Bioshock [PS3]
PC -> PS3. Prawidłowa kolejność, na dodatek uciera nosa konsolowcom ;).
No to jednak nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
Kolejna osoba (w końcu zapowiedzi) wyraża się bardzo pozytywnie o mocy PS3;)
Problem w tym, że następcą kultowego rpg'a System Shock 2, został shooter, który ma ze swoim pierwowzorem wspólne tylko słowo "shock" w tytule... "hackowanie" w tej grze to jakaś parodia ;)
A nuż do gry wedrą się jednak chlebakowy aliasing
Autor najwyraźniej zapomniał, że UE3 nie obsługuje AA, więc słynny chlebakowy aliasing jest w zasadzie gwarantowany, nie tylko w tej wersji gry ;)
Slynny chlebakowy aliasing?
A to przypadkiem nie jeden z highlightow gier na PS3, ze posiadaja duzy AA? Ta wypowiedz sugerowalaby jednak co innego [pomijam UE3, bo tam aliasing jest rzecza normalna, chociaz jest dobrze kryty w duzej ilosci przypadkow].
Co do tresci artykulu, to jedno ale: SANDER Cohen, nie Sanders.
A odnosnie bonusow: ciekaw jestem samego umiejscowienia i designu tych pokoi wyzwan. Natomiast sam pomysl na owe jakos po prostu nie pasuje mi do stylu gry, patrzac na nia ogolnie.
Anyway, have fun, bo Bioshock to gra naprawde dobra pod kazdym wzgledem i godna polecenia.
Osobiście już dawno ukończyłem BioShock'a, ale cieszę się, że wyjdzie on także na PS3, gdyż osoby które do tej pory nie mogły w niego zagrać (, bo a)nie mają odpowiednio mocnych komputerów, b) nie mają x360) będą miały okazję poznać tak wybitną grę :) A dzięki temu, grono fanów się zwiększy ;P
Co do podsumowania nie mogę się zgodzić z autorem:
"więcej, ładniej, lepiej" - ładniej? hmmm... o ile mi wiadomo, to wersja na ps3 jednak odstaje od wersji pc.
"bonusy wynagradzające wielomiesięczne oczekiwanie – satysfakcjonujące" - moim zdaniem owe dodatki, to nic specjalnego, oczywiście tak by wynikało z ich opisu, bo może w ruchu to wygląda dużo ciekawiej... tylko, jak ktoś już wspomniał, czy rzeczywiście te pokoje wyzwań pasują do stylu gry?
dla mnie bioshock to byla genialna gra, to nic ze zerwali z rpg z ss2 ,gra jest genialna ze wzgledu na klimat i muzyke! :D MIODNOŚĆ!
Co do tego AA, to dość dziwna sprawa. Bo np. w takim R6:Vegas 2 spokojnie można włączyć AA, nawet 8x. W GoWie też ale tylko na DX10. Więc jak to jest? Jedna gra może, druga już nie?
remekra - zależnie od wersji silnika, UE3 użyty w konsolach nie obsługuje AA. Na konsolach z reguły nie ma żadnych opcji związanych z performance grafiki, wyjątkiem czasami jest możliwość wyłączenia v-synca (Lego Indiana czy Bioshock to mają)
Nie rozumiem ostatniego zdania zapowiedzi.
"czywiście można mieć też obawy o typowe dla maszynki Sony upośledzenia, jak aliasing czy liczne dropy animacji, ale mam szczerą nadzieję, że jednak obejdzie się bez tego. "
Nalezy sie tego obawiac, bo te problemy wystepuja, czy nalezy ze ich obawiac, bo moga wystepowac? Jezeli ich nie doswiadczono podczas testow, to po co te docinki? Tak samo nie rozumiem po co stwierdzenie, ze trophies sa podrobka achievementow - czy nie lepiej, i zdecydowanie mniej prowokujaco, bylo napisac "odpowiedniki" ?
Poza tym dobry tekst.
