Demo Star Wars: The Force Unleashed w najbliższy czwartek na 100%
Ehhh... chętnie bym zagrał... szkoda, ze tylko na konsole...(nie chce wywyolywac wojny, ze niw wyjdzie czy wyjdzie na pecety :D)
Kurde... wypadałoby wypróbować, zanim się kupi, jednak nie mam takiej opcji( posiadacz PSP).
Filmiki całkiem niezłe, przypominam sobie (z łezką w oku;)) Jedi Outcast, mimo to boję się trochę kupować kota w worku...
No to sie zczai :)
Na GT jest sporo materiału filmowego (gameplay) z owego dema. Zapowiada się przyjemne mocowanie :D.
Oj tak! Star Wars ruzlez :D A tak już bardziej serio, to zapowiada się świetna gra.
no super wiadomosc ! ^^ przejde to demo z 10-20 razy
Kompletna porazka po tym co widzialem na filmikach z gameplaya. System walki mieczem to kilka kombosow i nic wiecej. Standardowo wlaczony od poczaku chyba godmode, koles obrywal setki razy i pasek hp nie zszedl do polowy. Miecz swietlny to chyba swiecaca plastikowa szabelka bo szturmowiec oberwal z 3-4 razy zanim padl po czym nagle ten sam miecz przecial w pol wielkiego AT-ST. WTF? Poziom trudnosci zaden bo mozna bez problemow obrywac i nic sie nie dzieje (nawet sami devowie to przyznali w wywiadzie kiedys ze ma byc latwo i prosto). Co wiec ta gra ma do zaoferowania? Nie mam pojecia, swiat SW i euphoria to o wiele za malo by zrobic z gniota porzadna gre. Oczywiscie sie sprzeda swietnie bo 1) SW 2) fizyka ktora masa ludzi bedzie sie jarac (euphoria). To jest swietny przyklad "debilnej gry dla debila konsolwca". Na szczescie dla bardziej wymagajacych niedlugo premiery bardziej ambitnych gier.
"debilnej gry dla debila konsolwca"
Nie mam konsoli ale dla mnie takie stwierdzenie to przesada. Debilna gra moze byc ale debilny konsolowiec to przegiecie.
"debilnej gry dla debila konsolwca" - i na tym powinna się zakończyć dyskusja. Gra na pewno pojawi sie na PC za około pół roku i będziesz Sam się nią jarac. DO tego dodam iz na pokazach itp. jest użyte god mode by pokazać co ów gra ma do zaoferowania. Dodam od siebie iz na pewno kupie i będę sobie grać na swoim duzym TV nie martwiąc się wymaganiami. Acha "Na szczescie dla bardziej wymagajacych niedlugo premiery bardziej ambitnych gier." - czym jest dla Ciebie ambitna gra? O wielki hardcorowcu. Zapewne GTA 4 grająć w nie na myszcze i klawiaturze (jak w to można grać na tym zestawie???) do tego krzywiąć swój kręgosłup wygibasami przy biurku.
PS. Wymień mi 3 tytuły gier ambinych. ( nie wliczająć w to strategiu turowych) - bo 98% tego gatunku to tytuły wymagające myślenia.
Grendel_1987-> przecież klawiatura i myszka nie jest zła co masz do tego zestawu, a to było mistrzostwo :"...krzywiąć swój kręgosłup wygibasami przy biurku..." , niby jesteś przeciw takim zdaniom : "debilnej gry dla debila konsolwca" , a sam takie coś wypisujesz...
Wybaczcie, ale teksty "debilnej gry dla debila konsolowca" są w ogóle nie na miejscu.
Nie wiedziałem, że jedne z najsławniejszych i najczęściej granych gier na PC, czyli Diablo II, Half Life 2 czy też The Sims, są takie ambitne.
Czymże się różni nawalanka w stylu Diablo, od innych gier takiego rodzaju na konsolach?
To jest po prostu jawna ignorancja i hipokryzja.
