WALL-E [PC]
Czyli, jak na kinówkę, nieźle. Szkoda, że spłycono fabułę, bo w filmie jest co najmniej bardzo dobra.
Niezła recenzja (zupełnie jak gra) ale mam jedno zastrzeżenie: ten biały robot w którym zakochał się WALL-E to nie EVA tylko EVE. WALL-E nie potrafił wymówić EVE (czyt. iw), więc nazywał ją EVA (czyt. iwa). Ale to nie zmieniło jej imienia, i nadal jest to EVE. Potwierdzeniem jest to że EVE to skrót od Extraterrestrial Vegetation Evaluator.
Fajna recka, ale raczej nie zainteresuje mnie ta gierka - nie oglądałem filmu i nie lubię zbytnio gier na podstawie filmów... ;/
--> Rob300i
Masz rację ale to jeśli mówimy o wersji angielskiej filmu. Ale w polskiej kinowej było to przetłumaczone jako Ewa (zapewnie dlatego że to podobnie brzmiąca nazwa). Tak było w dubingu
spoko gierka na tle innych zrecznosciowek wypada blado, ale jako gierka na licencji filmu....
najbardziej podobaja mi sie "artefakty" w filmie byl biustonosz, gasnica, autoalarm, pierscionek(chyba cos jeszcze, nie pamietam ogladalem na pokazie przedpremierowym) natomiast w grze dodano nowe:)
Recenzja dobra. Film byl 'nawet nawet', ale gre raczej sobie odpuszcze.
giera wygląda na fajną mi sie tam podoba ja lubię takie gry
co wy narzekacie, ze gra za prosta, przeciez wyraznie napisane: "gra dla dzieci od lat trzech"
akoss, NFS MW też od lat trzech :P https://www.gry-online.pl/gry/need-for-speed-most-wanted-2005/zf708#pc
Dla mnie Wall-E to najlepszy film animowany ostatnich lat. W grę nie zagram, ale recka dobra.