Fallout, czyli jak zbudowano bombę atomową
Właśnie zaczyman ponownie grać po 10 latach w Fallouta 2. Ściągnąłem sobie resolution patcha i gra wygląda naprawdę nieźle...
more, more, more...
Shinobix,
do duck and cover proponuje zdjecie z 0:32 tego filmiku :)
http://uk.youtube.com/watch?v=_mcJAI6oRYY
bedzie kontynuacja artykulu?
Dobry i ciekawy artykuł !
BTW
Czy Vault nie lepiej tlumaczyc jako Skarbiec?
Oczywiscie, krypta to tez poprawne, slownikowe, tlumaczenie, ale w kontekscie bunkrow ktore( o ile mnie pamiec nie myli ) mialy chronic swiatle umysly pokroju naukowcow, to takich ludzi raczej trzyma sie w skarbcach. A jesli miejsce w bunkrze bylo do wykupienia, to chyba przyjemniej brzmi reklama Skarbca niz Krypty. Ludzie odpowiedzialni za projekt i budowe tych bunkrow raczej mieli na mysli nazwe ktora nie kojarzy sie ze smiercia. Oczywiscie w sytuacji realnego zagrozenia konfliktem atomowym nikogo nie bedize obchodzic czy jego schronienie nazywa sie Grób, Szambo czy Krypta. Ale sam fakt bycia zamknietym w Krypcie przez ilestam lat nie nastraja pozytywnie.
rewelacyjny tekst - bardzo dobry pomysł i wykonanie
Tmk - skarbiec jest jeszcze gorszy niż krypta, która u nas przyjęła się jakby zwyczajowo - ktoś to lata temu przetłumaczył dosłownie, nikt nie zaprzeczał i tak niestety zostało, a powinno to zostać przetłumaczone jako schron. Przeciętny Polak słysząc słowo krypta w najlepszym wypadku myśli o kościele lub cmentarzu, a nie o bezpiecznym schronieniu.
O skojarzenia wlasnie mi chodzi. Zalozmy, ze ograniczamy sie do trzech tlumaczen slowa Vault:
krypta - kosciol, cmentarz, zwloki, zimno-ponuro.
skarbiec - miejsce gdzie bezpiecznie przechowuje sie cos cennego (moze np naukowcy?:)
schron - ot, byle bunkier
Ja na miejscu marketingowca tych schronow, jako nazwe pisana z wielkiej litery wybralbym Skarbiec, bo daje ludziom i poczucie bezpieczenstwa, i wyjatkowej wartosci.
..świetnie i zwięźle napisane ..dla wszystkich "wiekiem młodszych" wielbicieli Fallouta lektura wręcz obowiązkowa
..co do Krypty czyli nazwy schronów chroniących przed skutkami wybuchów atomowych ..Nazwa wyjątkowo trafiona i już u nas "obrosła tradycją" ..doskonale oddaje to czym w rzeczywistości mogły być takie schrony - specyficzną odmianą grobowców gdzie "umieranie społeczności" miało swoje przedłużenie ;)
Ciekawy artykuł który o krok przybliżył mnie do kupna tej gry.Jestem bardzo ciekaw.
"Filmy takie jak szokujące wówczas Dzień po czy przerażające Threads (film budzi niepokój nawet dziś) "
Film "The Day After" został w polsce przetłumaczony jako: "Nazajutrz" ;-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nazajutrz_(film_1983). Chyba że autorowi chodziło o inny film.
A felieton bardzo fajny :)
Ciekawy artykuł.. :)
Diplo: jasne, że "Nazajutrz". Już jest dobrze. Dzięki ;-)
regob: niestety, niczego nie da się tam już upchnąć.
tmk13: to kanon. Lepiej go nie ruszać.
Tmk - nie byle bunkier, bo bunkier to sprecyzowana funkcja schronu właśnie (wojskowa). Schron - wojskowa jak i cywilna, i tę drugą funkcję mają te pomieszczenia w grze. Skarbiec jest wynikiem twojego mniej lub bardziej skomplikowanego myślociągu, a nie rezultatem natychmiastowego skojarzenia, zakorzenionego w zbiorowej świadomości, więc odpada na starcie.
Bardzo dobry artykuł. A jak sobie przypomne o tym filmie "Nazajutrz" to mnie ciarki przechodzą brrrr.
Grałem w Fallouta 2 jako szczeniak i nie do końca wszystko z tej gry rozkminiałem, tak więc artykuł okazał się bardzo przydatny i miło się go czytało... :)
Dobry tekst.
A w Nazajutrz rzeczywiście niesamowita jest scena odpalenia rakiet.
spoko tekst brawa dla autora
tmk13 --> A wiesz Ty w ogóle, czym były Vaulty? Bo jeśli tak, to w życiu nie powinno przyjść Ci do głowy nazywanie ich Skarbcami.
a ja zawsze myślałem że nostalgia to tęsknota za krajem ojczystym... dlaczego wszędzie jest popełniany ten sam błąd i używa się słowa "nostalgia" zamiast "tęsknota"?
Mój kumpel dzięki Falloutowi 2 zdał maturę z angielskiego :) Trafił dobry temat :P
Poza tym Fallout to już klasyk - i jest to IMHO gra RPG która po dziś dzień jest dla mnie numerem jeden, jeśli chodzi o ten typ gier.
F 3 - w pewnych momentach go kochasz i wychwalasz pod niebiosa panów z Bethesdy, w pewnych nienawidzisz i wieszasz na Bethesdzie psy za profanacje....
Świetny artykuł, więcej takich.
artykuł ok, ale koncentruje sie głównie na swiecie fallouta, w pewnym sensie słusznie bo swiat jest jedyną chyba rzeczą która łączy f3 z poprzednikami.
nie to żeby f3 był klapą, jest dobrą grą, ale jest to oblivion z gunami. wszelkie oceny powyżej 7/10 to hype, takie mam przynajmniej zdanie po kilku godzinach gry.
Jeśli ktoś lubi klimaty fallouta to polecam świetny polski komiks internetowy Armageddon-o-matic
a zwłaszcza odcinek nawiązujący bezpośrednio do samej gry
http://su8.pl/aom/?page=42
oraz
http://su8.pl/aom/?page=18
Bardzo mocny i naprawdę bardzo dobry tekst:-). W sumie to temat nadaje się nawet na magisterkę. No i jeszcze jedna rzecz, nie znałem wcześniej filmu "Threads" (1984), a zapowiada się bardzo ciekawie. Za co autorowi tekstu należą się podziękowania. Nie omieszkam sprawdzić.
Polecam też filmy Petera Kurana (np. "Trinity & Beyond"), miazga!.
EDIT:
Armageddon-o-matic jest całkiem sympatyczny i dość zabawny. Jest jeszcze jeden, zrobiony bardziej "na poważnie":
TRINITY & BEYOND to obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika nuklearnej zagłady. Fantastycznie nakręcony dokument o testach z bronią nuklearną. Sam nawet nie wiedziałem że bylo aż tyle testów.. ja się nie dziwie że my teraz zdychamy na raka wszyscy!
jedne z lepszych rpg w jakie grałem