Nina: Kroniki Agenta - Tunele Afganistanu
Piękna recenzka YackOO >> dokładnie miałem takie same wrażenia z gry jak Ty :>
Z tym że ja wytrzymałem do pierwszego wywalenia sie gry do Windowsa, potem skorzystałem z opcji: uninstall :>>>
do autora recenzji:nie gralem,ale pewnie dobrze ze zjechales ta gre
jedyne co mnie dziwi to to ze masz jakies zastrzezenia ze laseczka fajnie sie prezentuje na okladce
???
pewnie jestes jednym z tych co to wszystko cie wkurwia i uczysz swoje dzieci od malego zsasad savoir vivre
alfabet
------------------------
owa laseczka, to jak dla mnie tani chwyt reklamowy dla takich napaleńców, co to na widok jakiejś pani na okładce ślinią się i kupują grę.
Zastanawiam się, czy tacy tajni agenci chodzą na akcje w podobnych ubiorach? Pomijam już parodie w postaci nieumiejętnie trzymanej broni...
Po prostu taka forma "reklamy" jest dla mnie żenująca i ją potępiam
Coś mi się wydaje, że jesteś z tych, co lubią takie formy "przekazu tresci", bo stwierdzenie po recenzji jaki jestem w życiu jest równie inteliegetne jak wyraz twarzy modelki na wcześniej wspomnianej okładce.
Howgh
...jako swoista ciekawostkę należy tu dodać, że "Nina...." przejęła od "Przygód Ryśka..." pałeczkę najniżej ocenionej gry na GRY-OnLine...
Najpierw czytalem recenzje w pierwszym numerze top secret'a, potem na golu i wszedzie gra zostala zjechana nieludzko... tylko jedno mnie dziwi dlczego, skoro jest taka beznadziejna dostala az 23% w ocenie recenzenta...
Człowieku - Ty naprawdę nie masz co robić tylko odgrzebywać antyczne tematy i żałosnych grach :]?