A SW:Force Unleashed nigdy na PC nie wyjdzie z 3 powodów:
1. Firma ogłosiła, że nie będzie wersji na PC.
2. W ciągu ostatnich 5 lat, Lucas Arts tworzy gry głównie na konsole.
3. Wydali już wiele gier, które były tylko na konsolach i jakoś źle na tym nie wyszli.
Firma ogłosiła że nie będzie gry na PC-ety tylko dlatego że nie da się "przeżucić" gry aby nie miała ona gigantycznych wymagań i sprawa zamknięta.
mozecie mnie uwazac za debila konsolowca i jestem z tego dumny!!
a gra jak dla mnie bedzie wypasiona i czekam na demko z niecierpliwością!
Grendel_1987 => 1) Nie nie bede sie nia jarac ani na myszy ani na padzie (tak sam tez gram na konsoli). 2) W pokazach nie ma wlaczonego god mode. Poziom trudnosci jest po prostu bardzo niski 3) Ani mnie ani chyba nikogo innego tu nie interesuje Twoj "duzy TV" ale spoko - mam i kompa i konsole podlaczona do "duzego tv" i dostep do dobrego projektora (na wieksze growe imprezy) wiec stfu. 4)Nie wiem co masz do wygibasow na biurku, chyba ze sam masz jakies kiepskie doswiadczenia ale ja nie siedze w pokoju 2x2 metry z monitorem 15 i osobiscie wole grac na myszy i klawie. Dziwne, jakos mi przy tym cholernie wygodnie nawet. 5) Ambitne tytuly gier? Praktycznie kazda inna gra akcji bo pomijajac taka czy inna fabule albo jej brak i naiwne historyjki to praktycznie wszystkie stawiaja przed graczem jakies wyzwanie, chocby sensowny poziom trudnosci. A w SWFU nawet tego nie bedzie. Nie, nie bylo zadnego god mode wlaczonego na filmach z gameplaya i jak pisalem wczesniej sami devowie przyznali ze zginac bedzie ciezko. 6) "debilna gra dla debila konsolowca" Nie mialem zamiaru nikogo obrazac, nie nazywam tak nikogo. ALE. Od dawna juz wsrod niektorych (glownie pecetowych fanboyow) panuje stwierdzenie ze wiekszosc konsolowych gier to wlasnie "debilne gry dla debila konsolowca" i niestety IMO SWFU moze byc doskonalym tego przykladem (i argumentem dla fanboyow) co mi sie nie podoba ale tak dla mnie to wyglada. Zwlaszcza ze gra nie pojawi sie na pecetach (przynajmniej narazie) co jeszcze bardziej pasuje do tego twierdzenia (bo zaraz pecetowy fanboy pomysli - "pewnie nie wydaja na pc bo za glupie i tylko na konsolach sie sprzeda; my nie gramy w takie pasci") Nie ze mam cos do gier zrecznosciowych/akcji ale jak juz ktos robi taka gre to niech przynajmniej stawia przed graczem jakies wyzwanie. A tu ewidentnie to wyglada na myslenie devow - wrzucimy niski poziom trudnosci, damy euphorie - stada dzieci beda sie jarac fizyka i gra sprzeda sie w milionach egzemplarzy bo nawet ktos z drewnia reka da rade grac bez problemu.
Wybaczcie, ale teksty "debilnej gry dla debila konsolowca" są w ogóle nie na miejscu.
Nie wiedziałem, że jedne z najsławniejszych i najczęściej granych gier na PC, czyli Diablo II, Half Life 2 czy też The Sims, są takie ambitne.
Czymże się różni nawalanka w stylu Diablo, od innych gier takiego rodzaju na konsolach?
