Fable II również w edycji kolekcjonerskiej
Czyli zgodnie z aktualnym kursem dolara Fable 2 w Edycji Kolekcjonerskiej na polskie będzie kosztować niecałe 170 złotych (79,99*2,12=169,58). A u nas zwykła pewnie jak zwykle 199-249 (bo za lokalizacje trzeba dodatkowo złupić), kolekcjonerska pewnie stówkę więcej.
Dziwne jest to, że zlokalizowane gry na konsole są tak samo drogie jak te niezlokalizowane. Przecież żaden Niemiec czy Brytyjczyk nie będzie sprowadzał gry w takim dziwnym języku jakim jest polski..
Tia, żeby Polacy zarabiali średnio chociaż tyle co amerykanie..
Orzech Ziemny - Tylko z grami na X'a jest ten problem, że język w grze nie zalezy od kraju w którym dany tytuł kupiłeś. To zalezy od tego jaki kraj ustawisz w menu Konsoli. Np. kupując Mass Effect w Irlandi albo UK powinienes niec gre po ang - i masz. Ale jeśli ustawisz w menu konsoli "Lokalizajca - Polska" to będziesz sie cieszyć polskimi napisami:P
U-zeQ szkoda, ze tak nie ma w przypadku Assassin's Creeda, musiałbym osobno kupić wersje polską, tak więc podziękuje
No więc nie można by zrobić wersji tylko polskiej? W takim przypadku gracze zachodni nie chcieliby sprowadzać naszej wersji..
edycja:
Ale niech będzie, załóżmy, że nie będziemy mieli wersji z jedną tylko wersją językową - polską. Dlaczego jednak jesteśmy karani cenami tak samo wysokimi/czasem wyższymi niż na przykład w Niemczech? Dlaczego nie możemy mieć cen z USA? Czy musimy cierpieć z powodu naszego położenia terytorialnego..?
Orzech Ziemny -> Wersję tylko polską? Wyobrażam sobie te gromy na Cenegę za niepozostawienie wyboru wersji językowej. Zawsze tak jest. W przypadku Assassin's Creed też narzekali, że będzie tylko po polsku. Ale jakoś po premierze nikt nie narzekał, bo okazała się lepsza niż co poniektórzy sądzili. Z tymże niektórzy zapominają jak fatalnie czasem wychodzą wersje angielskie - weźmy chociażby naszego rodzimego Two Worlds czy takiego Runawaya 2. Ale może z czasem zmieni się takie antypolonizacyjne nastawienie.
Co do kwestii ceny: tu nie chodzi o położenie. Po prostu siłą rzeczy Polacy nie są tak zamożni jak Niemcy czy Brytyjczycy i stan ten potrwa pewnie jeszcze przez co najmniej paręnaście lat (oby tylko, broń Panie Boże, nie było w międzyczasie żadnej wojny). Nie jesteśmy tak atrakcyjnym rynkiem. Ale nie zapominaj o mocnej złotówce, która też się na to przekłada (wskażcie mi jeden pozytyw z umacniania się naszej waluty).
@Jaro7788 - Po pierwsze - zdaje się, że Fable 2 nie wydaje Cenega. Wydawać będzie albo MS albo CDP. Po drugie, nie widzę za bardzo możliwości pełnego dubbingu (Molyneux czy ktoś inny z Lionhead zachwalał gigantyczną ilość dialogów), więc pozostaje 'kinówka'. Nie widzę więc powodów, dla których gra w Polsce wydana miałaby być tylko w wersji kinowej (nie można by było zmienić języku napisów).
Orzech Ziemny zapominasz o jeszcze jednej drażliwej kwestii. Na naszym rynku już dawno utarł się schemat 1 dolar = 1 euro. Więc w gruncie rzeczy poszkodowana jest cała Europa... Swoją drogą jeśli idzie o gry na konsole, w np. Anglii edycje premierowe wcale nie są tańsze niż u nas. No, może troszkę, ale to tylko dlatego, że złotówka umacnia się względem funta. Z tym, że tam ludzie zarabiają więcej...
Orzech Ziemny - A od kiedy wielka ilość dialogów stanowi jakiś problem? W Fable 2 nie będzie, zdaje się, wyboru płci, więc kwestie nagraniowe (płeć w języku polskim jest widoczna w przeszłości i przyszłości) nie stanowią problemu. Zresztą Fallout 3 ma mieć nawet więcej, a i tak dubbing jest w produkcji.
Uch, to się trochę zawiodłem. Liczyłem na to, że w EK będzie soundtrack z Fable II, jak widać go nie ma. Się więc pomyśli nad zakupem.
Pozdrawiam.