Plany dotyczące sagi Gears of War
Dodatkowa zawartość DLC do GoW'a 2?. Świetna wiadomość, jeżeli okaże się prawdą. A następne części sagi to jeszcze lepsza wiadomość. Chociaż zapewne "Gears Of War 3" pojawi się na następnej generacji konsoli Xbox. A z chęcią zobaczył bym wydarzenia z E-Day, więc taki prequel to ciekawa perspektywa.
Enx - GoW3 - wyjdzie na 360 - bo zycie konsli to jeszcze min 4 lata wiec napewno.
Nic dziwnego, ze franchise GoW to dla EPIC plan dlugoterminowy - w koncu maja tez wydac trzy filmy. Jednak porownanie Lancera do miecza swietlnego to duza przesada ze strony Ortegi, imo.
Za to ciekawa jest zapowiedz dlc dla singla. Ufam EPIC, ze przyloza sie do niej i nie bedzie to crap w stylu Operation Anchorage dla F3.
Tak czy siak, czekam :)
Jednak porownanie Lancera do miecza swietlnego to duza przesada ze strony Ortegi, imo.
IMO, zgadzam się. Może nie miałem do czynienia z całą grą, ale jakoś mnie nie zachwyciła. A takie porównania jak z artykułu to już prawdziwe nadużycie.
Lepiej jakby połatali to co spartolili bo rzeczywiście pospieszyli się z tym GoW2 a jeszcze do tego kicha z certyfikatem dla gow pc, naprawdę robi się coraz milej. Może jak wydadzą Gow 2 na pc to im uwierzę w te bajeczki.
Jeszcze większa, bardziej bezmózgowa nawalanka i rzeźnia? Nie, dziękuję, postoję.
Najprawdopodobniej więc szczegóły E-Day zostaną wyjaśnione w swoim czasie
A co tu wyjaśniać? Przyleciała szarańcza, zbombardowali miasta, że z gruzów powstały murki i osłony i zaczęli zabijać ludzi. Potem kilkuosobowa grupka ludzi biegała pomiędzy osłonkami i zabijała biegającą szarańczę. Po kilku(nastu) godzinach bardzo nudnej strzelaniny, musieli zmierzyć się z bardzo dużą i wredną szarańczą. I w ten sposób uratowali świat...
Pórywaniwanie Gyrosów do Gwiezdnej Sagi? What a failure ;<. Lancer nowym mieczem świetlny? Gruba przesada i ostry pojazd bo bandzie.
samsung160
... a jeszcze do tego kicha z certyfikatem dla gow pc, naprawdę robi się coraz milej...
Przecież wydali już poprawkę do wersji pc i wszystko działa dobrze.
Lancer (połączenie karabinu z piłą tarczową) to podróbka giwer space marines z uniwersum Warhammer 40k- tak na marginesie. Uniwersum "młotka" to podobnie jak SW przedmiot licznych inspiracji. Ciężko być zaskoczonym, że gears również wzoruje sie na klasykach sf.
>>>kloszard nadobny raczej nie, tam była broń biała z piłą zamiast ostrza, a to różnica.
W każdym razie idea i stylizacja zbliżona. Podobnie jak z umięśnionymi chłopami biegającymi w pancerzach. W W40k taka idea była nawiązaniem do klasycznego Warhammera, a w grach przyjeła się od czasów Quake, serii Unreal i Starcraft-a. Nie wiedzieć czemu w dalekiej przyszłości wojacy biegają okuci w zbroje; ] Zatem nawiązania sa i to widoczne. Zatem nie szalał bym z podniecaniem się uniwersum Gears of War.
w moim osobostym rankingu stawiam ta gre obok halo i cieszy mnie ten news ,chcialbym dowiedziec sie wiecej skad oni sie pod ta ziemia wzieli
milten6 => Mozna tak nazwac wiekszosc gier akcji/tpp/fpp. Nie odpowiada Ci to po cholere sie odzywasz? Zeby pokazac wszystkim jaki to ambitny, madry i inteligentny jestes i nie grasz w takie "bezmozgowe nawalanki i rzeznie"? :] Nie badz smieszny ;]
Porownanie do lajtsajbera troche nie na miejscu, panu scenarzyscie pracujacym nad girsami chyba sukces gry za mocno uderzyl do glowy jezeli mysli, ze moze porownywac lancera do czegos tak kultowego jak bron rycerzy jedi. Ale jedno przyznam, gdyby mi ktos dal do wyboru mieczyk swietlny i lancera, to biore lancera - praktyczny, uniwersalny i do tego nie trzeba byc jedi :D
w moim osobistym rankingu, stawiam te gre na 1 miejscu, jesli chodzi o rzeczy na Xbox'a i tylko na Xbox'a, mam nadzieje ze jeszcze ujrze nowa odslone na X'a 360... o.o i ten plan, 10 letni cos czarno widze... ale pozyjemy zobaczymy, niech tylko mody na sukces z tego nie zrobia, komiks, film i co jeszcze ;]?
