Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Ludo ergo sum - Gry są dla dzieci

17.01.2009 20:03
1
zanonimizowany520341
39
Pretorianin

Mój stary przeszedł Red Alert 3 Ruskami i Amerykanami na medium ;]

17.01.2009 20:07
claudespeed18
2
odpowiedz
claudespeed18
208
Liberty City Finest

Premium VIP

'gry są dla dzieci'/'mężczyżni to duże dzieci'/'dorośli to duże dzieci'/'im starszy tym głupszy i bardziej dziecinny' ... na jedno wychodzi że stale jesteśmy dziecmi a jeśli nawet to ja tam gram w co chce :D

17.01.2009 20:18
DanuelX
3
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Ciekawee. Tylko czemu GOL pomaga w utrwalaniu tego stereotypu? Gdy widzę wideoreportarze z całkowicie nieprofesjonalnym komentarzem - infantylny humor, odgłosy psi bzi, bum łup? Gdy czytam poziom humoru nastawiony typowo na odbiorce rodem z gimnazjum? Nie pomaga również prasa "fachowa" - będąca kopią tak wybitnych periodyków jak Bravo - sam zastanawiam się cy ja czasem nie jestem za stary?
Ok ja rozumiem głównymi odbiorcami prasy o grach czy czytelnikami GOLa są ludzie poniżej 20 roku życia - trochę szkoda że nie ma miejsca gdzie o grach pisało by się rzetelnie, profesjonalnie i bez całego naddatku świecidełek i gołych piersi tak atrakcyjnych dla nastolatków...

17.01.2009 20:33
4
odpowiedz
zanonimizowany600185
13
Centurion

Niektore gry są mniej/bardziej dziecinnie i mniej/bardziej powazne. Sa gry dla dzieci i sa gry dla doroslych. moim zdaniem dorosli tez moga sobie od czasu do czasu w cos pograc ale napewno nie beda mieli takiej samej satysfakcji jak my-mlodzierz. moim zdaniem gry NIE są(tylko) dla dzieci( te komputerowe)

17.01.2009 20:34
5
odpowiedz
zanonimizowany369662
25
Konsul

no moj stary jak gral ze mna w guitar hero to sie wciagnal ale i tak potem powiedzial ze to glupie... jest poprostu uparty;] i wieszkosc ludzi taka jest;]

17.01.2009 20:34
6
odpowiedz
Leon_Willy
89
Konsul

DanuelX --> Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, poza ostatnimi słowami. Zapewniam cię, że nagie piersi są atrakcyjne nie tylko dla nastolatków ;)

17.01.2009 20:38
DanuelX
7
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Leon - ja zdecydowanie wole na je żywo, a nie w serwisie z grami :P

17.01.2009 20:45
👍
8
odpowiedz
Leon_Willy
89
Konsul

Ano co prawda to prawda

17.01.2009 20:52
Amo
😊
9
odpowiedz
Amo
103
Pro-vocator

Ja sie zdecydowanie zgadzam, że granie daje upust wyobraźni i rozwija ją, dzięki chwilom spędzonym przy grach zapominamy o świecie na zewnątrz i to jest wspaniałe ;) Gdyby miał żyć tylko pracą (właściwie dwiema) i domem, to szybko chyba popadłbym w jakąś depresję, bo ile można ? W ten sam sposób działają filmy, lecz na krótszy dystans i mnie imersyjny sposób ;)

17.01.2009 20:57
snopek9
10
odpowiedz
snopek9
213
Pogrubiony stopień

DanuelX -> Nie zgadzam sie z Toba, ale tylko dla pewnej przekory.

