Gears of War 2 w rękach piratów
Znów z serii: "konsole vs PC - skala piractwa".
Jeśli developer zrobił grę dobrą, zawsze im się zwrócą koszta ich nakładu pracy. To, że "piractwo" istnieje to i tak nie zmienia faktu, że łączą przyjemne z pożytecznym i mają na dobry samochód. A, że niektórzy są chciwi i chcą więcej kasy, to zaczynają organizować krucjaty przeciw piratom, na których nigdy by nie zarobili tyle, ile by chcieli. Po prostu pirat ma do wyboru ściągnąć grę i zagrać lub nie kupić gry i nie zagrać. Czy developer zarobi w którymkolwiek przypadku? Cytując jeszcze z forum grampeel ponoć na 10 tysięcy piratów tylko jeden by kupił oryginalną grę (nie rozwijam tego, bo kończy mi się czas edycji postu :D).
Niektórzy jednak są mądrzejsi w tej branży, np. Valve, które wie, że tylko potyczki przez Steam pozwalają na przyjemność z gry (wyższy poziom skilla, mniejszy poziom cheatów, lepsze serwery itd.).
Krucjaty przeciw piratom są wszczynane, bo piractwo jest nieuczciwe i tyle. A ludzie piracą, bo w przeciwieństwie do innych przestępstw jest to łatwe, nie widać poszkodowanego, ryzyko wpadki jest małe, a groźba potępienia społecznego niezbyt realna.
Moim zdaniem Epic powinien przyspieszyć premiere (7 Listopada) jeśli chcą więcej zarobić
ciekawe co następne znajdziemy na Torrentach...
Ja tam do ludzi grających na piratach nic nie mam ;p( niech graja ), ale ja wole mieć w ładnym pudełku z instrukcja ;)
zaraz zaraz
po pierwsze - PO CO ten news i te wszystkie szczegóły ? zeby ten kto jeszcze nie wiedzial sie dowiedzial ?
po drugie - cytuje autora:
Producenci gier komputerowych starają się jak mogą, aby ich dzieła nie trafiły na dyski osób, które za nie zapłaciły. W tym celu wymyślają przeróżne i coraz bardziej uciążliwe zabezpieczenia, które z kolei irytują uczciwych graczy. Jak na razie jedyną platformą, która wciąż pozostaje wolna od piractwa jest PlayStation 3.
"uciążliwe zabezpieczenia" sa podlinkowane do artykułu o grze na PC.
po trzecie - czemu nei ma w takim razie słowa o tym że przerobienie konsoli (które wg. autora "wcale nie jest takie trudne") wiąże sie z utratą gwarancji i banem na usługe LIVE czyli banem na granie po sieci i dostęp do wszystkich nowych demówek, trailerów, wiadomości, kontaktów z ludźmi itd ?
jak juz pisac, to rzetelnie. a najlepiej nie pisac, tym bardziej jak sie oprocz sekcji informacyjnej sklep z oryginałami prowadzi.
pewnie panowie, którzy coś znaczą w podziemnej scenie poirytowali się ciągłymi narzekaniami developerów na olbrzymia skale piractwa komputerów osobistych.
Tak wielki wysyp pirackich gier na x-boxa360 wiąże się tez ze skromnymi (żadnymi ?) zabezpieczeniami tych gier, a wszystko spoczywa na barkach microsoftu, który "tylko" banuje konsole.
Swój gwoźdź do trumny piractwa na x-box360 niewątpliwie ma tez znaczący spadek cen tej konsoli, który przyczynił się do zdobycia coraz liczniejszej liczby odbiorców.
pirat na PC tylko patrzy, jak pirat na ixsie już gra :›
Ja sam przeglądając fora tu i tam, czytam ludzi, którzy piszą np:
o GOW2, "oo, dla tej gry to przerobie konsole"... itp.
tok myślenia nie wymagający komentarza :›
wpisz sobie na google " przerabianie konsoli" i już masz problem z głowy
3 stówy, gwarancję i prawdopodobnie bana też :)
Co z tego że jest Lite-on skoro za koszt 2 nowych gier można wmontować niezabezpieczony napęd.
@kreciuch
To przerób LiteOn'a bez wymiany napędu... powodzenia
Far Cry 2, Fallout 3, Fable 2 i teraz GeoW2, wszystkie wyciekły na długo przed premierą.
Moim zdaniem Microsoft powinien dodać do aktualizacji Dashboarda małą "niespodziankę", która miałaby na celu sprawdzenie oryginalności firmware w napędzie.. pokrywającą się z numerem seryjnym.. i poblokować wszystkie konsolę, w których się nie zgadza.. i to nie ban na live czy utrata gwarancji ale żeby tacy delikwenci nie mogli nawet w singla pograć...
Aż mnie szlak trafia jak widzę newsy tego typu.. Wiadomo chyba każdy ma na komputerze pirackie oprogramowanie albo jakieś mp3.. Ale nie na taką skalę, żeby grać sobie w grę, która jeszcze nie wyszła nigdzie o_O...
Walka z piractwem... jeżeli gry nie były by takie drogie to ludzie by kupowali. Poza tym i tak twórcy gier są bogaci, w pierwszych tygodniach takie gry rozchodzą się w kilku milionach kopi, drugie tyle ściągają piraci. Tak na marginesie to wasz serwis też łamie prawo, udostępnia darmowe dema, trainery itd które są ZA DARMO w sieci za pieniądze, przy tym kiepski transfer jest...
KuChar! [ Level: 2 - Junior ]
Moim zdaniem Microsoft powinien dodać do aktualizacji Dashboarda małą "niespodziankę", która miałaby na celu sprawdzenie oryginalności firmware w napędzie.. pokrywającą się z numerem seryjnym.. i poblokować wszystkie konsolę, w których się nie zgadza.. i to nie ban na live czy utrata gwarancji ale żeby tacy delikwenci nie mogli nawet w singla pograć...
Aż mnie szlak trafia jak widzę newsy tego typu.. Wiadomo chyba każdy ma na komputerze pirackie oprogramowanie albo jakieś mp3.. Ale nie na taką skalę, żeby grać sobie w grę, która jeszcze nie wyszła nigdzie o_O...
