Electronic Arts potwierdza - słaba sprzedaż wymusi cięcia
Czyli co rok nowe Fify NHLe itd. Q.... oni są niezatapialni.
Co się oszukiwać... EA schodzi na PSY... kolejny NFS to kolejny odgrzewany kotlet to tak jak inne gry, nie wprowadzają nic nowego do świata gier. Co innego Ubisoft i cały czas nowe pozycje. Przykładem może byc Asassins Creed czy nadchodzący Tom Clancy's HAWX, który jest grą jaka nie ukazała się jeszcze na PC w tej kategorii czyli symulator lotniczy. Nie oszukujmy się, nie ma teraz na rynku takiej dobrej gry oprócz starego Lock-On'a za 20 zł z Tesco, który ma grafikę na bardzo niskim poziomie no i zero połączenia arcade z symulatorem dlatego mało osób w niego gra bo jest za bardzo realistyczny a to czasami przeszkadza w czerpaniu zabawy. Tak samo GRID, połączenie dobrej fizyki z arcade - takie gry w zasadzie często się udają. Od EA czekam jedynie na kolejnego Battlefield'a na PC, oczywiście pomijam Battlefield Heroes, który będzie totalna klapą (grałem w zamkniętą betę). Pozdro
PS: EA SUX, wole Ubisoft :) (te dodatki do Simsów i Spore - porażka...)
tak jak Azorsky napisał - zapomniałem wspomnieć o FIFIE, NHL, NBA itd. - porażka
Jak ktoś gra w GTA IV to dodajcie mój Windows Live to zagramy sobie Multiplayer - Toniak1990
hmm odpowiedz jest prosta BF3 (ja to bym chcial zasady z BF2 na silniku klody znaczy sie COD4)
No jasne, FIFY, etc. złe, ale jak EA wydało gry nieszablonowe i oryginalne, to sprzedaż nędzna. Nie ma się zatem co dziwić, że trzepią seryjnie gry skoro na nich zarabiają na ambitniejsze projekty.
Hmmm ciekawe dlaczego tylko złe strony EA pamiętacie? Czy nikt już nie pamięta o jak by nie było fenomenalnym Dead Space? To była odskocznia EA od swoich rdzennych produktów i jak sie okazało trafiona. Oby więcej takich gier. Pozdro
koobon ==> a jakie to EA wydało "nieszablonowe i oryginalne" produkcje powiedz ty mi, bo jakoś nie kojarzę...
Osobiście mam pewien sentyment do EA za MoH'y bo bardzo lubię te klimaty i zawszę chętnie sobie w to pogram, no może jeszcze NFS dla odprężenia można odpalić czasem. No i oczywiście seria C&C.
Ale poza tym to raczej IMO nic specjalnego. Poza tym same seryjne tasiemce po X części każda. N-te części Simsów czy FIF, NHL i tym podobnych...
No chyba żeby liczyć Spore za "innowacyjny". Może i pomysł jest ciekawy ale gra jako taka mocno słabiutka. Crysis - taka sobie strzelanka jako pokaz możliwości graficznych, Dead Space - to samo, zresztą żadna to innowacja - IMO zerżnięte z Doom'a 3 na maxa. Battlefield czy całkiem miły Godfather - całkiem niezłe - ale gdzie tu innowacja...
O grach sieciowych czy MMO się nie wypowiadam bo nie lubię i nie gram.
Reasumując - mają parę niezłych gier ale o innowacyjność to bym ich nie podejrzewał. Może poza wspomnianym Spore czy ewentualnie Mirror's Egde, choć z tym ostatnim to nieco dyskusyjne bo to bardzo specyficzne klimaty, ale jak ktoś lubi...
EA to raczej mistrzowie ciągnięcia w nieskończoność znanych i starych marek, niekoniecznie złych, ale non-stop tych samych...
waras może dlatego, że Dead Space na dłuższą metę był nudny?? Nie nazwałbym tej gry fenomenalna, ale to tylko moje odczucia. Możesz sie ze mną nie zgadzać i ja o tym wiem, ale sie założę, że jest wielu którzy też tak uważają. Najlepsze w Dead Space jest to, że ma straszyć, a nie straszy (w każdym razie mnie). Ale co do udźwiękowienia to jest już według mnie najwyższy poziom.
