Bethesda i Amazon ujawniają Fallout 3: Survival Edition
za takie pieniadze? panie daj pan spokoj...
jedyne co mi sie podoba to artworki, ale te beda w zwyklej edycji kolekcjonerskiej
Przecież to dla zatwardziałych fanów Fallout'a jest robione, a nie dla niedzielnych graczy. Myślę że każdy fan chciałby mieć taką replikę PibBoy'a w domu i do nich (i tylko do nich) jest ta oferta kierowana.
I bardzo dobrze, im więcej edycji, tym lepiej, jestem jak najbardziej za.
Dycu --> woot?! uwazam sie za zatwardzialego fana Fallouta, ale nie trafiaja do mnie te 'fanty' w takiej cenie. znaczy, ze juz nie jestem fanem F?
Wysoka cena vs kusząca oferta. Jednak cena wygrywa, zdecydowanie za drogie
pablo397 ====> gdybyś był zatwardziałym fanem Fallouta, to kupiłbyś tę edycję i za 2160 zł ;)
Poza tym nikt przecież nikomu nie każe kupować tej edycji.
pablo- to jest głównie dla geeków, którzy świata poza Falloutem nie widzą, a takie coś przyprawia ich o palpitację serca (nie ze względu na cenę).
"Dla fanatyków" można powiedzieć ;)
jak ktos jest fanatykiem to od razu musi byc idiota i nie widziec, kiedy producent chce wyciagnac kase na ich naiwnosci za cos wyjatkowo nieproporcjalnego do ceny?
Ja jestem zatwardziałym fanem Fallouta i zastanawiam się czy kupie podstawową wersję The Elder Scroll: Fallout
DaneulX --> :)) Dobra riposta
Wydanie fajne, ale z gadżetów najbardziej podoba mi się opakowanie - bardzo stylowe, super prezentowałoby się na półce. Falloutboy nie wygląda za ciekawie, a już ten zegarek zalatuje chińszczyzną za 5zł. IMO za 150zł można się zastanowić, za prawie 300 to niech się cmokną.
pablo397 - Myślałeś kiedyś żeby zrobić sobie jakąś replikę pancerzu z Fallout'a, przebudować komputer tak aby wyglądał na "Falloutowy styl", czy na przykład dekorować mieszkanie falloutowymi gadżetami i fantami?
Nie, nie jesteś fanem. Ja też lubię Fallout'a ale do "fanowstwa" to mi daleko : )
kuuuuul ale na co takie bajery, mimo ze jestem wielkim fanem jakos mnie nie przekonuja ;)
Dycu --> a skad wiesz...?
z jednej strony przypomina mi to dyskusje z audofilami na pewnym forum, dla ktorych nawet drewniany kolek pod wzmacniacz wart byl 100x swojej ceny, bo mial napis 'dla audiofili' a z drugiej strony jest tak jak napisal DanuelX -
zatwardzialy fan juz dawno sledzac dokonania Bethesdy z F3 by nawet nie splunal na ta imitacje PB3k, za ktora tworcy kaza sobie slono placic i ktory nijak ma sie do porecznego PB2k z poprzednim czesci (ot chocby byl typowym handheldem a nie jakims zaworem czy innym fragmentem rurociagu zakladanego na reke jak ten PB3k). ja jestem troche bardziej wyrozumialy i widze, ze tworcy sie staraja pogodzic dwie strony (starych wyjadaczy F i nowoczesnych graczy) - jak im to wyjdzie - zobaczymy. ale placic gruba kase za ten zawor (ktory jest czysta profanacja starego dobrego PB, nawet Lil' Pip3k, ktory tez byl nakladany na reke byl zgrabniejszy i jakis taki sensowniejszy) nie zamierzam i nadal sie bede uwazal za hardcore fana serii F
Dlatego dobrze jest nie być fanem niczego! Jak np. ja :)
To się nazywa fanatyzm. Wielbić kształt PipBoya w postaci handheldu, a przeklinać PipBoya zakładanego na rękę. Jeżeli ktokolwiek popsuje F3, to będą to właśnie tacy "fanboye", siejący ferment, bo piksel jest nie tam gdzie trzeba.
