Capcom broni ceny DLC do Resident Evil 5
Taaa, kurwa taaa. Jesteście zmuszeni i dodatkowe koszty. Nie po to się płaci 200zł za grę, by słyszeć takie farmazony. Jak w trzeciej części wprowadzili nowy tryb The Mercenaries, jakoś nie sprzedawali go oddzielnie za kabonę.
Mimo głupiego czynu, jakiego się Capcom dopuścił, DLC jest niczym w porównaniu do The Mercenaries zawartym w grze.
A już na pewno nie warty nawet 1 dolara. Żadna faza naparzać się w cztery osoby między sobą.
Jiker -> przepisujesz glupoty z netu, czy moze jednak skonczyles epilog pop'a?
ehh i tak zarobi ogromna kasiore na samej sprzedazy gry i jescze ciagna kase za tryby rozgrywki ;/ bez sensu ^^
Wydoić do cna! Taka jest polityka z całym tym pieprzonym DLC!
1 na 100 dodatków na XBL jest warty swojej ceny......
cioruss głupoty, nie głupoty, ale wydawanie zakończenia w płatnym dodatku to już jest przekręt. DLC to dodatkowa zawartość, a nie coś co powinno znaleźć się na płycie. To już nawet te tryby do RE są mniej kontrowersyjne niż Epilog.
Skandal, qrwa skandal. Gra wyszla kilka dni temu, a juz platny DLC, ktory spokojnie moglby zostac w pelnej wersji zaimplementowany. Szczerze mowiac zniechecilo mnie to w ogole do RE5, a rozwazalem zakup. Teraz niech sobie poczekaja, w mysl zasady jak Kuba Bogu....
DLC - znak naszych czasów. Takie małe pierdoły i usprawnienia powinny wychodzić od producentów, aby wyrabiać o sobie dobrą renomę i podtrzymywać sprzedaż gry. Tymczasem jeśli się ją na żywca okraja z pewnych elementów, a potem nagle pojawiają się za dodatkową opłatą to mamy do czynienia ze zwykłym świństwem i tyle.
"W związku z kosztami produkcji owego trybu jesteśmy zmuszeni wprowadzić koszty związane z jego rozpowszechnianiem" -> wprowadzenie multi dla aż 4 graczy na mapach pewnie z podstawowej wersji gry (którą notabene robią już kawał czasu) faktycznie wymaga nieziemskich umiejętności dveloperskich wartych każdych pieniędzy fanów :>
pamiętajcie to wina piractwa - oni muszą zdzierać kase na głupotach bo brakuje na nowy jacht dla prezesa
Ten cały DLC to jakaś bzdura. Kiedys wychodziły prawdziwe dodatki do gier z nowymi poziomami ,broniami ,wrogami i za nie warto było zapłacić. Ale zeby płacić 1\4 ceny gry za możliwość postrzelania do kumpla ? Głupota. Mam nadzieje że DLC sie nie przyjmie.
b4r4n -> akurat wczoraj skończyłem epilog i śmiało mogę powiedzieć, że ten dodatek akrat ma bardzo mało wspólnego z podstawka, a z pewnoscia nie można nazwać go ucierym zakończeniem. epilog to bardzo dobry dlc, wart swojej ceny
cioruss --> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie Epilog to czysta kpina i bzdura jakich mało. Dla zdecydowanej większości, zauważającej absurd sytuacji, także. Chyba tylko IGN nie przejrzał na oczy i dał mu 7,8/10.
scorpinor
DLC - znak naszych czasów. Takie małe pierdoły i usprawnienia powinny wychodzić od producentów, aby wyrabiać o sobie dobrą renomę i podtrzymywać sprzedaż gry.
Naszczescie Valve tak jeszcze robi ;)
Niech panowie z Capcom popatrzą na darmowy dodatek do Unreal Tournament 3.
Też 2 nowe tryby dodali(całkiem dobre swoją drogą), poza tym nowe mapy i mutatory.
I to wszystko za darmo...
Tego Valve to bym tez tak nie bronil, bo stosunek ceny episodow nie jest (a przynajmniej nie byl, w czasie ich premiery) adekwatny do ich dlugosci.
jiker -> ale odpowiedz, skończyłeś epilog?
BuncoleX
Tego Valve to bym tez tak nie bronil, bo stosunek ceny episodow nie jest (a przynajmniej nie byl, w czasie ich premiery) adekwatny do ich dlugosci.
Co do pierwszego epizodu to się zgodzę. 50 - 60 zł za 4,5h rozgrywki to było stanowczo za drogo. Ale panowie z Valve zrehabilitowali się przy drugim epizodzie, dając chyba nalepszy pack z grami w historii. 5 rewelacyjnych gier za 130 zł to była naprawdę dobra oferta.
