Unreal - mimo upływu lat to wciąż dobra gra
Czekamy na wasze opinie na temat artykułu Unreal - mimo upływu lat to wciąż dobra gra
Dobry artykuł, ja podobnie jak autor jestem fanem tej gry. To co powiem, zabrzmi może zbyt odważnie, ale uważam, że Unreal po zainstalowaniu do niego odpowiednich patchy D3D i OPENGL jest najlepiej wyglądającą gra FPP dla pojedynczego gracza - pomimo upływu 3 lat !!!!!Pomijając,że obecne produkcje oparte o QIII i podkręcony UNREAL wykorzystują więcej efektownych bajerow, to jednak uważam, że w stworzenie świata U jego twórcy włożyli całą swoją energię i serce :).
- Artykuł jest napisany solidnie ale bez polotu, taka dobra rzemieślnicza robota. Przypomina mi on
esencję herbaty, skondensowany, po rozcieńczeniu można by go wypić, ale na razie jest zbyt cierpki...Należałoby go rozwinąć, szczególnie w wątkach: Klimat, Fabuła gry, Muzyka. Nie jestem zwolennikiem stylu pisania jaki prezentuje kolega Paweł, mimo to należą mu się słowa pochwały. "Unreal-mimo..." to temat rzeka, sądzę że nie wyczerpałoby go i 6 stron tekstu. Podjęcie się napisania takiego artykułu to duża odwaga.
A teraz o Unrealu troche od siebie.
-Pamiętam kiedy poleciałem z cedekiem do kumpla (mój komp był za słaby aby gra ruszyła), zainstalowaliśmy ją, odpalili i ... szczęki nam opadły, taką grafikę widzieliśmy po raz pierwszy. Jeszcze teraz pamiętam lustrzaną podłogę na pokładzie Vortexa, albo Sunspire - istne cudo. Do tego muzyka taka "nierzeczywista". Unreal był pierwszą grą w której naprawdę można było smakować ten niesamowity klimat - np. Sunspire Village - zmrok, w oddali spacerują Tytany, nad głową gdzieś wysoko majaczy olbrzymi kadłub statku i do tego ta muzyka...albo pierwszy Skaarj: gasnące w korytarzu światła i nagle grożny pomruk gdzieś niedaleko ciebie.
Ta gra była przełomem w świecie FPP, po pierwsze grafika, po drugie otwarte przestrzenie. Pierwszy raz FPP wyszło z zatęchłych korytarzy Quake'a. Nawet w wielu grach po nim nieobecne były takie widoczki. W Unrealu aż się chciało iść dalej i zwiedzać, poznawać i ginąć... Potworki nie rozpieszczały, chwila nieuwagi i było się na tamtym świecie. Przyznam że dla mnie gra była za trudna, nawet na Easy (nie śmiać mi tu się ! ). W pewnym miejscu musiałem włączyć goda. Właśnie wyśrubowany poziom trudności był dla mnie największym minusem gry, trochę traciła na grywalności. Ale nawet z godem było dużo zabawy. Mimo nieśmiertelności nigdy nie szedłem na totalną "rozwałkę". Fabuła też była całkiem fajna, a zakończenie gry, istny majstersztyk - dawał wiele do myślenia.
Jestem ciekaw czy Unreal 2 będzie choć trochę nawiązywał do wydarzeń z Unreala, a możliwości pociągnięcia ciekawej fabuły jest wiele. Jedyne czego brakowało mi w Unrealu to brak żywych towarzyszy wędrówki i chociaż czasowego działania we dwójkę albo nawet w trójkę. Ale by się wtedy działo...
Podsumowując. Unreal to już historia, ale jakże żywa w naszych umysłach.
- A tak podobno to miał powstać film oparty na Unrealu, ale nic mi bliższego na ten temat nie wiadomo. Może ktoś z was ma jakieś info na temat ewentualnego filmu ? -Jeżeli taki film ma w ogóle powstać.
Odnośnie samego artykułu, uważam podobnie jak mój poprzednik Viti iż jest to dobra rzemieślnicza robota, brak jej jednak polotu. Zgadzam sie również z faktem iż więcej miejsca należało poświęcić klimatowi i muzyce w grze, które w mojej opinii odgrywają w Unrealu (poza piękną grafiką oczywiście) najważniejszą rolę.
