Polskie premiery Neverwinter Nights i Morrowind opóźnione
Heh...znowu załamka z premierami...Morrowind na grudzień, nieźle. Ciekawe co z Trybunałem zrobią...
Zobaczycie bedzie poslig i jeszcze w tym roku gry nie zobaczycie
Chociaz chcialbym sie mylic i jednak sprawic sobie prezent pod choinke....
pare dni temu jak zamawialem Morrowinda PL na wirtualnym to juz na stronce byla oficjalna data 15 grudzien. eeech, miejmy nadzieje ze sie juz nic CDP nie obsunie. pozdrawiam.
Z neverwinter też było źle, najpierw było na Wrzesień, następnie na 6 Październik, no i wkońcu na Listopad :(
Jak Morrowind nie wyjdzie jeszcze w tym roku, to chyba przestane nan niego czekac ...
CDP olewa mnie, to ja oleje CDP.
Daethar --> Warto czekać na Morrowinda. Jeśli CDP nie spieprzy lokalizacji, to naprawdę warto. Kawał świetnego RPG bez dwóch zdań...
Dobrze by bylo gdyby Trybunal wydali razem z podstawka, w ramach rekompensaty za czekanie. Ale to marzenie scietej glowy...
calkowicie popieram, tymbardziej ze to nie pierwsza gierka ktora od nich kupuje
Ciekawe dlaczego panowie z CDP nie są w stanie zaplanować sobie ile im zajmie tłumaczenie tekstu. Podobno są profesjonalistami, a w dodatku to nie pierwsza gra którą loklizują. Czy to naprawde takie trudne???
Tyle że jeżeli będą mieli takie opóźnienie z Morrowem, to niech chociaż jakoś Trybunał rozsądnie wydadzą (tanio i w miarę szybko)
daethar --> up
Nie ma pośpiechu.... Skończyłem obie w wersjach oryginalnych, chętnie sobie odpocznę zanim pogram w wersje polskie.
Baltazar --> Podobno w CDP nie cierpią na nadmiar tłumaczy, a poza tym ostatnio wzięli sobie kilka sporych gier do tłumaczenia: NWN, Morrow, Disciples2, ID2...same kobyły
Baltzar -> teksty z NWN sa w przewazajacej wiekszosci przetlumaczone. Niestety Infogrames chce, zeby implementacja odbyla sie u nich, co niestety trwa dluzej niz w Polsce. Poza tym testowanie NWN to nie przelewki, zwlaszcza w przypadku edytora.
nie sadze by wydanie Tribunala razem z podstawka Morro bylo dobrym pomyslem... w ten sposob CDP musialo by przetlumaczyc jeszcze dodatek, a wtedy gry w tym roku raczej na pewno bysmy nie zobaczyli...
Gambit ---> doplace te 20-30zl i wole miec wszystko razem :P Jesli chodzi o ilosc tekstu - doskonale wiedzieli, ze jest tego bardzo duzo, poniewaz jeszcze sie chwalili, ze bedzie to najwieksza lokalizacja w Polsce. Racje ma wg mnie Baltazar - jak sa tacy profesjonalni to niech lepiej rozloza sily na zamiary. Co za duzo to niezdrowo (chodzi mi o ilosc gier). Albo niech wydaja gry niezlokalizowane.
_Luke_ --> Ja mam Morrowa z zachodu, więc i tak będę kupował Trybunał w Stanach...ale niesmak pozostaje...takie opóźnienie jest dość niesympatyczną sprawą. Faktycznie czasem wygląda na to, że CDP chcąc być najlepszym dystrybutorem, wyłapuje największe hity, ale nie weryfikuje tego, czy da radę je wydać w normalnym dla graczy terminie...
