Just Cause 2 [PC] - Pierwsze spojrzenie
Raczej crapa nie powinno być ;>
Niby jedynka też zapowiadała się pod każdym względem doskonale a efekt końcowy był co najwyżej przeciętny. Z dwójką może być niestety to samo.
Z tego co tu wyczytałem można wywnioskować, że gra nie będzie nudna :]
w jedyneczke lubię sobie pograć, mimo wszystko gra mnie oczarowała.. widzę że dwójka będzie podobna, dla mnie must have:)
Wygląda nawet fajnie
Łuhuhu nie moge sie doczekać
ja bym do obaw dopisał:
- kontynuacja jednego z największych crapów wśród klonów GTA
dżizas, ktoś czeka na tą grę po po tej szitowatej jedynce?
Jedynka jakaś była dziwna, jedynie pobawić się mogłem chwilę,a misje były drętwe. Nie wiem może tak myślę bo grałem w wersję "testową" - RIP'a sciągnąłem dla przetestowania (był bez głosów rozmowy) i ogólnie nie podobało mi się. Dwójka może coś zmieni.
[9]_MaZZeo - Ja czekam :) GTA 1 i 2 też nie było najwyższych lotów a jednak kontynuacje pokazaly ze Rockstar potrafi :) Poza tym JC nie był taki shitowy jak mowisz ale idealem tez nie byl - taki przecietniak.
A ja nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego JC1 mógł się nie spodobać niektórym na tyle, że jęczą i syczą przy każdym newsie o sequelu. ;)
Dla mnie to jeden z najbardziej oczekiwanych tytułów tego roku. :)
"A ja nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego JC1 mógł się nie spodobać niektórym na tyle, że jęczą i syczą przy każdym newsie o sequelu. ;) "
Ja Ci odpowiem - bo prowadzenie pojazdów było całkowitą porażką. Co z tego że masz ogromny obszar do zwiedzenia, kiedy pojazdy zachowują się tak, że masz ochotę natychmiast wykopać grę z dysku? Doszedłem może do połowy jedynki z tego powodu i odpuściłem.Jeśli w dwójce nie poprawią modelu jazdy, to znowu będzie kiszka w ładnym opakowaniu
Jeee, sequel największego crapa jaki powstał.
dontpanic --> Nie zapominajmy o tym, że w 1 nie dało się zginąć. O przeciwnikach, którzy spawnowali się na oczach gracza. Teraz już nie robią takich gier. :(
Ja również należę do grona tych dla których JC był czymś tragicznym, w tej grze wszystko było odpychające, poza grafiką: prowadzenie samochodów, fizyka, inteligencja przeciwników, szczerze mówiąc to ta gra była jedną z najbardziej odpychających jak dla mnie przez wszystkie lata które mam z grami do czynienia. I pamiętam że byłem chyba mocno zszokowany oceną w CDA... Dość miałem po tym wjechałem do jakiegoś więzienia i przez pól godziny strzelałem jak do kaczek do pojawiających coraz to nowych strażników, stwierdziłem że pewnie można tak bez końca i dałem spokój grze na zawsze...
Ja podobnie jak Stranger nie rozumiem jak gra mogła az tak się nie spodobać. Fajna muzyka, arcadowa, szybka rozgrywka, ładna grafika, olbrzymi obszar (to była rewolucja) system kontroli terytoriów i ten tropikalny lekki klimacik. Just Cause wspominam bardzo milutko, swego czasu oceniłem go na 8+/10. Gdyby nie te beznadziejne misje poboczne i fizyka prowadzenia aut (łodzie i helikoptery jak najbardziej OK), którą IMO dało się przeboleć to byłoby 9 ;-) Ostatnie misje to hardkor, ale ten lot myśliwcem wszystkie trudy rekompensuje.
