PGA 2008 okiem Vercettiego
Coz, niestety musze sie zgodzic z tym tekstem. Stoisk z grami było tyle samo co w zeszlym roku (a moze nawet i ciut mniej?), a ludzi chyba z conajmniej 2x więcej. Dobrze zrobiono, ze wszystko jest w 1 hali, ale zdecydowanie za duzo miejsca poswiecono planszowkom i pilkarzykom. btw. brakowało tylko tyci tyci abym wygrał 22'' monitor :P
Za przeproszeniem ale co za $%^&*(# wpisał komentarz pod zdjęciem:
To jedno z tych zdjęć, których nie trzeba się wstydzić przed Zachodem.
Pogięło? (naprawdę nie chcę używać brzydkich słów choć cisną się na usta)
Może byś napisał czego brakowało w tych targach??
Bo z tego co czytam coś ci się nie podobało i czegoś ci brakowało,ale nie napisałeś czego!
Czytając ten tekst mam wrażenie że ty tylko oglądałeś filmiki z YouTuba, a na targach to ty tylko chciałeś być...
Cliffton:
To jedno z tych zdjęć, których nie trzeba się wstydzić przed Zachodem,
czyli takie, które ukazuje targi w pozytywnym świetle, co ze względu na ich przeciętność łatwe wcale nie było.
Igierr:
Może byś napisał czego brakowało w tych targach??
Może byś przeczytał pierwszy akapit i wyciągnął z niego wnioski? :)
W związku z targami przygotowujemy jeszcze materiał wideo, w którym część poglądów wyrażonych w artykule ulegnie rozwinięciu. Dowiecie się też, co o imprezie sądzą moi koledzy z redakcji.
Brakowało wydawców gier. Z tych działających na naszym rynku pojawiło się w sumie tylko EA (co ciekawe wspierane przez francuskie GOA). Nie było CDP, nie było Cenegii, nie było Nicolasa, nie było City Interactive, Ubisoft też się w końcu nie pojawił, choć teoretycznie miał być.
Za to producentów sprzętu nie zabrakło.
Bylem na PGA roku temu i bylem w tym roku. Wg. mnie tegoroczna impreza byla lepsza od zeszlorocznej:
+fajny uklad na hali wszystko obok siebie nie trzeba biegac,
+mniejszy tlok
+naglosnienie wprawialo w drzenie
+lepiej nagradzane turnieje( w zeszlym roku w prostreet za 3 miejsce dostalem smycz :| w tym o malo co nie wygralem w grida kiery 2 gier i dodatkow)
+wiecej ladniejszych hostess
+stoisko xboxa z tanczaca laseczka XD
+chadzajacy sobie frywolnie WSZ ;]
-mniej wydawcow to racja troszke zlali gracz >[
-stoiska w zeszlym roku wygladaly ladniej widac ze ktos wlozyl w nia troszke inwenjvi i pracy
-mogloby sie pojawic troszke wiecej tytulow
-jak dla mnie main stage nie wypalila
Generalnie bardzo pozytywnie wspominam tegoroczne PGA i tak szybko o nich nie zapomne.:D
mam pytanie czemu Polacy nie zrobią takiej imprezy jak Games Convention 2008 w Lipsku
za mało kasy mają czy brak ambicji albo może to wina sponsorów a albo może wszystko naraz
czyli takie, które ukazuje targi w pozytywnym świetle, co ze względu na ich przeciętność łatwe wcale nie było.
Sorry, ale mam dziesiątki zdjęć z innych miejsc tych targów i jakoś nie ma się czego wstydzić. Jak ktoś był od początku negatywnie nastawiony to później wyciąga takie wnioski...
Jak ktoś był od początku negatywnie nastawiony to później wyciąga takie wnioski...
Odnośnie negatywnego nastawienia - odsyłam do drugiego akapitu.
Igierr:
jak szukasz wrażeń to idź sobie na jakiś mecz człowieku...
Nie próbuj mnie obrazić ani sugerować postępowania. Jeśli jeszcze raz sformułujesz myśli w prymitywnym tonie, zwyczajnie je zignoruję jako bezużyteczne. Możesz nie zgadzać się z moją opinią, ale wszystko w określonych granicach, na których swoją zawadiacką postawą balansujesz. Wracając do tematu:
Tak, mało wrażeń. I brak atmosfery, którą pamiętam choćby z zeszłego roku, a którą tworzą ludzie - zwiedzający i wystawcy. Ci pierwsi dopisali i chwała im za to, tych drugich mi zabrakło.
Mało wrażeń? a co ty chciałeś striptiz? walkę bokserską? jak szukasz wrażeń to idź sobie na jakiś mecz człowieku...
Przyznaję, że piłkarzyki trochę za dużo miejsca zajmowały (nie widziałem by była zajęta ponad połowa), z grami planszowymi bywało różnie, ale ogólnie dużo osób grało (ja przy planszówkach spędziłem więcej czasu niż w części digital). Mało osób wydawało się, że było na prelekcjach RPG. Co do digital to w kilku miejscach powstawały zatory (ja zapamiętałem szczególnie te które były pomiędzy starcraftem, a tymi co pokazywali chłodzenie).
