Cryostasis: Arktyczny Sen [PC]
Nie będę ukrywał - NIE czekałem na tą grę, bo nie wiązałem z nią jakichś większych nadziei. Ale autor recenzji mnie trochę do niej przekonał. Jednak póki co giera ląduje na liście "zakupić wkrótce", bo na tą chwilę przegrywa z drugą częścią STRACHU ;P
Po pierwsze: albo statek, albo okręt, w języku polskim tych terminów nie używa się zamiennie, po drugie: jeśli jest "NVidia PhysX" nie działa ona na ATI, jeśli działa to nie jest to "NVidia PhysX".
Okręt zwykle uzbrojona[1] jednostka pływająca w służbie państwa, tj. jego sił zbrojnych - marynarki wojennej pod banderą wojenną, przeznaczona do wykonywania zadań bojowych.
okręt jako duży statek morski to jakaś kompletna bzdura, okrętem jest nawet mały kuter torpedowy, a nie jest nim cywilny supertankowiec, proszę więc nie kierować się czyjąś idiotyczną i błędną definicją. Proszę podyskutować z jakimś marynarzem na ten temat;) I to że laicy w języku potocznym używają tego zamiennie nie znaczy że mamy tak robić.
Dzięki za radę. Nie będę kierować się na drugi raz błędnymi definicjami idiotów z PWN.
tankowiec zob. zbiornikowiec.
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2544907
zbiornikowiec «statek do przewozu ładunków płynnych»
receznja krótka, bardzo mało powiedziane o gameplayu, wrażeniach ogólnie jedna z słabszych recenzji na golu jak dla mnie.
Zapowiada się fajna zabawa :) Jako wielbiciel komputerowych horrorów wszelkiej maści z pewnością kupię i zagram :)
Ej mozecie mi powiedziec dlaczego to ze gra jest liniowa jest minusem?? Dla mnie na przyklad liniowosc jest plusem (tak jak w wiekszosci fpp). Liniowosc moze byc minusem w innego typu grach. Ja wole wiedziec gdzie isc niz biegac po 100km mapach zeby zabic 2 stworki.
Pytanie do autora recenzji (lub kogoś kto miał już styczność z grą), czy dialogi są po rosyjsku, angielsku czy polsku?? Chodzi mi o audio, nie napisy. Szczerze wolałbym rosyjskie audio z polskimi napisami. Jak ktoś odpowie to byłbym wdzięczny.
Jaram się niemiłosiernie i czekam aż będzie można grę w końcu kupić w angielskiej wersji.
dużo czytałem o grze no i ta recenzja wygląda na to że gra jest dobra.
koonitz
Piszę oczywiście z własnej perspektywy, ale powiem ci o co chodzi. Kiedy jeszcze byłem fanem FPS-ów wyszedł Far Cry. Przeszedłem go zachwycony i potem próbowałem wrócić do starszych tytułów. Ciężko było. Tylko Chrome mi pasował. Swoboda zwiedzania i znajdowanie ciągle nowych fajnych miejsc to świetna zabawa. Nawet w grze. Trudno potem wrócić do ciasnych korytarzy i drzwi zamkniętych niewiadomo dlaczego. Liniowość nie jest może wadą sama w sobie, ale po tytułach typu GTA, Stalker, Gothic, Oblivion, Fallout 3 itd. Jednak razi.
Endex --- Dialogi są po rosyjsku, Cenega powiedziała, że będą polskie napisy więc miejmy nadzieje, że bedzie rosyjskie audio ;)
Macie coś do Białegostoku?
JaSiEk1996 dzięki za odpowiedź, mam taką nadzieję :) Jaka jest radoch w słuchaniu rusków mówiących po angielsku/polsku.
Soplic:
Normalnie bym sie zgodzil, sam okrętu ze statkiem nie mieszam, ale cóż... PWN raczej wie co pisze. A jezyk ma to do siebie, ze sie ciagle zmienia, a tym samym zmienia sie znaczenie słów (czesto pod wplywem blednego ich uzywania - vide slowo "kultowy" czy "epicki" :) )
Coz poradzic, takie czasy ;)
Chociaz dla mnie okręt to nadal tylko i wylacznie cos, co ma przynajmniej kawałek uzbrojenia ;)
RESH:
Owszem, mam coś do Białegostoku, albowiem tam się urodziłem ;) Pomimo, że już tam nie mieszkam, to wciąż miło wspominam tamtejszy klimat ;)
ciekawi mnie skąd to przekonanie autora o dobrych rosyjskich tytułach. prosiłbym o wymienienie przynajmniej 3 dobrych tytułów (i nie mam tu na myśli "dobrych", tylko takich, które można porównać do najlepszych światowych hitów). Moje doświadczenia z ros. grami są bardzo złe: a to coś nie działa, a to coś się źle wyświetla, a najczęściej doskwierają sztampowe pomysły i brak dobrego scenariusza.
