Królewska 57 - odc. 4 - Magia Blizzarda
heh no jak na podsumowanie ostatnich informacji to nawet dobrze idzie :P
Ee... może ja mam spaczony humor, ale - tak jak i we wcześniejszych częściach - nie widzę tu nic śmiesznego. Serio...
Pozdrawiam.
Fajne,lubie komiksy więc to też mi się spodobało :)
Raziel--->Dobrze to uzasadniłeś...
Zarith - Celne jak celne, ale kompletnie nie smieszy. Z tą kloaką mi sie podobało bo po pierwsze samemu mi sie trafilo walnac kilka razy taka gafe, a po drugie to obrazuje prawde o domoroslym tlumaczeniu tekstu najprostsza droga. Sens jest, trafnosc jest, ale nie smieszy. Moze przywolam tutaj serię gier Sam & Max (nie Hit the Road), albo chociażby Simpsonow. Tam wszystko co autorzy dostrzegli w świecie, który ich otacza skomentowali w takim samym charakterze jak tutaj. Ale tam jest przesmiesznie i przemyślnie, a tutaj smutno.
są różne rodzaje humoru. mnie ten strip bawi dlatego, że jest celny. i nawet ten, jak to nazywasz, 'smutek' też jest celny:)
A idz Pan :]
Jasne, są różne gusty, a o tym sie nie dyskutuje. Dlatego mówie o samym tworze a nie o guście odbiorcy :]
Macie atak lolaczki.
Gdyby te teksty pojawiły się na Penny Arcade nikt by nie narzekał - bo po angielsku. Spora część komiksów tam zamieszczonych prezentuje właśnie taki poziom.
Ale to PA. Klasa sama w sobie :)
ten komiks jest okazdym, ktory przeglda i dorzuca swoje 3 grosze do teamtow o tych dwoch tapetach. :P
A spodziewałem się komentarza do naszych teorii spiskowych. Kloaka na plus, reszta na minus.
Słabo
Zarith - ja wiem, wiec wlasnie podkreslilem, ze o gustach sie nie dyskutuje, ale o tworach juz tak.
Krisk - Nie martw sie, Penny Arcade tez mnie nie smieszy :] (przynajmniej w 90%)