Pierwsze szczegóły na temat fabuły Bioshock 2
Nie musi być sequelem. Bioshock ma taką konstrukcję świata, że machina czasu mieści się w jego logice. Dziewczynka mogła np. zostać porwana, a potem przeniesiona w przeszłość.
A pytanie ode mnie, bo nie pamiętam (albo przeoczyłem) - skąd wiadomo o 1960?
"Możemy chyba spokojnie założyć, że tamta dziewczynka, to Maura. Ale czy Maura jest jedną z Siostrzyczek? Atmosfera się zagęszcza i przed jesienną (październikową?) premierą gry jeszcze niejedna rzecz podniesie nam ciśnienie. Czekamy!"
Bo się - za przeproszeniem - zaraz zesrasz ze szczęścia...
engarde > podobała mi się pierwsza część, nie mogę się cieszyć? jeśli Ty się nie potrafisz cieszyć, to nie znaczy, że trzeba być niesympatycznym...
A mi jest wszystko jedno czy bedzie to prequel, sequel (jesli mialby to byc jakis "quel" to wolalbym jednak sequel) czy zupelnie nowa opowiesc. bioshock ma tak swietny, fantastyczny i niepowtarzalny swiat i klimat, ze lykne wszystko. Byle tylko fabula i klimat byly conajmniej rownie dobre i intrygujace jak w jedynce.
Fabula to chyba najwieksze wyzwanie bo mechanike rozgrywki z grubsza maja juz sprawdzona, swiat gry tez. Troche mnie niepokoi nieobecnosc Levine'a, ale mam nadzieje, ze jego wspolpracownicy juz zalapali "o co chodzi w tym calym Bioshocku" i tego nie spieprza... :)
Duzo w tym roku jest gier, na ktore naprawde czekam, ale Bioshock 2 jest napewno w pierwszej 5 z nich, a moze nawet w pierwszej 3! :)
Matysiak G ---> Z introdukcji. Pierwsza scena przedstawia głównego bohatera lecącego w samolocie, a przed nią pojawia się data (1960) i miejsce (środkowy Atlantyk). Wynika z tego, że Rapture upadło w 1959, a rok później bohater dotarł do miasta.
Matysiak G -> grales w ogole w ta gre?
Uwielbiam Bioshocka i nie mogę się doczekać na dwójkę. Łyknę wszystko co wymyślą. Tyle super gier ma wyjść w tym roku że chyba się zaraz zesram ze szczęscia :)
Ja lubię Bioshock, ale powszechny orgazm nad tą grą mnie szczerze mówiąc dziwi.
Klimat miała to fakt - ale fabuła nie była IMO niczym wybitnym - antyutopia i eksperymenty genetyczne wymykające się spod kontroli to temat zgrany jak płyta czerwonych gitar na prywatce.
No i przez całą grę miałem takie poczucie, że formuła fps-a krępuje twórców. Wrzucili tyle ciekawych rozwiązań, że małe zamknięte i liniowe poziomy podwodnego miasta jakoś mi nie pasowały. Chcieli dać graczowi swobodę, ale jednocześnie nie za dużą. Nie wiem - mam zgrzyt.
Co nie znaczy, że gra jest słaba. Po prostu mam wrażenie, że nie jest całkiem tym, czym miała być.
Zastępowy, U.V Impaler
Grałem rok temu. A daty nie mają w niej specjalnego znaczenia. Pewnie dlatego wyleciały mi z głowy.
Matysiak G ---> Twórcy wrzucili mnóstwo ciekawych rozwiązań w System Shock 2. Wystarczyło je powielić, dodać do tego parę nowych pomysłów, wrzucić to wszystko do rewelacyjnego miejsca jakim okazało się Rapture i otrzymalibyśmy produkt wybitny. A tak, przejście w kierunku strzelanki i rezygnacja z rozwoju postaci spłyciło BioShocka. Mnie też dziwi ten powszechny orgazm, ale z zupełnie innych powodów.
Matysiak G --> "Nie musi być sequelem. Bioshock ma taką konstrukcję świata, że machina czasu mieści się w jego logice. Dziewczynka mogła np. zostać porwana, a potem przeniesiona w przeszłość." Kombinujesz jak kon pod gore ;).
na koniec główny bohater i dziewczynki opuścili Rapture(niezależnie od zakończenia)
jeśli w 1960r dziewczynki miały ok 10-12lat to po 7 latach mają 17-19lat a ta na filmiku Z Sea of Dreams jest wyraźnie starsza do tych w Bioshocku.