Dorwać się do niektórych konsol właściwie nie dało (pamiętam tych gości którzy siedzieli rozwaleni i grali w GoW2 jakby mieli zamiar przejść je za jednym posiedzeniem).
Moim zdaniem trochę za dużo dzieciarni tam było (ciekawie to się łączy z wymaganiami wiekowymi wielu tytułów które się pojawiły. W końcu jak to jest "dziecko" nie może kupić czy grać? :-P ).
Byłem na PGA po raz pierwszy i wydaje mi się, że nie są to targi specjalnie dla mnie.
Typowo Polska mentalność - zgniećmy, oplujmy i dokopmy czemuś co jest nasze. Rozumiem, że autor tego artykułu wolałby żeby w ogóle nie było żadnych tego typu targów u nas? I z gruntu już złe nastawienie, bo wiadomo, że ta impreza nie dorówna targom np. w Lipsku. Niestety 0/10 a całości dopełnia ten, naprawdę nie na poziomie, podpis pod zdjęciem.
Uważam Vercetti, że trochę za ostro skrytykowałeś targi. Choć to jest kwestia gustu, i sam nie byłem na targach, to moi znajomi byli bardzo zadowoleni, a nie są to wiejskie głupki. Natomiast jestem zatrwożony polotem i elokwencją wypowiedzi Clifftona i Igierra (jeśli obce wam słowo zatrwożony czy elokwencja to zajrzyjcie do "Słownika języka polskiego", o ile macie :/). Wasza prowokacja jest infantylna i żenująca. Jeśli chcecie kogoś obrażać to idźcie właśnie na mecz albo walkę bokserską i sobie skandujcie różne wulgarne hasła, obrażajcie sędziów i wyzywajcie drużyny. Na prawdę Polska by się obyła bez waszych komentarzy i chamstwa.
Pozdrawiam :D
PS. życzę aby na łamach tego forum pojawiały się bardziej przemyślane i bardziej "pokojowe" komentarze.
Cliffton: Oburzasz się - dennym według Ciebie - podpisem pod zdjęciem, a tymczasem sam pukasz od spodu, stosując w wypowiedziach rynsztokowe wyrażenia ("$%^&*(#", "pogięło" etc.). Ponadto z braku argumentów podpierasz się chwytem erystycznym z najniższej półki:
Typowo Polska mentalność - zgniećmy, oplujmy i dokopmy czemuś co jest nasze.
Jasna sprawa - gdyby targi odbywały się na Maroko, kończyłbym już pieśń pochwalną ku ich czci. A gdyby tak Niemcy albo Amerykanie je robili, to już w ogóle peanów nie byłoby końca... Taki ze mnie patriota, o! Cóż, może podasz wreszcie konkretny argument? Póki co, udowodnię Ci, jak bardzo się mylisz:
z gruntu już złe nastawienie, bo wiadomo, że ta impreza nie dorówna targom np. w Lipsku
Usilnie forsujesz nieprawdę - prosiłem Cię, żebyś przeczytał drugi akapit tekstu, gdzie czarno na białym widnieje zdanie: "Zapowiadało się atrakcyjnie – od umiejscowienia imprezy w nowej, większej hali i zebrania w całość osobnych niegdyś elementów (aren Digital, Fantasy i Freestyle/Extreme) aż po możliwość wygrania nowiutkiego auta." - Teraz krótkie pytanie: Gdzie jest tu negatywne nastawienie? Odpowiedź: Nigdzie - kłamiesz.
Kwestia kolejna: Rozumiem, że autor tego artykułu wolałby żeby w ogóle nie było żadnych tego typu targów u nas?
Sprytnie przemilczasz końcowy fragment artykułu: "łatwiej było rozmarzyć się w związku z nadchodzącymi Świętami i tym, jakie będzie kiedyś nowe, lepsze PGA. Bo będzie, prawda?" - Powiadasz zatem, że wyraziłem dezaprobatę targów i nie chcę ich już oglądać? Kłamiesz.
Byłem na PGA w oba dni i po całej imprezie został mi niedosyt - raz, że strasznie ciężko było się dopchać do czegokolwiek, żeby sobie zagrać (raptem najwięcej grałem w Red Alerta, ale wszystkich łoiłem i było nieco nudno :P) Dwa - nie widziałem tam nic, co by było dla mnie naprawde nowe - praktycznie wszystkie wystawiane tam gry kupiłem już wcześniej, jeśli tylko mnie interesował ich gatunek, miałem swoje ciche nadzieje, że Microsoft może wreszcie przemówi na temat xbox Live w Polsce, a tu nic, temat przemilczany bo w sumie łączenie się z tą usługą w wydaniu polskim trąci żalem (rejestracja na Wyspy~~), z pozytywów - byłem na takiej imprezie po raz pierwszy, i przynajmniej wiem mniej więcej jak to wygląda
Vercetti
rynsztokowe wyrażenia ("$%^&*(#", "pogięło" etc.)