@Zero-Cool [ Level: 71 - Centurion ]: co z tego, ze dali pack gier, skoro na wszystkie epizody czekamy dlugo za dlugo? A powiedzmy sobie szczerze - poza TF2, ktore nie kazdy lubi, w Orange Box nie ma nic, co przyciagnie nas na tyle dlugo, by potem z jezorem na wierzchu wyczekiwac Ep3 przez nastepne 2 lata [Portal? pare godzin, to samo Ep2, zas HL2 to w sumie kazdy zainteresowany pewnie mial mozliwosc przejscia], podczas ktorych panowie z Valve sie obijaja.
Co jak co, ale polityka wydawnicza Valve dotyczaca tych epizodow po prostu epicko posysa :)
Drau
Co kto lubi. Ja akurat czekam z niecierpliwością na episode 3. Jeśli chodzi o fabułę episode 2, to była ona świetna. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak wszystko rozwiążą w episode 3. Co do długości episode 2, to nawet pomijając podstawkę i ep1 (bo przecież mógł ktoś grać w nie już wcześniej) i pomijając Team Fortress 2 (świetne multi, cały czas wspierane update'ami przez Valve), to ep2 oferuje jakieś 6,5 - 7 h rozgrywki, a portal 2 - 2,5h. Razem mamy ok 9 godzin samego singla (dodając podstawkę i ep1 to ok. 26-28h). To dużo jak na dzisiejsze czasy (CoD 4 single - 5h, Prey single - 7,5h, Stranglehold - 5h, Killzone 2 single - 7-7,5h).
No z tym CoD4 SP 5h dojechales :D Chyba, ze ktos gra na rekrucie, ale to lepiej wcale nei grac...
yazz_aka_maish
No z tym CoD4 SP 5h dojechales :D Chyba, ze ktos gra na rekrucie, ale to lepiej wcale nei grac...
Ok, niech będzie... 5,5h ;)
8h jest co nie zmienia faktu, ze niewiele mniej ma taki Ep2 :) Ale tez jest to ciut inna konstrukcja rozgrywki, CoD to nonstop akcja, natomiast HL i Ep1 ,2 sa znacznie spokojniejsze i powolniejsze (co nei znaczy ze gorsze)
Ponadto wez pod uwage, ze CoD, Killzone 2 a nawet Stranglehold to multi, natomiast epki natm tego nie gwarantuja.
Staja w obronie powyzszych, ale uwazam, ze Episody sa znakomite jesli chodzi o klimat :)
:)
Niestety taki jest urok gier na konsole
No wlasnie granie na konsoli staje sie coraz drozsze, nie dosc ze za gry trzeba placic 200-250 zl, to wydawca probuje zedrzec z gracza jeszcze wiecej, wycinajac z pelnej gry jakis kawalek a potem probuje wmowic ze to osobno przygotowany dodatek. Te cale DLC to zwykle oszustwo.
gry na konsole sa i tak zbyt tanie, wystarczy poczekac na wersje na pc, bedzie w niej wszystko za o wiele mniejsza cene
żal dupe ściska z tymi DLC.
najwieksza bzdura tej generacji.
Transistor -> DLC=Downloadable Content czyli dodatkowa zawartość do pobrania przez Internet.
Capcom jak widać na załączonym obrazku ma ambicje do wydawania najbardziej żałosnego DLC, najpierw płatne alternatywne stroje do SFIV (jakby tego było malo to nie w formie jednego DLC, ale kilku!) a teraz to... Chyba najbardziej przerażający element nowego Residenta...
Mam X360, ale opłaty abonamentowe i jeszcze jakieś punkty, za które trzeba płacić to lekkie przegięcie. Za każdą pierdołe chcą kapuchy - maskara.
DLC to draństwo. Olewam wszystkie płatne dodatki, olewam Live. Nie dam się wydymać. Kupując grę za 200zł mamy prawo wymagać żeby zawierała wszystkie elementy rozgrywki.
Po prostu zaczyna się to o czym zawsze mówiłem...Gry będą kosztować 50 pln ale będzie trzeba wykupić dodatek do gry online. Później będzie patch do gry online tez nie za darmo. Później jeszcze jakieś dodatki dodatki dodatki...i na końcu okaże się że na grę wydaliśmy około 600pln...nie zapominając o tym że przecież zawsze mogą wprowadzić opłatę za abonament na online co miesiąc. To będzie przyszłość...zobaczycie :)
Nikt nie karze Ci grac , ani placic za DLC . To jest po prostu sposob na zarobek , wszyscy tak pisza ze nie bede placic za dodatki a i tak zaplaca wiec po co wypuszczac je za darmo ?
Jakbys sam zrobil jakas gre ktora dobrze sie sprzedaje to tez bys sie zastanawial jak na niej jeszcze zarobic
kazimek, ale nie wypuszczajac jakis gowniany dodatek, ktory z powodzeniem moglby wejsc w sklad wersji full, do tego w kilka dni po premierze!
"To jest po prostu sposob na zarobek , wszyscy tak pisza ze nie bede placic za dodatki a i tak zaplaca wiec po co wypuszczac je za darmo ?"
idź kazimek zatrudnij sie w microsofcie oni tam szukaja typków z twoja filozofia myslenia. Ty to bys pewnie chodził zły jak by dlc było za friko albo gry dorobione robili?