IMO wcale ten serwis nie jest kierowany dla ludzi ponizej 20 roku zycia. Jezeli natomiast tak jest, a to co napisales i sie z tym zgadzam na to wskazuje to jest to blad, ale ja takim specem od marketingu nie jestem. Wiekszosc graczy ma jednak 20 i wiecej lat.
Jezeli cel jest taki, ze zrobimy cos co sie spodoba 10 latkowi, ale 30 latek nie wylaczy strony a co najwyzej sie zirytuje, to wychodzi to niezle. Jednak w miare powazne teksty trafiaja do 10 latka rownie dobrze jak te nieco dziecinne, a w druga strone to juz tak nie dziala :)

Osobiscie gdy wchodzi ktos do pokoju gdy slucham recenzji video, albo serii gramy to sie wstydze :) Pewnie to glupie, ale wtedy zazwyczaj wylaczam taki filmik, poza nielicznymi wyjatkami, gdy teksty sa nieco bardziej dojrzale.

Nie chodzi o to, ze jestem sztywniak, czy cos, ale ogladajac czasem takie recenzje czuje sie jakbym ogladal bajke dla 5 latka :p Tylko, ze bajke przy kims moge obejrzec...

Mam nadzieje, ze moje indywidualne odczucia nie zostana zle zrozumiane. Chce jak najlepiej, moze nie mam racji, moze mam.

17.01.2009 20:58
Ambitny Łoś
11
odpowiedz
Ambitny Łoś
192
Cthulhu

Ja twierdzę, że większość dorosłych ludzi chodzi wkurzona i narzeka, bo nie ma nic poza monotonią życia. Na przykład takie moherowe babki, które co najwyżej oglądają seriale, które jeszcze bardziej pogrążają w problemach codzienności. Znam też wiele osób, które wchodząc w dorosłe życie za rozrywkę mają alkohol, i oczywiście gry uważają za rozrywkę dla dzieci.
Ja mam gry i jestem przez to pozytywnie nastawiony do życia :D

17.01.2009 21:11
PSXFAN
12
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

Motyw bioshock jak byk pasuje do tego artykułu(osobiście gry nie mam SZKODA wielka, może kiedyś)ale grałem i odpoczołem psyhicznie chyba ze względu na te art-decko.Ja od dłuższego czasu patrze na gry pod kątem fabuły,klimatu jaki gra biduje,ogulnego stylu wtedy bawie się jak 8latek

17.01.2009 21:18
13
odpowiedz
zanonimizowany607657
40
Pretorianin

moj tato gra tylko w szachy w internecie. Inne komputerowe rozrywki traktuje jako infatylne. Mnie juz wiekszosc gier rowniez nie bawi. Nawet gry ze znaczkiem 18+, to parodie, przy ktorych bawic sie moze 15 latek. Przyklad pierwszy z brzegu: Dead Space i smieszne potworki, GTA 4 i zabawa polegajaca na dojechaniu i zabiciu celu...

Czemu wszystkie dobre gry zniknely? Gry, ktore obecnie wychodza to same banaly. Nawet strategie sprowadzaja sie do tego, by isc "kupa", byle do przodu. Ostatnia z sensownych gier jaka wyszla i ktora sprawiala nieklamana radosc to Hitman 4. Gra ta nie tego czegos co wszystkie z obecnych gier - do przodu i po trupach,

17.01.2009 21:26
PSXFAN
14
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

aga69>Nie zgodze się co do GtA 4 według mnie jest to najbardziej dojrzała częśc serii,Jak grałem to każdy filmik śledziłem i w fabułe się wkręciłem.Ogólnie nie zawiodłem się.Ale coś w tym jest GTA=Gimnazjum

17.01.2009 21:29
baksleszek
😒
15
odpowiedz
baksleszek
39
Mustard Race

[10] - snopek9:
"Osobiscie gdy wchodzi ktos do pokoju gdy slucham recenzji video, albo serii gramy to sie wstydze :) Pewnie to glupie, ale wtedy zazwyczaj wylaczam taki filmik, poza nielicznymi wyjatkami, gdy teksty sa nieco bardziej dojrzale."

^Mam tak samo właściwie to nie wiem czemu, bo pamiętam jak mój ojciec jeszcze nie tak dawno się fascynował grami i sam w nie grał, tekstów z video recenzji i z "gramy" po prostu się wstydzę, przed kim? Przed dawnym graczem! Pewnie dlatego że gry są coraz bardziej casualowe i dziecinne, a także recenzje, "gramy" itp są [a przynajmniej tak mi się wydaje] przeznaczone dla niższej wiekowo grupy.