Albz, Drau - zwracam honor, zapomniałem zupełnie o tym, że w konsolowym UE3 zwyczajnie nie może być AA. W pamięci miałem natomiast wszechobecne ząbki z bardzo wielu konwersji xboksowych gier na PlayStation 3 i tym właśnie kierowałem się podczas pisania zapki. Swoją drogą już dość dawno, więc ewentualne spostrzeżenia panów z Gamespotu, którzy niedawno obcowali z grywalną wersją nie są w tekście zawarte.
neozes - to z trofeami miało zabrzmieć kontrowersyjnie. Po prostu pomyślałem, że bez ogródek przedstawię swoje zdanie na ten temat, a jeżeli przy okazji wywołam jakąś małą kłótnie - tym lepiej, więcej osób skusi się do przeczytania zapki :)
Ostachh - niby AA nie ma ale niektórzy mówią, że aliasing z wersji na X360 niemal zniknął - nie wiem jak, może mają jakieś inne efekty post-processingowe, które pozwalają zmniejszyć widoczność ząbków. Ale i tak one są. Gry nawet Full-HD, jak zbliżę twarz do TV na jakieś pół metra, wyglądają mega-brzydko.
Chciałeś głupotą wywołać kłótnię, żeby więcej ludzi przeczytało? A to dobre.
Chociaż na tym serwisie, to już nic mnie nie zdziwi. Jak kiedyś się zastanawiałem, czemu GOL często pisze prowokacyjne teksty, żeby podsycić wojenki konsolowe, to mnie wyśmiali. No a teraz wreszcie jest dowód na to.
W sumie, Lordareon pisze lepsze teksty od ciebie. Więcej tutaj lania wody i zachwytów na Bioshockiem, niż konkretów. Podpunkt "obawy" też można sobie wsadzić, tak jakby X360 miał same płynne gry. Takie aluzje, to wiesz. Głupoty o aliasingu pomijam.
Takie pytanie na koniec - ile masz lat?
Edit: Post kierowany oczywiście do Ostachh
Nadal nie odpowiedziales mi na moje pierwsze pytanie :P
To jak to wreszcie jest? Spadki animacji i zabki maja miejsce, czy sa tylko obawy, ze moga sie pojawic?
Gastovski - nie rób z igły widły. Przedstawiłem o trofeach swoje własne, całkowicie subiektywne zdanie, które nie każdemu musi się spodobać. Dodałem również, że nie boję się budzić kontrowersji, nie przeszkadza mi, że pojawią się ludzie jak Ty, którzy nazwą moją opinię czystą głupotą, nie podając przy okazji żadnych argumentów od siebie. A jeżeli takowych będzie więcej, to też może się to odbić na popularności tekstu, co wcale mi nie wadzi :).
Co do konkretów - napisałem wszystko, co na tamtą chwile było wiadomo o grze. Wszystko. Ubarwiając to dodatkowo własną opinią, bo jak mógłbym inaczej.
Xbox nie posiada samych płynnych gier, to fakt, ale nie sądzisz, że na PS3 problem płynności animacji pojawia się jakby nieco częściej?... Że też przypomnę chociażby Heavenly Sword czy Lair. Tak, to mogło być dawno, ale mocno naruszyło mój kredyt zaufania do PS3. MÓJ. Natomiast słabo dopracowane konwersje gierek X360->PS3 pojawiają się nadal. Jest lepiej niż samego początku, mniej jest wypowiedzi typu "bo na PS3 się trudno programuje", ale jednak nadal 360tka wydaje się być pewniejszym rozwiązaniem jeżeli chcemy wysokiej jakości w grach multiplatformowych.
I już zupełnie nie w Twoim interesie jest znać mój wiek.
neozes - podobno gra wydaje się chodzić zupełnie płynnie i wygląda niemal identycznie jak wersja z 360tki, ale obaj wiemy jak to może wyjść w praniu... A jako, że z konwersjami wszelakimi często bywa różnie, dopisałem to do obaw. Po części też dlatego, że to właściwie jedyne, co może moim zdaniem nie wyjść, bo motyw z Pokojami Wyzwań łyknąłem z uśmiechem.
Wyszło jak wyszło, następnym razem z większą rozwagą będę dobierał słowa
Ostachh - tę grę portują 4 teamy developerskie, jak nie dadzą rady to znaczy, że w ogóle nie powinni się zabierać za kodowanie na PS3 :D
"Wyszło jak wyszło, następnym razem z większą rozwagą będę dobierał słowa"
Nie no, tekst jest spoko. Tylko jestem zdania, ze nie nalezy na sile doczepiac problemow do konsoli, bo nie konsola jest tego przyczyna w takim sensie, w jakim wiele osob by to chcialo rozumiec. Odpuscilbym sobie po prostu takie proby wywolywania wilka z lasu. Skoro nikt nie mowi o problemach z animacja, a wrecz przeciwnie, strona techniczna jest zachwalana, to nie widze sensu pisania takich slow. No bo po co? :P
bo pustej rubryczki z obawami przecież nie zostawię :) dlatego też praktycznie tylko przelotnie wspomniałem o tym w tekście (bo jednak zdarza się czasami), a samą "obawę" też starałem się przedstawić z wyraźnym dystansem ;)
Dzięki chłopcy za wszystkie uwagi
nie rób z igły widły. Przedstawiłem o trofeach swoje własne, całkowicie subiektywne zdanie, które nie każdemu musi się spodobać. Dodałem również, że nie boję się budzić kontrowersji, nie przeszkadza mi, że pojawią się ludzie jak Ty, którzy nazwą moją opinię czystą głupotą, nie podając przy okazji żadnych argumentów od siebie. A jeżeli takowych będzie więcej, to też może się to odbić na popularności tekstu, co wcale mi nie wadzi :).
