Dalsze plany Valve - przyszłość to sztuczna inteligencja
AI to przyszłość
Tylko czemu HL2 był krokiem wstecz w stosunku do poprzedniczki?
Poza tym mylący tytuł artykułu - Dalsze plany Valve. Spodziewałem się czegoś o EP3.
Jak dla mnie to sztuczna inteligencja w grach praktycznie nie istnieje, tak jak dziesiec lat temu jak i teraz komputerowi przeciwnicy sa zwyklymi debilami ktorych sposob dzialania mozna rozpracowac w kilka sekund i watpie czy cos sie zmieni przez nastepne dziesiec lat.
Do sztucznej inteligencji z prawdziwego zdarzenia, bedziemy musieli poczekac do czasu pojawienia sie komputerow kwantowych, ktore beda tysiace albo nawet miliony razy szybsze niz dzisiejsze superkomputery.
A ile bedziemy na takie cudenka czekac, moze nawet kilkadziesiat lat.
sztuczna inteligencja w grach jest na bardzo malym poziomie
No niestety ai w grach sie nie zmienia, ciagle bida z nedza... od czasu do czasu ktos cos powie jak ten pan o ai i tyle.
AI to przyszłość
Kurde a ja myślałem, że przyszłość to Episodic content :P
Pamiętacie wywiady z Newell'em sprzed 3-4 lat?
I też liczyłem na jakieś info o EP3
Pozdrawiam
W teorii pomysł świetny, odciąży to projektantów poziomów, którzy zajmą się dopieszczaniem wyglądu lokacji w czasie, gdy wcześniej ślęczeli nad projektowaniem rozgrywki. Ciekawe jak im to w praktyce wyjdzie :)
Łatwo się mówi... ale co z tego wyjdzie? ;]
Tylko żeby nie przesadzili - pewna przewidywalność zachowań postaci kierowanych przez AI jest niezbędna do dobrej zabawy - chodzi o to aby mieć nad nimi przewagę i czerpać z gry satysfakcję.
Bo jak mi zaczną potwory tylko stafeować zza przeszkód i ostrzeliwać z większej odległości niż ja ich to zabawa przestanie być zabawna. Ja chcę mieć wymagających wrogów, ale takich którym mimo wszystko można headshota załadować :)
[8] -> bunt maszyn i zagłada ludzkości? xD
Eee tam, wystarczy że będą tylko gry multi, np w takim HL2 w Kombajn wsadzi się innych graczy, będą tworzyć jakieś tam społecznośći, tak samo jak ruch oporu, jakby to dobrze obmyśleć to na pewno dałoby się zrobić. Nic tak nie daje frajdy jak możliwość zabicia innego, żywego gracza. :)
Słyszałem już kiedyś nawet o takiej grze, w której ziom zaliczający kampanie będzie jakby przechodził przez lewele grających w multi na jakichś mapach i wtedy zatrzyma się np deathmatch i ziomki zamiast w siebie naparzać, będą polować na tego gracza z single. Coś cudownego, ale trzeba przyznać, bardzo trudnego do grywalnego wykonania. No ale takie studio jak Valve, które stworzyło taką grę jak HL ma potencjał na wiele rewolucyjnych rozwiązań.
Zróbcie Skynet !!!
spoiler start
aluzja do Terminatora ;D
spoiler stop
Rafiraf2 - to było coś o templariuszach...
Źle gada - za karę naślę na niego moją Cameron i porzuca nim trochę o ściany.
John.
graf_0 <-- przez takich jak ty powstały konsole ;/
;)
Kazioo - przez takich jak Ty powstały durne stereotypy.
Zresztą, co ja głupi konsolowiec mogę wiedzieć, chylę czoła przed kolejnym "miszczem" na GOL-u.
niech pan spaślak i jego wesoła kompania zamiast myśleć o dalekiej przyszłości i gdybać bezsensownie zajmą się tą bliższą i zamiast wydawać jakieś zombie-crapy dokonczą wreszcie aktualizowanie TF2- jak coś zaczęli psuć niech zepsują już do końca
widac kasy ma i wydaje to w mc donaldzie :D
To prawda, ze AI to przyszlosc gier. Za 5-10 lat grafika bedzie przypominala filmy, fizyka tez bedzie sie bardzo realistycznie zachowywala. Grafika i fizyka juz nie bedzie robila takiego wrazenia kiedy kazda lepsza gra bedzie je miala perfekcyjne. A fabula zawsze bedzie oklepana, tylko z innymi zwrotami akcji, bohaterami, przeciwnikami i lokacjami. Gracze beda wymagali czegos nowego. A tym czyms bedzie AI. Im bedzie lepsze tym bedzie lepiej dla gry.