Odpowiedź jest prosta - niczym :) Zapewniaja prostą, nieskomplikowaną rozgrywkę i masę funu :). No ale te gry są na PC, ba niektóre są tylko na PC - natomiast jak zapewne Ci wiadomo Force Unleashed wychodzi na prawie, że wszystkie mozliwe konsole - natomiast nie wychodzi na PC (prawdę mówiąc - nie do końca rozumiem tą decyzję LA), więc taki wybitny "hardkorowiec" i "pro - gamer" jak Strooger poczuł się urażony i musiał dać upust swojej frustracji - przy okazji robiąc z siebie idiotę. Nie należy się tym przejmować - "psy szczekają, karawana idzie dalej" :) Tym bardziej że gra od początku była zapowiadana jako gra akcji, a nie np. RPG, więc w czym problem ? Komu nie bedzie odpowiadała - bo za łatwa, bo za głupia, itp. to nie kupi. Tym bardziej że wychodzi demo, więc samemu mozna sprawdzić czy taka rozrywka komukolwiek odpowiada.
Co do dema - fajnie że wyjdzie, będzie mozna sprawdzić zanim ewentualnie kupi się fulla. Ja sprawdzę na pewno :)
"Debilna gra dla debila konsolowca"...
Zagraj sobie w takie party-game'y jak Bust-A-Move albo Smash-Bross-Strike... nie ma w tym poziomu trudności (bo to od skilla wszystko zależy), założenia też bez jakiejś większej logiki... ale zabawy co nie miara!
Doskonale. Zobaczę demo na pewno, choć full wersję kupił bym i tak w ciemno. W końcu od czego ma się tą "debilną" konsolę :)
lordpilot => Czym mialem poczuc sie urazony? Sam gram na konsoli - czytaj wyzej. Idiote to Ty robisz z siebie bo albo nie dotoralo do Ciebie moje wyjasnienie (patrz wyzej) albo po ujrzeniu slow "debilny konsolowiec" nie mogles wytrzymac i z miejsca ruszyles ze swoja miazdzaca riposta nie czytajac reszty.
lordpilot -----> Zgadzam się w całej rozciągłości :).
Być może pan StoogeR leczy własne kompleksy, ale tego to ja już nie wiem. Pomijając już fakt, że wyraża się o grze (która jeszcze nie wyszła), jakby ją już zaliczył ze 3 razy.
Dodam tylko, że FPSy, które kiedyś były domeną PC, zawsze były najbardziej "bez mózgowymi" ze wszystkich rodzajów gier. To nawet slashery były już "mądrzejsze" bo przynajmniej trzeba było się uczyć i zapamiętywać przeróżne combosy i kombinację klawiszy, a FPSach zawsze królowało - kto szybciej naciśnie klawisz, ten wygrywa.
Edycja: StoogeR, raczej to ty robisz z siebie idiotę, bo wiesz już doskonale jaką grą, będzie SW: Force Unleashed. Nie grałeś, a już wiesz najlepiej. Trochę to nie poważne zachowanie :).
Na gametrailers.com można obejrzeć kilka filmików z gameplaya, i powiem tak: to co jest, jest fajne. Można zabić jednym Pchnięciem, ale miecz to jakaś porażka - ma moc jak te jarzeniówki udające miecze świetlne i taką samą siłę rażenia... I odcinanie kończyn (wygląda to komicznie jak Aprentice rzuca mieczem w głowę troopera, a ten się od miecza odbija ;| ) oczywiście nie istnieje przez te ratingi dla trzynastolatków.
Poza tym: będzie dobry 'relaksator' ;p
garus nigdzie nie zauważyłem odcinania kończyn i raczej go nie będzie, a co do odbijania się kolesi od miecza, to zwróć uwagę, że za każdym razem jak koleś wylatuje przy uderzeniu główny bohater używa mocy.
Każdy gra na czym lubi. Skor gra Ciebie nie interesuje. Po co wógle wchodzisz i sie wypowiadasz? Do tego definiujesz ludzi, w jakieś kategorie z kosmosu. Sam posiadasz konsole i PC więc sobie graj i już w co tam lubisz ambitnego. Garus dobrze to określił będzie dobry relaksator.
ps. Znudziło mi sie granie na PC i tyle. Pad od myszki jest bardziej relaksacyjny.
