GTAIV: The Lost and Damned pobija rekordy popularności
...to wydatek 1600 Punktów Microsoftu, czyli około 90 złotych. Jak widać, cena nie jest wygórowana ...
Żarty?
90 zł za kilkanaście godzin gry to dużo? To co powiesz na dodatek do Fable za 800 pkt który kończy się po godzinie?
Zrobili świetną i długą grę a teraz dobry dodatek. Taką filozofię jeszcze rozumiem. Gorzej jeśli z sukcesów DLC producenci wyciągną wnioski, że nie warto robić od razu rozbudowanych gier tylko wypuścić wersje minimum, a jak chcesz w pełni cieszyć się rozrywką (w tym - o zgrozo! - zobaczyć prawdziwe zakończenie gry - vide najnowszy Prince) to kup kilka DLC. Wtedy nie będzie ciekawie.
Mi się wydaje że to dobra cena bardzo mi się podoba podstawka gry czyli Gta IV dodatek pewnie też świetny grałem w Gta 4.90 zł chyba rozsądna cena za tą grafike i świetną fabułę!
Marketing R* mnie zadziwia... GTAIV w kwestii grywalności jest dla mnie daleko w tyle, o poziomie trudności nie wspomnę. Wszystko ratuje grafika i multi, ale dla mnie to cieniutka gra (miliony much jednak nie mogą się mylić;) teraz wypuszcza się dodatek, potem drugi, a jak kasą będzie płynęła to i się trzeci wyciśnie, potem na PC to samo...gratulacje, ale ja dodatku nie kupię.
pawcyk3 a czy to nie ty sie smialem najbardziej ze trzeba placic za GT5 prolog okolo 80 zl a w niego mozna dluzej pograc niz w ten dodatek do gta ??
Pierwsze DLC ktore jest warte tej ceny, bo kupowane dodatkowej mapki czy auta powinno byc w cenie ma 300msp, bo 800 za pare furek to ja wole wykorzystac w dziale Arcade
@scorpinor
...Gorzej jeśli z sukcesów DLC producenci wyciągną wnioski, że nie warto robić od razu rozbudowanych gier tylko wypuścić wersje minimum, a jak chcesz w pełni cieszyć się rozrywką (w tym - o zgrozo! - zobaczyć prawdziwe zakończenie gry - vide najnowszy Prince) to kup kilka DLC. Wtedy nie będzie ciekawie.
Wszystko wskazuje, że ku takiemu modelowi powoli zmierza rynek gier - zgroza.
gta4 to nuuuda. Tej gry niektórzy nawet nie kończą (ja sie poświęciłem). Lagi na x-boxie(o PC nawet nie wspomne), jakieś durne umawianie się z głupkowatymi postaciami(Brucie,Roman), monotonne misje, po ukończeniu scenariusza właściwie nie ma co robić w grze bo miasto jest mniej interaktywne od tego ze starego vice city. Seria gta jak dla mnie poszła w złym kierunku po świetnym VC i SA teraz pełne rozczarowanie. A dodatek ponoć lepszy od podstawki ale to też tylko kilka godzin trochę lepszego scenariusza.
no ja skonczylem na 50%, wkurza mnie jak to moj poprzednik napisal "jakieś durne umawianie się z głupkowatymi postaciami(Brucie,Roman)". Bardzo to przeszkadza i niczego dobrego nie wnosi do gry. Moze jak wyjdzie spolszczenie to zagram od nowa na spokojnie
Leon skończ prosze skończ , ta gra jest naprawdę dobra chodzi mi o dodatek.Nawet nie grałeś nie komentuj.
w sumie to 1600 pkt to nie 90 zl , bo 4200 pkt na allegro stoi za 140 zl:p wiec przeliczcie sobie :p
---> ---> zgadzam sie z leon69, sam poświeciłem sie aby odkryc 3cią kryjówke ale dalej nie byłem w stanie... moze gdyby R* zrobiło co-op online z misji to moze bym sie skusił
GTA4 jest wg. mnie(I nie czepiać się tu Ci, co czytali moje poprzednie posty, że to jest crap!:)) niezłą grą, ale jeśli zestawiamy ją z DOSKONAŁYMI poprzedniczkami(VC za klimat, San Andreas za pokazanie, jak wygląda prawdziwy "sandbox"), to wypada blado... Niemniej trzeba traktować "czwórkę" jako swoisty eksperyment(niektóre pomysły są całkiem niezłe np. taksówki[ale jakby gra była ciekawsza to by nikt nie używałby ich tak często przed misjami;P]), debiut nowego silnika, i czekać na godnego następce(przecież teraz ludzie pamiętają tylko GTA3 za przeniesienie serii w trzeci wymiar- a zaraz po nim wyszła jedna z najlepszych gier w historii...).