17.01.2009 21:35
16
odpowiedz
zanonimizowany507985
66
Legend

Koniecznie muszę ten artykuł pokazać mojej mamie :) Może wreszcie zmieni zdanie co do grania w gry :P Choć i tak w to wątpię :P

17.01.2009 21:46
PSXFAN
17
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

U mnie w domu gry to temat tabu o tym się nie rozmawia,dlatego wpiepszyłem się na tą strone

17.01.2009 22:28
😜
18
odpowiedz
zanonimizowany465200
0
Pretorianin

Wchodzę na GOL'a i... normalnie szok ^^ Jest nowy tekst "Ludo ergo sum" :D
U mnie w domu również panuje średniowiecze, jeśli chodzi o gry :/ Ale jako "student szacownej uczelni" wiem lepiej co dla mnie dobre :P

EDIT: Czas "G"raczy jeszcze nadejdzie !!! xD

17.01.2009 22:43
Flypho
19
odpowiedz
Flypho
54
Konsul

Mój ojciec należy do tego pokolenia dla którego obsługa komórki to nie lada wyzwanie.
On sam gra raczej tylko w szachy ze znajomymi ^_^', ale generalnie rozumie, że lubię sobie pograć w gry typu RPG i często nawet chwali grafikę ^.-. Nie lubi jedynie FPSów, bo uważa, że to gry dla barbarzyńców ;D.

17.01.2009 23:04
PSXFAN
20
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

Flypho>ja mam podobnie ale śmieszne jest to że koledzy mojego ojca grają w COD5, przy czym mój tata nie wie co to jest(heheh)

17.01.2009 23:06
snopek9
😁
21
odpowiedz
snopek9
213
Pogrubiony stopień

Moja matka zaczela sie ze mnie smiac jak zobaczyla w Forza Motorsport 2 po zakonczeniu wyscigu, ze mi gratuluja wygranej :)

17.01.2009 23:45
22
odpowiedz
zanonimizowany607657
40
Pretorianin

PSXFAN-> Co do fabuly GTA 4, jest ona nad wyraz niekonsekwentna w stosunku do gameplaya. Te rozterki Nico mnie po prostu smieszyly, bo nijak tutaj nie pasowaly i tego sie po prostu nie czulo.

18.01.2009 00:06
23
odpowiedz
zanonimizowany592014
5
Legionista

Zastanówcie jak dziecinne jest spicie się w trupa i chorowanie przez 2 dni po tym, albo co gorsze odsiedzenie w pudle jak Policja złapie takiego "dorosłego" jadącego samochodem. A czy równie dziecinne nie jest gapienie się w 5000 któryś tam odcinek serialu w którym odcinki można odróżnić jedynie po numerku pomiędzy napisami? Albo pójście do galerii i wydanie $100 000,- na obraz, który z równym powodzeniem mogła namalować małpa?

18.01.2009 00:28
DanuelX
24
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

"Sławski [ Level: 2 - Junior ]

Zastanówcie jak dziecinne jest spicie się w trupa i chorowanie przez 2 dni po tym, albo co gorsze odsiedzenie w pudle jak Policja złapie takiego "dorosłego" jadącego samochodem. A czy równie dziecinne nie jest gapienie się w 5000 któryś tam odcinek serialu w którym odcinki można odróżnić jedynie po numerku pomiędzy napisami? Albo pójście do galerii i wydanie $100 000,- na obraz, który z równym powodzeniem mogła namalować małpa?"
Dziecinnym jest taka generalizacja bez zrozumienia mechanizmów za tymi zjawiskami. Swoją drogą proponuję namalowanie obrazu na poziomie małpy i sprzedanie go za 100 zl - powodzenia życzę...

