Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Gry w służbie ludzkości

09.02.2009 09:50
1
michal9o90
19
Centurion

no i jak można mówić, że gry szkodzą nam? to tylko ludzie mający coś nie tak z psychiką nie powinni grać w gry.

09.02.2009 09:59
2
odpowiedz
mik999
72
Pretorianin

No to jutro pewnie dla zrównoważenia dowiemy się, że przez granie sprowadzamy tornada na Amerykę albo coś równie absurdalnego jak zawsze.

09.02.2009 10:03
kaganpwnz
😉
3
odpowiedz
kaganpwnz
43
Generał

nigdy niewiadomo czy czlowiek jest zdrowy lub chory psychicznie, takze argument "chorzy psychicznie nie powinni grac w gry" nie jest trafny, gra moze stosunkowo WPLYWAC na psychike po czym dopiero ja zepsuc, tylko w przypadku niektorych ludzi(slabych psychicznie).

co do artykulu, gry moga byc dobre moga byc i zle, zalezy jak je kto wykorzystuje, to jest idealny dowod na to, ze gry moga za soba nosic rowniez cos dobrego ;]

09.02.2009 10:22
4
odpowiedz
michal9o90
19
Centurion

g... prawda, wszystko zależy od wychowania, jeśli ma się jakieś wartości, to nigdy na ciebie źle gra nie wpłynie, bo i tak wiesz jak należy się zachowywać, a gra tylko na człowieka z wypaczoną psychiką będzie źle działać, lub na ludzi którzy są normalni ale mają słabą odporność i nawet nie będą sobie zdawać sprawy z tego, że się zmieniają.

Przykładowo, ja traktuje gre jako zabawę, rozrywkę, odskocznie do innego swiata, można na jakiś czas zapomnieć o problemach rzeczywistości, ale nie traktuje gier, jako moje życie, że muszę coś przejść, muszę zdobyć kolejny poziom bo inaczej jak tego nie zrobie to umrę, a takich kumpli w liceum miałem mnóstwo, oni gadali tylko o grach na przerwach, to było po prostu żałosne.

09.02.2009 10:36
😁
5
odpowiedz
zanonimizowany615425
8
Centurion

hehe...no ....zdarzaja sie przypadki wprowadzania w zycie dziwnych pomysłów z gier, ale to sporadyczne przypadki (nadal !!!! ) ..niestety prawda jest taka że trzeba być wybitnym debilem by myśleć że np:
wyleci się na miasto , walnie komuś auto , najedzie tu i ówdzie i jak gdyby nigdy nic niewidocznym dla nikogo (czyt. policji) wróci do domu i pogra w GTA... buahahaha ....
jestesmy z reguły tak wychowani że wiemy co jest dobre , a co dobre nie jest.... i co najważniejsze wiemy (na nasze szczęście) że jak upadniemy z hukiem na twarz w wysokiego budynku to raczej mało prawdopodobne byśmy wstali i hehe znaleźli się z powrotem na dachu budynku , który przed chwila opusciliśmy...... pozdroooooooo lol

09.02.2009 11:57
kazimek
6
odpowiedz
kazimek
47
Generał

Jak mozna zobaczyc jak ludzie beda sie zachowywac w takich przypadkach na podstawie gier ??
Czlowiek jest nie przewidywalny , przez tych "naukowcow" cofami sie w rozwoju zamiast isc do przodu ;/

09.02.2009 15:14
😁
7
odpowiedz
Jerzu175
14
Generał

hehe a mi kazali przyniesc referat do szkoly dlaczego gry rozwalaja nam psychike ??

09.02.2009 15:25
Mac94
😁
8
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Co ciekawe, osoby, które na co dzień są aktywnymi graczami, podczas symulacji pożaru próbowały między innymi przeskoczyć lub przejść przez ogień. Badani nie związani z wirtualną rozrywką,

Wyobrażam już sobie pożar w moim domu a ja jak bot z CS próbuje przeskoczyć teksturę ognia ; Dd

09.02.2009 16:11
kaganpwnz
9
odpowiedz
kaganpwnz
43
Generał

@michal9o90

gubisz sie w tym co piszesz, poza tym powtorzyles tylko to co napisalem, ale pewnie nie zdajesz sobie nawet z tego sprawy ...

09.02.2009 17:08
10
odpowiedz
michal9o90
19
Centurion

wiem,pisałem w tym czasie kilka postów, na różnych forach i się eghhmm trochę zgubiłem xD

ehh no się wygłupiłem xD, raczej wiadomo, czy człowiek jest chory psychicznie czy nie, człowiek zdrowy na umyśle zachowuje się inaczej niż chora widać to gołym okiem, przykładem są chociażby moi koledzy z liceum, oni tlyko gadali o grach na przerwach a to jest już uzależnienie, czyli chory psychicznie.

10.02.2009 18:06
11
odpowiedz
stormblast
38
Chorąży

Mam kumpla w pracy po fachu,który w związku z wykonywanym zawodem musi co dwa lata robić badania psychotechniczne.Jedno z badań polega na bardzo szybkim wciskaniu przycisków na pulpicie,które się zaświecą,a uwierzcie,że światła zmieniają się w zajebistym tempie.Kolega miał z tym zawsze problem,poprawki,zgrzytanie zębami,nieprzychylne spojrzenie stetryczałej pani doktor.Zaproponowałem zabawę w gry zręcznościowe na konsoli i przy kolejnych badaniach owy test przeszedł bez poprawki.Może nic wielkiego,ale kolega dzięki temu miał mniej stresów:)

Wiadomość Gry w służbie ludzkości