Z tym stałym Banem to przesadziłeś to by było +3mln... konsol na śmietnik
po pierwsze - PO CO ten news i te wszystkie szczegóły ? zeby ten kto jeszcze nie wiedzial sie dowiedzial ?
f**k ya! nie od dziś wiadomo ze GOL ma na sumieniu pare kopii Manhunta 2 przez takie newsy
@Play_games
no i co? Przynajmniej nauczyliby czegoś. PS3 wciąż jest wolne od piractwa a ludzie nadal kupują tą konsolę..
a ja się cieszę że mogłem zobaczyć plik nfo do obrazu płyty, wynika z niego że napisy polskie są także w wersji gears of war 2 ntsc i która jest region free:-)i można sobie ściągnąc taniej z zagranicy wersję pl:-)
Cóż chyba słowa Epic Games, że na PC jest duże piractwo odbiją się im czkawką. Szkoda, wielka szkoda, że tak się stało. Miejmy nadzieję, że zyski zrekompensują straty na tej grze.
massca - czytanie też jest ważne -
"Nie obchodzi ich przy tym łamanie prawa, czy nawet konsekwencje związane z przerobieniem sprzętu, takie jak na przykład utrata gwarancji lub blokada konsoli."
A news to zazwyczaj jest po to zeby przekazać ludziom co się dzieje na świecie. W tym przypadku, to że argumenty Panów z Epic są lekko chybione..
Mogliby cos z tym ps3 zrobic. Wyobrazacie sobie jaka blaby to hanba dla piratow, ze nie potrafia nic z tym sprzetem zrobic?
massca>upadek z 49 pietra musial byc bolesny? ziom, wez sie powies czy cos. Ludzie maja prawo wiedziec o wszystkim, a to co z ta wiedza zrobia to juz ich sprawa.
Łosiu - ale co ma piernik do wiatraka?
Piszecie że : "Gears of War 2 nigdy nie ukaże się na PC ze względu na ogromną skalę piractwa na tej platformie, natomiast już od wczoraj wśród linków warezowych można znaleźć koleżeńską wersję tej produkcji, oczywiście przeznaczonej na Xboxa 360"
no i co z tego, czy to znaczy ze w takim razie zaczna robic wersje na PC bo na konsole tez sa piraty?
bez sensu.
Widac ze piractwo coraz bardziej rozrasta sie na konsoli Microsoftu, coraz wiecej gier pojawia sie na torentach i to kilka dni przed swiatowa premiera. Jeszcze tylko PS3 sie jakos trzyma ale to chyba dlatego ze nosniki BD-R wciaz sa bardzo drogie i sie nie oplaca piracic, no ale ciekawe jak dlugo PS3 opieralo by sie piractwu jakby ceny BD-R byly w granicach 5 zl.
rafirar - pewnie ze ludzie maja prawo. niech jeszcze GOL da instrukcje gdzie tych torrentow szukac najlepiej i jak te 75 rar-ów rozpakować jakby ktoś jeszcze nie wiedział. a w sklepie GOL najlepiej od razu verbatimy sprzedawac a nie preorder na gearsy. i wez wary z nosa sciagnij.
Tak sie zastanawiam...
Teraz GOL bedzie naglasniac kazdy osobny przypadek piractwa?
Bardzo fajnie że są piraty, ja już śmigam GoW2,Fable2,FarCry2,Fallout3 itp
I musze napisac tak że Fallout3 i Fable2 zamowiłem już bo gry mi się podobają i tyle.
A GoW2 i FarCry2 nie mam zamiaru teraz kupywać i raczej nigdy nie bede miał.
Piraty traktuje jak Dema, można sobie zobaczyc gre w pełnej krasie, nieda ci tego ani prawdziwe demo ani recka.
Teraz GOL bedzie naglasniac kazdy osobny przypadek piractwa?
no cóz... kto podał newsa ze X360 został złamany?
jak będe miał nowego kompa to sobie kupie Gears of War 1 i być może 2 jak na peceta wyjdzie
Należy tylko dodać, że wersja gry jest region free i ma polskie napisy z tego co piszą ludzie ;]
Wielki ból dla druzyny eT x.......dla takiej gry warto wydac kazde pieniądze.....wszytkich Gears maniaków zapraszam do wspolnego grania.....obecnie prowadzimy 2 lige PC....potem przyjdzie czas na 3 wiec im wiecej chetnych tym wiecej druzyn powstanie...pozdrawiam Ban...
Coś ostatnio wiele gier na X360 wycieka... Oby z Tomb Raider Underworld tak nie było.
massca
Litosci ok ?
Dobry artykul .
Kto ma kupic to i tak kupi, ja nie stety tez wydam Mase kasy na GOW 2 .... zlodziejom . Szkoda, ze nie mam czasu na przerobienie konsoli , tylko tym Lapciuchom musze placic tyle Kasy.
Moze dzieki Piractwu zmniejsza sie ceny gier na Konsole, pamietacie Dawne ceny gier na PC ??
"A ludzie piracą, bo w przeciwieństwie do innych przestępstw jest to łatwe, nie widać poszkodowanego, ryzyko wpadki jest małe, a groźba potępienia społecznego niezbyt realna."
O właśnie, idealnie to ująłeś. Kiedy np. kradniemy samochód warty 10 tys. to właściciel tego samochodu jest w szoku, ponieważ stracił bardzo szybkie i wygodne auto, a poza tym za grube pieniądze, na które zresztą ciężko pracował. Kiedy kradniemy grę(ściągając ja z internetu), to co ma powiedzieć producent, ma płakać przez to? Może przedstawiłem to na złym przykładzie( samochód i gra), ale w gruncie rzeczy taka jest prawda. Jestem przekonana, ze 80% piratów, bałaby się ukraść zwykłego pączka ze sklepu, ponieważ nie mieliby odwagi.
co za ironia gears of war padl hueh
jecze ja wypuszcza na pc....przyjdzie koza do woza :D
zaczna robic dobre gry, sprzedawac je za rozsadne pieniadze to i piractwo spadnie;] jesli teraz na rynku tyle gowna to wez i kup gre, zeby ja po pieciu minutach usunac...
już dawno jest wersja na warezach z polskimi napisami , wiem bo sam ją mam
7ymek -> jednym słowem, żałosne jest to co napisałeś. Jeżeli pracujesz, to idz do szefa i powiedz ze chcesz pracować godzine dłużej, i na dodatek chcesz mniej zarabiać... widzisz podobieństwo..