A moim zdaniem AI przez ostatnie 20 lat prawie nie poczynila kroku na przod, poniewaz nie jest az tak bardzo potrzebna dla gier. Co wiecej trzeba od tego co mielismy w Half Life czy Fear? Po co nam AI w Diablo? Pewien rozwoj w tej dziedzinie bedzie musial byc zrobiony dla gier sanboxowych (otwarte RPG itp), ale raczej nie spodziewam sie cudow.
Oglądałem niedawno "Terminatora" (znowu ;p)... czy naprawdę chcemy żeby kiedyś sztuczna inteligencja była nad naszą? JA nie...
Chriso25 myślę, że gry z naprawdę wymagającym AI nie sprzedały by się z racji swoich wymagań, zwłaszcza w czasach gdy gry robi się dla wszystkich (i dla nikogo równocześnie), oraz dąży do upraszczania wszystkiego, nawet tego czego nie powinno.
[limit czasowy]
Jeśli chodzi o temat AI, polecam cykl Hyperiona D. Simmonsa (Hyperion, Upadek Hyperiona, Endymion, Triumf Endymiona). Książki rewelacyjne, autor w wielu miejscach odnosi się do obecnej rzeczywistości i minionej przeszłości, a całość zręcznie wplata w historię rozgrywającą się przyszłości. Mnóstwo przeplatających się wątków, ciekawe postacie, świetne połączenie elementów charakterystycznych dla s-f, horroru, cyberpunka, powieści kryminalnych, rozważań teologicznych, wątków miłosnych, poezji... wymieniać można długo. W skrócie opowieść o zmaganiach ludzkości ze stworzoną przez nich SI, która na drodze swojej ewolucji wytyczyła sobie własne cele.
najfajniejszy fragment textu artykulu to : "...Gabe dostrzega także inne niż sama zabawa zastosowanie dla naprawdę zaawansowanej AI, symulującej działania ludzi - dzięki niej wiele przedpremierowych testów będzie mogło odbywać się automatycznie, bez udziału żywych graczy..." ... LOL !!!!
to niech Gabe sprzeda te produkty pozniej takze sztucznej inteligencji;) za realne pieniadze - chyba takie go interesuja;)
nie to ze chce sie czepic faceta ale ... od czasu HL (czyli jakichs 10 lat jesli mnie pamiec nie myli) do dzis Valve nie zrobilo tak naprawde nic godnego miana nastepcy HL lub przynajmniej czegos "w stylu" nie mowiac o "powiewie nowosci" w ich produkcj. Te niekonczace sie gadanie o perfekcyjnym AI to slyszymy od dobrych 14 lat ... ;)
Judith --> lol, a kiedy to projektanci poziomów zajmowali się projektowaniem rozgrywki? a gdzie w takim razie byli tzw. game designers?
Ja przeszedłem pierwszą, jak i drugą część Half-Life i zastanawiam się, w którym miejscu HL2 to krok w tył? Może ze względu na lepszą grafikę i fizykę oraz bardziej różnorodną fabułę (bo plot pierwszej części można by opowiedzieć w dwóch zdaniach)? Za mało było chodzenia po szybach wentylacyjnych? Czy może obecność pojazdów i różnorodność otoczenia (miasto, pustynie, cytadela, podziemia, kanały, ravenholm oraz tereny pozamiejskie i las w ep2)? Grywalność ucierpiała na skutek różnorodności otoczenia i zwrotów fabuły? Jak dla mnie to podręcznikowy przykład zawracania tylnej części ciała i syndromu tzw. starych czasów.
Co do Left 4 Dead - właśnie to kupiłem i w moim odczuciu jest to najlepsza gra, jaką Valve dotychczas wydał. Jeden z najlepszych coop-ów - wielkie napięcie, kto "leżał na ziemi" ten wie o co chodzi. No i za każdym razem kampania przebiega trochę inaczej. Gameplay ma głębię i jest innowacyjny, aspekt współpracy wypadł znakomicie. Można się spodziewać dodatkowej zawartości (łatki), w końcu projekt jest wciąż rozwijany.
[24] - kiedyś bodajże Gabe powiedział celne słowa: "Half-life 2 nie jest zły. On jest inny."
A poza tym krok w tył to przede wszystkim AI. Niezapomniane pojedynki z chowającymi się żołnierzami w HL1. Natomiast w przypadku kombinatu ani razu mnie nie zaskoczyli, mimo że na gameplay'ach z 2003/04 było naprawdę dobrze.
czy ja jedyny zrozumiałem, że on nie ma na myśli AI przeciwników, tylko użycie AI celem tworzenia rozgrywki. To AI ma decydować kiedy, co i jak będzie się działo - po to choćby, żeby gra nie była przewidywalna, żeby za każdym razem dawała radochę i żeby dostosowywała się do gracza.
@HarperGomez [ Level: 24 - Legionista ]: moge sie mylic, ale bardzo czesto projektowanie poziomow ma duzo wspolnego z projektowaniem rozgrywki, oba zagadanienia wiaza sie ze soba dosc mocno.