18.01.2009 02:14
25
odpowiedz
zanonimizowany169157
47
Generał

mi wszyscy w domu powtarzaja ze to dziecinne a jak ojciec przyniosl na swieta z roboty projektor zeby fimy ogladac i zapuscilem na nim coda5 to 2 rodziny za mna siedzialy i to ogladaly caly wieczor :)

18.01.2009 09:12
Aristos
26
odpowiedz
Aristos
106
między słowami

Miło, że Louvette wróciła. Trzeba będzie czasem też zajrzeć na 'altergranie', nowy (po przerwie) wpis i tam się pojawił.

18.01.2009 11:52
27
odpowiedz
BalROCK
15
Legionista

mi też trochę nie pasi demonizowanie gier komputerowych w większości społeeczeństw na świecie, ale nie można zapominać o tym, że gry służą do zabawy, do niczego więcej (pomijam tu gry edukacyjne, w które mało który użytkownik GOL'a gra). NIe starajmy się sobie wmawiać, że granie w medieval'a nauczy nas o taktyce i jednostakch ze średniowiecza, bo ryzyko przekłamań historycznych jest tam zbyt duże. Nie za bardzo podchoidzi mi też argument o rozwijaniu wyobraźni - ksiązki ją rozwijają, bo musisz sobie wyobrazić to o czym czytasz, w grze wszystko masz na monitorze.

Uważam natomiast że gra komputerowa jest o wiele bardziej wartościową rozrywką niż jak to napisano bezmyślne przełączanie kanału w TV, w której zazwyczaj lecą setne powtórki zazwyczaj takichg sobie filmów, z dramatycznie złym lektorem. Tu się zgodzę, lepiej usiąść przez kompem i samemu kreować świat.

18.01.2009 11:57
peter123456
28
odpowiedz
peter123456
47
Senator

Ech po co się tak rozpisywać i dawać jakieś wyszukane argumenty ?

Filmy -> głównie rozrywka -> dobrze
Muzyka -> głównie rozrywka -> dobrze
Gry -> głównie rozrywka -> źle

I przykłady, że ambitniejsze filmy mogą coś przekazać, czy tam ambitna muzyka wpływa na nasze emocje to zwykłe paplanie. Bo o grach można powiedzieć to samo. Koniec tematu, społeczeństwo musi dojrzeć i tyle. Tyle narzekamy na to Wii, ale w gruncie rzeczy jest wspaniałe bo promuje zabawę poprzez gry w szerokim gronie odbiorców. Zresztą w bardziej cywilizowanych krajach niż Polska gry i tak nie są już w większości postrzegane jak głupia zabawka tylko jak... po prostu rozrywka równorzędna z innymi. Potrzeba trochę czasu, to wszystko :)

18.01.2009 12:21
DanuelX
29
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

"
peter123456 [ Level: 34 - Sun of a Beach ]
I przykłady, że ambitniejsze filmy mogą coś przekazać, czy tam ambitna muzyka wpływa na nasze emocje to zwykłe paplanie. Bo o grach można powiedzieć to samo."

Niestety o grach nie można powiedzieć tego samego. Producenci gier idą w jednym z góry upatrzonym kierunku - maksymalne zyski, maksymalne uproszczenie, maksymalny zakres odbiorców. Nie istnieje rynek gier elitarnych, dojrzałych, trudnych w odbiorze - jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle zanim doczekam się naprawdę wartościowych produktów.

18.01.2009 12:28
PSXFAN
30
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

DanuelX>Masz racje ja gram w gry max 1.5h dziennie nie dlatego że nie lubie robi się to coraz nudniejsze i jedną gre potrafie przechodzić pół roku.(Ale jestem ciekaw jak to się ma do np kupna płyty bajmu w empiku ja na muzyke to od 3 lat grosza nie wydałem i nie zamieżam)W grach mam muzyke i to 10 razy lepszą

18.01.2009 12:46
Sandro
31
odpowiedz
Sandro
120
Legend

DanuelX - podaj, proszę, tytuł gry która według Ciebie jest "elitarna, dojrzała, trudna w odbiorze".

