Chris Morgan reżyserem ekranizacji Gears of War
"świetnego Independence Day (Dzień niepodległości)"
hahahaha, a lyzka na to niemozliwe
kawal roku, kasowy nie znaczy swietny.
Twórca kasowej strzelaniny z kosmitami w roli głównej wyreżyseruje film na podstawie innej kasowej strzelaniny z kosmitami w roli głównej. Wszystko gra.
no to Morgan czy Wiseman reżyseruje ?
news co innego, tytuł co innego
Wiseman nie jest autorem trylogii Underworld. Sam wyrezyserowal 2 czesci, ale trzecia krecona jest przez Patricka Tatopoulosa.
a wymieniając Morgana warto wspomniec ze jest autorem, ponoc niezlego i z kopem scenariusza do Wanted , i że znają się swietnie z Wisemanem bo obaj pracują obecnie nad SF Shell Game
"świetnego Independence Day (Dzień niepodległości)"
TAK ŚWIETNEGO! I sukces kasowy także, dziś można oglądać z przymrużeniem oka.
Teraz brakuje dobrych SF pokroju Dnia Niepodległości, ten film to czysta rozrywka!
Ale widać pewnie ludzie wolą oglądać gówniane horrory klasy D o niczym i bez sensu.....
GoW - mam nadzieję, że film zarządzi i będzie naprawdę świetną rozrywką...dobrego SF nigdy za wiele!
Szkoda Beattie'ego... Zas rezyser majacy na koncie Underworldy takze najlepszym wyborem na swiecie nie jest.
No ale zobaczymy.
Generalnie to żaden z wymienionych twórców artystą nie jest, ani żaden z filmów nie jest arcydziełem. Nawet "Piraci z Karaibów" nie opierali się na dobrym scenariuszu, a na kreacji Deppa.
Ale tekst z "Dniem Niepodległości" mnie zabił. Jeden z największych crapów w historii kinematografii nazwany "świetnym" to mocne nadużycie.
"a wymieniając Morgana warto wspomniec ze jest autorem, ponoc niezlego i z kopem scenariusza do Wanted"
- ojej, widziałem zwiastun Wanted w kinie i powiem że co scena to większe zażenowanie czułem,
jakieś latające samochody , podkręcanie wystrzelonych kul itp... totalna dziecinada
@AntonioMontegio
popieram film był świetny, do tej pory obejrzałem go z kilkanaście razy. No ale cóż... tobie nie musi się podobać.
a tak btw twój nick wskazuje na to że oglądasz może tylko brazylijskie telenowele ??? ghe ghe
OnlyOne - a moze na poludnio amerykanskie korzenie? (he? wiesz gdzie to ?), ale to raczej sentyment.
czytalem ksiazki sf i ogladalme filmy sf kiedy ty jeszcze ani nie czytales ani nie ogladales niczego bo pewnie jestes mlody skoro uzywasz nika to pseudo infantylnych docinek.
infantylka fabula ID4 - to co innego, ale to normalne u Emmerich'a, tak wedle jasnosci jak ja to widze - dobry SF to np. Alien albo Gattaca, GITS - takie ID4, czy I am Legend to nie jest dobre sf. (i nie mowie, ze nie moga nie podobac - zrobione sa tak zeby sie podobaly - bo to kino pseudo-sf sensacyjne w ktorym Rolad sie specjalizuje).
Gattaca to z pewnością wielkie SF.... chyba dla ciebie, ale o gustach się nie dyskutuje.
Powiem tylko, że filmy nastawione na rozrywkę, z ciekawą ale prostą fabułą, są OK, w końcu kiedyś trzeba się rozerwać, a nie katować przeintelektualizowanymi gadkami nie zmierzającymi do niczego.... Mało jest idealnie zbalansowanego SF w czystej postaci - jak choćby BSG.....
Assassin's Creed - ten tytuł powinni z ekranizować, w trylogii oczywiście. Wg. mnie ciekawszą fabułę ma Crysis niż Gears of War. Więc i Crysis'a niech z ekranizują xD xD.
Zgadzam się. Po co ekranizować "puste", pozbawione głębi strzelaniny? Nie lepiej wziąć się za coś, co stanowi lepszy materiał wyjściowy dla scenariusza filmowego?
Nie podoba sie, to trudno, nikt wam nie kaze ogladac, wiec odpusccie sobie takie 'puste' gadanie :)