LittleBigPlanet sukcesem, ale nie hitem sprzedaży
Jeszcze jej sprzedaż podskoczy - nie ma sobie podobnych i równych, więc będzie się utrzymywać póki nie wyjdzie LBP2 lub podobny pomysł z innego studia, który będzie równie dobry.
Ale ten rzecznik prasowy chrzani. Pewnie teraz zaluja, ze nie wydali tej gry na PC bo nie moga teraz zrzucic stosunkowo slabej - a przynajmniej mniejszej niz oczekiwana - sprzedazy na piractwo (to jest ironiczny zart)... ;D
Ale w takim razie czemu nie poczekali do poczatku przyszlego roku, kiedy konkurencja zawsze jest mniejsza? Zreszta, jaka konkurencja?! LBP jest tak nietypowa gra, ze zaden Far Cry 2, Dead Space, Resistance i Mirror's Edge nie sa dla niej konkurencja! To sa zupelnie inne gry! Jedyna gra, ktora jako tako moglaby konkurowac z LBP to jest Spore. Ale ze Spore jest tylko na PC, a LBP tylko na PS3 to te gry tez nie sa w zasadzie dla siebie konkurencja.
Gdybym mial PS3 to bym nie kupil LBP bo nie zachwycilo mnie to co widzialem na ekranach telewizorow w sklepach. Gra dobra na godzine, ale zeby dawac za nia ponad 200 zlotych? Nie dzieki!
Jestem ciekawy jak wygladaja liczby. EA na sprzedaz Spore nie narzeka, mimo ze Spore pojawilo sie tylko na PC...
"Powiedzmy sobie szczerze – gdyby LBP była produktem na taką miarę na jaką została wykreowana przez marketing Sony, obroniłaby się sama. "
A to się nie obroniła? Chyba recenzje, a przede wszystkim reakcje graczy mówią same za siebie.
To, że teraz najlepiej sprzedają się proste jak konstrukcja cepa gry, których główna atrakcja polega na zabijaniu, rozlewu krwi i skrajnej przemocy, to nie oznacza, że taka gra jak LBP nie odniosła sukcesu.
Świadczy to jedynie o tym, czego chce większość graczy... i nie uważam tego za jakiś satysfakcjonujący stan rzeczy.
LBP sprzedałoby się świetnie, gdyby został wydany na Wii, albo PC. Jak widać posiadacze PS3 preferują trochę inną rozrywkę i nawet Sony nie jest w stanie ich przekonać do zmiany zdania. W sumie szkoda, bo jak dla mnie LBP jest chyba najciekawszą grą koncówki roku, ale niestety PS3 nie posiadam i nie zanosi się w najbliższej przyszłości, abym kupił tą konsolę, ale jeśli wydacie LBP na PC albo przynajmniej na Wii, to na pewno ją kupię :-p
Oboje nie macie PS3, ale oboje musicie się wypowiedzieć ? Statystyki sobie podnosicie ? Nie za bardzo rozumiem.
Gra ma 3 tygodnie - kosztuje 219 zł w MM - odczekam miesiąc i kupię grę za 150 zł na allegro. Masa ludzi tak robi.
Zresztą jakoś nie widzę w wątku seryjnym żeby ludzie nie grali w to :|
Do tego biorąc pod uwagę że w tym miesiącu wyszły jeszcze takie gry jak Resistance 2, Cod 5, Fallout 3 czy FC 2. To jakoś się nie dziwię że jest jak jest. Pewnie od stycznia wszystko wróci do normy.
Edit:
LBP sprzedałoby się świetnie, gdyby został wydany na Wii, albo PC.
Chciałeś napisać "ściągało".
Ta gra to jakaś straszna pomyłka (mam od 2 dni-dostałem w prezencie:) w ogóle nie wiem o co tam chodzi. Jak ten tytuł ma sprzedać PS3 (według autorów), to ja będę Jan Paweł III.
Bandi kiedy twoja beatyfikacja czy jak to się zwie? :D
Mnie właśnie bardzo przekonuje LBP do zakupu PS3, więc coś w tym jest, że gra sprzeda konsolę :)
Patrol_wcg zauważ co Zastępowy napisał:
"EA na sprzedaz Spore nie narzeka, mimo ze Spore pojawilo sie tylko na PC..."
