Kto zarabia najwięcej w branży gier wideo?
Też się spodziewałem większych zarobków, nie wiem dlaczego :)
Poza tym wysokość pensji szybko maleje wraz z kolejnymi pozycjami na liście. Tutaj także spodziewałbym się mniejszych różnic, ale z drugiej strony na rynku nie ma aż tylko dużych graczy, więc trochę to zrozumiałe.
Mnie dziwi fakt w jaki sposob te firmy traca takie niewyobrazalne pieniadze. Zarowno Activision jak i EA co nieco liczy sie jednak w branzy, wydaja niezgorsze gry, wiec skad tak kolosalne straty? Za co ci ludzie dostaja pieniadze, czyzby za sterami siedzieli sami kretyni? Zdaje sobie sprawe, ze to nie jest proste i dzialaja przerozne mechanizmy, ale posada dyrektora do czegos zobowiazuje, natomiast z tego co widac, mimo nienajgorszego planu wydawniczego zyskow nie ma...skad wiec kasa na nowe projekty i jakim cudem tacy ludzie wciaz utrzymuja swoje pozycje?
yazz_aka_maish - Wszystkie te straty są wynikiem kryzysu na świecie. W takiej sytuacji żaden CEO nie może odpowiadać za zyski, a raczej odwrotnie - minimalizować straty.
Jestem ciekaw jak na tle zagranicznej burżuazji wypada nasz rodzimy 'boss' CDP - pan Kiciński ;)
Cainoor ale z tego co wiem, firmy notowaly spadki przed calym tym balaganem zwiazanym z kryzysem...
Pamiętajmy, że kryzys w USA zaczął się trochę wcześniej i miał znacznie większy wpływ na całą gospodarkę, niż ma to miejsce w Polsce. Ale trzeba przyznac też racje, gdy wyniki firmy zupełnie nie współgrają z dochodami ich szefów, ale to temat powszechny w ogóle, nie tylko w branży growej.
Btw. Ciekawe zdanie ma też GameTrader:
"There is something wrong with this picture. Take Two Interactive just announced a Q1 loss of $50.4 million. Grand theft Auto IV, their “knockout punch of a game” brought in $60 million and was responsible for close to half of the total revenue. Think about that. Take Two’s losses for the quarter were almost as much as the amount of revenue GTAIV brought in for the company. How is Take Two going to shake off the label of a one trick pony if the one game they rely one isn’t saving them outright? Do they expect Bioshock 2 to bat clean up?
From what I see, here is another great example of a company getting too big with people acting as CEO’s. One can only rely on Grand Theft Auto so much to dig themselves out of a hole before they can’t use it anymore because they have used it so much. Sounds like me they are waiting for the next hit. Borderlands anyone?"
http://gametraderdaily.com/2009/03/11/wednesday-news-bytes-trouble-in-take-two-land-microsoft-sued-and-moreq/
O tym wlasnie mowie, ale masz racje, to dotyka tylko pracownikow nizszego szczebla, natomiast nie CEO...
Bobby Kotik jak by nie patrzeć chyba jest szczęśliwy pełną gębą (proszę o nie mówienie mnie tu pieniądze to nie wszystko) bo po co? Stara wymówka.
Bak15 - Musi być szczęsciarzem. Czytałeś, jak zaczynał? :)
"Perhaps the most fortuitous moment for Bobby Kotick happened in 1983 at a party in Dallas. Kotick was a junior at the University of Michigan, and the party was a swank charity dinner known as the Cattle Baron’s Ball. In attendance with the tycoons of West Texas was Steve Wynn, the Las Vegas casino developer, who was introduced to Kotick by the mother of one of Kotick’s friends. When Wynn mentioned he was on his way to New York, Kotick asked if he could tag along. (“He was hitchhiking,” Wynn recalls in an email.)
When they reached cruising altitude in Wynn’s private DC9, Kotick started telling the gambling titan about his plan to launch a software company that would develop programs for the Apple computer; a day later, Wynn, impressed by the young student’s verve, wrote Kotick a check for $300,000 to use as seed money for his startup."
http://www.portfolio.com/executives/features/2007/12/20/Activision-CEO-Bobby-Kotick
heh kosmiczne sumy :P powini zrobic zestawienie jak nasze polskie firmy wypadaja na tle takich gigantow ;p moze jak by była podzialka na supku w tysiacach to moze by sie cos pojawilo :P