Poza tym, ciekawe, jak się potoczyła dalsza historia Dona Thomasa Vercettiego...;)
Drau: Dodatek ponad dwukrotnie krótszy od podstawki i warto 90zł ? :P No nieźle.(Cały M$)
--->---> przecież piszę że dodatek ponoć lepszy od podstawki(fabularnie), ale wyżej dupy nie podkoczysz dodatek to tylko zbiór misji(+pare giwer i motorów) i nie przerabia nagle miasta z 4ki na superfajne i ciekawe. I nie proś mnie o nic bo mam gdzieś co myslisz o tym co piszę, wyrażam swoją opinię i tyle.
@PitbullHans [18] - przecież cena jest trzykrotnie mniejsza niż podstawki, a skoro oferuje dwa razy krótszą grę, to cena jest wyśmienita.
Swoją drogą - u nas nie ma Xbox Live! więc nikt nie dostrzeże jak wielu Polaków kupiło tę grę legalnie..
Bym kupił, ale kasy nie ma :(
PitbullHans - są też gry, które w dniu premiery kosztowaly 240zl, a starzczaly na ok. 6h, a na dodatek tego, nie posiadlly multi:) Nie ma, co narzekać. Porównaj sobie ceny innych DLC..;]
@PitbullHans [ Level: 9 - Welcome to America ]: ten DLC nie kosztuje 90pln, tylko sporo mniej [4000msp to 170pln, wiec sobie sam wylicz]. A biorac pod uwage, ze za GTA4 ludzie placili w dniu premiery ile? 180pln? To wydaje mi sie, ze to jednak DLC warte kupienia, nawet w obecnej cenie przy dosc wysokim dolarze i przy jego aktualnej zywotnosci.
Nie kilkanaście godzin, a kilka. Główny wątek ukończyłem w 5 i pół godziny.
Mam nadzieje, ze GTA IV: DLC 2 sprzeda sie conajmniej rownie dobrze i bedzie to zacheta dla M$ i Rockstara, zeby wydac GTA IV: DLC 3! ;D
Ciekawe kto bedzie glownym bohaterem GTA IV: DLC 2... Ja obstawiam, ze bedzie przedstawicielem tzw. rasy zoltej... :) I mam nadzieje, ze tez bedzie sie rozgrywal w LC.
na allegro ktoś sprzedaje konto na live za 29 zł czy cos koło tego z dodatkiem do gta i jeszcze innych dwóch gier.
Jakbyście wy pokazali wacka na DLC to też byście bili rekordy popularności.
xD...
Ciekawe ile sztuk tego poszło ;]
Niech sobie pobija rekordy, niech pobija. Byle tylko wyszło jeszcze na PC. Może być i za pół roku - tylko niech będzie ;).
Bo ja wiem czy 90 zł? Kupiłem 2100 pkt za 85 PLN, także dodatek wyniesie mnie trochę mniej ;f
ludzie śmieszycie mnie już. Marudzicie ciągle, że GTA 4 ma słabą grafe i fabułe(nie zgodze się) bo nei możecie przejść 10 misji bo nie umiecie strzelać albo piszecie, że GTA 4 przy VC i SA wygląda słabo a na początku jak GTA 4 wyszło to wszycy pisali, że boskie a teraz... jak sie znudziłą to trudno każda gra się nudzi ale się zdecydujcie. Tak samo jest z SA pisalisći, że już SA słabe itp i kiedy wyjdzie GTA 4 jak jusz wyszło i pograliści pol roku i się wam znudziło( a co wy myśleliści, że GTA 4 bedzie was ciągle bawic) to piszecie, żę wolicie wrócić do SA.Zdecydujcie się R* starało się aby wymyśleć dobrą fabułe i trafili z serbem i klimatem. Zrobili to się cieszcie gdyby nie zrobili 4 to byście grali w GTA VC i SA i byście marudzili i nigdy nie ujrzeli byście GTA 4.
weirix--> co jak co ale gta4 (jak na dzisiejsze standardy) ma grafikę dobrą ale za to tragicznie zoptymalizowaną. co do fabuły to też nie jest jakaś odkrywcza. ot jakiś serb przyjeżdza do stanów, żeby zrobic rozpierduche i pomóc kuzynowi. ależ to śwetna fabuła! nigdy nie byłem jednym z tych fanów gta, którzy jak widzą tą grę to im się odpala tryb "na kolana" i pykają w grę do zarąbania. podchodziłem do gry raczej z dystansem i patrząc na nią przez pryzmat poprzednich częci gta4 okazuje się byc odgrzewanym kotletem z ciut lepszą oprawą. do tego ta gra nie ma w sobie tego czego co miały poprzednie części. nie wiem może tego "nierealizmu", który jednak był pociągający. do idei gta4 nie pasuje np już pay'n'pray bo wydaje się zbyt nierealistyczny. no i cały ten (jak dla mnie) nieuzasadniony hype na tą grę. o wiele większe wrażenie na mnie zrobił asassins creed, który wbrew pozorom ma wiele wspólnego z gta. mimo, że to ac zarzucało się powtarzalnośc i monotonie, ja bym obarczył tymi zarzutami właśnie gta4. brakowało mi tam właśnie jakiś misji z polotem. wszystkie zadania opierały się na tym samym schemacie - jedz tam zabij kogos/wez coś/goń kogo. to wszystko. po dwóch, trzech godzinach przy gta zobaczyłes już wszystko co ta gra ma do zaoferowania. i achievmenty z zabijniem gołębi to dla mnie jakaś pomyłka. i na koniec powiem tylko, że dla mnie gta4 mogłoby się nigdy nie ukazac - ta gra mi po protu nie podeszła.