Fakt, że sporo zostało ściągniętych, ale dużo z tego co wiem, ponad 2 miliony się już sprzedało właśnie na PC i ta liczba rośnie. Jest dużo gier na PC co sie dobrze sprzedaje.
Ale w sumie mi się wydaje, że na X360 by lepiej zarobili niż na PS3 i PC.
Bandi_90 napisał:
"Ta gra to jakaś straszna pomyłka (mam od 2 dni-dostałem w prezencie:) w ogóle nie wiem o co tam chodzi. Jak ten tytuł ma sprzedać PS3 (według autorów), to ja będę Jan Paweł III. "
To dlatego, że jesteś żądny krwi, romantycznych tańców flaków i organów wewnętrznych na wietrze symulowanej grawitacji, przy akompaniamencie wybuchów i namiętnych odgłosów wystrzałów z luf nienaturalnie wielkich karabinów.
W zetknięciu z LBP doznałeś szoku. Umysłowego zatoru. Ale nie martw się, przy odrobinie determinacji i ty możesz wrócić do świata normalnego.
Patrol_wcg - jeśli więcej osób będzie robilo tak jak Ty, to sprzedaz nie podskoczy, oj nie...
EPIC ze swoim pomysłem może wbić się w 10 i w przyszłości będziesz MUSIAŁ kupić nówkę grę w sklepie żeby pograć. Mnóstwo osób będzie MUSIAŁO...Sprzedaż podskoczy.
Patrol_wcg
odczekam miesiąc i kupię grę za 150 zł na allegro.
LBP sprzedałoby się świetnie, gdyby został wydany na Wii, albo PC.
Chciałeś napisać "ściągało".
Przeciez nie od dzis wiadomo iz kupowanie uzywanych gier z serwisow aukcyjnych (np. Allegro) to to samo co piractwo bo producent na tym nie zarabia.
draug_xiii - w takim razie ja tez jestem piratem, bo swoje gry na PS3 kupuje tak samo jak Patrol_wcg na allegro. Moze i byloby mnie stac kupic nowa gre za 230zl, ale moja "pazernosc" mi na to nie pozwala i odczekuje az sie pokaza "uzywki" za rozsadna cene.
Skoro to tez piractwo - coz moge innego rzec: TRUDNO (a kotow i tak nie lubie)
Co więcej, za każdym razem gdy kupujesz używkę, Bóg zabija kotka. To także wiadomo od dawna...
Przeciez nie od dzis wiadomo iz kupowanie uzywanych gier z serwisow aukcyjnych (np. Allegro) to to samo co piractwo bo producent na tym nie zarabia.
Dowaliłeś chłopaczku jak łysy grzywą o kant kuli.
Rzeczywiście kupno oryginalnej gry to, to samo co zassanie jej z neta. Pogratulować
To 1.
A 2.
Nie każda gra na allegro jest "używana". Kupiłem ze dwie takie. Reszta to folia, więc o co chodzi ?
Patrol_wcg - nie tlumacz sie :) Jestes PIRATEM i tyle ...
AHOJ ...refowac zagle!!! ... i butelka rumu na umrzyka skrzyni ....
Swoją drogą to ciekawe zjawisko... Że producenci usiłują wmówić klientom, że kupowanie produktu używanego to piractwo - jestem w stanie jakoś pojąć. To po prostu chciwe hieny, cóż, przyroda.
Natomiast istnienie debili, którzy temu przyklaskują i "bronią" praw producenta, kosztem swoich własnych - nie mieści mi się w "pale". Darwinizm społeczny sugerowałby coraz mniejszy udział rzeczonych debili w społeczeństwie, niestety wydaje się być odwrotnie...