"wyłapuje największe hity, ale nie weryfikuje tego, czy da radę je wydać w normalnym dla graczy terminie..." --> a to IMO jest gorsze niz bledy w spolszczeniu, ghrrr
Wiadomo ze lepiej opóżnić premiere niz powtórzyć casus Wizardrów, ale nadal będę sie upierał ze prace mozna (i trzeba) sobie zaplanować. (dzieki _Luke_ za poparcie) A W CDP tych niespodzianek statystycznie jest troche za duzo. Moze nie tłumaczy ale dobrych planistów tam trzeba???
>> to IMO jest gorsze niz bledy w spolszczeniu, ghrrr
owszem, ale jak w koncu taka gre otrzymasz, to pozniej narzekasz na bledy w spolszczeniu... :P
Słuchajcie, chyba nie opoznili premiery Icewind dale2, co?
qrde jaczekam na NWN juz od wakacji, co prawda mam piarata,ale chce se popykac w sieci w to!!
ID2 jest już w tłoczni i premiera 16 X chyba.
Niestety nie wszystko się da zaplanować. Tak jak nie dało się zaplanować dodatkowych kilkuset stron
tekstu do Icewinda dosłanych w końcowej fazie prac (dodanych pod koniec produkcji przez producenta),
tak i nie przewidzieliśmy, innych rzeczy np. faktu, że producent zażyczy sobie tłoczenie płyt za granicą,
co wydłuża znacznie drogę do sklepów. Niestety jesteśmy traktowani na poziomie rynku który reprezentujemy,
jest to przykre, że lokalizacje Neverwintera zaczynamy po zachodniej premierze, ale niestety takie są
realia i robimy co możemy, ale magicznych sposobów nie znamy.
Co do ilości tytułów to w nowym planie mocno ją zmniejszyliśmy właśnie w celu utrzymania wysokiej jakości
i terminowości :)
Michal
CDP.
ech..ja jush cieszylem sie ze morrowind niedlugo wychodzi.. :(
Jak zwykle CDP dało plamę - i niech nie czarują nas tu wszystkich rozległością tłumaczenia - dlaczego Niemcy mogli wydać Morrowinda już w sierpniu? I ciekawym co będzie jak zapowiadany dodatek do Morrowinda wyjdzie czy też będziemy czekali pół roku na tłumaczenie?
Panowie z CDP - jesteście po prostu bezeczelni
Sathorn --> sorki, ale nie masz pojecia o tym o czym piszesz. Niemcy mogli wydac (a nie jestem pewien ze wydali) Morrowinda wczesniej, bo mogli wczesniej zaczac prace lokalizacyjne i dlatego ze sa najwiekszym rynkiem w Europie, przez co maja zapewnione wsparcie producenta.
Pomysl logicznie - jakiemu dystrybutorowi zalezy na odkladaniu premier? ZADNEMU! Przeciez chyba logiczne jest, ze dystrybutor chce wydac gre najwczesniej jak to jest mozliwe. Tylko, ze CDP jednoczenie chce zachowac odpowiedni poziom lokalizacji.
Przypomne, ze nad Tormentem pracowalismy ponad 5 miesiecy, ale wynik byl tego warty.
Zauwaz, ze jesli jest to tylko mozliwe, polskie wersje gry wychodza na rowni z zachodnimi albo wczesniej (Warcraft III, Heroes 4, Icewind 2)
I nie oskarzaj nikogo o bezczelnosc, dobrze?
Na Nwn moge jeszcze poczekac ale byłbym barzdzo zawiedziony, gdyby premiera ID2 sie opózniła. Jednak jestem pewien ze ze tak czy siak polska wersja ID2 i NWN beda tak samo dobre jak BG, BG2, Torment i ID1:)
a skąt masz pewność że będą tak dobre jak bg i bg2 ? Przecież jeszcze nie wyszła polska wersja to nie mozna oceniac :)
No to moze inaczej: BARDZO bym sie zdziwił gdyby wersja pl ID2 okazała sie niewypałem.
