Zamieszanie wokół konsolowego Indiany Jonesa
Oby się te wieści nie potwierdziły, że ta gra nie wyjdzie. Oby
e tam, od czasu genialnego infernal machine i tak nie było żadnej dobrej gry z "indim"
Raziel --> infernal machine miał straszną i drewnianą sztywność ruchu, ale całkiem miło sie grało. Jednak dopiero po przejsciu Emperor's tomb strasznie wyczekiwałem kontynuacji, to była prawdziwa perełka jak na gre akcji.
tankem3---> tak, jest emperror's tomb był naprawdę świetny, przechodziłem z zapartym tchem każdą misję! jeśli ta informacja jest prawdziwa, i zapowiedzą tą grę to będę po nią pierwszy w kolejce :)
nie wiem, IM miał taki zagadkowy klimacik, coś jak pierwsze tomb raidery (1-3). Poza tym fabuła była wprost genialna. W ET grałem tylko troszkę, wrażenia miałem straszliwie średnie i nigdy tytułu nie ukończyłem.
eee tankem, ale co to ma do rzeczy?;D
ale spoko, zmuszę się do tego emperor's tomb w wolnym czasie skoro tak wszyscy tutaj twierdzicie, że warto. Wątpię jednak aby pokonało IM!:)
Emperor's Tomb świetnie oddawał klimat Indiany Jonesa (100 razy lepiej niż spóźniona filmowa czwórka) i chociaż czasami sterowanie i kamera wkurzały na maksa, to i tak nie sposób było zrezygnować z dalszej przygody :)
A co do newsa, to nie zdziwie się, jeśli zapowiedzią gierki w uniwersum IJ będzie "Laska Mojżesza" (hehe) na PSP, o czym się już swego czasu czytało.