Co do recenzji - jakoś mało horroru w niej. Czy oprócz pękających znienacka żarówek są jakieś stwory, z którymi walczymy, przeciwnicy? Jakoś mi to nie wpadło w oko.
Generalnie zapowiada się typowy średniak - ale może się mylę, tym bardziej, że wszystkie shootery, w jakie ostatnio grałem nudziły mnie już po godzinie:)
no tak, tylko wymieniłeś gry, które nie są dziełem Rosjan - oni tylko przejęli licencje do tych serii, a sam pomysł na rozgrywkę wywodzi się ze studia amerykańskiego, więc ten przykład mnie nie przekonał. :)
Minusy: liniowa
Omg xp.... Niedługo będą się pojawiały minusy w styl "gra skierowana do causali".
dontpanic ---> grałem godzinkę w tą grę na pokazie i zrobiła na mnie fenomenalne wrażenie. Horror z klasą i pomysłami. A prędkość strzelania odpowiednio dopasowana do lodowatej atmosfery ;)
dontpanic to co podał U.V. Impaler, ja bym dał jeszcze The Swarm i całkiem niezła gra akcji Collapse. Ponoć niezły klon (?) DMC o tytule Oniblade i Paragraph 78 (nie wiem na temat gry za dużo, ale z tego co słyszałem ma świetny klimat). Z tego co jeszcze mi wiadomo to Ił-Sturmovik jest chyba rosyjski. Co do samego Cryastoasis to chciałem dodać, że masz błędne postrzeganie tego czym jest horror. Horror to nie jest tak, że od razu wszystkiemu winne są potwory itp., może to być klimat zaszczucia i otoczenia przez coś o czym nie ma sie pojęcia, albo taki Resident. Jak dla mnie to Cryastoasis to bardzo dobrze zapowiadająca sie gra, recenzja mnie utwierdza jeszcze bardziej w tym, że gra będzie dobra. Teraz czas na demo.
Nie jestem zbytnio przekonany do tej gry . jednak , co ruskie to mnie odtraca .!
He he-mam pewną taka satysfakcję :) pisałem od dawna że gra będzie bardzo dobra..grałem w wersje beta na pokazie ponad rok temu i już mnie zachwyciła..oczywiście jest to rzecz dla nieco większych smakoszy-nie jest to FPS typu Call of Duty itp...jest specyficzny i "powolny" klimatyczny, nastrojowy...jedyne co jest do kitu to optymalizacja- mam wersję rosyjską zakupoioną w Moskwie za ponad 100 pln w przeliczeniu...twórcy piszą (koresponduję z dwoma Panami z Action Forms) że wersja "na Europę" kwietniowa będzie 30% szybsza (ponoc już jest) a do starej wersji będzie patch z nieco zmienionym enginem -są filmiki i zdjęcia na sronie Action forms...pozostaje wierzyć i czekać...w obecna do sie grać -mi na medium działa ok na high tez -ale ma dziwne "stopy" co 4-5 minut..potem zasuwa ok..w trakcie gry nie przycina tylko freeze robi co parę minut na 3-4 sekundy...gra jest extra...
nie jest to FPS typu Call of Duty
No jak survival-horror, z elementami FPS, można porównywać do jakiegokolwiek shootera podkreślając wyrafinowanie :/?
Btw - grałeś na imprezie 1C w Pradze?
Czekam na Polską premierę i się pomyśli czy kupić, bo się dobrze zapowiada.
no z tego co czytałem to dobra gra ale call of cthulhu miał fajnieszy klimat
Co tam za kłótnie - Rosjanie i Ukraincy dobre gry robia (oczywiscie nie wszystkie). A dla czego - bo nie kopiuja mody rodem z gier EA czy Actvision.
Dobre gry wydaje - 1C albo Akella albo Buka (Wind Warriors ktos pamieta?).
Dobre gry wydaje - 1C albo Akella albo Buka (Wind Warriors ktos pamieta?).
No to zdecyduje się czy wydaje (tryb teraźniejszy) czy wydawała (czas bardzo przeszły, niepewny - skoro pytasz się czy ktoś coś pamięta).