@Likfidator [ Level: 12 - Pretorianin ]: od razu widac, ze w gre nie grales albo nie przylozylesc uwagi do fabuly, bo w drugiej czesci pojawilo sie jeszcze wiecej pytan odnosnie Locustow [o Krolowa, o Adama Fenixa, o te dziwne Siren z tajnej bazy, ktore moga miec cos wspolnego z Locustami..]. Juz nie mowiac o tym, ze Locusty nigdy nie przylecialy na planete Sera, na ktorej toczy sie akcja gry, tylko wyszly z jej wnetrza. Tak sie wlasnie prezentuje twoja wiedza.
Ale przeciez lepiej wszystko splycic i pojechac, prawda? :)
@kloszard nadobny [ Level: 40 - Pretorianin ]: Na dobra sprawe wszystko mozna do czegos porownac i powiedziec, ze czerpie inspiracje, czy zzyna. Tylko co z tego? Inspiracje inspiracjami, ale universum Gearsow a WH40k to dwa bardzo rozne settingi. Jesli tego nie widzisz, to widac po prostu nie chcesz widziec.
Jestem przekonany, ze GoW 3 wyjdzie pod koniec 2010... :) Nie ma innej mozliwosci.
Drau---> Tak już się niestety wyraża większość pecetowców, którym żal dupe ściska wiemy z jakiego powodu....
U mnie dwójka Girlz'ów jeszcze na półce leży od listopada xD Mam nadzieję, że dłuższa od jedynki.
no nieźle się uśmiałem:)) fajnie porównanie... widze że temu facetowi się marzy być jakąś ikoną XXIw:p
juz to widze jak wszyscy na całym swiecie będą się zachwycać tym całym karabinem
Nie trzeba byc rycerzem Jedi zeby uzywac miecza swietlnego. Co nam pokazal chociazby Han Solo rozcinajac tego stworka mieczem Skywalkera i zapewniajac mu schronienie. A Gears of War 2 byl duzo gorszy od jedynki , architektura tych jaskini rarząca brakiem logiki do tego stopnia ze ciezko bylo sie skupic na lutowaniu w locustow kiedy to mialo sie wrazenie ze z tymi "znikad" przeszkodami - jestesmy zwyczajnie na strzelnicy. To samo wnętrze potwora. Caly swiat zniszczony , a glowni bohaterowie jezdza lasami , chodza jaskiniami albo pełnią rolę owsikow:D Przykre. Jedynka byla duzo lepsza:) Formula sie wyczerpala i dla mnie z tej gry juz nic wyciagnac sie nie da.
Ja nie podzielam tego entuzjazmu tą grą wiem jedynka była odkryciem głównie wizualnym ale coś mnie od tej gry odpycha nie potrafie tego wyjaśnić.Nie jest to nienawieść do MS bo np fable 2moim zdaniem jest grą świetną i tu bym widział z chęcią następne części
@GameOman [ Level: 7 - Chorąży ]: no daj spokoj :) jest przeciez olbrzymia roznica, miedzy uzywaniem [przez kogokolwiek], a uzywaniem [przez Jedi] i o to chodzilo.
Zas reszte nawet nie wiem jak komentowac.. To, ze glowne miasta ludzkie sa atakowane nie oznacza, ze automatycznie sa wypalane lasy na calej reszcie planety, lol. Jaskinie i architektura? jaka architektura? :D To przeciez jaskinie, twor naturalny i nie musza miec maksimum logiki, bo wtedy wlasnie bylyby mega sztuczne.