A jak nie pracujesz - to sie weź do roboty a nie piszesz głupie posty.
Wiecie co mnie najbrdziej wku*wia?? ze pirat juz gra nie placac grosza za gre a ja placac 239 zl musze czekac jeszcze ponad 2 tygodnie...
"już dawno jest wersja na warezach z polskimi napisami , wiem bo sam ją mam"
chciałeś się pochwalić i dowartościować w jakiś sposób?
Skrzypas nie muszą... sam mam Gears of War na x360 i gralem praktycznie w samym singlu, multi włączyłem zeby zobaczyc jak wygląda rozgrywka, ktora nie przypadla mi do gustu, wiec niemożność grania w multi w grze ktora ma miodny tryb single jest żadną ułomnością, zwłaszcza jak dorzuci sie do tego czynnik grania za friko
I dochodzimy do sedna sprawy. Miales okazje stwierdzic, że multi ci sie nie podoba. A taki pirat takiej okazji mieć nie bedzie.
Dla mnie same multi to jakies 60% czasu gry. Druga sprawa ze nowości tez nie musze grać - tym bardziej że i tak na dniach wychodzi tyle tytulow, ze nie mam kiedy grac. Fable 2, F3 + jeszcze kilka innych starszych tytulow ktore planuje kupic sobie na allegro.
ale odbieglem od tematu :) Na piractwo mozna znalezc kupe tlumaczen... wartych te sama kupe. jak kogos nie stac to dorobi kazda ideologie ;)
@yestri
to straszne, zobaczymy za trzy tygodnie jak beda girsy znikac z polek sklepowych...sam spokojne czekam na swoj egzemplarz..to niewatpliwie bedzie jeden z najlepiej sie sprzedajacych tytulow na xboxa360
@tondolps360
239zl?wtf gdzie ty kupujesz gry, spokojnie mozna zamowic gow2 za 190zl :)
Trzeba było napisać od razu, że edycja kolekcjonerska :)
"Osoba udostępniająca plik ważący 6,76GB spakowała go RARem i podzieliła na 73 części. "
to sie nazywa wydanie scenowe. normlka.
btw. rozumiem chec posiadania pirata (darmo), ale ta gra to jak cod4 - nie ma sensu bo drugie tyle jak nie wiecej to multi wiec pirat to taka modelka bez nogi, fajne - ale po co ;)
"Osoba udostępniająca plik ważący 6,76GB spakowała go RARem i podzieliła na 73 części. "
Poważnie?
Po co ten news? Praktycznie większosc gier, pojawiajacych sie czy to na konsole czy PC, wychodzi wczesniej, jeszcze przed premiera....nic nowego.
Chyba ze chcecie powiadomic osoby, ktore teraz moga sobie sciagnac, bo wiedza ze juz jest.....
Bezsens.
dajcie już spokój z tym piraceniem, kradzieżami itp. bo to zachodzi moralnością Pani Dulskiej...
Jeśli tak ktoś pisze to niech odpowie sobie sam czy na kompie masz wszystkie programy z licencją, mp3 zakupione w legalnym źródle, dvd oryginały, a odpowiedniki kopii divx posiadają też w oryginale dvd...albo ma się wszyto legalne albo nic...nie ma że jedne rzeczy kradnę a innych nie...i tak się łamie prawo...
ps. żeby nie było głupich tekstów mam x360 od 2,5 roku i przez ten czas kupiłem około 25 oryginałów(dużą część oczywiście sprzedałem)
i bardzo dobrze ze tak zrobili hahaha ja mam ps3 i tez by mogli złamać ją. ale i tak by mało osób ściągało 1 gra -do 50 gb
Ja bym sciągnął hahah :D
Nawet na 1mbit adslu da rade w pół doby 99% gier pobrać, wystarczyć zlukać ile GB zajmuje rilejsy http://www.abgx.net/filename/?ch=9
PS3 RULEZ i ja sie bardzo z tego powodu ciesze ze nie ma piratow na ta platforme,przynajmniej wieksza satysfakcja z przechodzenia gier za grubą kase.Mam nadzieje ze to sie szybko nie zmieni.PLAYSTATION 3 ROCKS !
"Osoba udostępniająca plik ważący 6,76GB spakowała go RARem i podzieliła na 73 części. "
Poważnie?
To normalne praktyki wśród piratów. Pakują gre właśnie tak a potem wrzucają na torrenta i rapida gdzie plik może mieć max 100MB-200MB (stąd te 73 części)
Hehehe jak dla mnie to jest chwyt microsoftu:D Sami wypuscili piracka gre zeby doprowadzic tym do obnizenia sprzedazy i tym samym miec powod zeby wydac ja jeszcze na PC mimo wczesniejszych zapowiedzi ze tego nie zrobia:D Co do piractwa to jesli kogos stac to i tak sobie kupi oryginal , jesli kogos nie stac to nie kupi wiec napewno nic z konta tych firmie nie zniknie:D Maly jest pewnie ludzki ktorych stac a mimo to wola sobie sciagnac:D Po za tym u nas te gry sa strasznie drogie i nie tylko w porownaniu do zarobkow ale ogolnie. W stanach far cry 2 za 60 dolcow a u nas za duzo wiecej, przecietna starsza gra na xboxa kosztuje 49.99 a unas dlugo ponad dwie stowki:D Niech obniza koszt gier na taki by byl na kieszen ludzi w poszczegolnych krajach i bedzie git(tak jak to niby w age of conan mamy najtanszy abonament)
Windows XP 16 - Ehe. Akurat to ma malo ze soba wspolnego. Torrent moze miec jeden plik 7gb, a rapidshare jest dla leecherow. Czasem sie sciagnie jakis plik z bledem CRC dlatego jest to tak podzielone. 100 mb to odpowiednia wielkosc, nie zamala nie za duza. Sciaganie pliku 8 gb jeszcze raz byloby bez sensu dlatego sa mniejsze aprty.
