Gramy w Valkyria Chronicles
Dobrze jakby w serwisie pojawiały się też fajne filmiki z gier nie mainstreamowych taki jak ten, z róznych jRPG i innych które mimo iż nie są popularne jak "Gears of Wary" to dostają u nas wysokie oceny.
Chociaż z drugiej strony Lorderonowi niezbyt się spodobała sądzac po jego komentarzach ;) No ale nikt nie musi lubieć każdego gatunku hehe
Gra całkiem ciekawa, ale widać, ze Lordowi za bardzo nie pasi. Moglibyście dać więcej jRPGów w "GRAMY", tylko tym razem z komentarzami kogoś kto czuje klimat.
troszke poje...ana gra
to wygląda jak worms
W czołgu rodzi się dziecko! No padłem po prostu :D
Lorderon rozwaliłeś mnie tym komentarzem :D a gierka dość przyjemna... Na PS Store jest demo :P
Myślałem, że to będzie na bazie tego nowego filmu z Tomkiem...
Chyba najzabawniejszy komentarz na golu ;] A gierka... dziwna, nawet jak na Japońców.
O boże niesamowita gra :D:D:D:D:D Podzielam zdanie Lorda: To dla mnie zbyt wiele (dziecko urodzone w czołgu??:D:D:D)
MacCry >> a oglądałeś gramy! z nowego tomb raidera? Tamte komentarze mnie po prostu zabiły, myślałem, że nie wyrobię:)
tez byslalem ze to bedzie gierka nawiazujaca do nowego filmu z Tomkiem :D
btw, w tej grze jest jakby 'pseudo-VATS system' co nie? :D
Jesli mam byc szczery zamiast glupich komentarzy lepiej nie komentowac wcale...
Szkoda, ze przy ostatnim filmiku nie za dobrze slychac glosy postaci - ale z tego co sie zdazylem zorientowac angielskie nie sa zle.
Mam jednak kilka pytan (autor, moze ktos inny wie):
1. czy w grze jest "New game+" ew jakies miejsca do odkrycia po przejsciu glownego watku?
2. czy bedzie mozna dostac te gre w Polsce?
Ja pod demie jestem bardzo zainteresowany tym tytułem i pewnie gdyby nie LBP to bym go właśnie kupił. Fajna sttategia, dużo ciekawych pomysłów i przyjemna dla oka grafa. Nie rozumiem tylko tych zbędnych, złośliwych komentarzy (czepianie się hełmów strażników - w takich finalach jeździło się na przerośniętych kurczakach, czy walczyło z tosterami i jakoś nikomu to nie przeszkadzało jeśli lubił jrpg) - gra jest robiona w typowo japońskim klimacie, więc jeśli komuś coś takiego nie pasuje niech się tego nie tyka.
Heh :) słychać coś że Lorderon jakoś nie wyczuwa japońskiego klimatu ^_^
ale mimo fajnego klimatu gierka mnie do siebie nie przekonuje =P
Asmodeusz - będzie DLC pozwalający zagrać 'drugą stroną'. A gra już jest w Polsce. Patrz: allegro, wersja PAL (wyszła 31.10)
W czolgu sie urodzilo dziecko muahahahaha nie no leze. Komentarze mnie rozwalily kompletnie.
albz74 [ Level: 40 - Legend ]
Asmodeusz - będzie DLC pozwalający zagrać 'drugą stroną'. A gra już jest w Polsce. Patrz: allegro, wersja PAL (wyszła 31.10)
Hmmm liczylem na cos spoza allegro. Ale czasu jeszcze troche mam do kupna konsoli.
Aha - tylko druga strona? Po prostu lubie po przejsciu glownego watku podexpowac team i poodblokowywac ukryty content (lepsza bron, silniejsi bossowie). Glupio jak tactics konczy sie wraz z przejsciem fabuly :)
Playa89 [ Level: 5 - Legionista ]
W czolgu sie urodzilo dziecko muahahahaha nie no leze. Komentarze mnie rozwalily kompletnie.
Widzisz - i co zabawne mimo, ze jRPGi wygladaja zazwyczaj infantylnie czesto takie nie sa. No ale czego mozna sie spodziewac po dzieciach...
Tylko do orłów lubiących Żółte ludziki.