18.01.2009 12:52
PSXFAN
32
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

Ja ci powiem Fahrenhite i Bioshock Silent hill ale niech może się DanuelX wypowie

18.01.2009 12:53
33
odpowiedz
zanonimizowany608210
1
Chorąży

Ja zacząłem grac nie od momentu jak dostałem komputer , to się zaczęło po przejściu pierwszego medala , potem zacząłem przechodzić wszystkie gierki do jakich miałem dostęp , teraz kiedy mam już troszeczkę lat , nudzą mnie tego typu gry , wole czasami pomyśleć w grze , moja ulubiona gra jest PORTAL , nie będę opisywał dlaczego, teraz przeszedłem prince of persia ta nowa części i Mirror's Edge stwierdzam ze obydwie gry są naprawdę ciekawe nie jest tu ważne ile się osób zabije ile kasy się uzbiera , liczy się zabawa i trosze myślenia w grze

18.01.2009 12:58
PSXFAN
34
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

U mnie było nie od medala a od Metala gear solid ale do 4 chyba jeszcze nie dorosłem.sory że sie w tryniam z Killzone 2 ale zawsze chciałem zabić w grze hillera a w żadnej tak nie ma wię czekam na k2

18.01.2009 13:06
35
odpowiedz
zanonimizowany589084
9
Pretorianin

Cóż zgodzę się, niestety stereotypy w naszym kraju to codzienność. Pamiętam jak kłóciłem się z ojcem(lat 55) o to kto teraz gra w Medal of honor, lub Medieval'a nie raz mu pomagałem, matka nawet grała w Need for Speed, wszystko zależy od punktu widzenia...Nawet teraz gram z ojcem w Left4Dead na splitscreenie na kompie(teraz ja mam 22 lata ojciec 59)...A z ojcem gram od kiedy kupiliśmy amigę ;) Także u mnie w rodzinie nie było takiego pojęcia, że "gry są tylko dla dzieci" ;) Co mnie bardzo cieszy. Nawet zgadzamy się w wielu tematach, np w tym że FC2 to kicha itp. Wszystko zależy od tego jak się gry pojmuje, czy jako formę rozrywki(prawdłowo) czy jako formę straty czasu(nie prawidłowo)
Pozdrawiam.
A i świetny artykuł.

18.01.2009 13:31
PSXFAN
36
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

Kurcze nie wiedziałem że Left4Dead jest na splicie Fajnie(oczywiście wersja pc)

18.01.2009 13:35
zbm
😐
37
odpowiedz
zbm
116
marksman

Kacperr3 [ Level: 1 - Legionista ] -> jak my mlodzierz

śmiać się czy płakać.

"Suma inteligencji na świecie jest wartością stałą, niestety ludzi przybywa."

18.01.2009 15:20
38
odpowiedz
zanonimizowany589084
9
Pretorianin

PSXFAN jest ----> http://forums.steampowered.com/forums/showthread.php?t=745113
Trza mieć pada, ale da się przyzwyczaić, ja gram na padzie, ojciec na myszce/klawiaturze.
Daje radę ;)

18.01.2009 16:44
PSXFAN
39
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

bovva...>Dzięki ale mam takiego starego kompa że mi tylko heroes3 chodzi płynnie.Na padzie w FPS troche wiem o co chalo ale jak się senstve zwiększy to nawet da się.Ciekawe kto u ciebie wygrywa,chyba że tylko tryb współpracy jest.POZDRAWIAM

18.01.2009 17:39
Flypho
40
odpowiedz
Flypho
54
Konsul

Nie ma gry elitarnej, trudnej w odbiorze?
Mogę śmiało powiedzieć, że większość ludzi, którzy grali w Bioshocka nie wie tak naprawdę nic o tej grze :>. Dla większości odbiorców jest to po prostu zwykły FPS z mieszanką ciekawych pomysłów i dobrą grafiką.
Śmiało mógłbym jescze wsadzić do tego samego Warcrafta.

18.01.2009 19:14
41
odpowiedz
zanonimizowany169157
47
Generał

zbm -> co znajomosc ortograficzna ma do inteligencji?

