Battlefield: Bad Company [360]
Gra bardzo mało realistyczna i bardzo fajna.
hakeryk2 => Uwierz na piecyku lepiej sobie dalej grac w 2142. Jako gra na konsole - moze byc, jako kontynuacja swietnej serii Battlefieldow juz nie bardzo. Czekamy na BF3.
co to za recenzja "single player woła o pomste do nieba" przepraszam bardzo ale to jest jedyny battlefield z normalnym singlem niebylo battlefielda z kampania dla 1 gracza !! tylko były same potyczki jak normlane multi to dostaliscie normalna kampanie i jeszcze źle zawsze źle
Gdyby nie te minusy, myślę, że byłoby sporo ponad 90%, a to już najwyższa klasa :)
Taa... Krytykować to każdy umie =/ Jak dla mnie gra jest świetna :D Humor, humor i jeszcze raz humor ;) Ponadto świetny jest silnik gry - rozwalanie terenu - w CoD nie ma czegoś takiego
XxXoOo => Bo czyms sie zachwycac? "rozwalaniem terenu"? PO pierwsze fajne na krotka mete, w koncu i tak nie zwraca na to uwagi, PO 2 zadna to nowosc, Red Faction z jego geo-mod enginem lata temu potrafil cos takiego (niepamietam daty premiery ale jeszcze na voodoo2 w to gralem, moze nie na taka skale ale to byla zupelnie inna generacja sprzetu) Worms 3d/4 - mozesz zniszczyc cala wyspe. Co z tego ze mozna zniszczyc czesc budynku kiedy po chwili grania i tak wiadomo za ktorym elementem sie schowac bo jest nie do zniszczenia? Jak dla mnie w porownaniu do starszych beefow multi gra sie srednio, wsiadz do czolgu i wyjedz z bazy to stado snajperow zaraz cie namierzy i poleca rakiety z nieba (oczywiscie unlimited ammo bo co tam). Support ze swoja wiertarka ktora w pare sekund niszczy czolg tez mnie rozbawil... za to kazdy wojak moze przyjac na klate dobra serie 10-20 ociskow z LMG supporta i dalej biegac. Odrzut broni, recoil? No co ty, po co, na stojaco czy w biegu, nie ma praktycznie znaczenia. Mam nadzieje ze kolejne pecetowe battlefieldy nie pojda sladem BC.
pomimo bledow to jest najlepszy battlefield jaki gralem duzo osób to potwierdzi
ten co pisal recenzje chyba wogle niegrał w multi
po 1: Ze mozna sie respawnowac w bazie lub w teame bezpośrednio w walce to kto powie???
po 2: leje od bomb znacznie utrudniaja przejazd czolgiem i pojazdami lekkimi ponieważ cieżko jest w tedy manewrować i staje sie łatwym celem dla rozlnierzy z rpg niektorzy omijaja leje na około i w tedy drużyna przeciwnika podklada na tam miny na objezdzie jak to niejest wykorzystanie taktyczne to ja sie nazywam bill gates
Stooger --> co ty bredzisz chowanie sie za czesciami budynku co sa niezniszcalne to przezyjesz zapomnij stary byle czolg walnie w sciagne - ktorą sie nieda zniszczyć i za ktora stoisz to polegniesz odrazu
"rozwalaniem terenu"? PO pierwsze fajne na krotka mete, w koncu i tak nie zwraca na to uwagi"
czy ty sie dobrze czujesz jak niezwraca nato uwagi przykład drużyna broniąca jest w pomeiszczeniu na 1 pietrze gdzie jest skrzynia i nagle pociski z artyleri i z helikptera rozwalaja niemuwie calosc ale wieksza czesc budynku i prkatycznie sa nawidoku odsłonieci to 1 co to spierdzielaja nizej bo niema sie zaczym chować jak to jest niezwracanie uwagi to ty tam stuj odsłoniety bez scian i czekaj na heda od snajpera boże co za debil
"PO 2 zadna to nowosc, " no żeczywiscie żadna nowość w poprzednich battlefieldach sie tak dało -- stuknij sie
lepsze odgłosy z pola walki i ma lepszy klimat niż poprzdnie czesci
Dalerius --> odnośnie punktu pierwszego - recenzja nie jest wyszczególnieniem WSZYSTKICH informacji o grze, tylko jej oceną. Poza tym, takie rozwiązanie (a nawet i bardziej rozbudowane) było już w BF2 i BF2142 (o dodatkach nie wspominam).
Odnośnie punktu drugiego - ciężka maszyneria (taka jak czołgi) jest na tyle mobilna, że generalnie ma gdzieś te leje po bombach :) A co do pojazdów lekkich - samo kierowanie takim czyni Cię łatwym celem. Wróg nie potrzebuje lejów żeby zniszczyć jeepa.
I uważaj, proszę, na język, bo to co piszesz nagina regulamin.
własnie nie :) cieżko jest jechac czołgiem i strzelać do budynków i innych pojazdó przeciwnika wjeżdzając w leje (góra - dół) slyszalem na headsetach jak przeklinaja :D odnosnie tych leji
gralem w bf 2142 i bf 2 niebyło tam opcji dołącz do walki w drużynie taką innowacje własnie zrobili w bad company
Dziwne, ja nie mam problemów z lejami :)
A co do odradzania przy squadzie - naturalnie, że taka opcja była. Dołączałeś do squadu i mogłeś się respawnować przy dowódcy (pod warunkiem, że nie znajdował się, np. w pełnym pojeździe)
gierka jest rewelacyjna po Call of Duty 4 było ciężko coś wymyslić :) ale jednk Battlefield sanął na wysokości zadania gra rewelacyjna i przedni humor :)
Cóż szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowany( może nie trzeba było się spodziewać ekstra fizyki po battlefield), ale wyszła całkiem dobra strzelanka.