Widzisz Asmodeusz Japonczycy zaskakuja mnie z kazda ich gra. Albo jest wybitnie dobra i wciagajaca albo ma jakies takie....historie. Oczywiscie mowie o grach o ktorych sie dowiedzialem z GOLa, bo jednak mimo to wiele produkcji nie dociera do Europy albo nie sa reklamowane
Brrr... odrzuca mnie ta japońszczyzna.
nie wiem skąd japońcom przychodzą takie pomysły do głowy...
a komentarz jak zwykle doskonały :P
Gierka jak dla mnie spoko... Ale Lordaeron gada kozackie teksty :D "ratatata, ratata" albo to ze strażakiem :P
mhmm.. dziecko
Kupiłem i jestem po 15 godzinach grania. (chyba nawet nie przeszedłem jednej czwartej) Moje pare groszy:
Odrazu mówie że nie oglądałem wyżej opini recenzji (coś mi się nie odpala i nie chce mi sięnaprawiać)
Powiem tyle GRA JEST THE BEST,
co mnie urzekło:
+ Wiele godzin grania ( nie skończyłem jeszcze ale z moich doświadczeń i po misjach skimrish widze że to łacznie wysiłek rzędu 50-80 godzin). Chciałbym zaznaczyć że tak naprawde omijając scenki (niektórych się nie da) a i niektóre misje po wytrenowaniu można przejść w 10 min (o czym poniżej) może być mniej ale na pierwszy raz 50-80 powinno być.
+ Gra jest w dwóch wersjach językowych domyślnie Angielski i w zapasie orginalny japoński. Napisy są tylko angielskie i mozna dowolnie włączyć i wyłączyć.
+Dawno już nie miałem takiego dobrego a zarazem innego systemu prowadzenia walki i naprawdę trzeba się nieźle nagłówkować by przejść jakąś misję. A cały system z połączeniakilku dobrych elementów daje naprawdę dobrą strategię turową. Jakbym miał ten system do czegoś porównać to takie połączenie Worms z Fallout Tactics (bardziej) podlane solidnie taktyką (ala Shadow Company) oraz systemem średniowiecznych bitew (czyli pikinierzy na konie , łucznicy na piechote itd, kumacie o co chodzi).
+PRZEPIĘKNA grafika, wiem pytacie co mi odbiło bo technologii nie ma tutaj na poziomie crysisa. Gra może technologicznie nie jest pionierem i do miana niego nie dąży ale ma przepiękny styl graficzny. Grafika wygląda jak namalowana a nie gra. I to nie sam Cell Shading tylko coś więcej bardziej szkicowana niż malowana.
+Każda postać to indywiduum co wiąze się równierz z atrybutami i sposobem w jaki walczymy daną postacią. Wiem pewnie mówicie sobie no wiadomo każdy ma inne statystyki itd. Nie, Każdy ma takie same statystyki pancerz ewentualnie tylko inny karabin trzyma. A co sprawia tą indywidualność ? Cechy osobowości, a więc np Cathrinne jest snajperem/ką(?) tyle że posiada cechy osobowości samotnika czyli jak jest sama gdzieś przyczajona to lepiej sobie radzi niż gdzieś w grupie z kolei jej koleżanka snajper to w zasadzie jej odwrotność a w dodatku panikuje gdy zostało jej mało amunicji. Tak więc jeden lubi kogoś drugi nie lubi jeden ma uprzedzenia rasowe drugi jest urodzonym liderem , następny nie lubi obecności czołgów a jeszcze następny lubi sobie pogadać w towarzystwie na froncie rozpraszając innych ale za to on dostaje boosta do swoich umiejętności.
+Speed run :) Ten kto wie o co chodzi będzie jak w niebie. Dodam że jak przechodząc2 misje w skimrish (misja z odbiciem budynku) za pierwszym razem przechodziłem w 8-9 tur. A po potrenowaniu potrafie przejść w 1dną turę i co więcej dla hardcorowców ciągle dostaję ocenę B a jest do zdobycia A :D Tak więc poile do popisu dla hardcorowców jest i znakomicie przedłuża grę przy okazji łapiąc exp i kaskę na sprzęt.