Łosiu [ Level: 92 - Redakcja GRY-OnLine ]
massca - jak pomyslisz to skumasz dasz rade :> To nie boli
Łosiu - no Ty sie chyba za dużo nie namyśliłeś przy powyższym, bo do dyskusji to za wiele nie wniosło. zresztą - wasz portal, wasz sklep, wasze niusy. róbcie z tym co chcecie. ale nie dorabiajcie filozofi dla nastolatków albo zatrudnijcie starszych niusmenów.
Windows XP 16 - tak jak napisal BBlackKK102 - malo to ma wspolnego z jakimis limitami - tym bardziej na torrencie. Chcesz wiedziec skad sie to wzielo ? Za czasow jak czesc z nas zaczynala (nas - internautow - nie piratow) - grupy usnet to byl jedyny posob na przesylanie plikow - a tam byly wlasnie limity. Te pliki moga miec 15MB, czesto sa to 50MB-100MB przy wiekszych paczkach. Dlaczego to dlaj jest praktykowane ? Druga sprawa to wlasnie sumy src. Ano dlatego, ze ludzie, ktorzy dzis tworza scene realease'row to wlasnie grupa wychowana na usnecie. To wbrew pozorom nie byli piraci - a przynajmniej nie w rozumieniu zarobkowym (gdzie dzis torenty zarabiaja czesto - te publiczne na porno i hazardzie) - to byli hobbysci - ale wszysto sie zmienia. Teraz to brzmi jak wymowka - ale kiedys przychodziles to kolegi z dsml'em - dzielonym na 10 osob - kazy 1.5 ;) i wlzami w oczach ogladaliscie koncert metallicy, ktorego nie dalo sie kupic w europie. boze ja mam 100 lat ;)
Omg piszecie i nie wiecie o czym mówicie... Nie ma tak, że przerobisz = nie masz XBL... Masz i to bez problemów jeśli znajdziesz fachowca, który wgra porządny firmware... Nie znam osobiście nikogo kto miałby X360 i kupował oryginały... Wszyscy piracą, ale jakoś grają na Live bez problemów, więc nie wiem co wy tutaj wymyślacie, że nie można jak można... Prawda jest taka, że nie ma usprawiedliwienia - po prostu się kradnie i tyle... Jednemu to pasuje drugiemu nie... no bywa... Ewentualnie niektórzy mówią, że piracą, bo nie mają kasy, albo mają, ale i tak wolą za darmo albo nie kupują bo pirat jest wcześniej... Na X360 jest jeszcze sprawa achievementów... Wielu ludzi chce zdobyć "calaka" jako pierwszy, a kupując oryginały jest to niestety niemożliwe... Wystarczy spojrzeć na Fable 2... Dzisiaj chyba była premiera w USA i już dzisiaj albo wczoraj ktoś miał 990 pkt brakuje mu tylko najtrudniejszego achievementa, którego chyba nie dało się narazie zdobyć, bo stronka fable2.com nie była w pełni sprawna... Piractwo jest i będzie i to, że gry by kosztowały 50 zł też by tego nie zmieniło, dla większości nadal byłoby zbyt drogo... Póki gry będą droższe od pustych płyt ludzie będą piracić :D Czyli zawsze :P
PS.
PS3 też już ktoś podobno przerobił czytałem o tym jakiś czas temu, chyba w wakacje...
Dlaczego piszecie bzdury jak sie nie znacie? Przerobienie konsoli nie oznacza bana, nie jestem także pewien co do utraty gwarancji bo tego nie sprawdzilem. W kazdym razie typek ktory przerabial mojego ukochanego x to the b xboxa twierdzil ze bez utraty gwarancji to mam :D Co do człowieka który napisał że wraz z aktualizacja powinna sie pojawic aktualizacja z którą piraci nie mogliby sobie w singla pograć, to mówię ci- to niemożliwe. Pirace bo: jestem zachłanny (kocham grać a licząc w ile gier grałem już od czasu kiedy kupiłem xboxa to wydałbym więcej niż 3600 zł chyba, a xboxa mam od czerwca tego roku, nie stać mnie na to), a poza tym nie chce mi sie łazić do sklepu ani kombinowac z internetowa sprzedażą. Co do banów to nie wiem, moze jestem na liscie do bana ale bylaby to wielka strata dla Microsoftu banowac ludzi bo przeciez kupujemy XBL Gold Mambership :) No dobra nie wiem comam jeszcze napisac bo bym musial znowu preczytac te wszystkie komentarze.
Microsoft rzadzi:D sa tacy cwani ze nawet na piratach zarobia(w koncu musza wykupywac konta xblox live gold)jesli tamci chca pograc online(a wszyscy wiemy ze to jest najwieksza radocha) :D
moze jestem na liscie do bana ale bylaby to wielka strata dla Microsoftu banowac ludzi bo przeciez kupujemy XBL Gold Mambership :)
Otóż to, na dłuższą metę i tak się opłaci Microsoftowi.
nie znam osobiście nikogo kto miałby X360 i kupował oryginały...
no to znasz samych biedaków i złodziejów.
ja znam osobiście z 20-30 osób które mają X360 i kupują oryginały. co to za argument w ogole.
nie opłaci się... roczny abonament jest niższy niż koszt jednej gry i choc od sprzedanego egzemplarza ms nie dostaje 100% ceny rynkowej to kilka gier kupionych przez jednego gracza w ciągu roku przynosi większe zyski microsoftowi niż roczny abonament Live
poza tym nie bądźmy debilami... gdyby ludzie nie kupowali gier oryginalnych to te gry wcale by nie powstawały.
Jeszcze nadejdą takie czasy gdy do grania choćby w singla wymagany będzie dostęp do netu, dzięki czemu mozliwa będzie okresowa weryfikacja (nawet raz na godzinę) czy dany egzemplarz gry w napędzie jest oryginalny i nikogo nie bedzie to obchodzilo, ze ktos nie ma neta... bo i tak straty przy piraceniu takiej gry bylyby znacznie wyższe niz zakup legalnych kopii tylko przez graczy ktorzy posiadają stały dostęp do sieci
To czemu w Polsce gry są tak drogie?! Jakby gra kosztowała 99zł to by tego nie było. A nie 225! ;/
KuChar! - Nie wiem czy wiesz , ale przerobienie napędu LITE-ON jest już możliwe.
http://www.allegro.pl/item460499077_przerobka_flash_xbox_360_wsz_napedy_liteon.html
@Coy2k: mimo wszystko MS tak czy siak zarabia, z golda, z DLC i innego contentu dostepnego za pointsy. Moze nie tyle, co od legalnego w pelni gracza, ale jednak.
