Fallout według Bethesdy
Może F1or2 to to nie będzie, ale patrząc na to jak biedne ostatnio są gry to i tak mam wrażenie, że jest dobrze :)
Słowa piękne i obiecujące, ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. Jak to będzie hack&slash jak oblivion, to będziemy mieli solidną porażkę.
No skoro sam mówi o "spopularyzowaniu gry" to prawdopodobnie można sie spodziewać czegoś miałkiego i nijakiego. Ale może to jest jakieś rozwiązanie - Co do ilości zakończeń, to rozumiem, że tak jak to miało miejsce w poprzednich częściach, statyczne obrazki i po prostu narrator, który sprawdza jak zachowaliśmy się w danej sytuacji i przewiduje ciąg zdarzeń - dość proste, ale fajnie, że to będzie.
the level cap for the game is 20 - lol wtf
co Wy macie z tymi zakonczeniami:
http://www.nma-fallout.com/forum/viewtopic.php?t=41704
no ja jednak im wierze , na obku sie nie zawiodłem i ich poprzednich grach też ...
ps.koleś sie zachowuje jakby bał sie że zastrzeli go jakiś fanboy starego fallouta :P
świetnie, że poszli po rozum do głowy i nie skopali systemu tak jak Obka pozwalając by "otoczenie" lvl-owało wraz z postaciom.
Tja już widzę jak wyrabiają się do jesieni 2008, a na targach pewnie też nic ciekawego nie pokażą ...
Mi się akurat levelowanie świata podobało... zobaczcie, ze mozna bylo to mixowac ze statycznym popziomem - w Obku nei levelowal caly swiat - byla cala seria NPC w okreslonych miejscach ktorzy mieli od poczatku okreslony poziom. Levelowały nonamowe potwory. Milo bylo popatrzec na coraz lepsze modele zbroi na zbojach czy wampirach...
A co do f3 jestem optymistą. Mix Obliviona i F2 bylby magahitem, tylko niepokoi 20 lvl - czyzby gra miala byc tak krotka jak F1 ?
Mastyl --> Szczegolnie milo bylo popatrzec na kurioza typu bandyci przy drogach z full-deadrycznym wyposazeniem.
Mastyl -
nie wazne czy w Obku caly swiat levelowal czy nie, ale to, ze akurat levelowalo 95% przeciwnikow z ktorymi zazwyczaj walczyles - czyli nie mialo wiekszego znaczenia rozwijanie postaci bo gre mogles ukonczyc na 2-gim poziomie jak i na 50-tym - zawsze to wygladalo tak samo, a w takim przypadku gra jest do 'jednorazowego' uzytku, nie ma sensu grac kolejny raz, bo wszystko wtedy jest identyczne...
Mi się akurat levelowanie świata podobało
Po kim, jak po kim, ale po tobie Mastyl nie spodziewałbym się takich herezji :P, takie cuś co popsuło jeden z teoretycznie najlepszych cRPG ostatnich lat, ty najzwyczajniej nazywasz czymś ok i wporzo? :P
W kwestii F3: póki co martwi mnie lvl cap 20. W Kotor wystarczało, ale w Fallout na takim levelu nigdy nie miałem dobrze przygotowanej postaci. Pażiwiom, uwidim....
Wywiad i podane informacje dają nadzieję, martwi mnie nieco "spopularyzowanie", a raczej co jest ukryte pod tym hasłem. Poczekamy do premiery, może Bethesda nauczona swoimi wcześniejszymi produkcjami stworzy w końcu dzieło godne rywalizować ze starymi Fallout'ami czy innymi tytułami z tego gatunku (oczywiście wszelkie h&s i mmo nie bierzemy pod uwagę).
PS. Jeśli chodzi o levelowanie w Oblivionie to jedna z największych porażkek tej gry.
Byłaby z tego fajniejsza gra gdyby nie miała w nazwie Fallout. Ludzie od razu patrzyliby na nią inaczej, nie byłoby oskarżeń o herezje związane ze zmianami w stosunku do poprzednich części, ale oczywiście zawsze się znajdzie czysty tytuł, który można ubrudzić. Nie podoba mi się już sama kolorystyka gry, wszystko tu świeci na zielono a w poprzednich było raczej żółto-pomarańczowo. Szkoda, że niewiele zostało z prawdziwego Fallouta w trzeciej odsłonie. Niemniej jednak zagram jeśli okaże się dobrą grą ;P
Dla mnie ten wywiad jest raczej krzepiący. Podkreślam, określenia takie jak "raczej", lub "w sumie" są jak najbardziej na miejscu;-). Spodziewałem się głodnych kawałków, a marketingowego bełkotu było stosunkowo niewiele. Martwi natomiast ta usilna (choć jakoś nieśmiało wypowiedziana) chęć do (wspomnianego już przez deTorquemadę) "spopularyzowania gry". Jak można spopularyzować markę która jest już legendą, a z drugiej strony powinna pozostać produktem skierowanym do pewnej (konkretnej) niszy graczy?. Wątpię czy kompromis (czy mariaż) polegający na zachowaniu najważniejszych cech starych falloutów i patentów czysto merkantylnych wyjdzie tej grze na dobre. Ktoś chyba będzie musiał być niezadowolony... Tak czy inaczej, być może będą z tej gry "ludzie". Liczę na to (mimo wszystko)...