Well, pewnie tworcom chodzilo o to ze skoro nasz bohater to taki masta mocy to i zginac latwo niemoze. Makes sense.. pozatym wiecie co to poziom trudnosci? :P Pewnie i cos takiego bedzie w opcjach.
Stooger--->Znane jest Ci pojęcie "Casual" - http://en.wikipedia.org/wiki/Casual_game
Pleciesz takie bzdury, że czytać się odechciewa. SWFU ma nieśc fun, taką mają misję gry komputerowe. Jedne pod płaszyczykiem skomplikowanych mechanizmów rozgrywki, drugie w formie rozbudowanego silnka fizycznego. Problemem z jakim boryka się Force Unleashed to niepweność w zakresie zawiązania wszystkich składników i elementów ze sobą, czy utworzą jakiś ciekawy tytuł. I tyle w temacie.
Acha jeszcze jedno. To nie jest żadnen RPG. Gracz jest uczniem Lorda Vader więc ma power :) i stąd to iż na starcie rozwala wszystko i wszystkich :P
Już nie mogę się doczekać !!!!!!!!!
eJay => Fun? No wlasnie, gdzie ten fun? Pod plaszykiem rozbudowanego silnika fizycznego? I to ma byc ten fun? Zabawa z fizyka moze byc przyjemna przez 5 minut na starcie i co dalej? Walka mieczem wyglada kiepsko, broni zadnych innych nie bedzie (wiadomo...), tak rzucajace sie w oczy bzdury jak miecz ktory przecina w pol at-st nie potrafi zabic jednym trafieniem szturmowca i w koncu praktycznie zerowy poziom trudnosci. Powiesz mi ze bieganie poziom za poziomem i rzucanie szturmowcami bedac praktycznie niesmiertelnym da Ci jakis fun? Sama fizyka bedaca esencja calego gameplayu ma dac fun na x godzin rozgrywki? Casual lol... nie sadzilem ze nawet casualowe gry moga byc takie.
Nie podoba się to nie graj. Dla mnie chodzenie i rzucanie szturmowcami na prawo i lewo ma tyle samo sensu jak chodzenie z karabinem i zabijanie masy kolesi z poziomu na poziom tak jak w każdym FPS-ie. Miecz, który rozwala AT-ST a nie ciacha szutrmowca? A wyrzutnia rakiet, która rozwala czołg a nie urywa choćby włoska od żołnierzy przeciwnika albo nie niszczy drewnianych drzwi tak jak w każdej innej strzelance? Gdzie w tym wszystkim jest fun? Skoro go nie ma to czemu takie gry zręcznościowe są najpopularniejsze?
Czepiłeś się kolo tego SW:FU a może po prostu nie lubisz tego typu gier? A skoro nie lubisz to co cię interesuje kolejna gra z gatunku, którego nie lubisz. Ja właśnie oczekuję od niej beztroskiej sieczki mieczem i mocami, świetnej grafy i fenomenalnej fizyki jak nigdy wcześniej i mam nadzieję, że to dostanę. Jak chcę realizmu to sięgam po Armed Assault a jak coś bardziej ambitnego to po którąś grę z serii Europe Universalis. W czym problem?
strooger - pogadamy jak zobaczysz gre :/ . sądze ze będą do wyboru poziomy trudnosci .
a walki mieczem praktycznie nie bylo w filmach więc wydaje mi sie ze gó**no wiesz a piszesz jak recenzent
scorpinor - dokładnie ;)
Na szczęście mam jeszcze kilka dni żeby zaopatrzyć się w dysk do xboxa 360 bo chętnie wypróbuję tą grę :)
Stooger--->Zabawa z fizyką może być przyjemna, bo model jest nieszablonowy, pozwala na wręcz nieograniczone możliwości. Grałeś/uzywales (pfff to nie gra a program) darmowego Phuna? Te 2 MB freewarowego softa kryje w sobie godziny zabawy w konstruowanie rozmaitych urzadzen w środowisku rzeczywistej fizyki. Podobnież będzie z FU - fizyka pozwoli na ciekawe rozwiązania i zagrywki.