Nie ma co się czarować - potrafią zrobić dobre czy bardzo dobre gry (King's Bounty), ale często szkoda na nie czasu. Obserwuję od dawna zapowiedziane gry - ich premiery są przekładane latami, a w końcu ukazują się jako budżetówka (Swashbucklers - polecam obejrzeć screeny sprzed kilku lat i z dzisiaj) albo gra totalnie niedorobiona (XIII: Century - zerowa optymalizacja pod Vistę i 2 Core).
A obie gry zapowiedziano kilka lat temu i albo były wtedy bez konkurencji albo były w stanie z nią rywalizować.
Cóż, Rosjanom najwyraźniej umiarkowanie zależy na zachodnim rynku, wolą przekładać premiery o 12 miesięcy i wydawać te gry za 20zł, niż przyłożyć się i błysnąć.
Choć akurat Cryostasis będzie imo należeć do tej awangardy reprezentatywnych tytułów ze wschodu.
Dodam , choć jeszcze nie było premiery, Majesty 2 tworzone przez Ino-Co. Może nie wybitne, ale po tym co widziałem w demie prasowym, duch pierwowzoru został utrzymany i zabawa w fullu będzie naprawdę przednia.
ZDECYDOWANIE lubię i cenię gry ze wschodu...są nieco inne..mniej komercyjne...mają jeszcze w sobie to coś z pierwotnego okresu gier komputerowych..smaczek...strasznie żal że nie wychodzą wszystkie w Polsce...takie np. COLLAPSE -jak dla mnie bije Gears of War na głowę ....polecam demo...dla mnie gra 9/10...a przyjemnośc z gry 11/10...połaczenie geras of war z Prince of Persia...gra ŚWIETNA po prostu ...SLEDGEHAMMER- lespzy od Burnoutów wszystkich-polecam demo jak nie wierzycie...The Swarm-świetne cos jak Area 51 ale TPP..The Hunt..itp itd mógłbym wyliczac...jest tych gier wiele..oby ktos je wydał w Polsce...
simbelmine co do Collapse to nie wiem po demie mało można powiedzieć, ale szczerze to Demo jest bardzo dobre i wychodzi na to, że fajna gra, ale nie wiem czy Gearsów bije ponieważ jak napisałem tylko demo (ale bardzo dobre), ale całkowicie sie zgadzam ze The Swarm, ta gra mnie zaskoczyła niesamowicie już samym demem a jak dorwałem fulla to nie mogłem odejść od komputera. W dodatku świetna optymalizacja i ładna grafika.
Podaj jakieś ruskie, czeskie gry. Oni na prawdę fajny klimat mi odpowiadający dają do gier, ale nie znam ich za wiele tylko te co podałem kilka postów wyżej.
Nikt na Cryostatisa nie stawiał,a tu proszę!
Jedna z większych pozytywnych niespodzianek tego roku.
Zaopatrzę się niedługo.
gra jest bardzo dobra. Ma swój klimat. I zaszkoczyła mnie też oprawa graficzna, na screenach gra nie wygląda tak dobrze, jak w rzeczywistości. Efekty takie jak para z ust bohatera itp. są naprawde genialne. Jak dla mnie mocne 8/10
soplic:
Gra wymaga do działania zainstalowanego pakietu NVidia PhysX, także na kartach ATI. Sprzętowe wspomaganie fizyki w grze teoretycznie działa. W jaki sposób działa to już inna sprawa, może przerzuca obliczenia na procesor. W końcu NVidia PhysX bazuje na AGEIA.
81%? no no, godna ocenka :)
PhysX jest dostepny dla kazdego chetnego developera. Na dzien dzisiejszy jest to opcja w grach bo nie kazdy posiada karte graficzna od "zielonych". Twierdzac ze jesli fizyka jest liczona na procesorze to nie jest to PhysX ma mniej wiecej tyle samo wspolnego z rzeczywistoscia co stwierdzenie: Naturalnym miejscem wystepowania pingwinow w przyrodzie jest Sahara ( to do Pana o nicku Soplic ).
PhysX moze byc "liczony" przez procesor lub karte graficzna NVIDII. Oczywiscie jesli obliczenia zostana zrzucone na procesor mozna zapomniec o graniu bo ilosc klatek bedzie mizerna.
PhysX zeby dzialal ( obojetnie czy na procesorze czy grafice ) musi miec zainstalowany sterownik. Nie ma znaczenia czy producentem Waszej karty graficznej jest AMD/ATI czy NVIDIA. Sterownik musi byc.