@Zastepowy [ Level: 22 - Konsul ]: tez mam taka nadzieje, choc ostatnio widac dosc regualrne przesuwanie dat premier gier na listach wydawniczych roznych wydawcow. Oby nie trafilo na Gearsy 3.. No i oby chlopaki tymr azem sie solidnie przylozyli do multi takze, bo to, co wydali w 2 - kupe bugow i glitchy - po prostu psuje im reputacje.
Chodzilo o te blokady drogowe robiace za przeszkody , porozkladane na calej dlugosci jaskin:D (nie liczac jeszcze tej wielkiej opancerzonej gonsienicy - jakie to wygodne ze miala kamienna skore) :D Moze to rodzaj FairPlay....i locusty same ulatwily zadanie Marcusowi i ekipie:D uwazam wlasnie ze te jaskinie sa maksymalnie sztuczne:D I ten stwor.....dwie aorty, trzy...cztery? To bylo wrecz komiczne:D W takim wielkim stworze , zwykle zyly powinno sie ciac piłą a co dopiero aorty:D Strach nachodzi gdy sie pomysli jakimi patenty czekaja w kolejnych czesciach:D
zajebioza ! dawac gearsy 3 !!!!
Drau---> Przecież nie uważam, że Gears-i to podróbka Warhammera. Odnoszę się jedynie do niniejszej wiadomości gdzie scenarzysta gry porównuje uniwersum Gearsów do SW. Podkraślam jedynie, że świat gry aż taki oryginalny i niepowtarzalny to nie jest. Ot kolejna opowieść o umięśnionych panach okutych w pancerze z piłą tarczową pod pachą. To juz chyba gdzieś przerabialiśmi, nieprawdaż?
Królestwo za GoW2 na PeCeta...
kloszard nadobny -> popieram. GoW to swietna gra, ale uniwersum az takie ciekawe nie jest i jest bliskie wyczerpania. Porownywanie GoW do SW jest smieszne. W SW dzieki temu, ze gry/filmy/ksiazki/komiksy odbywaja sie w calej galaktyce mozna wprowadzac zupelnie nowe rasy, wrogow, watki fabularne, lokacje itd. i nikogo to nie zdziwi. A w GoW tak. Uniwersum GoW jest bardzo ograniczone i zrobienie z niego czegos, co mogloby konkurowac ze SW jest niemozliwe. To bardziej wspolczesne GiJoe czy Turtlesy niz ponadczasowe i niepowtarzalne SW...
MajkelFPS, Jerzu175 -> poczekajce do E3... ;)
Zastepowy widzisz i tu się mylisz. Można powiedzieć, że SW jest w gruncie rzeczy bardzo płytki (teoretycznie). Walka dobra ze złem, kuszenie i jeśli potrzeba jakiejś przygody albo inne cuda wymyśla się kolejną rasę, planetę, itp. Sztuką jest z czegoś niewielkiego zrobić coś dużego. Oczywiście nie mówię, że GoW jest blisko uzyskania miana kultowego, ale bez problemu da się na tym uniwersum jeszcze sporo gier zrobić, bo do tego wystarczy charakterystyczny styl (zbroje, lancer, bohaterowie), punkt zaczepienia w pierwowzorze i dobry pomysł.
b4r4n -> co nie zmienia faktu, ze uniwersum GoW jest ograniczone, a uniwersum SW nie.
Zgadzam sie, ze porownywanie universum GoW do SW to blad z kilku powodow. M.in. to o czym mowi Zastepowy - w GoW mamy jedna planete.. ale czy zastanawialiscie sie, dlaczego tak jest? Moze dlatego, ze cywilizacja w GoW najwyrazniej nie doszla do poziomu kolonizacji innych planet? W zasadzie mozna zalozyc nawet, ze tak jest, bo nic nie wskazuje, by bylo inaczej - jest mowa o satelitach, o wojnach na Sera miedzy ludzmi.. ale nigdzie nie ma nic o podrozach kosmicznych. Stad to ograniczenie universum GoW, ale tez powiedzialbym, ze dzieki temu jest ono nieco bardziej realistyczne, pradopodobne - blizsze naszemu, przynajmniej w tym aspekcie.