Zreszta, zobaczymy jak bedzie wygladala sytuacja po najblizszym updacie, czy bany poleca, czy nie.
Zas co do napedu, do lite-on = benq, ten naped juz dawno jest zlamany [to wlasnie na nim piracone GTA4 maproblemy z doczytywaniem tekstur i obiektow]. Ale ponoc ostatnio wprowadzili juz nowy naped, ktory wlasne jeszcze nie jest zlamany.
Chłopcy rok temu nie byli zadowoleni ze sprzedaży GoW na PC to teraz nie wydadzą 2. cz. na kompa i tyle... Po co to biadolenie o piractwie? To nie jest mierzalna sprawa żeby się tak napinać. Już widzę jak tłumy walą drzwiami i oknami żeby kupić grę na 1 dzień grania w kraju gdzie większość ludzi musi składać kasę przez pół roku żeby sobie kupić kartę graf za 500zł...
Drau - To po co w aukcji wyszczególniono BenQ i LITE-ON jak to jest to samo ??
Napisz do niego na gadu, to dowiesz się, że chodzi o zamiankę.
F00k, pomylka, mialem na mysli philips = benq, zmylil mnie podpis liteon/benq na tym samym napedzie, sora.
no to znasz samych biedaków i złodziejów.
ja znam osobiście z 20-30 osób które mają X360 i kupują oryginały. co to za argument w ogole.
Co za idiota z ciebie przecież to nie był żaden argument... Tylko gadasz głupoty, że nie można grać na XBL i ja ci mówie, że można, a nie chce ci powiedzieć, że oni piracą więc wszyscy piracą przecież... W ogóle nie wiem o jaki argument ci chodziło, więc nie umiem sensownie na to odpowiedzieć... Myślisz, że pirat nie zdaję sobie sprawy z tego, że kradnie? Wiedzą o tym, ale w Polsce tacy ludzie są całkowicie bezkarni, więc nie obchodzi ich to...
Ja powiem tylko jedno. Wszyscy konsolowcy, których znam, mają przerobione konsole i piracą. Jeśli chodzi o pecetowców, to przynajmniej połowa inwestuje w oryginały.
Ja też mam konsolę i twardo się trzymam, żeby jej nie przerobić(chociaż czasem bardzo kusi, patrząc na ceny gier). Poza tym i tak wolę kupować gry w wersji na PC, bo lepsza grafika, szybsze wczytywanie z dysku i wygodniejsze sterowanie(jakby co pad xboxowy też działa z PC), nie mówiąc o tym, że same gry są tańsze...
1. Mocca90 - "Co za idiota z ciebie" - poziom dyskusji jak zawsze najwyzszy. brawo.
co do gier i ich kupowania - to nie mam piratow na x'a - ale zawsze mnie to zastanawia jak jestem w sklepie w UK i np. teraz w play - Far Cry 2 - PC - 23funty - ten sam na x'a 39.99, to samo Dead Space. Prawie 50% roznicy w cenie. (rekord pobil UT3, ktory na pc widzialem za 12!) Preordery na gears 2 widzialem od 44 do 60 za kolekcjonerska edycje. szok, przeciez to nie GH3, ze sie dostaje gadzet do grania. W tej chwili konsola w UK = 3 x cena nowej gry.
Zamim wyjechalem z polski to tez pamietam, ze znajomy kupowal x'a i sie odrazu pytal, czy nam (jako IT) kogos kto go przerobi. On nie jest biedny - to poprostu kwestia mentalnosci - ok gry mogly by byc tansze - ale ludzie maja mentalnosc (a w polsce przez ogolnie biendiejsze spoleczenstwo to bardziej widac) ze jak cos fizycznie nie jest latwo namacalne, albo jest rozrywka - to powinno byc za darmo, sa tacy, ktorzy to rozumnieja - czesc z nas, ktorzy sami pracuja w sektorze kreatywnym i przedaja swoje umiejetnosci i pomysly tez to rozumie, ale sporo "panow waldkow" tego nie kapuje - zrozumieli by to dopiero wtedy kiedy ktos by im ukradl TV, albo synowi xbox'a z pokoju i powiedzial im, ze to wlasnie jest taka sama kradziez.
co zrobic - jak spiewa Guns And Roses - "Some men you just can't reach".
Co za cyrk, porównywać kradzież niematerialnej gry, do materialnego TV. Przytoczyć definicję kradzieży?
Żeby nie było, na gry na PC i X'a mam tylko oryginalne. Zazdroszczę jednocześnie komuś tam, kto ma 20-30 kolegów z oryginałami na X'a, bo gdybym ja miał, to mój wydatek na gry mógłby się ograniczyć do 2 gier rocznie, a zagrałbym w 30 tytułów...
Gdyby ceny nowości na konsole kosztowałyby 50zł? Z 1/3 piratów przesiadłaby się na oryginały. Może nieco mniej zorientowani nie wiedzą, że MS sprawdza datę wgrania firmware przy gwarancji, więc nawet przez flash starych napędów pozbawiacie siebie praw do gwarancji. A co dopiero przy podmianie napędu liteon na inny. I dochodzą bajery jak raz na jakiś czas ban na Xbox Live + cena płytki DL i długość ściągania gierki. Coś za coś :)
Żadnej daty nie sprawdza, bo po pierwsze nie ma jak, po drugie na serwisie leci masówka. Konsola w łapki, 15minut, naprawa, spowrotem zlot w pudło i do klienta.
Banów od czasu wydania ixtreme nie było, w listopadzie może (choć nie musi) zacząć się dongowanie kloców.
Płyta DL - 3,70zł.
Jedna gra na 1mbit - 15h.
