Fallout 3 [360] - Operation Anchorage
nie mogę się doczekać uwielbiam fallouta 3 :]
No, no robi wrażenie
Krótki - już skończyłem (ok. 1-1,5h). Ale fajne rzeczy sie dostaje jako nagrody. I mimo, że można tam dojść i zaliczyć dodatkowego questa nawet na samym początku gry, to nie polecam, bo wyjście stamtąd może być trudne dla postaci na niskim poziomie...
Miło byłoby zobaczyć to u nas w wersji pudełkowej na PC od razu z najnowszym patchem bez którego ten dodatek nie pójdzie. I miło byłoby gdyby ten patch nie niszczyłby save'ów u niektórych graczy(mnie nie zniszczył ale czytałem że, parę zapisów trafił szlag).
Jak u nas wyjdzie w pudle poniżej 30 zł to kupię. Z tego co widać, dodatek ten to czysta rozwałka, jak rasowy fps. Nie bardzo mnie to ciągnie, ale za mniej niż 30 mogę kupić. A jak nie będzie pudełkowej wersji to się tym nie zainteresuję.
KIEDY BENDZIE TEN DODATEK!!!!!!!!!!!!!!!!!???????
animacja w tej grze ssie, ale jak wyjdzie wersja pl na konsole to moze zagram
No mi się zbytnio nie podoba bo z tego co widzę na tym filmiku to z prawdziwego, dobrego fallouta już prawie nic nie zostało. Jakieś skradanki, walka z robotami, działa, wyrzutnie itp. co to ma być ? gdzie świat narkomani, prostytucji i innych tego typu ? - taki jest prawdziwy fallout i takiego go pamiętam gdyż w 95% tak wyglądałby nasz świat po takiej katastrofie ;)
Zgadzam się z tobą, ale grafa całkiem niezła. Ale to i tak przeciętna gierka.
Iiiii ihiehiehie... widać, że z Fallouta zaczyna robić się typowa strzelanina FPP. Pfuj...
NO NO NO niezły może być ten dodatek TYLKO TAKIE WIELKIE PYTANIE CZY BĘDZIE DO TEGO MULTI BO BY TERAZ MÓGŁ BYĆ.Bo to jak by wojna.
Oceniając sam filmik to klimat znikł całkowicie.
Bo ta misja ma określony klimat - jest to zadanie w wirtualnej rzeczywistości, odtworzenie konfliktu na Alasce, gdy Chiny zaatakowały USA. Tak ma być i jest dobrze, gram sobie od wczoraj i jestem zadowolony z jednego względu: to fantastyczny epizod na początek gry, wychodzi się z niego na siódmym-ósmym levelu i można się bezstresowo zająć "prawdziwym" Falloutem, nie martwiąc się zbytnio o pancerz ani o sprzęt. Ja prawdę mówiąc byłem F3 deczko zawiedziony początkowo (no ale grałem w WoWa wtedy z drugiej strony), ale teraz od zera zacząłem grać i od razu wskoczyłem w to Anchorage - i jestem zachwycony na razie. Czuję, że skończę grę dzięki temu. :)
Więcej wrażeń wrzucę zapewne jutro na bloga (adres przy nicku).