Co do konkretów - napisałem wszystko, co na tamtą chwile było wiadomo o grze. Wszystko. Ubarwiając to dodatkowo własną opinią, bo jak mógłbym inaczej.
Ja nie robię z igieł wideł. Po prostu dziwię się, że w zapowiedzi na nie swoim serwisie, możesz pisać co ci się żywnie podoba. Nie świadczy to o tobie źle, tylko o redakcji, która na takie coś pozwala. Dlaczego uważam to za głupotę? Dlatego, że A) może to sprowokować kolejne wojenki (mało ich wam tutaj na tym forum?) B) świadczy to o jakiś twoich uprzedzeniach, a jako dziennikarz, powinieneś być obiektywny - Microsoft nie wymyślił system "osiągnieć". To tak jakby powiedzieć, że Microsoft skopiował pomysł konsoli od Sony, Sony od Nintendo, Nintendo od Segi itp. Co do wiadomości o grze - Gamespot ma jakoś dużo więcej w tej kwestii do powiedzenia niż ty. Np. napisali o różnicach graficznych między X360 i PS3 oraz o zmianie sterowania i posługiwania się mapą. Teraz już mam argumenty? :P
Xbox nie posiada samych płynnych gier, to fakt, ale nie sądzisz, że na PS3 problem płynności animacji pojawia się jakby nieco częściej?... Że też przypomnę chociażby Heavenly Sword czy Lair. Tak, to mogło być dawno, ale mocno naruszyło mój kredyt zaufania do PS3. MÓJ. Natomiast słabo dopracowane konwersje gierek X360->PS3 pojawiają się nadal. Jest lepiej niż samego początku, mniej jest wypowiedzi typu "bo na PS3 się trudno programuje", ale jednak nadal 360tka wydaje się być pewniejszym rozwiązaniem jeżeli chcemy wysokiej jakości w grach multiplatformowych.
Idąc tym tokiem myślenia, to do X360 można było się zrazić już od premiery. Przypomnij sobie Quake 4. Tytuł startowy, a jaka tragiczna płynność. Zagraj w Obliviona na X360, a być może zmienisz zdanie na temat niepłynności gier na PS3. A jeżeli dla ciebie duże różnice w grze to kontrast i nasycenie kolorów, to ja nie mam pytań. Bo takie właśnie różnice są głównie między tytułami na X360 i PS3.
I już zupełnie nie w Twoim interesie jest znać mój wiek.
A co, boimy się przyznać, że dopiero niedawno temu zdaliśmy maturę? :P
Zrozum, tu nie chodzi o to, żeby zrobić ci nazłość. Chodzi o to, żebyś się zachowywał obiektywnie, jak na prawdziwego dziennikarza przystało.
Gastrovski - Napisałem wcześniej, że tekst został spłodzony dawno temu, na krótko po prezentacji na E3, więc nie mu tu między innymi właśnie najświeższych informacji od Gamespotu. :)
No prawda, X360 czysty może nie jest, jak zresztą napisałem, a i początki miał trudne. Ale to już nie są początki PS3. Od europejskiej premiery minęło półtora roku, a nadal trafiają się przykre niespodzianki (a i te milsze, jak choćby wspomniany przez Ciebie Obek). Takie moje zdanie na dzień dzisiejszy. Przejechałem się już parę razy na tytułach z PS3 i naprawdę ciężko jest mi się do tej maszynki z powrotem przekonać, zwłaszcza, że co niektórzy developerzy dalej lecą sobie w kulki jeżeli chodzi o jakość wersji ich gier na PlayStation. Chociaż jest, jak już parę razy wspomniałem, dużo lepiej niż przy starcie :)
I jeszcze co do subiektywności. Fakt faktem, dziennikarz powinien spojrzeć chłodno na sprawę, ale też powinien w recenzjach/zapowiedziach (zwłaszcza tych pierwszych) umieszczać bardzo wyraźnie własne zdanie. W przeciwnym razie z celem mijałoby się umieszczanie rubryczki z nazwiskiem autora :) Ja swój styl lubię, lubię pisać własne zdanie i do tej pory nikt z ekipy GOLa nie powiedział mi wprost żebym to zmienił.