@Selman
"ps.koleś sie zachowuje jakby bał sie że zastrzeli go jakiś fanboy starego fallouta :P"
Ty się nie śmiej, tam ludzie ginęli czasem z o wiele bardziej przyziemnych powodów. Taki kraj:-).
tylko do 20 levelu? ech jak ja tego nie lubie, no ale chociaz nie ebdzie skalowania sie swiata i potworków a tego wprost nienawidze
To spopularyzowanie to inaczej "amerykanizacja" gry :) I fuckin' hate it :)
...hehe -trudno o markę która tak bardzo czerpała z symboli ,podejścia i estetyki właśnie amerykańskiej. To była taka konwencja.
Bardzo mi się podoba to, że nie będzie walki turowej! :)
"Bardzo mi się podoba to, że nie będzie walki turowej! :)"
Mi trochę mniej, ale są przecież gry w których aktywna pauza sprawdziła się znakomicie (np. Brygada E-5, 7,62 czy Kotor). Gorzej jeżeli V.A.T.S. będzie jedynie pretekstem do pokazania efektownej i bezmyślnej jatki bez krzty taktyki... Mam nadzieję że tak nie będzie...
Ciekawe czy po Fallout 3 ukażę się Baldur's Gate 3...
W internecie już są plotki na temat nowego Baldura.
Nie przejmujcie się tym "spopularyzowaniem" - gość nic takiego nie powiedział.
Było stwierdzenie o "bring it forward and keep it alive" co w tym przypadku (i kontekście) oznaczało po prostu kontynuowanie Fallouta w obecnych czasach i nowych możliwościach technicznych.
Ton tych kilku zdań był taki: tamte gry to legendy, gdzie nam do tych legend, my tylko weźmiemy to do przodu i podtrzymamy to żywe ;]
Fabuła będzie dla mnie kluczem do wszystkiego w sumie. I to, jak bardzo dostosują rozgrywkę do dzisiejszego, kłejkowego, poziomu graczy... ;)
Hines powiedział nieprawdę. "nothing happened for many, many years". Yeah right.
Black Isle miał już gotową większość gry, ale Interplay skopał wszystko. Jednak gdy licencja na Fallouta została wystawiona na sprzedaż Bethesa wykupiłai prawa do Fallouta spod nosa Troiki, odmówiła zatrudnić kogokolwiek z twórców 2 pierwszych części, a teraz całkowicie bezcześci Fallouta. Chcieli pewną markę i ją mają, ale niech nie kłamie że nic się nie ruszyło. Gdyby Troika się wzięła za Fallouta wtedy byłaby to gra godna poprzedniczek.
Obadajcie ten stary filmik
http://pl.youtube.com/watch?v=3X8Z14ExYxo
Może wyjść z tego coś naprawdego niezłego. No cóż, pozostaje nam czekać do premiery i pierwszych recenzji.
Byłaby z tego fajniejsza gra gdyby nie miała w nazwie Fallout. Ludzie od razu patrzyliby na nią inaczej, nie byłoby oskarżeń o herezje związane ze zmianami w stosunku do poprzednich części, ale oczywiście zawsze się znajdzie czysty tytuł, który można ubrudzić. Nie podoba mi się już sama kolorystyka gry, wszystko tu świeci na zielono a w poprzednich było raczej żółto-pomarańczowo. Szkoda, że niewiele zostało z prawdziwego Fallouta w trzeciej odsłonie.
Też nie rozumiem po co im był Fallout w tytule, aż tak popularny nigdy nie był. Nie mogli nazwać gry "Oblivion with guns" albo jakos tak ?
Edit: Tylko mają na głowie wkurzonych (najprawdopodobniej słusznie) fanów 1 i 2 części.
@RedSnappa [ Level: 0 - Legionista ] Ciekawe czy po Fallout 3 ukażę się Baldur's Gate 3...
W internecie już są plotki na temat nowego Baldura.
A co to ma do tematu o Falloucie/Beth? Przeciez prawa do D&D ma Atari, a nie Beth.
@Wasylus
Też nie rozumiem po co im był Fallout w tytule, aż tak popularny nigdy nie był.
LOL
Wy chcecie gry na miarę poprzednich Falloutów, lub jeszcze lepsza. A ja się będę cieszył, jeśli będzie po prostu dobrą grą, a nie klonem Obliviona. To inne studio, inni ludzie.
BTW, słyszałem gdzieś kiedyś o tym że w F3 będzie możliwość wybrania systemu walki na klasyczny (jak w poprzednich Falloutach) i nowy. Ciekawe czy taka opcja będzie wprowadzona.
Lotnik_jack ====> dokładnie! Dla mnie wystarczy, aby Fallout był co najmniej dobrą grą. Na pewno nie będę go porównywał z F1 i F2 bo:
1. od czasu ich wydania w tej branży minęło już kilka epok i nie widzę sensu, aby robić takie porównania
2. choć Fallout mi się podobał, to jednak nigdy nie byłem jakimś fanem tej gry (zresztą nie jestem fanem żadnej gry, bo to gra ma dawać fun), więc nie będzie mi przeszkadzało, że coś tam jest zrobione inaczej niż wcześniej.