Powiesz mi ze bieganie poziom za poziomem i rzucanie szturmowcami bedac praktycznie niesmiertelnym da Ci jakis fun?
Jasne, zawsze chcialem byc Jedi/Sith i kosić wszystko za pomocą Mocy:) Na tym polegać będzie właśnie ta gra. Cieszę się, że twórcy poszli właśnie w stronę nieskrępowanej rozgrywki nie robiąc z tego przy okazji kolejnego Jedi Knight (ta gra zasługuje na kolejną, przełomową część).
jedyna rzecz jaka mnie nastraja negatywnie to tej gry - no w sumie dwie rzeczy to:
1. jak kilka osob trafnie zauwazylo - nasz "hero" nie odbija laserow mieczem - zero (albo to sie zdarza b. zadko ?) jak to mialo w poprzednich grach miejsce co jest dziwne.
2. te kombosy co sekunde ze skakaniem a la devil may cry - narazie tego nie kupuje, za bardzo to dla mnie devilowate jak na star wars.
@StoogeR [ Level: 46 - Pretorianin ] : ciagle powtarzasz o tym poziomie trudnosci. Nie podoba sie zaprezentowany w gameplayach? To sobie ustawisz trudniejszy, zapewne taki bedzie, wiec po co te jeki i placze?
W ogole nie rozumiem.. spodziewales sie drugiego Jedi Academy? Jesli tak, to przykro mi bardzo, ale nie miales powodow, by sie takiej gry spodziewac. A jak nie satysfakcjonuje cie aktualna gra, taka, jaka jest, to sobie odpusc granie, interesowanie sie tym tytulem i usilne pisanie jak to ta gra jest do doopy.
Naprawde niczego tym nie osiagniesz, poza wzniecaniem flamow - nie tyle na temat gry, co swojej wlasnej osoby.
strooger ===> to co, był dmc4 na konsole - jestem głupi
jest dmc4 na pc to kim jesteś ty???
przecież dmc to "debilna gra dla debilnego konsolowca"
ja kiedyś grałem na pc i konsolowców nie wyzywałem, teraz gram na konsoli i nie obrażam pc'towców.
mnie jak i wiele innych osób uraziłeś, weż sie na przyszłośc zastanów nad takimi tekstami
Ciekawe ile ów gra zapewni godziny zabawy. Żeby tak na 4 dni intensywnego grania starczyło :) Bo po Stranglehold i 8 godzinach grania, gdzie się wkręciłem w klimat, a tu koniec powinno się mieć boawy :P
eJay => Program pozwalajacy na konstruowanie rozmaitych urzadzen to inna bajka imo. Nie wiem na co takiego moze pozwolic fizyka w FU. Wiadomo ze tylko do celu "unieszkodliwiania" przeciwnikow czyli... rzut w dal, rzut w przeszkode, albo rzut przeszkoda w cel. Widzialem ze mozna jeszcze uniesc szturmowca i dobic mieczem. To chyba tyle. Nawet jezeli bedzie kilka opcji wiecej to jak dla mnie mocno to monotonne bo w dalszym ciagu wszystko bedzie polegalo na rzucaniu biedakami gdzie popadnie. No i najgorsze to poziom trudnosci. Spodziewalem sie malego ale nie az tak. W wywiadzie mowili ze gra bedzie prosta ale az tak by biegac jak z czitem na niesmiertelnosc? Jakakolwiek satysfakcja ze zrecznie ukonczonego etapu nie bedzie istniala. Jakikolwiek plan dzialania jest zupelnie niepotrzebny bo mozna biegac sobie z takim at-st strzelajacym prosto w nas i nic sie nam nie dzieje. Gdyby chociaz koles odbijal wiekszosc strzalow mieczem ale on je po prostu bezczelnie przyjmuje na klate. Juz w ostatecznosci mogliby zmniejszyc celnosc szturmowcow by wygladalo to tak ze nie potrafia nas trafic a nie ze trafiaja bez zadnego efektu. Kompletnie to psuje gre jak dla mnie.