Więc nie ma maszyny czasu tylko pewnie gra będzie o siostrzyczce która była na jakiejś wyspie.
czyli wygląda na to ze tera wyjdziemy na ląd tylko zastanawia mnie to zdjęcie z BIG Daddy
ciekawe czy teraz będzie więcej elementów RPG ???
i jak będzie wyglądać irlandzka wioska z lat 60
ale najważniejsze to to aby gra nie straciła swojego klimatu oraz to czym Bioschock odróżnia się od wszystkich zwykłych FPSów chciałbym tez żeby B zawierał więcej elementów survival horror bo tak naprawdę w 1 części zbyt dożo tego nie było
Mnie się wydaje że gra będzie sequelem i w trailerze motyl sugeruje że pewnie gra będzie się rozgrywała na powierzchni. Tak się zastanawiam... może Rapture wyłoni się z oceanu? zobaczymy :)
Myszol123
Masz rację. Szukam trochę dziury w całym. Chcę tylko pokazać, że fabularna logika gier komputerowych nie zawsze ma wiele wspólnego z logiką jako taką. Np - Rapture - skoro nie istniały automaty naprawcze, a w jego korytarzach toczyła się nieustanna walka o ADAM (z tatuśkami uzbrojonymi zwykle w ciężki kaliber )powinno zostać szybko zatopione, a życie zniknąć - uduszone -w wyniku awarii systemu filtracji powietrza.
Ja bym chciał, żeby rozgrywała się na powierzchni w Irlandzkiej wiosce :) Ale wtedy zaraz by się zaczęły narzekania, że fani chcą drugie Rapture :P
Na części pierwszej się zawiodłem. Liczyłem na coś bardziej, tak jak już wspomniał UVI, w stylu SS2. Tak to wyszła dość dobra strzelanina z dobrą oprawą graficzną, nic więcej.
Może w drugiej części autorzy postawią na rozwój postaci, trochę zagadek, a nie na bezmyślne strzelanie. Zobaczymy.
Matysiak G -> to tylko gra, ktora ma dawac fun. Jezeli dla ciebie to sa najwieksze niescislosci to gratuluje...
Ambitny Los -> Bioshock=Rapture. Nie ma Rapture=nie ma Bioshocka... :)
PAW666... -> SS2 wyszedl tylko na PC. A Bioshocki wyjda takze na konsole. Tu masz odpowiedz dlaczego gra byla taka a nie inna. I jezeli oczekujesz wiecej to juz teraz radze sobie odpuscic...
@MarcusFenix [ Level: 10 - Pretorianin ]: Bioshock nigdy nie mial byc survival horrorem.
Dalej, Bioshock i podroze w czasie? Idiotyczny pomysl i tyle, nawet jak na realia [retro] sci-fi, ktorymi owe z Bioshocka sa.
@gizio1 [ Level: 22 - Centurion ]: akurat zaleznie od zakonczenia. W tym zlym tak naprawde nie wiemy co sie z nimi stalo, bo zakonczenie poszlo w zupelne innym kierunku.
@Zastepowy [ Level: 23 - Konsul ]: co nie znaczy, ze nie moze byc wplywow z zewnatrz w trakcie trwania gry. Osobiscie nawet chcialbym cos takiego zobaczyc [niekoniecznie podroz glownego bohatera na powierzchnie, ale np powierzchniowcow do Rapture?].
Odnosnie splycenia pewnych elementow w Bioshocku:
Levine i Irrational mogli zrobic kolejnego SS w tej samej konwencji, tylko to moglby byc ich ostatni. Bioshock mial zachowac pewne elementy, moze w nieco innej postaci, ale tez trafic do szerszej publicznosci. Powiedzmy sobie szczerze: SS2 byl swietny, ale swietnie to sie nie sprzedal.
Mnie akurat zmiana pewnych elementow rozgrywki nie uniemozliwila czerpania z gry takiej samej przyjemnosci, jak z obu poprzednich System Shockow :)
Zastepowy -> No tak, teraz większość gier jest "głupia" i ogranicza się raczej do strzelania. Zagrać w drugą część zagram (o ile będzie demo) i wtedy się wszystko okaże :)
Zastępowy
No i właśnie te zgrzyty nie pozwalają mi w pełni się bawić. Tak trudno wyłapać fabularne głupotki i nawet jednozdaniowo je wyjaśnić? A jak napisałem wyżej, główne zastrzeżenia do Bioshocka mam innej natury. Poza tym czemu mam przymykać oko nawet na drobne niedoróbki? To źle, że oczekuję produktu dopracowanego w każdym aspekcie - zwłaszcza, że fabuła jest tym najmniej uciążliwym technicznie i finansowo?
do wszystkich tych krtorzy oczekiwali cos w stylu SS2
przypominam sobie news czy wywiad (juz nie wiem gdzie i kiedy) w ktorym bylo mowione ze dzieki Bioshockowi ten gatunek czyli hybryda RPG i FPSa stanie sie popularniejszy i dzieki temu Bioshock 2 moze pozwolic sobie na wieksze skomplikowanie czyli w stylu SS2, ale czy tak na pewno bedzie tego nie jestem pewny
Oby gra była bardziej rozbudowana od jedynki. Nie powiem - w Bishocka grało się przyjemnie, klimat gra miała niesamowity, ale sama rozgrywka mi nie bardzo leżała. Może po wszystkich zapowiedziach oczekiwałem czegoś więcej, a dostałem "tylko" znakomitego FPS-a, który pod koniec rozgrywki zaczynał mnie po prostu nużyć.