Kurcze, kto tego Morrowinda kupi ... gra na rynku już od bodajże maja jest (mogę się mylić, w każdym bądź razie dawno) ... gdybym chciał czekać na polskie wersje ... ktoś tu miał rację, jak dystrybutorzy chcą wygrać z piractwem, kiedy gry z półrocznym poślizgiem wychodzą ... gdyby jeszcze do Polski angielskojęzyczną wersję sprowadzili jak to miło miejsce dawno temu z Daggerfallem ... kto to kupi ... jeśli tłumaczenie takie rozległe, to niech dystrybutorzy nie uszczęśliwiają ludzi na siłę ... nie dosyć, że tak późno to jeszcze czasem można się na tych rozległych i na szybko robionych tłumaczeniach mocno zawieść (piję do jakości niektórych Polskich wersji np. Wizardry 8) ...
Aziss---> na przyklad ja kupie chociaz przez cale miesiace czekalem na zapisy na wersje oryginalna, ktore do dzisiaj sie nie rozpoczely(sic!) Mam chociaz nadzieje, ze ostateczna wersja pl bedzie pozbawiona bugow, ktorych podobno nie brakowalo (te piekne tradycje daggerfall ;)) i naprawde szybko pojdzie za ciosem trybunal
Niestety nie doczekalem do premiery ID2 (koncze pirata) - panowie z cdproject zmiencie polityke bo przypomina ona troche te pewnego monopolisty rynku telekomunikacji.
Aziss --> ja rowniez zamowilem polska wersje i bede na nia czekal az wyjdzie. sa po prostu gry ktore daja prawdziwa przyjemnosc grania. jedna z takich jest z cala pewnoscia Morrowind.
brendan--> takze b. milo wspominam czas spedzony przy Daggerfall pomimo ogromnej ilosci bugow. pozdrawiam.
Coz, ja nie moglem sie doczekac i poprzez kolege w Londynie kupilem wersje angielska. Jakby ktos byl zainteresowany: http://www.amazon.co.uk/exec/obidos/ASIN/B00005QZOZ/qid=1033711662/sr=1-1/ref=sr_1_2_1/202-2172283-6624645 cena: £19.99 x 6,5
Nie mowie, ze nie kupie jej po lokalizacji [zalezy jak sie spisze CDP].
............normalka z polskimi premierami ...... żadna nowość ..ehh
Rysław ->> oto dla ciebie wiadomosc ze strony www.morrowind.com
"08.19.02 - GERMAN AND FRENCH VERSIONS GOLD
Ubi Soft has announced that the German and French localized versions of Morrowind for the PC have gone gold and will be arriving in stores soon"
Wiec pierwszy zarzut mam z głowy (jednak i francuzi mogli to zrobic wczesniej).
Drugi - po pierwsze dlaczego miałbym tego nie robić? Kazdy moze robic co chce - również nazywać kogoś bezczelnym jesli mu sie tak wydaje.
CDP zrobiła bardzo duzo dla rynku gier w Polsce i chwala jej za to jednak z podejsciem do klienta u nich jest jak najgorzej. Nie jestem juz młodziakiem, mam 32 lata i potrafie odroznic bezczelnosc od zwykłego tłumaczenia. CDP niestety zapisało się w mojej pamięci jako firma w której potraktowano mnie jak natretna muche gdy probowałem uzyskac pomoc w zwiazku z błedami polskiej wersji Wizardry, innym razem po prostu dano mi do zrozumienia zebym sie odwalil - bo to z czym przychodze to napewno przyczyna mojego pirackiego oprogramowania systemowego plus wirusów i nie wiem czego jeszcze ale na pewno nie lokalizacji CDP.
Po trzecie lokalizacja Arcanum wcale nie była o wiele mniejsza niz Morrowinda.
Po czwarte jesli zatrudniacie za mało ludzi w zespole tłumaczącym - to nie jest nasza wina! Kazda firma stara sie dotrzymac terminów (jak powiedziałes) ale ja dodam ze firma ktora NOTORYCZNIE ich nie dotrzymuje musi liczyc sie z tym ze ludzie od niej odejda...