Co do samej gry na razie sie nie wypowiadam bo jeszcze nie mialem okazji zagrac. Jest ona jednak na mojej liscie. Jesli klimat bedzie cos ala Doom3/Dead Space/F.E.A.R. licze na przednia zabawe.
Matysiak G
Mam wrazenie ze sam nie wiesz co znaczy okreslenie - liniowosc. To co opisales na przykladzie Far Cry nie ma nic wspolnego z tematem. Far Cry byl gra liniowa. Far Cry 2 przy 83% tez byl ( nie wiem jak koncowka bo nie wytrzymalem z ta gra ). To ze mozesz zwiedzac caly swiat gry nie czyni jej nieliniowej. Far Cry mogles przejsc tylko w jeden jedyny sposob. Nie bylo mozliwosci wyboru innego zakonczenia, podejmowania decyzji w jakim kierunku nasza postac bedzie sie rozwijac itp. Szedles, zabijales i to wszystko - liniowosc.
Pozdrawiam
opOOr ---> co do liniowości to nie do końca się zgodzę. Przecież może ona istnieć na różnych płaszczyznach, prawda? Fabularnie Far Cry jest liniowy do bólu, ale przebieg gry absolutnie do liniowych nie należy. Można swobodnie eksplorować świat, swobodnie dobierać środki transportu i drogę do celu (przynajmniej na niektórych etapach gry).
Pamiętaj też, że mówimy gatunku stricte shooterów. Złożone wybory dla fabuły to jednak cecha cRPG. Jak na swój czas i swój gatunek, Far Cry nie był liniowy, bo umożliwiał w wielu momentach wybory tego co dla gatunku kluczowe - sposobu walki.
Oczywiście od dawna można było wybrać czy granat w lewo czy w prawo, ale to jest znacznie wyższy poziom swobody, zmieniający koncepcje tradycyjnej strzelanki, w której się szło wyłącznie na przód i korzystało z tego co los rzucił pod nogi.
Powiedzmy, ze nie bede sie wyklocal, a jedynie przedstawie moj punkt widzenia, ktorego bede sie trzymal. Dla mnie liniowosc nieodzownie laczy sie z fabula i jej przebiegiem. Wiekszosc recenzentow piszac - Gra jest liniowa - rowniez ma na mysli wlasnie fabule. Otwarty dla gracza swiat to po prostu otwarty swiat. Daje wybor jak wykonac dane zadanie, jednak nadal to zadanie musi byc wykonane, z narzuconym z gory skutkiem, aby scenariuszowi stalo sie zadosc. W moich oczach to nie nieliniowosc, a po prostu swoboda. Jesli o mnie chodzi te dwa pojecia oznaczaja cos zupelnie innego. Oczywiscie zyjemy w wolnym kraju i masz prawo sie ze mna nie zgodzic.
Gry z gatunku fpp/fps faktycznie nie naleza do tych z rozbudowana i nieliniowa fabula. Jedyna gra jaka mi przychodzi do glowy to Deus Ex. Nie pamietam jednak na ile wybory dokonywane w pewnych momentach mialy wplyw na zakonczenie gry.
Pozdrawiam
Ja czasami lubie sie po prostu zrelaksowac i nie myslec o tym, gdzie powinienem isc dalej. Czasem fajnie jest dac sie poprowadzic grze.
Pozdro dla wszystkich fanow Cryostasisa
Ta gra jest nuuudna, przeszedlem z polowe i dalej nie chce mi sie grac. Z zalet bym wymienil niezly klimat. Wad jest niestety wiecej, chociaz wiekszosc z nich mozna sprowadzic do syndromu Stalkera- dobry pomysl i atmosfera, kiepskie wykonanie. Wady:
- fizyka moze i jest wypasiona, co z tego, skoro tego w ogole nie widac, nie uzywa sie itp.
- gra jest straszliwie monotonna- przejdz do nastepnego pomieszczenia, dojdz do zablokowanego przejscia (zazwyczaj drzwi), znajdz trupa, uratuj go w echo-wizji, zabij zombiaka ktory sie wlasnie pojawil, przejdz dalej do tak samo wygladajacego pomieszczenia. I tak w kolko. Przeszedlem do 8 czy 9 rozdzialu- caly czas to samo. Ilez mozna? Po drugie uwazam ze sam okret to za malo- powinna byc mozliwosc opuszczenia go i odwiedzenia jakiegos pobliskiego miasteczka czy cos- mozna by tu wykorzystac naprawde fajne pomysly i tym samym ograniczyc monotonie przebywania na okrecie.