scorpinor => Problem w tym ze lubie zrecznosciowki/gry akcji. Tyle ze gra musi stanowic jakiekolwiek wyzwanie. Nie rajcuje mnie rzucanie szturmowcami ot tak, rajcowaloby mnie gdybym musial wlozyc jakikolwiek wysilek w to a nie tak po prostu wbic na srodek i rzucac sobie po kolei wszystkimi i bez zadnych konsekwencji dostawac serie mieczy oczy. Co do miecza chodzi mi o balans mocy broni w stosunku do przeciwnikow, nie mam pretensji ze nie moge wyciac kawalka sciany tym mieczem. Zamiast przecinac at-st na pol mozna bylo to rozwiazac inaczej, cos jak spotkanie z minibossem na ktorego trzeba znalezc sposob. Wtedy nie bylo by tego kontrastu miedzy mieczem tnacym stal (czy z czego oni tam robia te maszynki) i nie robiacym wrazenia na czlowieku. Wyrzutnia rakiet w ffpach jak pamietam zwykle bardzo efektywnie zabijala wszystkich (ludzi przynajmniej) wiec tu nie wiem o co chodzi. Nie chodzilo mi o to by cwiartowac szturmowca na kawalki (choc to bylby zawsze plus)
a co do gry bo zapomniałem, to niespecjalnie mi się podoba
ja widziałem w życiu tylko dwie (imo) fajne gry SW:
1. republick commando - bo przedstawiał wszechświat star warsów z innej perspektywy (czytaj. z perspektywy żołnierza)
2.star wars episode 3 revenge of the sith ( tak, była tylko na konsolach poprzedniej generacji ) mnie oczarowały pojednynki na miecze z kumplem u niego na ps2. ostatnio znalazłem na allegro wersje na iksa i odrazu kupiłem bo mam wielki sentyment do tej gry.
Dla tych co boją się o poziom trudności, to w grze jest ich 4 (apprentice, sith warrior, sith lord i sith master). Co do odbijania pocisków, zwróćcie uwagę, że koleś zalevelował, więc możliwe, że trzeba rozwinąć odpowiednią zdolność zdolność. Narzekacie, a jeszcze nie graliście. Polak to faktycznie największy męczywór pod słońcem.
właśnie obejrzałem następny trailer i mnie dotknęło!!!
dlaczego jestesmy sithem i tłuczemy szturmowców!!!
na screenach i w filmikach jest już vader czyli rozkaz 66 już jest wykonany (klony obróciły sie przeciw jedi)
@Scortch [ Level: 9 - Chorąży ] : bo jestesmy tzw SECRET Apprentince Vadera? O ktorym nikt nie moze wiedziec, _zwlaszcza_ Pulpecina?
I nie jestesmy Sithem, jestesmy Dark Jedi, nikim wiecej.
@StoogeR [ Level: 46 - Pretorianin ] : a ty dalej to samo o poziomie trudnosci.
W czwartek zessasz sobie demo, odpalisz na najwyzszym poziomie trudnosci i zoabczysz czy cie satysfakcjonuje - jaki w tym problem? Zaden. I nie widze powodu do jeczenia ciagle o tym samym, zwlaszcza, ze sam jeszcze nawet dema nie tknales i tak naprawde wiesz tyle, co reszta z nas: tzw gowno.