Czepiam sie? Byc moze. Ale to CDP ustala daty wydania lokalizacji - nikt inny. Skoro nawet nie wiedza ile im to czasu zajmie po tylu latach pracy to jak mam to nazwac?
a propos sklepiku CDP z ang wersjami -> szumnie zapowiadany - po kilkumiesięcznym pokazywaniu okładek ok. 10 gier (do zamówienia udostępnione 2 tytuły) - nagle ni z tego ni z owego, po cichutku zmniejszył się do jedynie 2 gier, których angielskie premiery już za nami - a w sklepiku co - "cena nieznana, zapisy nierozpoczęte" - paranoja :(((
raczej nie odkryję Ameryki, jeżeli powiem, że chyba nie doczekamy się zapisów wcześniej niż nastąpią polskie premiery obu tytułów
z góry dziękuję CDP za robienie ze mnie balona
Sathorn --> Arcanum ma dwa razy mniej tekstu niz Morrowind, a lokalizacja tej gry trwala tez kilka miesiecy. Tylko ze Sierra zgodzila sie poczekac na zakonczenie prac lokalizacyjnych i wydac gre mniej wiecej w tym samym czasie na calym swiecie.
Francuzi mogli zrobic Morrowa wczesniej bo Ubi Soft (wydawca gry) to filma francuska i ma wszystkie narzedzia, pelne wsparcie producenta i teksty pewnie juz od stycznia tego roku :/
Poza tym pokaz mi notoryczne niedotrzymywanie terminow? Bo jakos nie widze. Ostatnio wiekszosc gier wydawana byla w tych samych terminach, lub wczesniej, niz na Zachodzie.
Oczywiscie, ze CDP ustala daty, ale wszelkich przeszkod nie da sie przewidziec. Przeciez jasne jest chyba, ze gdyby mozliwe bylo wydanie tych gier wczesniej, to zostaloby to zrobione, prawda?
Ryslaw ---> to moze ja pokaze przyklady opoznien:
Heroes4 i Disciples2. Rozumiem, klody rzucane pod nogi 3DO ale Disciples2? Czekaliscie na patcha, zdaje sie. Tylko, ze pozniej i tak wydaliscie latke 1.41...
Ryslaw --> Wizardry 8, M&M 9, Fallout 2 ... to tylko te ktore kupilem.
Luke --> Heroes4? Zartujesz? Gra w Polsce ukazala sie jako druga na swiecie! 10 dni po USA i 2 tygodnie przed reszta Europy.
Co do Disciples 2 to nie wiem.
Ryslaw ---> moze faktycznie mi sie cos pomigalo - ale na patche trzeba bylo czekac dluzej - bo 3DO ciagle robilo przeszkody (nie dosylalo materialow itp.). Co do Disciples2 - premiera swiatowa byla byla bodajze w kwietniu...
Nie sposób odmówić przedstawicielon CDP prawa do obrony, bo swoje racje mają (choćby ten marginalny rynek...), ale jednak oddalenie premiery Morrownda PL to bolesny cios dla graczy. Swoją drogą, co by szkodziło wydawcy sprowadzić trochę egzemplarzy wersji anglojęzycznej, tak jak to było w przypadku BG2? Może i wiele by się tego nie sprzedało, ale jaki to by był miły gest pod adresem klientów!
Zgadzam się ze zgłoszoną propozycją aby wydać Morrowinda razem z Trybunałem - skoro i tak już czekamy... Ewentualny wzrost ceny i tak już niewiele zmieni. Ciekawe czy można liczyć na dobrze przetłumaczoną (i obszerną) dokumentację do edytora?
Popieram Ryslawa co do Heroes 4 PL !!! Mogliśmy sie pałać gierką jako pierwsi po USA i jako pierwsi w Europie, no ja nawet przed USA :))))
A jesli chodzi o Morro to powiem krótko: Szkoda że tak poźno, ale poczekam, w końcu i tak ta gra jest z wymaganiami tak olbrzymimi, że nawet jak za rok wyjdzie to choć sprzęt bedę miał lepszy, no i gra ma szanse przetrwać na dość długo, tak też jestem pełen optymizmu iż na Boże Narodzenie będę miał piekny prezent :)))
mikee -> a jak prace nad "Wiedźminem"?