Resh - cyrk dla ciebie bo nic nie wytwarzasz, ja to widze innaczej - wiem, ze drastycznie, ale tak to widze.
Masz racje, że jestem debilem skoro nazwałem go idiotą, ale dopiero wstałem i byłem mało elokwentny :D Ale on nazwał moich kumpli biedakami i to mnie wkurzyło, a poza tym napisał jakąś głupote i nie wiedziałem o co mu chodzi XD
no bo masz kumpli biedaków skoro nie stac ich na kupno gier, zresztą można byloby to rozwiązać tak, ze kazdy z nich kupuje jedną grę i potem wzajemnie się wymieniają, grają w dajmy na to 5 gier a płacą tylko za jedną, no ale skoro się im nie przelewa to pewnie też chleb ze smolcem na śniadanie do szkoły biorą ;)
Antonio i Coy dobrze piszą. Weź się do pracy - przestaniesz być biedakiem. Weź cos samemu stwórz - przestaniesz okradać innych.
Lol...Jak możemy być biedakami skoro mamy konsole i kompa xD Poza tym po co ten zbędny komentarz że on ma kumpli biedaków. Chciałeś pojechać piratom czy co? I w ogóle jak to sie nie opłaci. Jeśli ktoś piraci a kupuje XBL Gold to jeśli go zbanują to tymbardziej będzie piracił i grał nadal na swojej konsoli tyle że w singla ale nic mu już nie mogą zrobic więc piraciłby dalej a zysków z Microsoftu żadnych - ani MS Pointsów, ani membershipów. Nie ma sensu kłócić się na temat piractwa bo to jst kwestia człowieka - jedni wybiorą uczciwą drogę, drudzy przemyślą konsekwencje działania zobaczą że tak naprawde nic im sie nie dzieje i podejmą korzystniejszy dla siebie wybór ;D Kwestia wyrachowania i uczciwości :)
Ja samemu tworzę, poświęcam na to wiele czasu i robię to za darmo. Można?
Nikt nikogo nie okrada, jednostka, która kupiła grę nadal ją ma. A że developer se luka w torrenty ,a potem na ich podstawie wylicza: "Ale byłbym bogaty, gdyby oni kupowali gry" itd. i zaczyna się cała papka zwana walką z piractwem, które i tak więcej przyniesie strat niż zysków. Wydatek na zabezpieczenia robi swoje, a przejście paru gości na jasną stronę mocy z kilku tysięcznego tłumu piratów to rzeczywiście "sukces". Temat rzeka, a jedno trzeba wiedzieć, że większość firm biorą się za coś od dupy strony.
Jak już mówiłem, nikt nie traci na kimś, kto i tak nie kupi gry. Wbijcie to sobie do głowy. I nikt z was nie jest święty, bo każdy coś ma lub miał z pirackiego oprogramowania.
Najlepsze jest to, że nikomu to nie brudzi sumienia, bo nikt nie nikogo nie krzywdzi. Nawet pierdolony developer nie czuje się skrzywdzony, bo na dobrze wykonanej pracy zawsze zarobi. Ot asertywność. Bronię piratów, bo posmakowałem "obu stron" - jechania na oryginałach i piratach (ech te czasy PSX).
głupie gadanie... skoro nie kupilby gry to po kiego wała ściąga z sieci te kilka giga i gra ?
logiki w tym co piszesz za grosz nie ma, owszem nie kupiłby... bo i po co skoro moze za darmo ściągać z sieci nie ? przeciez za internet płaci miesięczny abonament wiec to tak jakby gre kupił...
Tak, jedna gra starczy na cztery miesiące abonamentu za internet. Dobre porównanie. Owszem nie kupiłby, bo szkoda mu kasy/nie stać go/są inne potrzeby niż jakieś "głupie gierki"? Że gra, to póki może, to sobie korzysta. Jak nie będzie już mógł, bo pozamykają torrenty, to nie będzie grał. Zajmie się innymi dziedzinami życia/wydostanie się z bycia no-lifem itd. Za grosz logiki co? To może patrz na coś z paru perspektyw, nie tylko swojej...
Nieliczni zdecydują się na zakup oryginałów i kontynuację swojego hobby przy czym będą maksymalnie kombinować, by jak najtaniej wyszło, czyli generalnie mowa o używańcach, na których producent również nie zarobi :)
A już naprawdę nieliczni będą jechać na nowych oryginałach...
A jaka jest różnica, z punktu widzenia wydawcy/twórcy gry pomiędzy tym że ktoś ściągnął z sieci pirata a kupił grę na "allegro" albo od kolegi? Przecież w żadnym z tych przypadków nie dostanie on z tego tytułu żadnych pieniędzy.
Poza tym kupując/sprzedając grę używaną też łamiemy prawo gdyż w licencji jest jasno napisane że wszelka sprzedaż, wynajem itd. jest zabroniona. Więc może by się tak panowie nie chwalić kupowaniem/sprzedażą gier na allegro.
Zales21 - nie nie gadaj :) Jak wymieniam w sklepie (z grami) gre na inna (wlasnie to dzis zrobilem) to popelniam przestepstwo? bull shit ;)
A już naprawdę nieliczni będą jechać na nowych oryginałach...
Troche sie mylisz w ocenie, chociaz moja opinia tez opiera sie na szacunkach i generalnej obserwacji trendow i na jej poparcie nie mam twardych cyfer. Ale...
Moim zdaniem piractwo growe w najwiekszym stopniu dotyczy grupy graczy w wieku 16-25 lat. Sa to ludzie grający najintensywniej, mający na to stosunkowo najwięcej czasu i największą taką potrzebę (wiek dojrzewania, hormony, potrzeba rywalizacji, itd). Ludzie młodsi czyli dzieci dostają gry od rodziców, wiec z reguły są to oryginały, bo rodzice chcą mieć kontrole nad tym w co grają dzieciaki, więc sami zaopatrują je w gry. W wieku lat 15-16 jak podejrzewam dzieciaki sa juz w stanie ogarnąć same temat, wymykają się spod kontroli, poznają w gimnazjum nowych kolegów ktorzy pokazują jak mozna mieć wiecej gier i to za darmo.