Pozycja obowiązkowa dla każdego zagorzałego fana Gwiezdnej Sagi. Na pewno ściągnę demko i to właśnie ono mnie może przekonać na zakup wersji full
Strooger po pierwsze od kiedy na konsole są łatwiejsze gry niż na kompie (bo jest na odwrót, a pozatym sa jeszcze poziomy trudności do wyboru) to raz, po drugie Strasznie pierdolisz a po 3 wkurzasz ludzi i dołaczasz się do ekipy komentujacej onet takimi wypowiedziami.. EOT
Jakbys sie nie tłumaczył to co powiedziałeś trywializmem..
haha;D
gta IV tez jeszcze miesiąc temu było exclusivem na konsole. Ach, ta naiwność, ale nabijajcie portfele głupolki, przyjdzie czas na prawdziwych graczy (= PeCeciarzy)
@Raziel [ Level: 75 - Action Boy ]: niestety, trole do nich nie naleza,. nawet mi nie przykro w twoim przypadku.
Poza tym wole zaplcic tyle ile trzeba, ale moc juz grac, zamiast czekac miesiace, czy wrecz lata na konwersje.
Różnica jest taka, że Force Unleashed to nie GTA. Ta gra została już zrobiona pod konsole, Lucas Arts wielokrotnie robiło gry pod konsole i jakoś konwersji nie było widać - 1 lepszy przykład Revenge of the Sith - więc gadasz bzudry Raziel.
Śmieszy mnie w ogóle, jak wielu ludzi mierzy swoją miary exclusivy. Wydaje im się, że skoro jakaś tam firma, wypuściła grę na PC, to inna też tak zrobi. Naiwni jesteście. Lucas Arts to nie Rockstar Games. Dodam jeszcze, że LA oficjalnie powiedziało, że nie będzie SW:FU na PC - coś czego Take 2 ani Rockstar wcale nie powiedział. Zresztą sam pamiętam, jak przy Revenge of the Sith, czy The Clone Wars, pecetowcy zarzekali się, że wersja na PC na pewno będzie bla bla bla. Do dzisiaj, po 4 latach, konwersji jakoś nie było. Niektórzy są do bólu naiwni.
Drau ---> Nie ma sensu komentować postów Raziela, jego poziom kultury jest równy zeru absolutnemu. Co do samej gry - żadnego normalnego gracza by nie zabolało gdyby wyszła też na PC, nie jest to żaden exclusive, FU - wychodzi praktycznie na wszystko, z wyjątkiem PC - cóż taka decyzja twórców, dla mnie nie do końca zrozumiała. Więc kto chce - pogra na konsoli, a jak ktoś liczy na wersję PC to się bardzo rozczaruje.
Raziel skoro gracze PC to Ci prawdziwi gracze to kim są osoby posiadające PC i kilka konsol łacznie z PSP i DS? Dedukując z twojej skali to te osoby to sa ubergraczami. Eh...
W końcu prawie każdy kto ma konsole ma też pc (lepszy czy gorszy), więc faktycznie musi Raziel zazdrościć tym "nadgraczom". Bidulka ;)
Scortch ten koleś to tajny uczeń Vadera i nikt nie może się o nim dowiedzieć, dlatego dostał rozkaz zabijania wszystkich bez wyjątku. Tak przy okazji to jest w którymś filmiku.
Drau --> a premiera gta iv już 18 listopada...szybko te lata od premiery zleciały:D
Gastovsky --> ja tam mówię o hitach, jakiś tam konsolowych badziewi nie liczyłem. Pożyjemy, zobaczymy, ja jestem cierpliwy, mam dobry komputer i na pieniążki też raczej nie narzekam, niestety z gier na konsole już wyrosłem, o czym może świadczyć fakt iż wszyscy zagrywają w takie "hity" jak "patapon" na psp, podczas gdy moje psp leży zakurzone:P
Grendel --> już Ci wyjaśniam, te osoby to zdrajcy, ale skoro mają PC i oddają mu pokłon 1x dziennie to wszystko jest im wybaczone
b4r4n - przecież napisałem, że właśnie nie będzie odcinania kończyń, tak jak było w świetnym Jedi Knight i to jest dla mnie największy minus, bo to krok wstecz w porównaniu do poprzednich części (wiem wiem, to nie jest Jedi Knight: Force Unleashed, ale jednak...). Tak jak pisał Stooger, bez sensu jest rozcinanie AT-ST na pół i niemożność choćby zadrapania jakiegokolwiek 'mięska'. Wiem, że to przez obniżenie wymagań wiekowych, żeby dzieciarnia mogła kupić, ale to ciągle minus.
