Gwiezdne Wojny - o przyciąganiu Mocy
Fenomen jest i to ogromny tylko czemu mnie ta moc jeszcze nie przyciągnela:)?......
W tym swiecie zatrzymalem sie na dluzej tylko dzieki Jedi Outcast oraz Jedi Academy...szczegolnie ta pierwsza miala i ma cos w sobie.....czyzby to ta slynna moc?
Taaak w Jedi Outcast jest dużo mocy*, zaś w Academy już mniej, bo to monotonny slasher... ;/
*Chodzi mi o siłę tego tytułu...
z gier najbardziej poczułem MOC grając w Dark Forces II: Jedi Knight, co zaś się tyczy filmów to oczywiście oryginalna trylogia i w miarę dobry (jak dla mnie) 3ci epizod. Wiecej grzechów nie pamiętam
Widziałem SW:FU w akcji... Czy tylko mi zdaje się, że ta gra nie ma klimatu?
Może troszeczkę. Ale na pewno pod tym względem nie pobije świetnej Jedi Outcast (najlepszej gry akcji w świecie SW moim zdaniem).
Shadows of The Empire, to jedna z moich ulubionych gier ever. Jeśli chodzi o świat SW - to jest ogromny wszechświat, niektóre produkty są lepsze lub gorsze, można go lubić lub nie - ale nikt nie przejdzie obojętnie, nie zauważając tego zjawiska, nawet nie interesując się nim, ale wiedząc że coś takiego istnieje, i kręci ogromną kasę....
Warto tez miec na uwadze KotOr 1 i 2......
oraz SW:Battlefront moze gra wybitna nie byla ale do wspolnego grania z kumplem swietna sprawa nawet dla laika ktory specjalnego obycia w tym swiecie nie ma...
Chyba jestem nienormalny, bo każda gra spod znaku Gwiezdnych Wojen mi się podobała.
Od KotORów, serii DF/JK, Republic Commando, przez Galactic Battlegrounds , EaW z dodatkiem, EpI- Racer, Yoda Stories, po Droid Works, X-Wingi i TIE-Fightery, FC czy LEGO Star Wars.
Grałem tylko w produkcje na pc, jedne bardziej mi się podobały, inne mniej, ale żadna mnie nie odtrąciła. Mam nadzieję ze tak pozostanie.
"Mam nadzieję ze tak pozostanie."
Raczej nie...Force unleashed (PS2) to śmiech na sali. Elementem wspólnym z GW jest tam miecz świetlny..tylko.
Jestem fanem SW, ale zawsze dobijały mnie te liczne buble jakie wydawał Lucas, a szkoda, bo wiele gierek mogłoby być naprawdę dobre.
Nie ma to jak Outcast, Academy czy też KOTORy:D
Dawniej gwiezdne wojny jakoś bardziej mnie przyciągały, teraz jakoś "chłodno" podchodzę do tego tematu, pewnie dlatego że wszystko ucichło jakby nie było - kolejne gry i seriale animowane nie zastąpią kasowego filmu na miarę wieku ;]
@dave_mgs
dokładnie - klimat force unleashed bardziej bym do star treka przypisał :D choć sama gierka daje radę ;]
Grałem w F:U na X0, ale nie powiedział bym, że to śmiech na sali. Niewiem jak wersja na PS2. Nie spodziewajcie się po niej połączenia KOTORa z Jedi Academy, bo to nie taka gra. Na pewno miło by było, ale bądźmy realistami. Nie spodziewajcie się cudów bo slasherze, gdzie główną bronią jest MOC, a nie miecz świetlny - który jest dodatkiem. Ale nie obawiajmy się, mam nadzieję, że kiedyś coś takiego powstanie i połączy wszystkie elementy. Wtedy pewnie wszyscy będą piać z zachwytu.
Niech moc będzie z wami :D.. tak żeby klimat stworzyć. Nie mogę się doczekać kiedy usiądę do f-u. Godziny Outcastem i KoToRem napawają mnie entuzjazmem :D http://www.gametab.pl
fenomen gwiezdnych wojen jest prosty:) po prostu star warsy sa fajne i juz
Raczej nie...Force unleashed (PS2) to śmiech na sali. Elementem wspólnym z GW jest tam miecz świetlny..tylko.
Raczej tak- bo FU nie wychodzi na PC :) Więc w niego nie zagram, no chyba że się pojawi wersja na komórki.
Star Wars to po prostu fenomen, MOC, świat i bohaterowie.
Dla mnie, jako wielkiego fana, przygoda z Gwiezdnymi Wojnami nigdy się nie skończy. Grami z cyklu SW interesuję się właśnie ze względu na fabułę i powiązanie z filmami.
Ciekawe, czy powstaną trzy kolejne epizody, bo książki Zahna były genialne.
akademie przechodziłem z 10 razy zawsze odkrywając coś nowego .. z tego co słyszałem tutaj plansze są monotonne, a zresztą zobaczę jak zagram...
Ludzie.. TFU to NIE JEST Jedi Knight/Jedi Academy/KotOR.
Wbijcie to sobie w koncu do waszych glow. TFU to slasher.
I imo jest bardzo dobra gra, mi sie klimat gry podoba i w moim rozumieniu owego - ma wiele wspolnego z SW. Jesli ktos mowi, ze to gniot czy 'smiech na sali' [a przynajmniej wersja PS3/x360] to przykro mi bardzo, bo nie wiem czego sie ten ktos spodziewal. Zlozonego RPGa ze stylistyka walki z Jedi Knighta? Trudno, bo gra nigdy owym byc nie miala.
mnie już Moc ciągnie ładnych parę lat ;] nie czytałem tego artykułu co był w linku w 1szym poście ale gry to nie wszystko, gry to mniejszość w expanded universe ;]
Dobra, ale to że kogoś siekniesz 5 razy mieczem świetlnym, a on dalej w ciebie strzela jest jakby przegięciem. Chodzi o jakiegoś tam zwykłego pionka, nie jakiegos Andrzeja madafake...Panowie chyba za bardzo chcieli uczynić grę podobną do God of War'ów i niestety - nie wyszło. Cały czas mówię o wersji PS2 rzecz jasna, chociaż jak znam życie nextgenowa wersja będzie miała tylko grafikę i fizykę na dużo lepszym poziomie, a reszta pewnie będzie podobna.
Geez, ustaw sobie poziom trudnosci na najlatwiejszy i wtedy kazdego bedziesz rypal jednym/dwoma ciosami.
Naprawde to sprawia dla ciebie taka trudnosc w odbiorze gry? Przeciez na wyzszych poziomach trudnosci to norma w kazdej grze, lol.
Niby prosta historia, ale ludzie na całym świecie nie mogą żyć bez Gwiezdnych Wojen :)