[14]Patrol_wcg
Nic tak sobie tylko mowie "chlopczyku" o twojej naiwnosci oraz podejsciu producentow do tej sprawy. Rozsmieszyla mnie twoja edycja aby wspomniec o sciaganiu kiedy to dla producentow gier niczym sie osobiscie od pirata nie roznisz.
proponuje lekture tej wiadomosci oraz komentarzy pod nia.
https://www.gry-online.pl/newsroom/epic-games-chce-ograniczyc-handel-uzywanymi-grami/zdab46
edit:
Mozeley - chyba nie do mnie pijesz ?
a jesli tak to proponuje zajrzec do w/w linku i spojrzec na moje komentarze w tej sprawie.
Patrol_wcg wiesz ja przeczytałem, że z 4 lincencje gier jakie na PC miałem i tam faktycznie pisało, że nie mogę tej gry sprzedać, ba było nawet napisane, że nie mam prawa jej nikomu pożyczać, więc to co pisze osoba wyżej może być prawdą jeśli kupujesz grę zgadzasz sie na to co producent w licencji napisał, więc kupując grę używaną to ja patrzę tak, że sprzedający robi źle, a ty w sumie nie :D Tak to już teraz jest.
Ta gra to jakaś straszna pomyłka (mam od 2 dni-dostałem w prezencie:) w ogóle nie wiem o co tam chodzi. Jak ten tytuł ma sprzedać PS3 (według autorów), to ja będę Jan Paweł III.
Jasne, rozkurwmy parę łbów w GTA, które to praktycznie nie zmieniło się od GTA III (gdzie doszło, WOW, 3d)!
draug -> Delikatnie pisząc mam w nosie podejście producentów do tego. Jest to dla mnie oczywiste że mogę kupić grę / samochód / mieszkanie i każdą inną rzecz z rynku wtórnego.
Porównujesz dwie odrębne sprawy.
Mieszkanie też kupisz u dewelopera ? Sorry ale mam dwa własne mieszkania kupione na rynku wtórnym. Na nowe mnie nie stać :) Nie mogę kupić ?
Auto w salonie ? Nie. Mam roczne auto z komisu. Na nowe mnie nie stać :) Nie mogę kupić ?
Dlaczego miał bym z grami robić inaczej ?
itd. itp.
Jeśli boli Cię to że kogoś stać na ps3 i wydawanie po 2000 na gry w miesiącu to cóż, jakoś mi nie jest przykro :)
Endex,
producent to sobie może napisać w licencji co tylko mu w duszy zagra... Dopóki w prawie nie ma zapisu o zakazie sprzedaży, pożyczenia kumplowi, siostrze, tacie i cioci Halince, to... może sobie producent zakazywać i piszczeć at mortum defecatum.
Inną sprawą jest, czy ewentualne wprowadzenie tak durnego prawa będzie miało jakikolwiek praktyczny wpływ na ludzi. Wiara, że prawo zapisane=prawo przestrzegane zgubiła już niejednego "prawodawcę".
a ty dalej nie rozumiesz.
Ja twoj post odczytalem jako fanboystwo (bo jak inaczej odczytac edycje posta specjalnie coby wspomniec o piractwie na wii, PC no i dziwne ze Xboxa nie wymieniles) tym samym podkreslajac iz na PS3 nie ma piractwa. Smieszy mnie to bo dla producenta niczym od pirata sie nie roznisz kupujac uzywane gry. Widzisz juz swoja hipokryzje ?
Inną sprawą jest, czy ewentualne wprowadzenie tak durnego prawa będzie miało jakikolwiek praktyczny wpływ na ludzi. Wiara, że prawo zapisane=prawo przestrzegane zgubiła już niejednego "prawodawcę".
Dokładnie. Do póki nie łamie prawa w naszej kochanej ojczyźnie, do póty nie będę się przejmować.
Edit:
Smieszy mnie to bo dla producenta niczym od pirata sie nie roznisz kupujac uzywane gry. Widzisz juz swoja hipokryzje ?
Drau -> Co mnie interesuje producent ? Człowieku, zwracam uwagę na prawo. Nie na to co ktoś pisze.