18.01.2009 20:37
42
odpowiedz
Bak15
42
Generał

mój ojciec kiedyś grał ze mną w PES on na klawiaturze ja na padzie. Generalnie nie mam tak że mi rodzice mówią że gry są dla dzieci tylko nie pozwalają mi grać w gry dla dzieci bo jak kiedyś byłem z nimi w MediaMarkt i jak chciałem Lego Batmana to mnie wyśmiali i powiedzieli żebym wybrał poważniejszą gierkę ;]

18.01.2009 21:14
43
odpowiedz
zanonimizowany589084
9
Pretorianin

PSXFAN--->
Tylko coop, ojciec nie lubi grać przeciw mnie bo dostaje po tyłku i za bardzo się wkurza ;) Co nie zmienia faktu, że i tak jest dobry ;)

19.01.2009 13:56
Flyby
😃
44
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

..popieram myśl przewodnią artykułu ..nie ma to jak infantylizm wtórny ;)

19.01.2009 14:50
45
odpowiedz
Bleszczynski
30
Centurion

No właśnie teksty Louvette pokazują, że można o graniu mówić poważnie, z sensem i do tego nieźle tym ludzi bawić. Dzięki za felieton.

Ja dobijam do 30-tki, dziecko w drodze i szczerze się boję, czy niedługo jakikolwiek czas na granie mi zostanie. Żona się krzywi, uważa to za dziecinadę, choć jak kiedyś ją na wspólną sesję w Civ 4 namówiłem, to skończyło się kilkoma nockami gry zakończonymi nad ranem :D

Ja tam i tak zawsze grać będę, niech ludzie się dziwią. Z tłumaczeniem zalet gier skończyłem już dawno temu - ludzie niemalże są uwarunkowani na myślenie gra = dziecinada i nawet jak sami grają w wolnym czasie, to to myślenie się nie zmienia. Mam nadzieję, że doczekam się syna, z którym za 20 lat będę mógł potargać w jakieś multi :)

A co do targetu GOL-a - faktycznie videorecek w obecności ludzi nie oglądam, coś w tym jest :) Ale rzeczy omawiane językiem Louvette to i publicznie mógłbym oglądać, choćby o Lego: Batman to było :D

Bo tu tkwi największy problem - na temat James Bonda czy Gwiezdnych Wojen (z całym szacunkiem) piszą elaboraty, choć zdecydowanie żadnego sensu poza rozrywką nie mają. Gry natomiast mają taką estymę, jaka i otoczka wokół nich - poważna recenzja to wszystko na co mogą liczyć. Zresztą w samej nazwie "Gra" zawarte jest już coś warunkującego do traktowania z góry. Może jak powstanie wreszcie obok głównego nurtu gier nisza z grami ambitnymi, głębokimi i wymagającymi refleksji, to rynek (a więc i społeczeństwo) zaakceptuje granie jako równorzędne kulturze teoretycznie wyższego rzędu - kinematografii i literaturze popularnej.

19.01.2009 15:19
Siostra
46
odpowiedz
Siostra
75
Konsul

Jestem z tych co zawyżaja poziom wiekowy uzytkowników GOL-a :) dośc powiedziec, że moi dwaj synowie są już też graczami.

I co? Jeżeli granie zaczynalam od Ponga ( na grze telewizyjnej, wypożyczanej "na doby" ) to mam sobie nagle powiedziec , koniec, jestem już po trzydziestce kończę z tym :)

Nie traktuje grania jakoś specjalnie, jest to dla mnie forma spędzania wolnego czasu, taka jaka lubię. Jak było wyżej: jedni skacza po kanalach, wystaja na klatkach, chodza po znajomych "dzis ja u ciebie-jutro ty u mnie" , wędkują , ukladaja puzzle, graja w karty itp...

A właśnie teraz jak dzieciaki mam prawie odchowane mam czas na te gierki, na jakie nie małam wcześniej czasu ( ostatnio: Fahrenheit i Fallout1 )

Nie wstydze sie tego.

19.01.2009 16:25
47
odpowiedz
zanonimizowany566741
69
Senator

oby częsciej były takie ludo ergo sum

19.01.2009 18:14
Cayack
48
odpowiedz
Cayack
60
Gospodarz Przystani

Nie ma to jak przeczytać dobry tekst wieczorową porą ;) .