Sorry, ale chyba nigdy nie słyszałeś ostrzejszych słów niż "pogięło" jeśli jest to dla Ciebie rynsztokowe wyrażenie. A ten ciąg znaczków? Mogłem napisać gorzej.
z braku argumentów podpierasz się chwytem erystycznym z najniższej półki
Niestety, ale właśnie w ten sposób odebrałem Twój tekst, nie jest to żaden, jak to nazwałeś, "chwyt erystyczny" (zapewne użyłeś tego słowa żeby "sprofesjonalizować" ton swojej wypowiedzi).
Po drugie:
Tak, mam wrażenie, że gdyby coś takiego odbywało się chociażby w Niemczech to impreza zostałaby odebrana bardziej pozytywnie, bo nastawienie byłoby inne. Argument, że, moim zdaniem, byłeś źle nastawiony do PGA? Proszę bardzo, tak jak chciałeś przeczytałem drugi akapit Twojego artykułu i jest tam takie zdanie:
Takiego przekonania można było przynajmniej nabrać po zakrojonej na szeroką skalę kampanii promocyjnej, w którą organizatorzy PGA włożyli więcej czasu i wysiłku niż kiedykolwiek.
I co my tu widzimy? Impreza zapowiada się super hiper ALE według organizatorów i ich akcji promocyjnej a nie wg Ciebie.
Rozumiem, że autor tego artykułu wolałby żeby w ogóle nie było żadnych tego typu targów u nas?
To było pytanie retoryczne.
To zdanie przeoczyłem, fakt:
łatwiej było rozmarzyć się w związku z nadchodzącymi Świętami i tym, jakie będzie kiedyś nowe, lepsze PGA. Bo będzie, prawda?
Super, wolałeś oglądać śnieg za oknem niż te targi. W tym wyraziłeś nikłą nadzieję, że może KIEDYŚ (czyli pewnie nigdy) będzie lepsze PGA.
Wstydźmy się przed Zachodem, że mamy takie targi gier komputerowych. To jest naprawdę wstyd :( Taka Rumunia to ma dopiero powody do chwały - NIE mają targów gier komputerowych!
(dobra, nie wiem czy w Rumunii są targi gier, ale wiadomo o co chodzi :D)
Nie zamierzam dłużej dyskutować na ten temat, bo to nie ma sensu. Każdy ma swoje zdanie i koniec. Nie czepiam się całego artykułu tylko tego podpisu pod zdjęciem, bo nie cierpię czegoś takiego. Niech każdy lepiej się wstydzi za siebie.
I tym optymistycznym akcentem kończę mą wypowiedź :)
Cliffton jedyne do czego mnie przekonałeś po swojej ostatniej wypowiedzi to to, że nie rozumiesz tego co inni piszą. Na przykład zdanie Vercettiego:
-łatwiej było rozmarzyć się w związku z nadchodzącymi Świętami i tym, jakie będzie kiedyś nowe, lepsze PGA. Bo będzie, prawda?
A Ty to zinterpretowałeś tak, że wolał oglądać śnieg za oknem niż targi. Przeczytaj wypowiedź Vercettiego na spokojnie 3 razy i zastanów się nad tym co napisał. Nie wiem może Ci pomoże jak będziesz pił jakieś ziółka uspakajające, w trakcie tego niezwykle trudnego dla Ciebie zajęcia jakim jest interpretacja prostego tekstu. Potem wyciągnij wnioski i albo nic nie pisz, albo się przyznaj do tego, że zupełnie źle zrozumiałeś to proste zdanie.
Każdy Twój argument mogę bezproblemowo podważyć. Jak koniecznie tego chcesz to napisz, lecz tylko jeśli chcesz się ośmieszyć. Piszę ostro bo mam dość takich komentarzy jak Twój. To co piszesz to już nie własne zdanie a prowokacja i bezmyślne, wulgarne komentarze nie mające wiele z rzeczywistością i tekstem Vercettiego.
Pozdrawiam
PS. ten Twój optymistyczny akcent to zaprzeczenie tego co pisałeś wcześniej, lecz jedno napisałeś dobrze:
-niech każdy się wsytdzi za siebie
Ja bym jeszcze dodał, i za własną głupotę. Radze Ci to właśnie uczynić.
Każda impreza ma swoje mocne strony.
Jak popatrzyłem na tą fotkę to stwierdzam, że to szczera prawda :) :D
Jedno wielkie gówno ludzie normalnie. Na Video reportażu widziałem hostessy, które niby sa, ale tak jak by ich nie bylo, lecz to drobiazg, ale gdy się patrzy na te Japońskie Hostessy-uśmiechnięte, pełne wigoru.
I właśnie widać w jakim poważaniu maja nas polskie firmy- cdp, techland i inne.
Jeszcze jedno, a moze lepiej by bylo zorganizowac tam dodatkowo zawody w Badmintona ?
raito300 prosze nie spamuj tak na forum, postaraj się wszystkie wypowiedzi umieścić w jednym poście.
Ok, ok. :)