A to, czy te universum sie komus podoba, czy nie, to juz kwestia gustu i preferencji. Mnie sie podoba, jest bardziej "hard", w porownaniu do SW, ktore sa po prostu basnia sf. Ale to kwestia gustu danych ludzi - a jak widac, pare dobrych mln ludzi sie ono podoba :)
Ja te wypowiedz Ortegi traktuje jako "wishful thinking", nadzieje na to, ze uda im sie rozbudowac universum GoW na tyle, by zyskalo szerszy rozglos - choc wiadomo, do rozglosu SW to oni nie dojda. Ale to ciekawa wypowiedz, bo mozna ja interpretowac jako zapowiedz rozwijania universum - byc moze dodadza nowe terytoria, byc moze wlasnie wprowadza podroze miedzygwiezdne by nadal universum GoW nieco wiecej przestrzeni i roznorodnosci. Cokolwiek by nie robili - mam nadzieje, ze nie zrezygnuja z tej "twardosci" i ciezkosci klimatu na rzecz dotarcia do wiekszej ilosci ludzi poprzez bajki i glupoty pokroju Jar-Jar'a :)
@kloszard nadobny [ Level: 40 - Pretorianin ]: a ja ci jeszcze raz powtorze: i co z tego? Inspiracje inspiracjami, praktycznie do kazdej dzisiejszej gry mozna tego argumentu uzyc. Tylko czy to sprawia, ze universum GoW nie rozni sie niczym od tego z WH40k? Zdecydowanie NIE, imo.
Ale jesli uwazasz inaczej i ze to jzu przerabiales - nikt nie kaze ci siegac po GoW :)
@GameOman [ Level: 7 - Chorąży ]: odnosnie przeszkod w jaskiniach: wez pod uwage, ze to tereny Locustow juz i jako takie - podlegaja na pewno okresowym patrolom z ich strony. Mozna wiec przyjac, ze specjalnie ustawili to czy tamto tam czy gdzies indziej wlasnie po to, by miec potencjalna mozliwosc odparcia ognia, skuteczniejsza niz w calkowicie pustej jaskini. Generalnie - czepiasz sie :)
Zas co do wielkiego robaka - sam rpzyznam, ze mnie ten level cholernie zaskoczyl, ale nie powiedzialbym, ze nie pasuje do gry :) Tym wlasnie sa Gearsy, konkretna gra sf, z pewna dawka tez humoru :)
I jesli o mnie chodzi, nie narzekam na to ani troche, bo ta gra od samego poczatku zachowuje lekki dystans do calej tej powagi ;)
GameOman =>
Zgodze sie ze "dwojka" ma pare slabych stron. Nie podobaly mi sie te pancerne robaczki, dorzucili je na sile i zamiast urozmaicic rozgrywke tylko draznily. Podobnie cale wnetrze robala i te zrecznosciowe etapy w srodku srednio mi podeszly, tylko final z rozcinaniem aorty itp jeszcze byl niezly... taki soczysty - mniam :D Nie rozczulajmy sie juz nad tym jak powinna wygladac aorta wielkiego robala, w koncu cala ta gra na czele z wielkim robalem to czysta fikcja (ale tam az sie prosilo wlasnie by rozmiar byl odpowiedni pod pilowanie lancerem). Na upartego tego typu niescislosci i glupoty mozna w wiekszosci gier znalezc. Podobnie "blokady drogowe" w jaskiniach, po prostu murek - jest i tyle.... a skad, czemu, po co i dlaczego to juz mozna sobie tlumaczyc na miliony sposobow ktore by mialy sens, imo nie jest to nic co by w jakims wiekszym stopniu tam nie pasowalo (tylko te pancerne robale...).
Gra tez ma swoje plusy w stosunku do jedynki - skala, rozmach, w koncu wyglada to troche jak wojna a nie jak jeden oddzial swat rzucony do walki z 2 osobowym gangiem rabujacym sklep spozywczy. Usprawnienia AI ktore juz w 1 bylo sensowne (locusty sie "podnosza", rzadziej wychodza pod ogien, uniki stosuja, dobijaja rannych itd)... Teraz wkraczaja osobiste preferencje, jedni wola styl jedynki, szybszy i na mniejsza skale, mniej locustow i wiecej walki w zwarciu a inni wola styl dwojki gdzie dosc czesto walczy sie jak na froncie nie majac mozliwosci zajscia z flanki i pilowania wszystkiego co sie rusza. Lubie oba i tak samo uwazam ze 1 ma pare zalet w stosunku do 2 i vice versa. Na pewno 2 nie robila juz takiego wrazenia jak 1 na poczatku ale to zrozumiale.