+Masa wstawek i filmików powoduje że na myśl przychodzi MGS i FF. Naprawde jest ich masa. Zawsze byłem fanem dobrych cutscenek (są na enginie gry jak i też wyreżysowane połowicznie z dodatkami cgi, ale przez użyty silnik graficzny ciężką czasem odróżnic co jest CGI a co z engine)
+ Kroś pytał się o dodatkowe levele jakieś wzmocniej=nia rozwinięcia itd. W grze Po przejściu paru chapterów będziemy mieć dość sporą liczbę misji w Skimrish ( i mimo że są to plansze z kampani jest inny układ sił z możliwością stopniowania trudności), Plus encyklopedia broni miejsc, postaci i dość obszerna historia świata. Dodatkowo niestety nie odkryłem jeszcze Menu Awards (czyli coś pewnie nad czym dłużej będzie można posiedzieć i wykręcać czasy (tury)
+ Trudność rozgrywki wzrasta diametralnie z naszymi postępami w kampani o ile pierwsze misje to buła z masłem to tyle następne misje to najpierw sprowadzają się do rozgryzienia sposobu/taktyki i jaki dobry zespół dobrać do tej misji a dopiero potem za drugim trzecim razem na poważnie przejście misji ( a i to czasem sięnie udaje ). Dla mnie jest to zdecydowany plus bo znaleźć grę która jednocześnie jest trudna i nie stresuje i każda porażka po lekkim zaklęciu motywuje do jeszcze większego nakładu myślowego co by tu by zrobić by wygrać jest bardzo ciężko i chyba nikomu nie musze tego tłumaczyć.
+Fabuła, japończyki mają coś w sobie że potrafią wymyślić przede wszystkim ciekawą fabułę która nie nuży a jadnocześnie nie jest prze pompatyczna i banalnie łatwa (oni są źli bijmy ich i wsio) jak w wielu pozycjach made by usa. Jest troche infantylna to fakt ale tylko trochę, natomiast ta lekka infantylność połączona z grafiką ala pejzarze plus wszechobecny humor + kwiat przy każdym ladingo daje naprawde świerzy klimat i bardziej odstresowujący niż super skupiający w napięciu (ala MGS). Gra jest zrobiona na zasadzie tytułowych kronik każda "misja to jakiś epizod z kroniki połączonej cutscenkami narracjami. Na plus w szczególności zasługują postaci które naprawdę szybko zapadają w pamięć i momentalnie się je lubi a to w połączeniu z ich atrybutami podczas walki sprawia że prowadzimy wesołą kompanię "brothers in arms" gdzie każdy ma imię nazwisko historię (co się łaczy z fabułą) i Wesoła kompania Welkina studenta biologi zakreconego na punkcie robaków i roślin , Alice podkochującej się w Welkinie pseudochłopczycy która chciałaby otworzyć piekarnie chleba Rosie byłej śpiewaczki barowej z cierpkim humorem i rasitoskim podejściem do siostry Welkina Largo weterana poprzedniej wojny z marzeniem bycia zwykłym farmerem i charakterem starego wilka uczącego młodych oraz parunastu innych ludzi ciekawi i mamy przede wszystkim chęć poznać dalsze ich losy co Sorry ale w wielu produkcjach z wielu gatunków poprostu się nie chce.
+Trzeba się czasem solidnie nagłówkować, szczególnie do speed runów a i są sama gra prowokuje nas szególnie jak gramy jakąś misję pierwszy raz w kampani do nagłego zwrotu i przewartościowania punktów swojego planu bitwy. Np Misja polegała na tym by zniszczyć super czołg wszystko okej pozatym że jest cięzko bo to nie czołg a ruchoma twierdza ale spoko wybiłem obstawę większść wierzyczek poszła zabrałem się do niszczęnia generatorów na nim a tu nagle odsiecz wiedeńska (o której wiedziałem że będzie z fasbuły tak wynikało) vyła tak niespodziewanie mocna że w pierwszej turze poprostu wybiła mi prawie wszystkich zostawiając mi dwie pastaci i Welkina już myśle RESTART. Ale pomyślałem skoro i tak zaraz zginę to pokombinujmy ! No i udało się kombinując w ciągu dwóch tur odwróciłem o 180 sytuację i cieszyłem się że nie wybrałem RESTART. Wiem myślicie e tam pewnie robi z igły widły ! Nie mam staż w grach jak co nie miara lubowałem się w sudden strikach falloutach i mam powody sądzić że to jest na prawdę coś wartego zauważenia i podkreślenia.