No coż, żyjemy obecnie w takich czasach, które nie bardzo sprzyjają wydawcom gier - rozwój internetu do takiego stopnia iż mozna ściągać całe płyty z grami, wszystkie te paskudztwa w postaci isonewsów czy kazy czy Bóg wie czego tam jeszcze... Niestety życie jest cięzkie, a gracze im młodsi tym bardziej niecierpiliwi i żadne tłumaczenia na nic się nie zdadzą.
Takie gry jak Hereoes 4, czy nawet WIII, które ukazują się w miarę niedługo po premierze zachodniej to nie jakiś tam sukces tylko norma, jeśli wydawcy komputerowni chcą mieć z czego żyć!
A takie kwiatki, że dostajecie Morrowinda dopiero po wyjściu zachodniej wersji to skandal - jeśli macie w CDP takich negocjatorów, to powienni wylecieć od razu z pracy. Sami kopiecie pod sobą dołek i waszą niefrasobliwością, że to tak nazwę, wspieracie piractwo i odbieracie sobie zyski.
Ci których na to stać, kupili już sobie oryginały przez net, ci których nie - poszli do znajomego pirata i już. A ja chętnie wpadłbym do sklepu i kupiłbym oryginał, zamiast czekać i płacić jeszcze za przesyłkę z zagranicy, a tak pieniążki poszły gdzie indziej!
I podobnie będzie z innymi tytułami, jeśli gracze nie zobaczą np. UT2003 powiedzmy do połowy przyszłego miesiąca to też się wkurzą i albo walną sobie oryginał z zagranicy albo spiracą...
-> Judith - Śmiem twierdzić, że mamy najlepszego negocjatora w Polsce, a może nawet w całej okolicy ;) (nie będę tu wymieniał
tego co dzięki innym niż wszyscy warunkom wspołpracy udało nam się osiągnać na i dla polskiego rynku)
Niestety trudno jest zrozumieć, że od nas sprawy zależą w ograniczonym stopniu i czesto w BARDZO ograniczonym stopniu.
Nawet najlepszy negocjator nie wytworzy woli sprzedania gry do Polski w zachodniej firmie, jeśli jej na tym kompletnie nie
zależy, bo leży to poza jej strategią (np. uniknięcia bankructwa, koncentracji ograniczonych zasobów na najważniejszych
rynkach itd itd). Możemy się np. trzymać przykładu Morrowinda. Grę namierzyliśmy dłuuugo przed premierą. Skontaktowaliśmy
się z Beteshdą co by zakupić ją do Polski, odpowiedź była, że dopuki nie podpiszą dealu ogólnoświatowego nie ma opcji
zakupu praw do Polski, które będzie można kupić od wydawcy ogólnoświatowego. OK. Czekamy, w końcu jakoś w okolicy
początku roku umowę podpisuje Ubi Soft - super to już coś (chociaż trzech dystrybutorów wydaje gry tej firmy w Polsce).
Składamy ofertę (razem z innymi), rozpoczynają się negocjacje, kolejne miesiące mijają. Wreszcie ok, mamy umowę na grę, tylko, że
na zachodzie właśnie jest jej premiera! Wyjścia są trzy, nie podpisywać umowy, na grę na którą polowaliśmy 1.5 roku, wydać ją
po angielsku w ilości 500 szt w cenie 169 zł, zrobić polską wersję i wydać ją jak najszybciej, co w przypadku tego "maleństwa" oznacza
co najmniej 6 miesięcy lokalizacji i opóźnienie premiery. Może Ty zrobiłbyś inaczej, dla nas najlepsze wydało się ostatnie wyjście.
Michał
CDProjekt