Nawet ostatnio mój ojciec stwierdził "jesteś już stary koń, przecież nie będziesz grał w gry", a ja mu faktycznie wyjechałem ze statystyką sprzedaży gier familijnych (Wii) i tym, że spojrzenie na gry w świecie się zmienia :D .

19.01.2009 18:44
😊
49
odpowiedz
zanonimizowany551181
13
Centurion

A mi trochę żal starszych ludzi. Zamiast oglądać 5675 któryś tam odcinek mody na sukces mogli by w coś zagrać?! Te pokolenie graczy pewnie będzie grało na LAN-ie ze swoimi wnukami ;p

19.01.2009 20:48
👍
50
odpowiedz
zanonimizowany458855
17
Chorąży

Tekst podobnie jak wszystkie z serii na wysokim poziomie i zmuszający do przemyśleń. Słowa Uznania. Mnie bawi coś innego... Pisze Szanowny Kolega powyżej tak:

A mi trochę żal starszych ludzi. Zamiast oglądać 5675 któryś tam odcinek mody na sukces mogli by w coś zagrać?!

Co to znaczy starszych i skąd ten żal? Grać lub nie grać to indywidualny wybór. Znam sporo ludzi, którzy mimo szóstego i więcej krzyżyka na karku zajadle grają w brydża, kanastę czy szachy. Spotkałem się też z graczami komputerowymi w tym wieku. Skąd moja wiedza? Otóż sam kilka dni temu skończyłem lat 50 (słownie: piędziesiąt:-) ) i metryka akurat nie przeszkadza mi w giercowaniu. Aktualnie na tapecie nowa "Lara", powrót do domu w Silent Hill oraz w chwilach wolnych sieciowy CoD 4. Normalnie pracuję, nie oglądam telewizji publicznej i generalnie zadowolony jestem z życia. O realnej starości bowiem nie decyduje data urodzenia, lecz duch, który jest motorem napędowym każdego działania. O tym, że spotykam też dwudziestokilkuletnich "starców" - zdołowanych i zgorzkniałych o zgrabionych plecach oraz oczach bez blasku nie wspominam bo i po co? Nie o licytację żywotności tu chodzi...

Nie uważam też, że miłość do gier jest czynnikiem w jakikolwiek podważającym dorosłość lub dojrzałość. Twierdzę natomiast, że ten argument jest po prostu głupi i pozbawiony sensu. Kojarzy mi się z powiedzeniem mojego Szefa Kompani z woja, który twierdził, iż trudno brać poważnie ludzi, którzy nigdy się nie śmieją... a nawiasem mówiąc, wolę widok wspomnianej Lary od widoku aktualnie urzędującego w Pałacu Prezydenckim...

Nie żałujcie starszych - nie ma potrzeby! Z Serdecznym Pozdrowieniem!

19.01.2009 21:55
51
odpowiedz
simbelmine
103
Konsul

Tak jak w życiu potrzebna jest odskocznia choćby w postaci godzinki Cal of duty wieczorem tak i potrzebne są w morzu recenzji, zapowiedzi, filmików itp artykuły jak powyższy. Chwilka refleksji od czasu do czasu. Dla mnie na codzień poważnego dorosłego z bagażem rodziny , pracy itp gry są właśnie tym co pozwala mi zachować dziecięcą świerzość umysłu..owszem nie samymi grami człowiek żyje i się rozrywa:) trzeba też poruszac się trochę , popływac , pobiegać itp ale gry stwarzają możliwość relaksu dla umysłu-oderwania się na tę godzinkę dwie od codzieności...popuszczenia wodzy wyobraźni...i fajnie że są coraz lepsze ładniejsze inteligientniejsze...

22.01.2009 22:04
😉
52
odpowiedz
Jerzu175
14
Generał

;/

25.01.2009 19:25
53
odpowiedz
zanonimizowany29477
65
Generał

Uwielbiam Cię Louvette!

Wiadomość Ludo ergo sum - Gry są dla dzieci