Oj, tego "powszechnego orgazmu" na samo słowo Bioshock wybitnie nie rozumiem....
Przecież ta gra ma grywalność DOOMa2 - swego czasu zarypyste, teraz... trochę bieda.
No przeciez zadna gra jest dla wszystkich!
Ja z kolei nie rozumiem tego "powszechnego orgazmu" na slowa Halo, Devil May Cry, Killzone, Metal Gear Solid i wielu wielu innych...
Komus sie Bioshock czy jakakolwiek inna gra podoba to dobrze. Komus sie nie podoba to tez dobrze.
rlistek, dla mnie bioshock się bardzo podoba i bardzo się ucieszyłem gdy wyszedł na ps3 i nie żałuję że go kupiłem
Problem w tym, że Rapture może już nie być oglądnijcie sobie trailer z 2 i patrząc na słońce zwróćcie uwagę, że przypomina trochę grzybka nuklearnego, a później nagle przychodzi jednorazowy podmuch :D. Kolejna teoria spiskowa do kotła spekulacji :D.
Rozbieranie fabuły na kawałki, jak w serii MGS.
hymm fabula calkiem calkiem ale i tak trzeba poczekac na finalna wersje i zobaczyc jak im to wyjdzie w praktyce bo mozna ladnie opisac a gorzej moze byc w praniu :)
Oglądałem trailer z bioshocka 2, i popieram b4r4n, faktycznie jest pod słońcem jakiś wybuch. Sądze że właśnie w trailerze jest wskazówka jak "rozwiązać" kampanie reklamową bioshocka 2. Gdyby okazało się prawdą, że rapture wybuchło(jak na trailerze z 2)to pewnie porywaczem (tej dziewczynki ze strony podanej w artykule i z trailera(to ta sama! Tyle że na trailerze jest tuż przed porwaniem) jest jakiś genofag który uciekł z rapture przed wybuchem
Na temat Bioshocka wszystko można wyczytać w Wikipedii jeśli ktoś czegoś nie zrozumiał lub przeoczył (szczególnie moje ulubione "Would You kindly?" to coś jak "Why So Serious" xD)
Też mnie ciekawi co tym razem wymyślą. Jeśli będzie na powierzchni to możliwe że gra nie będzie tak liniowa (chociaż to mi nie przeszkadzało).
Mam nadzieję że twórcy postarają się o mroczny, psychodeliczny klimat survival horroru, bo tego w dzisiejszych czasach jak na lekarstwo...
Jezeli Rapture mialoby zostac rozwalone i tylko nieliczne splicery i tatuskowie by przetrwali, ktorych i tak pewnie wybijemy co do nogi, to co waszym zdaniem znalazloby sie w Bioshocku 3???????
Zastepowy --> Bioshock 3 bylby wtedy prequelem. Proste ;). Juz oni znajda sposob na stworzenie kolejnej czesci. Jak im sie skoncza pomysly to odgrzebia machine czasu Matysiaka ;) (bez obrazy)
buahahaahha...skąd u Was takie pomysły?? niekiepsko Panowie....hehe a tak poza tym, gra spoko, klimat naprawdę dobry, grubo się działo, oj grubo..... co do 2...nieważne czy wiocha w Irlandii czy super machina czasu, czy podwodne wojaże a'la podróże Pana Kleksa...dopiero za jakiś czas się okaże czy warto będzie siedzieć , wypatrywać oczy i odciskać sobie kciuki....jesli nie to gra powędruje na allegro...pozdro
Nie mam pojęcia kiedy się pojawiły, ale wiszą już nowe kartki.
Dokładnie, nowe kartki cały czas przybywają :) Obecnie mówią o tajemniczych odciskach na piasku.
E tam pierwsza część do miejsca kiedy walczymy sami wiecie z kim (gdzie ja to słyszałem) jest ciekawa a później jest nuuuddaaa...ziew..
@Zastepowy [ Level: 23 - Konsul ]: poczekaj, zwolnij, nie wybiegajmy w przyszlosc :) jeszcze nawet dwojki nie ma :)
Na pewno wszystkie watpliwosci co do istnienia lub nie Rapture zostana rozwiane za kilka miesiecy :)
A sam sajt coraz ciekawszy.. ;]
Podoba mi sie kierunek, w ktorym poszedl ich marketing :)
Oby twórcy się nie śpieszyli z wydaniem tej produkcji, poprzeczka jest ustawiona bardzo wysoko. Czekam na SoD z niecierpliwością, Bioshock był świetny.
CZEKAM.
te misje dla tego psychola/artysty co kazał fotki strzelać były niezłe (bo pokręcone). Swoją drogą ciekawe ilu z was go polubiło i nie zabiło po wszystkim?
ja go nie zabiłem i dał mi fanty, ale i tak pózniej w grze go dorawałem
ale ty mądry jestes, przeciez napisałem "po wszystkim" czytaj "po misjach dla niego". I nie dorwałeś go tylko sam do ciebie przyszedł. Po zabiciu go otwierała sie jego skrytka z duperelami.
mam nadzieje że fabuła bedzie równie ciekawa co w pierwszej części