Już niedługo wrócimy na kort w nowej odsłonie Virtua Tennis
jeszcze niech sega zapowie nowego Viruta Fighter :)
Preferuję raczej Top Spina - dwie ostatnie części były jak dla mnie świetne, ale nie ukrywam, ze Virtua Tennis tez trochę czasu mi zabrał, więc w najnowszą część równiez zagram.
a ja kocham virtua tennis...teraz gram na x360 w trójkę a zacząłem na niedoścignionym Dreamcast-cie:-)
Bardzo miła wiadomość. W Virtua Tennis 3 grało mi się nader przyjemnie, więc w kolejną część też pewnie zagram.
Co prawda nie grałem w VT3, ale spędziełem mnóstwo czasu grając lata temu w VT2 na Dreamcastie, to były czasy :)
Teraz z przyjemnością zagram w część czwartą, zwłaszcza że zapowiada się bardzo dobrze!
Top Spin to symulator, mam 3 na PS3. A VT4 chyba nabędę, no bo przydałaby się jeszcze jakaś łatwiejsza gra do rozerwania. Tylko oby Federer przypominał Federera!