Dlatego dobrze jest nie być fanem niczego! Jak np. ja :)
Jak można nie być fanem niczego? Nie możesz nie lubić nic :P Ładnych dziewczyn, jakiegoś dobrego żarcia, dobrego picia, zabawy, marihuany, jakiegoś klubu, gry obojętne ale coś, cokolwiek musisz lubić :P
Trochę za drogo, choć czekam na F3 z utęsknieniem i obawą.... mimo wszystko, jako fan poprzednich częśći, to i tak nie kupię tego zestawu....cena może nie jest kosmiczna ale drogo.... choć dodatki przednie.
Lokkash jeśli ktokolwiek ma "popsuć" TES: Fallouta to tylko i wyłącznie producent - jeśli gra będzie rewelacyjna, odkrywcza, grywalna ze świetną fabułą to obroni się sama.
"figurka Vault Boya z podskakującą główką" --- a ja nie chce Vault Boya z wodoglowiem, hmm a moze to od promieniowania....
Lookash --> niestety, jak sie z czyms obcowalo setki tysiecy razy ciezko przelknac cos innego, co wedlug ciebie jest krokiem wstecz. nie chodzi mi o to, ze gra jest bleh, bo zmienili pipboya (pogodzilem sie z tym, ze bedzie to inny F) tylko o to, ze tworcy juz probuja trzepac kase na pierdolach, ktorych jak ktos nie kupi (bo wydaju mu sie kiepskie) to widac nie jest 'tru F fan'. po prostu do mnie nie przemawia nowa wizja pipboya i wydawania kasy na niego. a ze 'tru F fan' musi taka miec? mozna isc dalej w kicz i ubrac troche przerobiony kosz na smieci i udawac ze to PowerArmor, ale wtedy bedziemy takimi fanami jak slynny 'star wars kid', ktory mysli ze jest cool a tak na powaznie to jest zenujace.
i zeby nie bylo, ze jestem przeciwny ciekawym dodatkom to np. podoba mi sie figurka Vaul Boya (ktora juz pewnie mi by sie nie podobala, gdyby dali calkiem innego kolesia) i cos naprawde swietnego (mam nadzieje :P) czyli 'The Art of Fallout 3' - po artworkach opublikowanych do tej pory wnioskuje, ze 100% must have dla kazdego 'tru F fana' :D
truskolodz ====> "lubić" a "być fanem" to są dwa zupełnie różne pojęcia. Jeśli jestem fanem czegoś, to - siłą rzeczy - jednocześnie to lubisz. Jeżeli natomiast coś lubisz, to już niekoniecznie musisz być tego fanem.
No, ale to zdecydowanie OT :)
Moim zdaniem zestaw bardzo fajny. Lunchbox i Vaultboy rządzą.
Widzę, że coponiektórzy pozbawieni są wyczucia stylu i poczucia humoru.
Np. dla mnie ten zegarek bomba ! :) całe wydanie zresztą , cena wysoka i brak info o dostępność na terenie europy
50$ za ten szajs? Jak wyżej, tylko artbook przedstawia jakąkolwiek wartość, reszta to tanie buble. Za 100 zł można by zlecić pierwszemu lepszemu studentowi III-V roku elektroniki lub kierunków pochodnych zrobienie custom made zegarka z ciekawszymi funkcjami, jak np. możliwość zapisywania własnych "holodeków" (różnych plików tekstowych), tyle tylko że nie wyglądałby na falloutowy. No, ale dla dzieci liczy się przede wszystkim wygląd, a nie to, ze posiada więcej funkcji jak ozdabianie biurka.
@ Lotnik_jack
To nie jest oferta skierowana dla fanów Fallouta. To oferta skierowana dla fanów Bethesdy. Nikt normalny nie zamawiałby w ciemno produktu, który na razie wydaje się być jedynie zlepkiem idiotycznych pomysłów.
Spora (przed)sprzedaż gry w tej edycji potwierdza moje przypuszczenia, ze będzie to komercyjny sukces, frajerów nie brak jak widać.
MOże się nie znam bo konsolowcem nie jestem - ale czy 260zł to dużo za edycję kolekcjonerską? Przecież 'zwykłe' wersje nie są dużo tańsze.
Nawet na PC choćby SE GoWa kosztowało w dniu premiery 2 stówki.
Oby to było coś warte. Poprzednie części Fallout podpowiadają, że autorzy nie mają smykałki do fajnych rozwiązań.
Poprzednie części Fallout podpowiadają, że autorzy nie mają smykałki do fajnych rozwiązań.
Bluznisz!