Historia serii Metal Gear. Część trzecia - Wąż w Archipelagu Lisa
Screeny nie są chyba z wersji PSX, bo przecież ta konsola nie miała bilinearnego filtrowania tekstur. Na wersję PC też mi to nie wygląda, bo ta wersja wyglądała znacznie lepiej. Czyżby zatem te screeny pochodziły z emulatora PSX?
wersja na pc wygladala lepiej niz to na screenie?... o_O whatever. ale powiem, ze ta stara grafika w mgs na psx'a nadawala jej niepowtarzalnego klimatu.
jeśli mam być szczery to ta cała historia jest bezsensownie opisana. mimo iż jestem fanem serii MGS tutaj jest ona przedstawiona równie ciekawie jak flaki z olejem. I jeszcze to nawiązywanie do grafiki...Ludzie dajcie spokój, to było 10 lat temu..
Ja także jestem fanem tej serii, i dlatego rażą mnie błędy tak często popełniane w powyższym tekście.
Nie chcą jednak pieniędzy - oprócz ciała Big Bossa żądali także pieniędzy, chyba miliard dolarów.
Co więc się stanie, jeśli użyje się jego genów do wyprodukowania żołnierzy idealnych? - tu piszecie co się stanie jak... a potem piszecie, że już istnieją. Genome Army na Shadow Mosses są w pewnym sensie braćmi Solida i Liquida.
Solid Snake, którego pułkownik Roy Campbell odciąga od typowych zajęć mieszkańca Alaski - Snake zostaje uprowadzony przez ludzi Campbella
Naked Snake, Big Boss, Solid Snake, Liquid Snake - Naked Snake i Big Boss to jedna osoba.
Są klonami Big Bossa, jego wiernymi kopiami dysponującymi podobnymi umiejętnościami. - Solid i Liquid nie są klonami, a na pewno nie wiernymi kopiami. Wojskowi wzięli geny Big Bossa bo był najlepszy, później zmienili kod tak aby zostały tylko te mocne geny odpowiedzialne za to, że Big Boss był taki dobry. A potem nie stworzono ich, posłużono się metodą super dziecka ( bardzo ważne w serii ). Genami zapładniali komórkę jajową i poprzez zaobserwowane reakcje robili tak z następnym, przy którym byli bogatsi o tamte doświadczenie dzięki czemu każde kolejne dziecko było lepsze. I tak po ponad dwudziestu dzieciach zostało dwóch Liquid i Solid. Na potrzebę jednego pogorszyli drugiego. Liquid robi to wszystko ponieważ chce być lepszy od Big Bossa, który wmawiał mu, że jest tym gorszym.
W ogóle pominięto kwestię FoxDie ( jedna z najważniejszych rzeczy w serii, Liquid mówi, że doda odtrutkę FoxDie do listy żądań i to ten wirus ocala na końcu bohaterów gry, to wirus zabija Liquida ), tekst jest pisany jakby przez siedmiolatka, któremu śpieszno na dobranockę. Pomysł dobry, ale czytając ten tekst poznałem tylko najogólniejsze wiadomości jakie można podać, wszystko zostało pominięte. Niestety fabuła MGS jest tak wielka, że te pięć tekstów by tego nie pomieściły, a wy jeszcze schodzicie na ówczesną sytuację konsol, czy co myślał mistrz Kojima.
W istocie, nie wszystko gra w opisie. MGS zawiera sporo niedomówień, przeskoków w czasie. Seria operuje charakterystycznymi odsłonami rozmaitych sekretów typowych dla tworzenia prequeli, itp. Zresztą Kojima na pewno jeszcze i tak zaskoczy nas w MGS4 niejedną rzeczą.
Azerath-> ja z kolei odniosłem wrażenie że autorem tych tekstów jest ktoś kto nie widział konsoli na oczy, a jedyne co ubóstwia to crysis na super extra detalach. Ale nawet twój dłuuugi post nie opisuje szczegółowo fabuły. to tylko wierzchołek góry lodowej
@Azerath
Ciekawe uwagi, warto jednak abys zauważył, że cały tekst nie jest skierowany do hardcorowych fanów cyklu, a osób, które nie miały okazji zagrać w żadną z części MGS-a, a chciałyby się po prostu dowiedzieć, o czym jest seria. Dlatego też niczyim zamiarem nie było zagłębianie się w szczegóły i niuanse, a tylko i wyłącznie ogólnikowe opisanie, bez podawania zbyt wielu spojlerów, tego, co się w ciągu tych ostatnich dwudziestu lat wydarzyło. Hardcorowy fan, doskonale zna wszystkie detale bez potrzeby czytania na ten temat dodatkowych tekstów.
Ideą tego tekstu jest jedynie umieszczenie serii w konkretnej rzeczywistości, stąd pojawiające się tu i ówdzie różne wypowiedzi Kojimy czy przedstawienie ogólnej sytuacji panującej wtedy na rynku.
BTW, oczywiście, że Naked Snake i Big Boss to ta sama osoba. Gdzieś napisałem, że jest inaczej? :) Po szczegóły odsyłam do części drugiej.
@prz3m0c
Mam wrażenie, że zadałeś sobie jedynie trud przeczytania podpisów pod obrazkami.
Niemniej wszytkie komentarze są mile widziane :-)