Cannon Fodder 2 | PC
taka fajna gierka a nikt nie pisze wstyd strasznie fajna gierka lepsza od jedynki
Nikt ne pisze, bo kiedy to forum powstawalo, CF2 juz bylo starociem. Podkreslam - starociem, nie klasyka, jaka byla jedynka.
Cannon Fodder bede zawsze bardzo milo wspominal, z CF2 kojarzy mi sie tylko slowo "rozczarowanie".
No wiesz ale to forum jest opanowane przez dzieci neostrady - one bardziej chłoną nowości niż poznania prawdziwej klasyki.
Ja tam lubie stare gierki nowe sa do d__y
Trzeba przyznać, Cannon Fodder to kawał starej, dobrej gierki. Pamiętam ją z czasów dzieciństwa, kiedy to patrzyło się jak kuzyn grał. :)
hehe a gdzie jedynka?
Na Amidze nieźle się w to ciupało, choć nie ukrywam że była bardziej wkurzająca od dwójki i przesadnie trudna. No chyba że miałeś wersję z kodami (trainer)
Szkoda że dwójka była słabsza od jedynki, brakowało jej klimatu wojny z jedynki. No i dwójka była już taką tendencją spadkową wśród graczy, bo recenzję zbierała przychylne.
Poziomy na statkach obcych/planecie były nieporozumieniem, a poziom trudności pod każdym względem przewyższał to co znaliśmy z jedynki. Choć trochę żałuję że nie rozwinięto konfliktu na bliskim wschodzie, śmieszne też był fakt że kiedy byliśmy w średniowieczu (podróże w czasie) to mimo wszystko przeciwnicy do nas strzelali (chyba z PROC ) a największym przegięciem był fakt że średniowieczny rycerz strzelał do ciebie z czegoś co przypominało i dawało podobny efekt do BAZUKI.
Głupie i zarazem śmieszne rozwiązania w grze , ale za to można było postrzelać do krów i owiec :D
https://www.youtube.com/watch?v=rfcGdnHuclg
Dla mnie jedynka dalej rządzi.
Najlepsza jest rekomendacja laptopa do tej gry pod jej opisem. :):)
Zdecydowanie wolę "jedynkę" - w dwójce w mojej opinii wszystko popsuli począwszy od intra kończąc na rozgrywce (walka z marsjanami?).
Jedynie początkowe misje są udane... pustynia... araby...