Gdy zobaczyłem po raz pierwszy Unreala, jego oprawe graficzną, to dosłownie byłem w szoku, coś takiego na ekranie monitora... Po prostu miód dla oczu, odbicia pochodni i ta woda która wygląda jak prawdziwa, albo i lepiej :) aż chciało mi sie wyskoczyć z fotela i w niej popływać :)) Wogóle otwarte przestrzenie w Unrealu są prześliczne, gdy wychodzi sie z korytarzy na 2 planszy bodajże, i widzi ten krajobraz, spojrzy w góre na niebo, wodospad, to dosłowniedech zapiera... Dodatkowo wspaniałej grafice towarzyszy równie wspaniała muzyka, która tworzy niesamowity klimat w grze, pamiętam kilka momentów w których aż ciarki przechodziły po plecach - spotkanie 3 stopnia ze Skaajre'm ( zapada ciemność i grobowa cisza, napięcie wzrasta i raptownie słyszymy "groźny pomruk" - coś niesamowitego, polecam każdemu :) najlepiej w nocy w ciemnym pokoju i grając na słuchawkach, efekt gwarantowany :)
Unreal po prostu zachwycił, i po dzień dzisiejszy nie powstała lepsza gra FPP, a minęło już 3 lata...
Tak już trzy lata ale miejmy nadzieję że drugą taką grą bądzie Unreal 2
kto widział filmik wie o czum mówie (animacja, lokacje, tekstury)
ciekawe ile przyjdzie nam jeszcze czekać i czy nie straci ona klimatu poprzedniczki.
Mhmmm... Wiem, że dla wielu Unreal jest ideałem nie do przeskoczenia. Podobnie prawdopodobnie jak wszyscy tu wypowiadający się z wielką niecieerpliwością czekałem na ten tytuł i podobbnie (znowu) uważam, że jest to graficzne arcydziałe. Po prostu chodziłem i zwiedzałem świat. Był/jest naprawde rewelacyjny. Rzecz w tym, że zabrakło mi czegoś w tej grze. Może naraże się trochę ale osobiście klimat unreala mniej mnie wciągnął niz np. Kwaka2-go. Po prostu czegoś zabrakło :-(
Nie zmienia to faktu, że Unreal to kamień milowy. I dobrze. Nie IDSoft sie troche powysila :-))) i nadrobi braki.
Gram w UT w klanie SS mam Unreala Golda chce zalozyc klan:)) lecz malo osób w to gra :(( Ludzie co wy robicie odrzucacie najleprza gre a "Wersja Gold: nareszcie wydal to tak jak nalezy :)) trzeba to jakos rozwinac wescie sie do kupy zakupcie gre UG i jazda nie mam duzo chetnych na klan tylko 5 osób a gdzie kadeci i SQad inne klany nie rubcie sobie jaj drogo nie zaplacice za gre:)) a uciecha jest :)) ja zakupilem z mysla o internecie a wy sie nie kwapicie co panowie wyprawiacie piszcie na mila [email protected] ja jestem z Unrealem
he przede wszystkim niesamowita muza i po zainstalowaniu patcha dla nvidii grafika ,swiatla,odbicia swietlne po prostu nadal szok.ALe mimo wszystko Q2 wtedy rzadzil rowniez w singleplayer...to byl po prostu kult
Owen - klimat w Q2??? nie wiedziałem ze w quaku jest wogóle takie pojęcie jak klimat? :) Prócz bezsensownego wyżynania nie zauważyłem tam niczego, w Unrealu nie było takiej sieczki, pojedynki były naprawde cool, nie nawalałeś sie z hordami wrogów naraz jak w Q2, a z 1-2 góra 3ema naraz i to już była masakra! Poza tym IQ wroga w Unrealu a te w Q2 he he...
Klimat w Unrealu tworzyła fabuła (choć prosta to i tak lepsza niz ta z Q2) trzymająca w napięciu, i ta muza, oraz otaczające nas przestrzenie, nieznane i wrogie... Nie było czegoś takiego ze idziesz non stop do przodu prując ile wlezie, ale były momenty ze wroga nie było ani widu ani słychu, ale czuło sie ze gdzies sie czai, i wyskakiwał w najmniej spodziewanym momencie, to było to coś... własnie w Unrealu było to coś! bo grałem w wiele gier tego typu i żadna nie posiadała tego czegoś, ale oczywiście pozostaje kwestia indywidualnego postrzegania tego "czegoś" :))
---> Martinez
Masz rację, wielu graczy Ci ja także przyzna.
Heh jeżeli już wtedy uznawali tą grę jako starą to co teraz?? gra według mnie nadal ''czymje'' poziom jeżeli chodzi o gameplay :))