Lukassus --> Dead Space, Mirror's Edge, Spore - teraz kojarzysz ?
EA rzadko stawia na nowość i świeżość wolą oklepane schematy i gry które się sprzedawały i będą sprzedawać jak NFS:/ Dostaliśmy Mirror's Edge i Dead Space gry świeże nie oklepane na schematach i wprowadzające nas w świetne historie. Niestety Mirror's Edge się średnio sprzedaje i skończy się na tym że będziemy dostawać nowe NFS'y, Simsy i Fife :/ Wszystkie oklepane na schematach. :/ ehh
Viper24122 - z ta orginalnoscia w Dead Space to bym nie przesadza - to zlepka dobrych pomyslow i tyle - dobrze wykonana. Mnie gra rozczarowala - jak sie domyslam - sporo ludzi balo sie, ze bedzie to mega shit a sie okazalo, ze nie - ale imho daleko mu to "przelomu". Mnie gra poprostu znudzila - idz na level b - wez babe - idz na lebel c wysadz drzwy - wroc na level b przelacz galke. i jeszcze te obracanie kamery - musza x 2 biurka zeby sie obrocic. Ale - ale gra nie jest zle - poprostu moze myslalem, ze bedziie lpesza po tej "zadymie" - a jest poprostu dobra.
ME - poszlo by lepiej gdyby byl jakis fajny tryb multiplayer - wtedy duzo osob - w tym ja - gre by kupilo - a tak zobaczylem te filmiki, pogralem demo - i recezje potwierszily - ze w grze nie ma nic wiecej. A brak multi w dzisiejszych czasach jest dopuszczalny tylko w naprawde mocnych tytulach. (ME nie nie jest - fajny eksperyment) Szczerze powiem - ME2 - czyli znowy odbijanie i bieganie bedzie mialo jeszcze gorsza sprzedaz - podobnie ciezko beda mieli tworcy CoD: MW - jesli zrobisz "dwojke" to musza wloscy sporo nowych pomyslow zeby nie wyszedl z tego "dodatek" tylko poprawna kontynuacja - a w przypadku multi moze to byc ciezkie.
;) każdy by chciał gry jak Okami, tylko potem ich nikt nie kupuje.
Postawcie się na chwilkę w sytuacji takiego 'przedsiębiorcy', jak EA. Zaczynaliście w garażu pisząc proste gierki, które o dziwo były o wiele lepsze od innych. Firma z roku na rok rosła, wyniosła się z garażu do domku jednorodzinnego, potem do biurowca w centrum miasta. Co rok udawało się sprzedawać więcej i więcej gier dając ludziom ciągle coś nowego - przeważnie bardzo dobrych gier. Potem firma była już zbyt duża, żeby co roku 'rosnąć' tylko poprzez wydawanie nowych gier, zaczęła kupować studia. Potem i to było za mało, inwestorzy co roku chcą więcej i więcej - większą sprzedaż, większy zysk, większe dywidendy. Jak to zrobić ? Ryzykować stawiając wszystko na jedną kartę, wydając zupełnie nowe gry, wiedząc, że przy 1-2 niepowodzeniach budowana 25 lat firma rozsypie się w gruzy ?
Chyba żaden z Was by tego nie zrobił, w sposób naturalny bazowalibyście na już znanych markach i tytułach, czyli starych sztuczkach ;)
EA na początku to było kilku zapaleńców pracujących tygodniami za friko, żeby tylko coś wyprodukować i sprzedać. Dzisiaj EA to miliardy $ sprzedaży, chyba z 10 tysięcy pracowników, którym co miesiąc trzeba zapłacić pensje etc. Sorry, business musi się kręcić a jak nie to tysiące czekają na Twoje miejsce prezesa :)
EA nie robi tylko słabych gier np : mirror's Edge , Dead space, crysis, seria nfs (gdzie undercover jest według mnie lepszy od most wanted), seria command & conquer (to ok 10tytułów).
co roku daą kilka dobrych gier.
