jeśli się mylę to mnie popraw. Może grałeś w inną grę? Statystki jednostek są takie same dla NATO, USA i USSR by rozgrywka na CW była zbalansowana, tutaj nie oczekiwałbym kokosów.
Zręcznościowy to jest H.A.W.X.
Mała errata do recenzji:
1. Dodatek podwyższa poziom trudości! Poziom Normal z podstawki był zauważalnie łatwiejszy, po dodatku przyszło mi się trochę napocić już w pierwszych misjach (mam wrażenie że jest większa ilość nieprzyjaciół)
2. Zmieniło się prowadzenie kamery podczas cutscenek - to już jest bardzo widoczne podczs pierwszej misji w USA.
Co do samej gry - nie grałem w multi, ale single jest rzeczywiście wybitnie zręcznościowy - na myślenie nie ma tutaj czasu, nie jest też szczególnie potrzebne: kupą mości panowie i nielimitowane użycie tactical aids wystarczą do zwycięstwa.
KArac
To ty chyba grałeś w zupełnie inną, bo to co ty opisujesz totalne bzdury!
Teraz już wiem czemu tak mało osób gra w to po necie... Ludzie wolą jeździć kupą (bo w kupie raźniej!) albo są totalnymi kretynami by ogarnąć całe pole bitwy.
Siderk,
A może nie grają w to ponieważ gra jest słaba...? Rozumiem, że na to mistrzu nie wpadłeś?
Ja Ci tam życzę dobrej zabawy z tą grą ale i podtrzymuję wszystko co wcześniej napisałem.
witam. pamietam, jak gralem w podstawke tej gry, to tylko sie na siebie denerwowalem, ze nie mam lepszego sprzetu, ale mimo wszystko gralem, bo mnie wciagnela. pozyczylem od kumpla dodatek, i co? kiepa. w ogole mi sie juz nie chce w to grac. jakos mi monotonia wialo za mocno. nie odczuwalem nic nowego... ale to nadal gra nr 1, jesli chodzi o wyglad atomówki :)
pozdr.
Strategią bym tego nie nazwał. Grałem trochę w podstawkę(no ok mniej niż trochę do 2 misji) i dałem sobie siana, sprzedałem szybko, póki jeszcze ludzie kupowali :P A jak ktoś szuka prawdziwej strategii(realistycznej) to polecam Men of War.
Z tą realitycznością Men of War to jednak też bym nie przesadzał, bo pod pewnymi względami jest ona "mocno" umowna. A co do WiCa to nie powiem - gierka była nawet fajna, kampanię przeszedłem, trochę w multi pograłem (trzeba przyznać dość nowatorskiego), ale w sumie szybko mi się znudziła. Widzę natomiast, że dodatek to taka mini zapachaj-dziura - nic nowego i jeszcze krócej. Za to atomówek i bomb paliwowych w żadnej grze jeszcze lepszych nie widziałem :)
Gra jest słaba? To najlepsza gra strategiczna w jaką grałem. Świetnie się gra gdy chcemy odsapnąc od COD4
Zgadzam się z oceną. Wadą tej produkcji jest to, że wymaga wersji podstawowej, misji jest strasznie mało i żeby je odblokować trzeba przechodzić od początku główną kampanię. I płacić za to jeszcze 59 zł.
WreXX --> z tym przechodzeniem od początku kampanii to przesadziłeś ja nic nie robiłem a kampanie dla sowietów grać mogłem :P.
A co do oceny to jak na dodatek jest dobra. A tym, co ciągle krytykują to niech sobie wrócą to swych Close Combatów lub innych total warów. Mi tam taki klimat i rozgrywka podobają się a że czasy wielkich wojen
Świetna gierka. Tak się składa że kupiłem niedawno podstawkę i przeszedłem. Chciałbym pograć w dodatek ale troche szkoda kasy na mało misji i około 13 h na przechodzenie gry drugi raz. Ale multiplayer wymiata. A tak w ogóle to nie kupuje niepudełkowej.
JEŻELI KTOŚ MA ZALICZONĄ CAŁĄ KAMPANIE,TO NIE MUSI GRAĆ OD NOWA! Wystarczy włączyć/przejść pierwszą misje i wyjść a będą wszystkie dostępne,jedynie zróbcie sobie te Ruskie misje dla medalów :D
Okazuje się, że miłość do nękania wroga artylerią nie przemija. To mnie rozwaliło a wracając do gry bardzo piękna a nawet prześliczna tylko szkoda że dodatek nie jest samodzielny.
WreXX u mnie w empiku jest za 50zł