Jeszcze długie granie przede mną tak więc może dokończę później jak będzie mi się chciało.
Pare uwag jeszcze :
Akcja z dzieckiem urodzonym w czołgu ma śmieszyć domyślnie w fabule tak więc robienie z tego powodu do nie grania jest totalnie nie na miejsu..
Naprawde jeszcze raz polecam grę ! Bardzo dawno nie grałem w tak dobrą strategię turową i w dodatku posiadającą
Dzięki za rzeczową recenzję. Jeszcze bardziej mi narobiłeś smaka na gierę :)
A ja mam pytanko - swojego czasu na trailerach widzialem "drzewko broni" - jak to dziala? Widzialem, ze mozna unlockowac rozne zabawki ale wiecej info by sie przydalo :)
@ Asmodeusz
W miare postępów w grze broń się odblokowuje (postęp grupy Reserch & Development) i za kaskę można kupić.
Jestemn po kolejnych levelach i naprawde gra jest genialna. Za każdym razem coś nowego w misji. To wysadź pociąg tam zniszcz specjalny czołg tu ucieknij . tam odbij kogoś i sama rozgrywka nie premiuje stylu rozwal wszystko bo nie starczyło by ci tur (jest 20 na każdą misję) Trzeba zdrowo pokombinować :)
jeszcze jedno - gdzie kupowales? Czy od "cioci z ameryki"?
Podpisuje sie w pełni pod komentem Perkela.
Gra mi przyszła w piątek, zaraz przed długim weekendem i mimo tego że do dzisiaj grałem w nią dość intensywnie to nie udało mi sie jej jeszcze ukończyć, nie wspominając o tym że ani razu jeszcze nie próbowałem trybu skirmish i przechodze ją po prostu "na żywca".
Jednak jest jedna rzecz do której musze sie przyczepić - brak trybu multi :/ Ta gra jest wprost stworzona do pojedynków online/ z przyjaciółmi.
Asmodeusz - gre można już od dłuższej chwili zamawiać w polskich sklepach internetowych
A co do broni - każda broń piechurów ma 3 drogi rozwoju ( poza lancami, ta ma 2 ), możesz rozwijać każdą z nich i są to oddzielne modele, więc musisz się zdecydować w którą wyposażyć jaką postać, lecz jak nie będziesz zdobywał dodatkowych pięniędzy na skirmishach to nie będziesz w stanie rozwijać więcej niż jednej gałęzi ( jeśli chcesz utrzymać cały swój personel na wystarczająco wysokim poziomie )
Jedna z najlepszych taktykow w jakie gralem - a dla fanow pewna skopiowana informacja - pewnie sie przyda:
Valkyria Chronicles 2 tylko na PSP
Pierwsza część tegoż RPGa bardzo dobrze została przyjęta na platformie PlayStation 3. Stąd nieco zaskakuje fakt że "dwójka" została potwierdzona wyłącznie na PSP! Po obejrzeniu premierowych fotek mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że całość prezentuje bardzo zbliżony poziom do swojego "wielkiego brata" PS3. Zatem VC2 z pewnością trafi z miejsca do czołówki najlepszych gier na przenośny system. PSP rośnie w siłę, ciekawe czym jeszcze zaskoczy nas panoramiczny ekran w tym roku?
zrodlo:
http://kotaku.com/5317319/the-first-valkyria-chronicles-2-screens/gallery/
czołg jest ojcem? lol O_o
czolg jest ojecem?? teraz zes Cie jebneli niewiedzielscie
po 1.Anime o takim samym tytule
2.Niegraliscie w to za tylko widzielscie na tym filmiku to zaraz ,,czolg jest ojcem" no po gratulowac tylko >.> obejzyjce se anime to tam macie wszysko wyjasnione
o shit
No nie wiem, mnie ta gra w ogóle nie przypadła do gustu, hmmm to pewnie dlatego że nie lubię gier turowych, no ale cóż.
PS. dolmet1122 czy tak trudno kliknąć ten pieprzony przycisk alt?!