Edit2:
Ja twoj post odczytalem jako fanboystwo
Funboyem nie jestem. Mam i Ps3 i X-360 i Wii i Pc-ta :)
hmm, ewentualnie moge to ubrac w jeszcze inne slowa specjalnie dla ciebie. Jako posiadacz PC i Wii musze byc zlem wcielonym bo posiadam platformy na ktorych piractwo istnieje (nie wazne ze piratow nie posiadam), ty natomiast jako posiadacz PS3 nie mozesz sobie nic zarzucic bo na niego nie ma piractwa. Okazuje sie jednak iz w oczach producentow i ty i ja jestesmy potencjalnymi zlodziejami, ja bo posiadam konsole ktora moze byc i jest piracona oraz pc ktorego sie dotyczy to samo a ty przez kupowanie gier uzywanych. Wychodzi na to ze dla producentow i ty i ja jestesmy smieciami wiec nie masz sie z czego cieszyc.
Edit
1. Funboyem nie jestem. Mam i Ps3 i X-360 i Wii i Pc-ta :)
ubiegles mojego posta
2.
Co mnie interesuje producent ? Człowieku, zwracam uwagę na prawo. Nie na to co ktoś pisze.
Wlasnie nie wiadomo jak to z tym prawem bo na dobra sprawe w licencji niby jest zapis iz wlasnej kopii nie powinno sie odsprzedawac.
@Patrol_wcg [ Level: 69 - MK ]: nastepnym razem zwroc uwage do kogo piszesz.
Odnosnie LBP: ta gra sie dobrze broni a sprzedaz na pewno jeszcze wzrosnie, jestem tego pewny :)
Drau -> hehe bez urazy.
draug_xiii -> Ja to wszystko rozumiem. Ale tak jak piszę. Producenci mogą sobie pisać ... :) Tyle tylko że jest różnica po między sprzedawaniem, a kupowaniem. Prawem polskim a tym co piszą producenci.
Wracając do LBP ... wątek PS3 aż huczy od tej gry. Więc myślę że jest naprawdę dobrze.
[27]Patrol_wcg
Ja to wszystko rozumiem. Ale tak jak piszę. Producenci mogą sobie pisać ... :) Tyle tylko że jest różnica po między sprzedawaniem, a kupowaniem.
Skoro to wg ciebie jest ok. to czy nie uwazasz ze sporym naduzyciem jest stwierdzenia iz wszyscy posiadacze PC oraz Wii (w tym ty jako iz posiadasz obie platformy) sa piratami ?
Tak wlasnie odebralem twoj edit.
Przeciez nie od dzis wiadomo iz kupowanie uzywanych gier z serwisow aukcyjnych (np. Allegro) to to samo co piractwo bo producent na tym nie zarabia.
jak dla mnie to ie jest piractwo. a poza tym nie wszystkie gry na allegro sa uzywane. mozna za 150 zl kupic nówkę
Skoro to wg ciebie jest ok. to czy nie uwazasz ze sporym naduzyciem jest stwierdzenia iz wszyscy posiadacze PC oraz Wii (w tym ty jako iz posiadasz obie platformy) sa piratami ?
Tak wlasnie odebralem twoj edit.
To tylko porównanie: Kupujesz gry używane - jesteś piratem. Ściągasz gry - jesteś piratem.
Dla mnie jest to niedorzeczne i tyle :)
Nie piję do nikogo. Wręcz przeciwnie.
Zawsze można liczyć na Cichego Altair'a, że wniesie coś świeżego do wątku.
A LBP? Szkoda, że nie ma na pieca. Mam nadzieję , że sprzeda się świetnie i "garniturowcy" z zarządów przekonają się o potrzebie i zyskowności innowacji na rynku gier komputerowych. Że gra nie musi mieć w nazwie przynajmniej cyfry "3" by się dobrze sprzedać...
To tylko porównanie: Kupujesz gry używane - jesteś piratem. Ściągasz gry - jesteś piratem.
Dla mnie jest to niedorzeczne i tyle :)
Nie piję do nikogo. Wręcz przeciwnie.
Calkowiecie sie z toba teraz zgodze, jest to calkowicie niedorzeczne, ale rowniez niedorzeczne jest stwierdzenie iz w momencie gdy produkcja wyjdzie na platforme ktora jest piracona to wszyscy ja spiraca.