Ubi soft moze nie robi takich serii ale tez ma mnustwo dobrych tytułów : cała seria gier toma clancy (Rainbow six, ghost recon, Prince of persia, assassins creed, far cry, heros of might and magic).
Upadek EA oznacza sporo mniej dobrych gier co roku oraz obnizenie poziomu przez konkurencję (np Ubi soft)
Oby EA dobrze się wiodło
gnoll ==> kojarzę, kojarzę. Tylko ty chyba nie za bardzo przeczytałeś mojego posta - wszystkie wymienione przez Ciebie tytuły wymieniłem ale nie uważam ich za zbytnio "innowacyjne" - z powodów której również wskazałem....
Generalnie nie jest tak że uważam EA za dno, muł i wodorosty. I wcale im źle nie życzę. Po prostu coraz bardziej idą w ilość i ze świetnego producenta niezłych gier z chwili na chwilę stają się twórcami coraz większej ilości gniotowatej papki i tasiemców. Nie mówię że to w 100% źle - dla mnie osobiście np. seria MoH czy C&C może trwać jeszcze długo, długo. Tylko czy taka taktyka sprawdzi się jeszcze przez lata... Zobaczymy.
Tak BTW EA łapie ostatnio - przynajmniej u mnie (choć chyba i u wielu innych) - często ujemne punty wieloma "decyzjami" - ot, choćby niedawno komentowany fakt przejęcia przez nich IMHO doskonałej marki Dungeon Keeper i zlecenie żółtkom stworzenia z niej MMO.
Sportowe odgrzewane kotlety z EA to szambo.
Owacja na stojąco należy się im za Dead Space.
Nie trzeba robić gówien tylko porządne gry !
A co do dead space - to tak naprawdę nie jest to do końca pomysł EA, bo to ludzie którzy tworzyli grę w EA na boku wpadli na pomysł dead space, podczas pracy nad jakimś tam tytułem tworzyli równolegle krótką prezentację dead space dla zarządu EA, udało im się zrobić prototyp dema i EA dało zielone światło, ale owacje należą się tym ludziom a nie EA, gdzieś na gametrailers jest wywiad z jednym z developerów dead space i on mówi w nim o tym co tu napisałem.
Maxim - brednie. Najnowsza FIFA chociażby jest świetna, to samo NHL (chodzi o wersje konsolowe).
sie dziwia ze nie maja przychodow jesli robia takie badziewy a nie gry
Log - nie przejmuj się zawczasu. To na razie EA a nie cała branża.
Przy okazji - jak się zainstaluje Company of Heroes to z marszu można grać czy 3GB patchy człowieka czeka ? Kiedyś w to grałeś, może pamiętasz ?
albz - cały czas łoję :) Gra jest ponadczasowa. Ale od tak dawna mam zainstalowane, że nie mam pojęcia ile musisz ściągać.
Jak zaczniesz grać daj znać :)
Jakby nie było i temu nie można zaprzeczyć EA wydaje sporo odświeżonych kotletów i jednocześnie stara się trafić w jak największą grupę docelową, często tworząc gry średnie przez to. Jedyną grą, która wyszła z ich emblematem, a miała poziom i grywalność w tym roku jest Dead Space.
albz74 --> ostatnio, jak instalowałem podstawkę to trzeba było zassać ponad 2 GB patchy.
o ja p...... :D Nie zechciałby kto poratować DVD z patchami ?? Mój blueconnect tego nie wytrzyma :D
Zamiast wydać kolejne Fify, Nhl'e, Nba'je niech przywrócą z powrotem TIBERIUM!!!!!!!
Szkoda, teraz kiedy oprócz tasiemców zaczęli wydawać nowatorskie tytuły odbiło im się. EA jest jednak nieśmiertelna, za rok zatrudni z powrotem pracownków i powróci do formy