Scortch -> a ktore GTA mialo odkrywcza fabule? Chyba tylko trojka bo tam w porownaniu do GTA i GTA II byla w ogole jakas sensowniejsza fabula... Ale zarty na bok. Tak naprawde kazde GTA ma ten sam trzon (choc pewnym chlubnym odstepstwem jest The Lost and Damned gdzie w koncu to nie bohater gdzies przyjezdza lub wraca, ale jest na miejscu, tu i teraz, mimo ze w dluzej perspektywie nie ma to zadnego znaczenia, ale fajnie jest wreszcie zagrac w odsole GTA gdzie nie musimy od poczatku wszystkich poznawac).
Liczy sie to jak fabula jest poprowadzona. A ta w GTA IV jest poprowadzona swietnie! Dojrzale i SWIETNIE ZARYSOWANE postacie (najlepsze ze wszystkich dotychczasowych gier z serii, a i gry RPG nie powstydzilyby sie niektorych z tych postaci!)! Dojrzale dialogi! GTA stalo sie WRESZCIE dojrzala gra! I to nie ze wzgledu na "faki" i "szity" i przemoc, ale ze wzgledu na nastroj, fabule/postacie i klimat tej gry! Nie ma tu wreszcie jakichs nastolatkow i wymoczkow biegajacych w przyduzych spodniach! Dojrzala gra, z dojrzala fabula dla dojrzalych ludzi! Jesli ktos narzeka na fabule GTA IV to znaczy, ze nie dojrzal do tej gry i moze rzeczywiscie lepiej dla niego, zeby wrocil do "wymoczkowatego" San Andreas. Co nie znaczy, ze San Andreas jest gra zla, bo jest gra dobra. Ale po prostu to jest gra bardziej dla nastolatkow, ktorzy lubia sobie zrobic demolke dla samej demolki, porozjezdzac przechodniow dla samego rozjezdzania, pokrasc fury dla samej kradziezy, jest to gra mniej dojrzala niz GTA IV. A w GTA IV moze spokojnie zagrac nawet 50latek (sprawdzalem! :))...
I jezeli ktos narzeka na fabule GTA IV to niech juz teraz sobie odpusci GTA V, GTA VI itd. Bo kazda z nich bedzie sie opierala na tym samym schemacie... Liczy sie tylko to JAK fabula jest poprowadzona a nie jej trzon! Gdyby liczyl sie tylko trzon to 99,9% gier mialoby beznadziejna i malo odkrywcza, wtorna fabule (w tym takie fabularne majstersztyki jak Baldurs Gate, KotOR, Mass Effect, Jade Empire, Bioshock)... A dobrze wszyscy wiemy, ze tak nie jest...
scrotch--> normalnie, że GTA na dzisiejsze standardy nie ma wysmienitej grafiki(na tak duże miasto wypchane detalami itp. ma bardzo dobrą grafike jak by miała byc jeszcze lepsza to konsole wogóle by nie udzwigneły GTA 4)serb przyjeżdża do USA to jest dobre (a co wolał byś coś jak SA nie mówie że GTA SA jest złą grą, ale uganianie się za gangami i robienie rozpierduchy, jest fajne ale do czasu)ja nie czepiam się gry gdyz wiem, że nie zrobiłbym lepszej(brak fuduszy)a chłopaki z R* odwalili dobra robote i teraz tesz przyczepie się do tych co piszą, że komórka w GTA 4 jest nie potrzebna, ludzie to dodaje realizmu przecięż gra dzieje się w XXI w. jak i nasze życie więc każdy ma fona, i zawsze ktoś do nas dzwoni (rodzina, przyjaciele, dziewczyna)i tak samo w GTA 4, przecież roman to kuzyn a jak dzwoni to napewno nie co 10 min i zawsze mozna nie odebrać(chyba, że ktoś nie ma kolegów i się tego czepia to rozumiem nie chcę nikogo obrażać ale takie jest moje zdanie)
Chciałbym jeszcze dodać, że każda część od GTA 3(warz z nią) z serii GTA jest dla mnie ciekawa I zawsze ma coś takiego w sobie co przyciąga gracza ale GTA 4 to jusz inna bajka, która tak samo jak kiedyś GTA 3 (graficznie i fabularnie) zrobiła przełom.