Flagship Studios kończy działalność
CHolera, a tak czekałem na patch 2.0 - szkoda, wielka szkoda Flagship. Bardzo chcieli, ale im nie wyszło...
Nie dziwię się. Stworzyli grę zupełnie przeciętną, której pewne elementy (brak mówionych kwestii!!!) w ogóle nie przystają do współczesnych gier, a tym bardziej szeroko rozumianych gier RPG.
Monotonia lokacji to według mnie kolejna rzecz, która przyczyniła się do klapy Hellgate: London.
Na tę grę poszły grube miliony $, była zapowiadana jako wielkie wydarzenie, niesamowita grafika wykorzystująca DirectX 10, dobra fabuła (tym się różniła od różnych gier od np. City Interactive), a tymczasem wyszedł przeciętniak. Za to trzeba było zapłacić. I jak widać Flagship Studios zapłaciło najwyższą w tej branży cenę...
ale numer, liczyłem, że Mythos się rozwinie i będzie tego naprawdę fajna gierka. Koreańczycy spieprzą ten tytuł na bank ;/
Pewnie i tak nie wyszli na tym tragicznie. Sprzedali prawa do gier, a wypłacać pensję miały tylko 3 osoby :P
Szkoda firmy, bo gierka byla/jest bardzo fajna.... Wciaga - o dziwo - im dluzej sie gra. Jest moim zdaniem element przestoju - gdzies tak po poltorej godzinki przycinania, ale jesli sie to przetrwa - to robi sie bardzo, bardzo przyjemnie. Hellgate: London - rzadzi! No i to intro... na poziomie czystego Blizzarda :)