Z koleji ludzie starsi 25 + maja coraz wiecej pieniedzy a coraz mniej czasu na granie bo sa zajeci wlasnym dorosłym zyciem. nie maja czasu na sciaganie z sieci, na kombinowanie, na jakies przeróbki i babranie sie z wypalaniem. grają mniej, kasy mają wiecej wiec po prostu przy okazji zakupów w markecie czy innym empiku wrzuca sobie raz czy dwa razy na miesiac jakas gre.
do tego dochodzi jeszcze kwestia średniej wieku gracza, preferencji co do platformy i ogolnego wzrostu liczby osob dla ktorych gry komputerowe sa hobby wymienianym na pierwszym miejscu.
podejrzewam ze ja osobiscie (rocznik 73) zaliczam sie do jednej z pierwszych naprawde wiekszych generacji graczy video, ktora zaczynala rosnac razem z grami - od gier na automatach we wczesnych latach 80-tych, przez pierwsze komputery osobiste w drugiej polowie 80's (świeta trojca zx spectrum, atari, commodore), przez pecety w latach 90's, by w koncu skonczyć wraz z nadejsciem nowego stulecia na konsolach, szczegolnie w ostatnich latach na nextgenach.
oczywiscie patrze na temat przez pryzmat moj i moich znajomych, ktorzy zarabiaja w miare dobrze i porzucili praktycznie granie na pecetach od paru lat, bo po 8-10 godzinach w pracy przy biurku i komputerze wzdrygaja sie na mysl ze kolejne 2-3 wolne godziny w domu mieliby spedzic grajac przy nastepnym komputerze (pomijam juz upgrade sprzetu, instalowanie gier, itd). ludzie tacy maja ochote poczuc po co pracuja caly tydzien, czyli nacieszyc sie kanapa w salonie za pare tysiecy, nacieszyc sie duzym LCD za kolejne pare tysiecy i nacieszyc dobra grą an tym sprzęciku.
jesli teraz przyjmiemy ze grupa graczy w wieku 16-25 jest w miare stala jesli chodzi o ilosc (bo o eksplozji demograficznej w panstwach wysoko rozwinietych ciezko mowic) to musisz sie zgodzic ze grupa "oldbojów" będzie caly czas rosła, bo jej czołówka to ludzie dzisiaj w wieku 35-40 plus to wszystko co miesci sie w przedziale 25-35. inaczej mowiac - wielu z ludzi ktorzy zaczynali grac kiedy gry zaczynaly powstawac (a wiec takie pryki na tym forum jak Soul, Cubituss, Ryslaw, Smuggler czy ja) graja w te gry nadal, i z reguly - takie jest moje odczucie - nie bawia sie juz w piractwo. albo z przekonania albo ze zwyklej prostej wygody czy satysfakcji ze juz nie musza.
i na tej rosnacej grupie 25 - 40 buduja swoj sukces producenci sprzetu i gier next-gen. a że grupa 16-25 przodowala i przodować bedzie w piractwie bo ma najmniej pieniedzy, najwiecej czasu i sprytu na kombinacje i informacje, peceta kupionego w dobrej wierze przez rodziców - trudno. tak jest, tak będzie i chociaz to złe - to po prostu jest wliczone w biznes.
wracam do pracy zarabiać na nowego fallouta dla mnie i paru darmozjadów ... :)
@ _Szakal_ : Cytat z licencji:
"Nie rozprowadzać, leasingować, licencjonować, sprzedawać, wypożyczać, sublicencjonować ani w żaden inny sposób nie przekazywać osobom trzecim całości ani części niniejszego Programu bez uprzedniej pisemnej zgody LICENCJODAWCY"
Jak to jest z wymianą jednej oryginalnej gry na drugą w sklepie w którym zakupiłeś tą pierwszą to nie wiem, ale z wyżej zacytowanego fragmentu licencji którą akceptujesz podczas instalacji wynika jasno, że w świetle prawa nie możesz oryginalnej gry odsprzedać w żaden sposób, zarówno na serwisie aukcyjnym typu allegro ani koledze z klasy.
Ciężko się nie zgodzić Massca, że jest mniej więcej tak, jak piszesz. Oczywiście są wyjątki, ale można przyjąć twoje i moje rozumowanie. Coś jest po prostu wpisane w interes i nie powinno być brane pod uwagę, a jest. Komuś może się wydawać, że zarobi na tym kokosy, a nie zarobi nawet pestki. Gdybym miał własną firmę developerską na miarę Capcom'u? Wprowadziłbym coś na wzór Valve + Blizzard (mniej a dobrze) + zero zwalania winy na kogoś innego niż tylko siebie.
Coy - rozwiń myśl bo nie rozumiem o co ci chodzi.
Ghoss
nie wymagam od Ciebie tego, zebyś rozumiał a jeśli chcesz bym rozwinął myśl to przytocz moje słowa a się do nich ustosunkuje
RESH
komentowac juz nie będę, bo i po co... wystarczy ze przeczytalem setny raz ten sam w kółko wałkowany argument "nie stać go"...
a to że nie zrozumiałeś sarkazmu w moich słowach to druga sprawa
Coś jest po prostu wpisane w interes i nie powinno być brane pod uwagę, a jest. Komuś może się wydawać, że zarobi na tym kokosy, a nie zarobi nawet pestki.
Dokładnie tak, dlatego tez ja w tym watku polemizuje z redaktorem tego niusa, ktory pisze o przewrotności losu bo Epic mowi ze nie zrobi GOW2 na peceta przez piractow a piracka kopia wersji na X wlasnie wyciekla do sieci. Gdzie tu przewrotnosc? Pomiedzy tymi faktami nie ma zadnego zwiazku. Chlopaki wiedza ze nie zrobia kokosow na wersji PC wiec jej nie robia, ale to nie znaczy ze nie sa swiadomi faktu piracenia ich gier rowniez na konsole. Tyle ze mimo piractwa na konsoli nadal oplaca sie na nią robić gry, bo duzo wiecej jest ludzi ktorzy kupia oryginal na xboxa niz oryginal na peceta.
Przewrotnosc czy tez okazja do newsa to bedzie jesli Epic JEDNAK mimo wczesniejszego zarzekania sie zrobi wersje na PC.