Tyle ode mnie :)
ten co to pisal to jakis ....... fanboy xkloca
bo cały GOL to banda fanboyów a ja nienawidze fanboyów! xD
Ta zapowiedź jest przepełniona docinkami fanboya x360. Żenada, 0 profesjonalności.
Rety, co za bzdury z tym fanboy'em. Po prostu autor jest zwolennikiem ciągle jeszcze najlepszej maszynki do grania. Tak powinno być jeszcze z 2 lata, albo dłużej - zależy od gier. Teraz jakbyś miał kupić konsolę - to co byś kupił? Ja tak samo jak przed rokiem - Xklocka, teraz za 777 zł. Popatrz na listę premier gier a potem na cenę konsoli.
Tak naprawdę nie ma fanboy'ów X360. Xbox to nie jest kultowa marka. X360 zyskuje zwolenników samą jakością. Po prostu obiektywnie można uznać że ciągle jest lepszy od PS3. To Sony oraz Ninty mają fanboy'ów, a nie Microsoft.
Nie rozumiem obrażania się za przytyk autora w stronę trofeów? Przecież to typowa podróbka achiev'ów.
Przekaz ---> Ja mam zamiar kupić ps3, akurat ja nie biorę pod uwagę ilości gier (prawie w ogóle nie mam czasu na granie). Lubię gry od ludzi z Sony i Naughty dog. I tyle.
"Ja mam zamiar kupić ps3, akurat ja nie biorę pod uwagę ilości gier (prawie w ogóle nie mam czasu na granie). Lubię gry od ludzi z Sony i Naughty dog. I tyle."
Jest tylko jeden sluszny, obiektywny i w pelni racjonalny wybor - XBox360! Reszta ludzi nie jest normalna!
Viva la Polska Inteligencja!
Szkoda że tak późno, gracze którzy przeszli już Bio (mieli na to sporo czasu - ponad rok), wątpie że skuszą się na wersje PS3, tylko dla grafiki - poza tym cena, przestarzałej już gry.
Jak gra moze byc przestarzala ? :| Co to sie dzieje na tym swiecie... koszmar jakis.
Hehe, nie do końca o to mi chodziło.
Gra jest bardzo dobra, była i jest podstawową produkcją graczy FPS, dlatego na pewno 90% z nich grało już w Bioshocka - więc czemu tak późno wychodzi na PS3? Czemu X360 miał ją rok wcześniej, czemu PC również. Chyba nikt się nie wyprze, że na kompie grać nie będzie, może kiedyś wydadzą Bio na PS3? -_-.
Chyba że fajnie jest grać 2 razy w liniowego, lecz wypasionego FPS'a ;) - tylko dlatego że na telewizorze i padzie.
Z ta lepszą grafiką to też nie do końca prawda.Jedyną różnicą pomiędzy wersjami X360/PC a PS3 jest dodanie nowego trybu rozgrywki, co nie zmienia faktu że jest to jedna z najlepiej wyglądających gier na PS3.
spoiler start
jak nie najładniejsza :)
rafaleon 2.2 - żartujesz chyba!? Najładniejszy był Lost Planet!
Shrike --> no jasne - i o to chodzi, dla każdego coś miłego. Ja kupiłem X360 ze względu na RPG oraz jRPG, a także FPSy. Ty PS3 bo masz konkretne growe upodobania i nie grasz wiele. Po prostu uważam że X360 jest ciągle najlepszą maszynką dla graczy, którzy grają codziennie lub prawie codziennie, śledzą rynek gier etc - ogólnie są fanami grania. Oczywiście chciałbym mieć obie konsole, ale ponieważ nie wygrałem w Totka to X360 został moją konsolą (i jestem bardzo zadowolony).
Mam rozwalać jakieś stworki? Żenada. Jeśli to jest wybitny tytuł, to czym w takim razie jest co najwyżej dobry MGS4?
cudowna gra i nic wiecej nie trzeba dodawac