Ze sklepowych półek zeszło już 25 milionów pudełek z Halo
Fajny multi między innymi... Pewnie, przeciętniak z wysoką średnią ocen i 91% na GOL'u. Nie kompromituj się ;]
Tylko pogratulować Bungie i M$ sukcesu :) Osobiście w pierwszą część nie grałem - natomiast dwójka i trójka to całkiem przyjemne, wciągające FPS-y. Na piedestale ich nie stawiam, ale rozrywkę mi zapewniły na godziwym poziomie :)
Nie no panowie, nie najeżdzajcie na ludzi, którzy nazywają tą grę przeciętniakiem, bo ja też tak twierdzę mimo oddechu wysokich ocen na plecach. Po prostu utwierdza to w przekonaniu, że hype lub kasa to potęga.
Nie wiem, uwielbiam FPS'y, a HALO 3 niemal spowodowało sprzedaży mojej konsoli, bo myślałem, że już mnie gry nie kręcą. Wystarczał Dead Space w czytniku i już wiedziałem z jakim nudziarzem miałem do czynienia :)
Podziękujcie amerykanom tam ta gra się sprzedaje do potęgi według mnie wogóle na to nie zasługuje 3 miliony zgoda ale 9 milionów za same hallo 3 to porażka
Zazdrościsz, że gra tak dobrze się sprzedała ? Nie wypowiadaj się w ogóle, bo nie grałeś w Halo.
A Gran Turismo 50 milionów :)
@PSXFAN [ Level: 1 - Centurion ]: "hallo 3" nie sprzedalo ani jednego egzemplarza na swiecie, tak btw.
jak dla mnie halo 3 wcale takie świetne nie jest
Tak czy inaczej wypada chyba pogratulować Bungie - może nie samej gry (choć sam do niej nic nie mam, nawet mi się spodobała, ale miałem z nią tylko krótki kontakt) ale ilości sprzedanych egzemplarzy.
Dla mnie halo3 jest bardzo fajne, szczegolnie za multi. Single troche w tyle zostaje za innymi produkcjami ale jest ok:) halo2 tez jest spoko , a chyba lepsze nawet:P
Dla mnie Halo 3 jest poprostu genialne i warte każdych pieniędzy. Jak zresztą i poprzednicznki. Gratulacje dla Bungie.
speedraid - Gran Turismo było jeszcze na PS1, ale pewnie tego nie pamiętasz.
Ehh Ci ludzi są strasznie głupi, skoro lecą na takiego crapa. Cóż, ich wybór.
Mi pozostaje pogratulować Bungie świetnego wyniku:)
każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii. Osobiście także uwazam Halo 3 za przeciętniaka co w żadnym wypadku nie umniejsza komercyjnego sukcesu serii
w sumie to kwestia gustu bo to kosmiczny shoter strzelanie na oślep przy jednoczesnym spadaniu
"Oczywiście podczas wystąpienia dodatkowo przewijały się dumne stwierdzenia o sukcesie Xboxa 360, o kolejnych zarejestrowanych użytkownikach usługi Live (3 miliony nowych ludzi w ciągu ostatnich 3 miesięcy). Krótko mówiąc – pełnia szczęścia."
LOL, a co oni zrobią, kiedy "skończą" im się obywatele tej ilościowo małej grupy państw, w których Live jest dostępne? Tego typu wychwalanie się brzmi trochę bezczelnie w obliczu kiepskiej dostępności owej usługi. A najbardziej mnie bawi to ciche przyzwolenie Microsoftu na zakładanie lewych kont. Kupujcie zdrapki, ale jakby co, to korzystacie z Live'a nielegalnie.
A co do tzw. "hype'a" - i tak Halo nie doścignie Wii i gier na tą konsolę - to jest dopiero średniak. Pięć dobrych gier "na krzyż", reszta to przereklamowane i nudzące się wymachy Wiimotem. Dodatkowo wzmacniane marketingiem ("Jak mogłeś wogóle wcześniej wykonywać ćwiczenia fizyczne bez Wii Fit?!"). No i oczywiście też nie neguję komercyjnego sukcesu Nintendo.
"Dla mnie Halo 3 jest poprostu genialne i warte każdych pieniędzy. Jak zresztą i poprzednicznki. Gratulacje dla Bungie."
- Mogę się podpisać pod tymi zdaniami :-)
"Nie rozumiem fenomenu tej gry." 100% true, te nie kapuje ok dobre multi... thats all ?
Halo 2 było znacznie, ale to ZNACZNIE lepsze od Halo 3 moim zdaniem.
Ale sukces im się należy.
Jak dla mnie halo w multi to taki wykastrowany unreal, no ale sprzedaż mówi sama za siebie w co ludzie wolą grać.
@Perkel [ Level: 16 - Pretorianin ]: nope, story tez jest dobre. Mimo, ze sam pomysl nie jest oryginalny - wykonanie jest bardzo dobre i ludzi wsysa, przynajmniej te 25mln.
Halo dla konsoli microsoftu jest jak Mario dla Nintendo czy inny Tekken, FF7, God of War,
Gran Tourismo - nie potrzebne skreslić - dla Playstation.
Gra, ktora wyciągała tą konsole w góre.
Dla ludzi, którzy kupują konsole do gry, a nie na odwrót :) (sic!).
Pograłem, skonczyłem pograłem multi. niestety nie dla mnie. Ale jak ktoś lubi...