Sequel zapowiada się nieźle, aczkolwiek strasznie dużo nowości tu raczej nie uswiadczymy. Módllmy się o dobry model jazdy ^ ^
Soplic - to fajnie, że porzuciłeś grę po jednej z pierwszych misji. Gratki.
dontpanic --> No cóż, są gusta i guściki. Mnie na przykład ZNACZNIE ciężej było się przestawić na "łodziowe" sterowanie autami w GTA4. :)
bone_man --> Ja bym nie powiedział, że taka znowu prosta. Być może nie doszedłeś do dalszych misji, bo już na przykład od zadania na takiej mniejszej wyspie (gdzie dostajesz się dwupłatowcem) robiło się znacznie ciekawiej.
po co komu ten crap ? Jedynka była beznadziejna to dwójka raczej tego nie zmieni
Jedynka była bardzo dobra. Liczę, że dwójka ją znacznie przebije i naprawi drobne błędy
I już mnie zaczyna wkurzać to jęczenie osób pokroju Mazzeo
Niektórzy jęczą, bo mają powody i słuszne obawy po poprzedniej części. Dla mnie był to najzwyczajniej potwornie nudny gniot, do którego naprawdę starałem się kilkukrotnie przekonać. Niestety na próżno. Dwójka będzie z całą pewnością lepsza, ale przy takiej konkurencji jak GTAIV, Mafia 2, Saint's Row 2, Godfather II czy Mercaneries 2 (swoją drogą trochę sporo tych kontynuacji ;) też może nie podołać.
Fan Cahos ---> Jedynka była beznadziejna to dwójka raczej tego nie zmieni
Dwójka jedynki nie zmieni, racja. Ma to jakąś logikę.
Także to, że jedynka była według ciebie crapem, nie znaczy, że dwójka nim będzie.
Piszczie ludzie z sensem i nie jęczcie tak, używanie okreslenia "crap" dla Just Cause jest naprawdę nie na miejscu. Crap to gra praktycznie bez żadnych zalet, a Just Cause je posiada z pewnością.
Scirpinor - może ci cos do gustu nie przypaść, ale od razu rzucanie wielkimi słowami typu gniot, crap nie jest konieczne. Ja bym jednak uszanował ile pracy w nią włożono, jak wielkich rozmiarów jest świat, grafika jak na swoje czasy też niczego sobie była. Nadal jest ok;) Gniotem i crapem sobie nazywajcie Wilczy Szaniec.
pierwsza częśc mnie nie urzekła jakas taka nijaka, świat duży ładny ta wyspa, ale czegoś jej brakowało
Dla mnie jedynka jest ulubioną grą tego typu. Wolę ją od GTA. Bo ma tropikalny klimat filmów w stylu Delta Force z Chuckiem Norrisem (a nie gangsta, którego nie lubię), nieskrępowaną rozwałkę na masową skalę (co w GTA kończyło się zgonem od kul policji) i jest dużo ładniejsza. Zgadzam się, że model jazdy nie jest najlepszy, ale kiedy już ma się dostęp do śmigłowców, to się w ogóle nie jeździ. A latać śmigłowcem można dla samych widoczków - IMO żadna inna gra nie oddała odczucia wolności dawanego przez lot tak dobrze jak JC.
Dlatego liczę, że dwójka będzie równie dobra. Przy czym mam nadzieję, że po parudziesięciu minutach grania nie zacznie chrupać tak jak jedynka miała w zwyczaju.
Soplic - to fajnie, że porzuciłeś grę po jednej z pierwszych misji. Gratki.
Widocznie nie była to miłość od pierwszego spojrzenia, a wręcz przeciwnie, ale chyba nie mam obowiązku zmuszać się do grania;)
Nigdy nie lubilem JC ze wzgledu na realistyke. Wiem ze to specjalnie jest tak zrobione ale poprostu zawsze mnie odrzucalo wyskakiwanie na skrzydlo samolotu i strzelanie z niego. Mam nadzieje ze JC2 bedzie mial troche mniej nagieta realistyke.
Mam 1 na kompie do dziś,ale i tak nie gram,mimo wszystko z GTA niema co porównywać,ten gameplay taki dziwny (Skakanie po heli),ale nawet fajne takie coś-potrzebujesz transportu,weź hak i podczep się :P,najbardziej co mi się podobało to nawet fajna grafa,strasznie fajnie jest sobie popatrzeć na wode odbijającą słońce,ale STRASZNIE NUDNE BYŁO ODBIJANIE WIOSEK DLA REBELIANTÓW I WILLI DLA ROJASÓW,STRASZNIE UPIERDLIWE,CHOCIAŻ Z ROJASAMI TO BYŁO ŁATWO BO WYSTARCZYŁ HELI WYOPOSAŻONY W RAKIETY
JEDEN WIELKI PLUS JEDYNKI-STEROWANIE HELIKOPTERAMI! TO BYŁO STRASZNIE ŁATWE I FAJNE,POWINNO TAK BYĆ W GTA