- kiepski model strzelania- gowniane bronie, gowniane celowanie (tak wiem ze to nie zolnierzem gramy, ale naprawde nie ma frajdy z zabijania przeciwnikow). Po kilku h grania zdobywamy pierwsza bron palna- karabin mosin nagant, ktory jest tak biedny ze nadal uzywalem topora- to mowi samo za siebie. Co z tego ze sa fajne przyrzady celownicze, jak malo przez nie widac, a trafic w ruchliwego zombiaka jest ciezko- postac porusza sie jak mucha w smole, a 1 strzal nie wystarcza aby zabic. Celowanie w glowe to syzyfowa praca.
- juz wspomniane- bohater porusza sie straszliwie wolno, mnie to mocno irytuje
- masakrycznie skopana optymalizacja, no po prostu na sprzecie na ktorym Crysis na high dziala plynnie, w Cryo wystepuja ciagle spadki fpsow (zwlaszcza jak cos sie dzieje), czasem normalnie nie da sie grac, tak tnie. I to wszystko przy 1 przeciwniku. W zamknietym pomieszczeniu. Wtf? Musialem wszystko (oprocz rozdzielczosci) dac na normal albo low, a i tak nie dziala plynnie :/
Liczylem na wiele i naprawde po zapowiedziach (i niektorych recenzjach) bylem pelen optymizmu i nadziei ze wreszcie zagram w dobra gre wschodnich sasiadow, w dobry survival horror. Niestety, sam pomysl to nie wszystko. Porownania do Bioshocka to chyba jakis zart, ale rozumiem ze to przez te filmiki sprzed premiery gry. Sorry, Bioshock to inna liga.
Fabula moze i jest ciekawa, ale gra to ma byc przyjemnosc- nie bede sie meczyl kilkanascie godzin zeby sie dowiedziec jak to sie skonczylo. Wole poczytac jakas dobra ksiazke.
Ogolnie nie rozumiem zachwytow nad tym tytulem. 5/10
Ugh, dalem rade ;)
Kilka dni odpoczynku od tej gry dobrze zrobilo- dostala ode mnie druga szanse :>
Coz moge rzec- zawzialem sie i gre przeszedlem. O dziwo zaskoczenie- pod koniec jest lepiej. Bede musial podwyzszyc ocene :)
Aczkolwiek wady te same pozostaja- dochodza tez nowe. Fizyka- po ogrzaniu pomieszczenia wszystkie sople (stalaktyty) jak jeden maz spadaja w tym samym momencie na ziemie i sobie tam leza polamane, lol. Nie powinny sie czasem zwyczajnie topic? I czemu wszystkie w tym samym momencie spadaja? Fabula- myslalem ze bedzie lepsza, niby 3 rozne sposoby zakonczenia, a w zasadzie wszystkie sprowadzaja sie do tego samego. Poza tym dalej nie jest wyjasnione co tak naprawde sie stalo ze statkiem, skad po tylu latach w srodku wziely sie te wszystkie zombiaki i inne potwory- szkoda. Ostatni filmik troche jest smieszny, biorac pod uwage ze akcja gry toczyla sie kilkanascie lat po wypadku okretu. Liczac nawet ze zmienilismy bieg wydarzen- to statek ten powinien odplynac. A tu sobie wesolo spotykamy czlonkow zalogi- czekali na nas te kilkanascie lat? A co jedli w tym czasie? :D
Z zalet- pod koniec jest wiecej walki (szkoda ze dalej taka toporna), pomieszczenia mniej sie powtarzaja, jest wieksze urozmaicenie, historia tez nabiera barw. No i respekt za wizje z krowa ;)
Podwyzszam ocene do 6.5/10. Gra niezla, ale wciaz nie bardzo dobra.
coż.. podzielam wypowiedź Mathiussa - gra jest fatalnie zoptymalizowana, 3 postacie na ekranie w jednym momencie powodują spadek wydajności do 15-20 fps...
A co do samej gry - gra udana, ale zakończenie, a dokładnie walka finałowa "na punkty" jest wybitnym dowodem na to, że autorom ewidentnie zabrakło weny pod koniec...
Przez grę można było obserwować 2 wątki - wydarzeń na statku i historii pewnego plemienia...na początku połączenie pomiędzy tymi 2 wydarzeniami było niejasne, po ukończeniu gry... WCIĄŻ nie mam zielonego pojęcia, co łączy te 2 wątki!
No ja właśnie przechodzę i tak mam mieszane uczucia.
Tak ciekawy jestem co będzie dalej ale odpycha mnie ta walka z przeciwnikami.