Prosze bardzo Coy
Moja wypowiedź:
Lol...Jak możemy być biedakami skoro mamy konsole i kompa xD Poza tym po co ten zbędny komentarz że on ma kumpli biedaków. Chciałeś pojechać piratom czy co? I w ogóle jak to sie nie opłaci. Jeśli ktoś piraci a kupuje XBL Gold to jeśli go zbanują to tymbardziej będzie piracił i grał nadal na swojej konsoli tyle że w singla ale nic mu już nie mogą zrobic więc piraciłby dalej a zysków z Microsoftu żadnych - ani MS Pointsów, ani membershipów. Nie ma sensu kłócić się na temat piractwa bo to jst kwestia człowieka - jedni wybiorą uczciwą drogę, drudzy przemyślą konsekwencje działania zobaczą że tak naprawde nic im sie nie dzieje i podejmą korzystniejszy dla siebie wybór ;D Kwestia wyrachowania i uczciwości :)
Twoja wypowiedź:
głupie gadanie... skoro nie kupilby gry to po kiego wała ściąga z sieci te kilka giga i gra ?
logiki w tym co piszesz za grosz nie ma, owszem nie kupiłby... bo i po co skoro moze za darmo ściągać z sieci nie ? przeciez za internet płaci miesięczny abonament wiec to tak jakby gre kupił...Wydaje mi się, że to nie ja czegoś nie rozumiem.
moja wypowiedź nie była kierowana do Ciebie, wiec tłumaczenie sensu moich wypowiedzi w kontekście Twoich mija się z celem
Według mnie tłumaczenie sensu tej wypowiedzi w kontekście jakiejkolwiek innej mija się z celem xD
Wg. również. Inna sprawa, że nie znam słowa Sarkazm więc tym bardziej niektórych wypowiedzi Coy'a nie kumam, ani nie doszukuje się jakiegoś podtekstu mimo nieznajomości słowa :D
Coy - dlaczego by nie kupił, a ściąga?
Jeśli wie, że gra będzie przekozacka (vide GoW2) i w danym czasie ma kase to kupi ją, jeśli nie jest przekonany i kupi to wtedy może się zawieść (vide Saints Row 2) lub pozytywnie zaskoczyć (vide Fable 2)... Jeśli natomiast ściąga to może sobie pozwolićna wpadke i ściągnięcie gry, która jednak nie spełni jego oczekiwań - najwyżej nie będzie grał i już, a jeśli wydał na to 200zł to odłożenie takiego chłamu na półkę wywołuje smutek i poczucie źle wydanej gotówki... I dlatego ludzie ściągają też gry, których normalnie by nie kupili - bo nic nie tracą, jeśli okażą się słabe...
Ja już wiem o co chodziło Coyowi ale to i tak jest głupie dla mnie :)
@tondolps360
http://www.ultima.pl/Gears_of_War_2_PL_Edycja_Kolekcjonerska_/i6443/ tutaj;)
eh a to co innego, myslem ze za te prawie 240 zl kupujesz zwykla:)
juz niemoge sie doczekac kiedy dostane w moje raczki moj egzemplarz gry...
No i pięknie wiecie jak EPIC skarciło pecetowców za piractwo, nie wydali GOW2 na pc. Kto wie może następne GOW wyjdzie nie tylko na X boxa ale może na ps3, albo nie wyjdzie wcale wszystko zależy jak GOW2 się sprzeda. Ta zaleta/ wada czyli piraty na x-boxie mogą mu zaszkodzić na dłuższą metę.
Mocca90 [ Level: 11 - Legionista ]
Coy - dlaczego by nie kupił, a ściąga?
Jeśli wie, że gra będzie przekozacka (vide GoW2) i w danym czasie ma kase to kupi ją, jeśli nie jest przekonany i kupi to wtedy może się zawieść (vide Saints Row 2) lub pozytywnie zaskoczyć (vide Fable 2)... Jeśli natomiast ściąga to może sobie pozwolićna wpadke i ściągnięcie gry, która jednak nie spełni jego oczekiwań - najwyżej nie będzie grał i już, a jeśli wydał na to 200zł to odłożenie takiego chłamu na półkę wywołuje smutek i poczucie źle wydanej gotówki...
I w tym momencie masz sklepy/gieldy komputerowe, ktore oferuja (za oplata oczywiscie) wymiane na inna orginalna pozycje. Ja wlasnie tak robie i poziom smutku i zle wydanej gotowki drastycznie maleje.
No tak, ale kazdy powod jest dobry by sciagnac pirata, czyz nie?
To Ty jeszcze nie wiesz, że łamiesz prawo wymieniając swój egzemplarz?
[104]
RESH [ Level: 16 - Konsul ]
To Ty jeszcze nie wiesz, że łamiesz prawo wymieniając swój egzemplarz?
Na jakiej podstawie tak sądzisz?
bez sensu piracic ... jedyna gra w jaką gralem na piratach to manhunt 2.. ale jak stanieje to oryginalną kupie
Rany co za matoły. Ile wy lat macie? 10? W jakim świecie żyjecie. Tak, wymiana gier jest nielegalna. Jest to łamanie prawa. Poczytajcie sobie warunki licencji do jasnej cholery. Developer gówno dostaje z wymiany gier. Cała kasa idzie do cwaniaka ze sklepu/giełdy itp, który to sobie wymyślił. To że to robione jest w sklepie nie ma żadnego znaczenia. Problem obrotu używanymi grami to druga najważniejsza kwestia do rozwiązania oprócz ściagania gier z sieci. Głośnio o tym mówią dystrybutorzy, wydawcy. Wprowadzanie usług steam itp ma na celu też eliminację tych praktyk. Więc zanim ktoś "mądry" wtrąci się do dyskusji jaki to on jest oryginalny niech przemyśli to dwa razy. Tak naprawdę uczciwy jest tylko ktoś, kto kupuje gry i stawia je na półkę. Nie odsprzedaje, nie pożycza itp. Cała reszta, która w jakiś sposób pozbywa się gier, wymiania itp jest na równi z piratami, którzy ściagają je z sieci. Nie ma znaczenia czy jest to oryginał czy nie. Jest to takie same złamanie prawa.