Call of Duty powróci w 2009 roku. W 2010 roku wystartuje nowa seria Infinity Ward?
Jestem ciekaw jak długo będą ciągnąc serie CoD....
Jest takie powiedzenie "co za dużo to nie zdrowo" i to panowie z IW i Treyach powinni sobie wziąć to serca, a nie sprzedawać na kolejne części...
Eh czytanie ze zrozumieniem się kłania. Przecież napisali, że pracują także nad nową marką osadzoną prawdopodobnie w s-f. Call of Duty WaW wyjdzie swoją drogą a CoD 6 będzie podobno osadzone w czasach współczesnych ( tak jak CoD IV) i będzie rowione już przez IW
nvm
tak słaba jak czwórka
Mozna wiedziec co jest w niej zlego?
Lol, przecież już był o tym news... https://www.gry-online.pl/newsroom/wiecej-guitar-hero-i-call-of-duty-w-przyszlym-roku/zaa50d.
A wy narzekacie, ze seria Tomb Raider nigdy sie nie skonczy...
Vegetan
a co jest złego w CoD4???
News o niczym. A swoja droga tak raz II WŚ raz wspolczesnosc ciekawy mix.
Jak nie mają o czym pisać, to piszą i niczym...
Shooterow SF jest mnostwo, IIWW niech robi Treyarch, IW powinni sie trzymac terazniejszosci...szkoda...
Bercik K. -> Call Of Duty nie będzie w sci-fi. To inna gra będzie zupełnie <ok >
Hm. A nowy CoD? Skoro Treyrach robi II wojnę... Myślę, że ludzie z IW przygotują nam grę osadzoną we współczesnych realiach.
Chociaż niezłe byłoby też osadzenie akcji w "zmodyfikowanej" przyszłości. Wiecie, coś jak w World In Conflict tylko FPS. Ciekawe by było.
Bo wszystkie CoDy od IW udowodniły, że jakichkolwiek realiów ta firma się nie tknie, to gra wychodzi wyśmienita.
To było oczywiste, że 6 część CoD będzie robić pierwotny producent. Stąd ta zmiana przy tworzeniu piątej odsłony która nie musi być świetna bo rewolucją ma być szóstka.
COD w realiach science-fiction to bardzo dobry pomysł w zasadzie wydaje mi się ze Killzone 2 to taki własnie COD, więc nie powiedział bym że to zły pomysł :)
Popieram Vegetana - jeśli kolejne części bedą tak słabe jak czwórka, to niech chłopaki dadza sobie spokój. Moze nowa seria i zwiazany z nią powiew świerzosci ich otrzeźwi... a co zleg jest w CoD 4? Hmmm.... Poza realiami, przeze mnie bardzo ciepło przyjętymi ( wolę je niz WWII ), a w porównaniu z CoD 2 - wszystko. Na czele z tym, że jeśli ktoś nie pała miłoscią do multi, to ok. 90zł za demo gry to "troszkę" za drogo. CoD2 jest aż nadto warte 100zł, Cod4 kupiłem za 70 i jak dotąd to najgorzej wydane pieniadze na grę w moim życiu... Cała czwórka ma chyba długość połowy kampanii Amerykanów z CoD2
I o ile nie mogłem przy okazji CoD2 zrozumieć psioczenia na respawny wrogów, bo w niczym nie przeszkadzały, nie zwracało sie na nie uwagi, to w czwórce... Pfff... Idę grac w Timeshifta...
Dla mnie czwórka była najlepsza, mam nadzieję, że szóstka powróci do teraźniejszości, a Treyrach niech nadal robi CoD-a w czasach WWII
CoD6:Galactic Warfare? super :D ja pamietam jak niektórzy psioczyli na CoD4, "...weee jacycyś terrorysci ;/" a gra okazała się wielkim sukcesem(10mil sprzedanych kopii) do tej pory, nie było gry pod znaku CoD, która okazała by się klapa więc można byc spokojnym, że co by ludzie z Infinity nie wymyślili to będzie wielki sukces :p
Herr Pietrus -------> W swoim poście napisałeś tylko o dwóch rzeczach które według ciebie w Cod4 są złe : Raspawn wrogów i krótkość gry. Jeśli już ci Cod4 tak nie spodobał to może napiszesz czemu tylko konkretniej bo takie pisanie ze tamto sramto było lepsze w 2 to do dupy jest...
Cała czwórka ma chyba długość połowy kampanii Amerykanów z CoD2
Podniescie mnie.
Narzekasz na to, ze czworka jest krotka a poprzednie czesci byly nawet krotsze... a respawn jest od pierwszej czesci.
No nie mogę. Już paru napisało to samo, że CoD będzie sci-fi xP
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem.
Swoją drogą ciekawy jest ten nowy projekt IW. Pamiętacie Republic Commando? Co prawda do nie od IW, ale cóż. Świetny singiel, akcja bez przerwy, prawie jak CoD. A to świadczy o tym, że nieważne są realia, a przynajmniej nie najważniejsze <ok >
Może być ciekawie
Oby byla tak dobra jak 2, ktora moim zdaniem jest najlepsza strzelanka osadzona w IIWŚ.
Moim zdaniem seria zmierza trochę w złym kierunku. Za szybko wydają nowe części. Każda nowa część będzie mniej innowacyjna, mniej ciekawa. Ale czego nie robi się dla pieniędzy. Seria może skończyć tak jak np. NFS, FIFA, że z każdą kolejną częścią fani będą coraz więcej narzekać.