Molzey [ Level: 52 - Konsul ]
mysle jednak iz gdyby rozszezyc oferte na rynki (konsole) ktore ciesza sie o wiele wiekszym zainteresowanie graczy casualowych to sprzedarz bylaby o wiele bardziej dynamiczna. Pozatym ciezko mi sie zgodzic ze stwierdzeniem jako rzeby LB3 byl sila napedowa sprzedazy PS3. I tak gdyby gra wyszla teraz np. na Wii to kupilbym z miejsca aby moc sie pobawic w gronie przyjaciol. Kupic PS3 specjalnie dla tej gry, niestety spasuje.
edit : sorry za brak edycji. Rozpedzilem sie.
ort poprawie jak sie w domu znajde, w pracy nie mam slownika.
Wypuszczaja gnioty a nie gry i sie dziwia , ze ludzie jak najszybciej chca sie pozbyc ich produkcji. Niech zaczna robic gry , ktore bedzie zal oddawac.
Oczywiscie , ze nie o LBP tylko o "Epic Games chce ograniczyć handel używanymi grami" .
LBP rewelacja , dawno tak dobrze nie bawilem sie przy grze.
Molzey śmieszny jesteś wiesz o tym? I w dodatku nie wiesz o czym piszesz. Odnośnie sprzedawania, pożyczania itp. itd. są to przepisy międzynarodowe. I nie ma znaczenia, że w polskim zasranym kraju nie ma takiego przepisu (aczkolwiek jest, wystarczy poczytać artykuły odnośnie oprogramowania). Do tego za każdym razem jak instalujesz grę to zgadzasz się na warunki zawarte w umowie licencyjnej. Następnym razem czytaj. I dla przypomnienia - Ty nie kupujesz gier, nie stać Cię na gry - gry należą do producenta i kosztują grube miliony dolców, Ty kupujesz prawo na użytkowanie gry. Nie ma jak to sobie tłumaczyć po swojemu. No ale nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem i to jest dobre.
Hehe, a ja mówiłem od początku ze ta gra nie bedzie hitem.
Bo to niewiadomo co. Zbyt skomplikowane jak na platformówkę dla dzieciaka, zbyt dziecinne dla hardcore'owego gracza. Nic dziwnego, że target gry jest dość wąski.
No dobra. Hitem sprzedaży. Tak trudno się domyśleć o co mi chodzi biorąc pod uwagę treść newsa?
ormats, jak na razie to sie nie mylił :) sprzedaż jest niska z tego co można wyczytać z newsa. Ale jestem ciekaw jak wyglądała ta plansza na motywach PS3, ma ktos jakiś filmik czy screeny tego??
TobiAlex,
jeśli ten kraj jest zasrany to tylko przez takich poważnych gości jak ty. Wiesz?
Oczywiście, że gra należy do producenta, ale już nośnik na którym ją wydał jest już moją własnością. I sprzedam go, pożyczę tyle razy ile razy zechcę i komu zechcę.
Następuje jakieś niewiarygodne przetasowanie praw i obowiązków na linii producent-klient. Okazuje
się że to JA mam robić dobrze producentowi, JA mam dbać o jego wyciągnięte z czeluści okrężnicy "prawa". JA mam dbać o jego zyski. JA jestem zobowiązany, ograniczony, powinienem, muszę...
A producent łaskawie da mi ograniczona gwarancje na nośnik, nie produkt który mi sprzedaje, nośnik! I nie ma żadnych obowiązków z tym związanych. Żadnych. On ma tylko prawa.
No więc ja sram z góry na jego niesprawiedliwe prawa.
Tabakiera dla nosa, czy nos dla tabakiery? Kto w układzie producent-klient jest dla kogo?