PS. I niech mnie nikt źle nie zrozumie, jak najbardziej kupię i grać będę :P
www.sklepe.pl juz przyjmuje zamowienia przedpremierowe i z tego co widze to dobra cene maja
Stooger --> to ze pykasz w te "swoje gry" na Pegazusie, to nie znaczy koniecznie ze jesteś jakimś wypasionym konsolowcem, zeby porównywać je do "konsolowych szmir", wypij mietową herbatke, jakieś tabletki na uspokojenie, pójdź do sklepu, od razu ci ulży na sercu... albo zrób sobie tarcze ze strzałkami, w której bedziesz celował w X360, Wii, PS3, Ps2, GC, Xbox.
Raziel --> wybacz mi moje niecne zamiary gry na PS3, zdradziłem najlepszą platforme do gier, jak mogłem grać na gałkach zamiast strzalek, źle uczyniłem, niech moje winy będą odpuszczone, codziennym oddawaniem hołdu komputera, z którego wchodze na te z*ebane forum, wybacz ze nie grałem na tych 17 calach zbyt często, moja w tym wina, obiecuje sie poprawić, jeszcze dziś zdołam sie na odwage i położe moje palce na czcigodnych W, A, S, D
spoiler start
w końcu z czegoś trzeba zassać wersje PS2
raziel===>bzdury gadasz, poprostu mi się żygac chce jak czytam takie posty. konsola czy pc to tylko kwestia gustu w co się chce grac i jakim kontrolerem. to wszystko
drau===> ano rzeczywiście, dzięki.
coraz badziej się przekonuje do tej gry, a jesli odzi o ten poziom trudności to oby był bo nikt nie powiedział że będzie. ja bym chciał żeby szturmowcy mieli szanse mnie zabic
To ja jestem skazany na wieczne potępienie. Bo kompa używam do sprawdzania poczty, allegro i pisania/czytania for. Acha i wiem iż Crysis chodzi mi na wysokich detalach 20-35 klatek. Zaś niemiaszków wolę mordować na padzie. Z wiekiem człowiek dziecinnieje więc może dla tego tak bardzo kręcą mnie konsole, które to są dla dzieci. Szczególnie NDS i Cooking Mama...
A wracając do gry - faktycznie w tym sklepie można zlożyć zamówienie już na SW i cena ok 179 zł jeżeli się nie mylę. Warto!
heheh młodsze pokolenia mają problem z wychwyceniem prowokacji :)
to jak rzucić kość psom i patrzeć jak głośno szczekają :)
To nie prowokacja to policzek w twarz! Jawna manipulacja! Poprostu w wielu czai się prawdziwe ZŁO!
Jak to dobrze że nie będzie tej gry na pc-ta :)
Chciałbym, żeby za sam udział w "wojnie platformowej" leciał ban. Może i brutalne, ale jaki spokój byłby na forach...
Bandi90 pwinnia wyjść na PC, każdy powinnien dostać możliwość zagrania. Lecz wtedy w tym temacie nie bylo by AAA PC lepszy Nie NIE konsola lepsza. Tylko czy mi pójdzie na full. Ale to i tak nic w porównaniu z wiecznością. I jak by wyszła na PC myślę że mogła by mieć ymagania zbliżone do Crysis (mowa o zalecanych).
Nie ma się co spierać o takie błahostki...Nie cofniemy czasu i nie dodamy pomysłu autorom gierki na stworzenie jej dla pc...Gierka nie wyjdzie na pc i tyle...Po co pisać "Dobrze ze nie wyjdzie. szkoda ze nie wyjdzie itd." to nie ma sensu :P