Tak naprawde gow'y lubie najbardziej za to za co 10 lat temu uwielbialem duke'a 3d - klimat (mimo ze inny). Ciezki, brutalny i soczysty klimat z odrobina czarnego humoru - tego nie brakuje ani w gow1 ani 2. To jedna z tych gier ktore trzeba czuc. Inaczej gow jest tylko jedna z setek innych strzelanek wyrozniajacych sie jedynie paroma rzeczami jak dobra grafa i nic wiecej.
@StoogeR
Mylisz się. Rzadko, która gra ma tak beznadziejnie denną fabułę i tak nudny schemat rozgrywki.
Nie, nie gram w takie bezmózgowe nawalanki i rzeźnie, rozgrywka w stylu biegnij>znajdź osłonę>strzelaj>biegnij>znajdź osłonę>... mnie nie interesuje. Pod względem fabuły gra kuleje, jest nudna i nie widzę w niej żadnych plusów (nie wiem jak 2 część, swoje zdanie opieram na 1, jako, że konsoli nie posiadam). A skoro nazywasz tak większość gier akcji czy strzelanek to widzę, jak pod względem tytułów, w które grasz, jesteś ograniczony. I nie widzę powodu dlaczego miałbym nie wyrazić swojego zdania, jest artykuł -> są komentarze.
[Edit]
Porównywanie "uniwersum" Gears of War do Star Wars jest śmieszne. Na gwiezdne wojny wchodzi masa wspaniałych filmów, książek i kilku wybitnych gier. A co ma GoW? Jedynka - średniak, dwójka - nie grałem, ale widzę, że oprócz grafiki niewiele się zmieniło.
@milten6 [ Level: 25 - Legionista ]: to wymien te wyjatki [System Shocki? Desu Ex? pamietaj, ze mowimy tutaj o shooterach ogolnie], o ktorych tak ochoczo piszesz, bo nawet ciezko z trescia [wlasciwie to jaka trescia..?] twoich postow merytorycznie polemizowac. Nie podajesz zadnego przykladu na uzasadnienie swojego stanowiska, co czyni twoja krytyke calkowicie niekonstruktywna. A na to jest tez inne slowo, sponsorowane przez literke T.
@Drau
Ale o jakie wyjątki Ci chodzi :>?
Mój poprzedni post, był odpowiedzią na post nr 15, w którym starałem się udowodnić prawdziwość tezy, jakoby to GoW był "bezmózgową" rzeźnią. Denna fabuła (banda stworków atakuje ziemię i oczywiście nasz super napakowany hero, rozwala wszystko wokół), nudna i schematyczna rozgrywka (czyli jak pisałem, biegnij, osłona i strzelaj, i tak w kółko), grafika, jak grafika nie odstaje, ani nie przewyższa konkurencji.
Po prostu, śmieszne jest porównanie KIEPSKAWEJ gry, do tak zacnego uniwersum jakim jest SW. Panu Ortedze, Cliffowi i jego piesku Cliffordowi sukces GoW odbił do głowy, stąd takie porównania.
Ja mowie o twoim pierwszym poscie, z ktorego nic nie wynika. Jedziesz z taczka gowna, za przeproszeniem po jakiejs grze i sie oburzasz, ze ktos uwaza, ze 90% shooterow prezentuje soba poziom nawet duzo nizszy.
Wiec skoro sie juz tak swiecie oburzasz i pozujesz tutaj na czlowieka, ktory gra w same ambitne shootery, to ja pytam o jakie tytuly ci chodzi. Bo latwo jest jechac, jeszcze latwiej trolowac - czyli to, co robiles w pierwszym poscie. Ale moze bys tak uzasadnil jakos swoja opinie? Przytoczyl jakies shootery, ktore uwazasz za ambitniejsze? Bo jak narazie jestes dobry w trolowaniu, z argumentami narazie jest duzo gorzej.
Przykład? Choćby obie części Stalkera, które posiadają fenomenalny klimat, ciekawą fabułę a przede wszystkich nie zanudzają na śmierć niczym GoW. W walce i zabijaniu innych, czy to mutantów, czy ludzi jest głębszy sens, a nie tak jak w GoW "bo oni nas atakują".
Mi GoW się bardzo podobał. Jest jedną z moich ulubionych gier. Dla mnie może to być plan 20 letni.