Amerykańska premiera Silent Hill: Homecoming
Przykre. Dlatego olewam na razie Silenta i czekam z wywieszonym jęzorem na Dead Space, a w późniejszym terminie na Residenta.
Jest jeszcze Dead Island, Left 4 Dead, Resident Evil 5 i Alan Wake :)
AitD tez mialo ocene tego pokroju, a bylo bardzo dobre. To samo tyczy sie niedawnego SW:TFU, ktore wciagnelo mnie calkowicie i przy ktorym mialem wiele frajdy.
Tak wiec podchodzilbym secptycznie do tych wszystkich recenzji, ktore sie ostatnimi czasy pojawiaja.
Nie wiem kto wpadł na wspaniały pomysł oddania tej świetnej marki w ręce Amerykanów...
RESH --> Też czekam na Dead Island, oby tylko tego nie spie***yli i dotrzymali daty premiery
Ciekawe kiedy dokładnie w Polsce się ukarze, bo trzeba parę wieczorków pomęczyć się w Silencie....
ja tam czekam na residenta i dead space ;)
Nie wiem kto wpadł na wspaniały pomysł oddania tej świetnej marki w ręce Amerykanów...
ehh co zrobić... najbardziej wkurza mnie gra aktorów... to po prostu żałosne jak plastikowa bapka rzuca sie w ramiona głównego bohatera...
druga rzecz jaka mnie wkurza to walka... pamietam tą żałosną scenkę w której postac staje w oko z psem zombie, i nagle zamiast grozy rozpoczynają sie ujęcia "gladiatorskiej walki"
trzecia rzecz która mnie wkurza...(a jakże by inaczej) to QTE pojawiające sie zarówno w scenkach jak i w animacjach, moze i przydatne dla ludzi z poradnikiem w ręku przez całą gre
a czwarta to kolorystyka... zbyt ładna, zbyt zadbane lokacje... po prostu flaki z olejem, SH1 miało to coś, czyżby przez ziarnistość? bardzo możliwe ale 3-ka wyglądała świetnie pod względem grafiki a potrafiła podtrzymac klimat rdzy i krwi a co z 5ką?