Oboje nie macie PS3, ale oboje musicie się wypowiedzieć
Widzisz tam jakieś dziewczynki? :o
MaZZeo --> zachowaj te swoje szczeniackie "sztuki oceniania gry ze screenów" na Gears of war2, bo widze ze nie masz za dużo sensownego do powiedzenia o grze po za twoim zasięgiem, rafcio również moze bedzie miał(za 5-10 postów)
moze troche pomysł odpycha graczy? moze okładka nie mówi wiele? ktoś kto o tej grze nie słyszał i idzie do sklepu widzi tą gre to potraktuje ją jako byle jak... nie wiem
tankem3-->Jak na piętnastolatka to coś ostatnio za pewnie się tu czujesz, zalecam zająć się odrabianiem lekcji, egzamin gimnazjalny zbliża się wielkimi krokami a ty cały czas przesiadujesz na forum.
tankem3 ---> biedaku zaniemogles w watku o r2 i tu tez widze odpadasz...
Co do samego lbp, jest to produkt specyficzny, wiec nie dziwie sie wynika sprzedazy, nadajacy sie na system seller ale dla nintendo a nie dla sony.
wszędzie ci fanboye! rafaleon 2.2 tankem3 i inni dajcie sobie już spokój
Zaczynaja mnie juz irytowac komentarze dzieci co dostali od rodzicow xboxa, teraz sie wymadrzaja na temat gier na ps3 nie widzac ich na oczy ( chodzi mi o watki o lbp i r2 i k2). W kazdym z tych watkow xboxowcow jest wiecej niz uzytkownikow ps3 a przeciez te gry sa skierowane do nas. Leczycie sobie jakos kompleksy ? czy umilacie czas czekaja na powrot konsoli z serwisu ??
ormats jeśli piszesz o mnie to informuje, po R2 nie jechałem, K2 spoko, ale kiedy wypowiedziałem się na temat fizyki to mnie fanboye pojechali (czy musi mi sie wszystko podobać?? jak się komuś coś nie spodoba to już jadą po tym kimś!!) i po LBP też nie jadę, a w dodatku nie mam X360 tylko PS2.
rafcio --> jak na debilka to coś niegłupio sie udzielasz, żebyś ty chociaż miał pojęcie o szkole to nic bym nie mówił
Oczywiście odbiegliście od tematu. Gra jest zajebista, mam gram i jest super wszystko poszło w odstawkę, a co do sprzedaży to spoko ten tytuł cały czas będzie miał dobra sprzedaż, może nie będzie na czołówkach list, ale po roku dwóch zejdzie kilka milionów. Polecam każdemu zima z głowy, gierka wystarcza na naprawdę wiele tygodni zabawy. Tytuł ma zacięcie społecznościowe i teraz dopiero społeczność graczy go rozkręci.
gra jest świetna, ale np dla mnie nie jest to gra na wielogodzinne posiedzenie...pogram godzinę, max dwie i mi wystarcza, ale już na następny dzień wiem, że włączę i pogram z przyjemnością
np mi levele przechodzi się lepiej samodzielnie (łatwiej), ale w dwójkę lub w więcej osób jest większy fun, dlatego z kimś lepiej iść drugi raz i pozbierać niezebrane przedmioty
ogólnie za grą przemawia to o czym pisali ludzie już w początkowych zapowiedziach - grając czujesz się jak dzieciak (choć mam już prawie 30 na karku) i łatwiej zachęcić do gry osoby, które nigdy nie grały wcześniej w nic (dziewczyny, narzeczone, żony - w końcu przekonują się do konsoli i grania i czasami ciężko je oderwać od LBP :))
Molzey śmieszny jesteś wiesz o tym? I w dodatku nie wiesz o czym piszesz. Odnośnie sprzedawania, pożyczania itp. itd. są to przepisy międzynarodowe. I nie ma znaczenia, że w polskim zasranym kraju nie ma takiego przepisu (aczkolwiek jest, wystarczy poczytać artykuły odnośnie oprogramowania). Do tego za każdym razem jak instalujesz grę to zgadzasz się na warunki zawarte w umowie licencyjnej.
TobiAlex, wiec w swojej ignorancji sugerujesz, ze tylko w zasranym polskim kraju istnieje (i ma sie dobrze) instytucja odsprzedazy uzywanych gier ?
Zapraszam nawet do jednej z wiekszych sieci jaka jest HMV w uk, moze ci sie otworzy jakis zator w mozgu.
"polski zasrany kraj", no popatrzcie jaki kosmopolita.