Dead Space: Extraction będzie tak długi jak oryginalny Dead Space
Czyli nie za długi. Chociaż... na grę w stylu The House of the Dead czy jakoś tak to szło jest chyba nawet długa.
Dead Space nie za długi ;d. Się męczę z tą grą od kilku dni i jestem dopiero w 7 lvlu.
jak dadzą na PC tez łykne;)
Ta gra ma tak ciężki klimat, że w ferie zaliczyłem ją a'la rambo, na czitach. Inaczej po prostu moja psycha nie wytrzymałaby tego. Bez kodów zajęłoby mi pokonywanie tego cholernego statku z 20 godzin. Anyway, gra świetna.
Rafiraf2 -> co to za przyjemność przechodzić grę na kodach za którą się zapłaciło (bo chyba masz oryginał)?
nie wie ile jest LVL w dead pace ale gram od już chyba 5 dni i jestem w 7 lvl , :) gra świetna a że nie za długa to niestety wina naszych czasów. :(
@ROJO. [ Level: 26 - Konsul ]: ciekaw jestem dlaczego porownujesz DLC do Fallouta 3 do pelnej, calej, nowej gry na dana platforme. Wyjasnij.
Bak15>Ano doprawdy, przyjemność z przejścia gry to chu&owa przyjemność porównując ją do przyjemności z nieprzejścia gry, za którą CHYBA się zapłaciło 100 zł.
No-Life alarm, get your flamethrowers and COOK THIS G(U/A)Y!!!!!111
@Rafiraf2 [ Level: 50 - Pretorianin ]: po co te wyzwiska [sugerowane gay, nolife]? Nie umiesz rozmawiac, to wyjdz, bo szkoda czasu na internetowe dresiarstwo.
Drau - święta cholerna prawda. Swoją drogą, granie na kodach, w porównaniu do przejścia gry bez nich, to jak masturbacja a sex.
Dziwne mam dziś skojarzenia - wiem.
Przepraszam, będę miły i przytulny.
zaraz jak ci k&&wa wpi&&le moim magicznym bejzbolem +10 attack only 4 bald dress's!!!!111
OMG, nie macie życia, bo się czepiacie innych, bo grają na kodach. Tak, to jest żałosne. Jesteście żałośni. Radzę zacząć oglądać się za własną dupą, która jak sądzę, jest wyjątkowo nieatrakcyjna, skoro marudzicie-na-byle-pierdoły>=jesteście no-life'y. JOŁ.
PS Jeśli nie traktujecie tej wypowiedzi poważnie, bo napisałem joł/2 linijkę, to też czyni z was idiotów, a na dodatek, no-life idiotów. :))
PS2 DS to jedna z nielicznych gier, w których musiałem czitować, żeby dostrzelać się do finalnej cutscenki.
PS3 Mam rację, także nie trza odpowiadać. To, czy ktoś używa kodów, raz na ruski rok/ciągle, to tylko i wyłącznie jego sprawa, więc kupka wam do tego, wywyższanie się, bo ohohohoł-ja-fuck-czitz-master nie gram na kodach, a każdy kto gra, to czarnuch, kretyn, imbecyl jest żałosne.
Wiadomo, w MP oszuści psują zabawę.
Ale i tak fajnie czasem wbić z mega-hiper-pro-super aimem v.3333.214 na kiegoś serwa w CSie i śmiać się do rozpuku z plujących się dzieciorów (i nie tylko). :))
No, anyway, na MP czitki powinny być tylko od pewnego poziomu intelektualnego/instyktu DOSYĆ'iowego, ażeby nie zepsuć za bardzo zabawy innym.
PS4 Pewnie, że nigdy nie oszukiwałem grając po necie.
Drau - Fakt. Mój błąd. Źle zinterpretowałem tytuł newsa - przyznaję się, nie przeczytałem go, zadziałałem odruchowo w oparciu o sam jego tytuł
Rafiraf2 -> skoro marudzicie-na-byle-pierdoły>=jesteście no-life'y. JOŁ.
Ciekawe, to ty się przywaliłeś o byle co ja tu grzecznie a ty mi z gejami wyskakujesz.
Ogólnie zauważyłem że na wszystkich patrzysz z góry... cóż sam pokazujesz jaki "DOJRZAŁY" jesteś.
Ja tam nie widzę problemu w graniu na god mode. Gra ma bawić, nie irytować. Ale akurat w przypadku Dead Space sporo się traci. Inna rzecz, że IMO Dead Space nie był aż tak straszny jak go Rafiraf2 opisuje. Klimat byl i owszem, ale stanów przedzawałowych nie poczułem.
CWSerek
Dobra masturbacja może być lepsza, niż kiepski seks. Nikt nie zna twoich upodobań tak dobrze, jak ty sam :).
Co do samego newsa - Robienie z Dead Space on-rail shootera uważam za poroniony pomysł. Ten gatunek nie ma racji bytu przy technologii i złożoności rozgrywki nowoczesnych tytułów. No chyba że jako relaksujący freeware.
koobon>A tam trolla, przeca masz tylko 6 forumowych rankingowych lvli więcej ode mnie.
Bak15>Tak, wyskakuję (lubię grać na bramce), bo żal mi dupe ściska, zżera, wyjada od wewnątrz, jak widzę NOŁ LAJFÓW. Po prostu patrzcie na siebie, co was obchodzą METODY GRANIA innych, dopóki nie koliduje to w sposób ałłł-ałłał z waszym życiem? (caps on) TO TAKI WIELKI PROBLEM?! (caps off) Nie, to nie jest żaden problem = to nie powód, aby wywyższać się nad czitującymi trochę/w c**j trochę.
Wiem, słabsi muszą dodawać sobie czymkolwiek, żeby się nie załamali, ale ludzie, mam XXI wiek, pora ograniczyć instynkt i skupić się na myśleniu mózgiem.
Ba, patrzę z góry na no-lifeów. Jestem też dość wysoki.
Pewnie, że nie mam do ciebie, baku, szacunku, więc moje słownictwo wynika z tejże przyczyny, a także dlatego, że a) denerwuję 'strażników moralności' (buahah, kolejne no-lajfy, przecież obelgi kierowane w O2 nie ranią nikogo - THINK,THINK,DON'T GIVE A SHIT), b)urozmaicam swój język. Co z drugiej strony, nie sprowadza cię do pozycji przegranej, jako że jestem istotą myślącą i mogę zrozumieć, że byłeś na maku/innych mentosach, żeby napisać powyższe pierdoły i byłbym to nawet skłonny wyjaśnić przy piwie/innym napoju umilającym rozmowy. I wtedy miałbyś respect +20 i bylibyśmy kumplami na zabój. :)) (nie będziemy, bo tego nie chcesz, ja nie mam czasu, mieszkamy na 96% w niekorzystnych odległościach od siebie)
Matysiak G>Rafiraf, oki, '2' jest zbędne. :))
PS Pisząc tego posta wychodzę na przemądrzałego idiotę, ale kij, fajnie się gada, ziomy. xD
Jak dla mnie Dead Space nic specjalnego.
Mimo iż jestem wielkim fanem obcego i mocnego kina s-f thriller horror to ta gra nie zrobiła na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia.
Taka solidna ósemka na 10.
Dziwne ,że ta część tylko na Wii wychodzi.