Street Fighter II: Hyper Fighting | 360
mi się to nie podoba
Street Fighter II jaki by nie było, osiągnął spory sukces, choć praktycznie nic się nie mówi o pierwszej odsłonie, która również była rewolucyjna na swój czas. Została zauważona przez recenzentów, lecz zupełnie pominięta przez samych graczy. Wiadomo rozgrywka odbiegała od tego co dostaliśmy cztery lata później, ale też była niezłą produkcją, aczkolwiek cholernie trudną.
W SFII zagrałem pierwszy raz na amidze ale potem do moich rąk trafiła wersja Super Street Fighter II Turbo na Amigę, a na automatach to na dworcu widziałem pod mostem już SFII Turbo, wiadomo bez dwóch zdań wyglądała lepiej.
Szkoda natomiast że Capcom tak bardzo rozdrabniał swoje odsłony, ulepszał je bez wątpienia, ale największe wow miałem przesiadkę z SFII: WW na Super SFII Turbo zmiany były widoczne gołym okiem. Oczywiście w tej recenzji omawiam pierwszą odsłonę, no i całą serię Street Fighter II, wiadomo że wszystkiego nie poruszam, bo trwało by to zbyt długo. Ale głupotą było by robić recki każdej jednej re edycji odsłony.
https://www.youtube.com/watch?v=vb3ZSGSfAa0