Gry w Unii Europejskiej są popularniejsze niż w USA
To fajnie. Byłoby miło gdyby jeszcze ceny w Europie zbliżyły się do tych w USA. Poza tym rynek europejski wciąż jest traktowany po macoszemu. Mało premier, duże opóźnienia.
Może dzięki takim raportom to się zmieni.
Wynika to z sily waluty - jezeli wszystko przeliczono na Euro. Ilosciowo wiecej gier sprzedano w USA, ale bywalo czasami ze tam gra 49$ w europie 49euro, przeliczajac wszystko na euro, wychodzi ze Europa wydala wiecej. To ciekawie wypada azja, bo tam gry sa najczesciej tansze.
Najbardziej bandycki przelicznik walut to jest w Polsce 49 $ --> 49 ojro -- > 200 zł. Dobrze, że na komputery trzymają się ceny w granicach 100 zł
(...) Rynek europejski wciąż jest traktowany po macoszemu. Mało premier, duże opóźnienia.
uważam, że to właśnie dobrze. nic nie psuje rynku tak, jak nadmierna komercjalizacja. duże halo wokół małych rzeczy.
uookie -->
Mniejsza ilość premier, lub ich duże opóźnienia to coś dobrego? Ciekawe...
Dalszego ciągu Twojej wypowiedzi nie zrozumiałem. O co Ci biega?
Teoretycznie w Azji jest kilkakrotnie więcej ludzi niż w Europie... więc to dobry wynik, choć tam mieszka więcej ludzi biednych... :O
To tak samo i w Europie, gdzie UE ma większą populację niż USA :P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_liczby_ludno%C5%9Bci
Widać, że jesli w Azji mianowicie w Chinach i Indiach, sprzedawać Orginalne gry, to ten potencjał jest tam OLBRZYMI! Ale skala piractwa i biedne społeczeństwa też....
1 JAPONIA - GENIUSZE GIER
2 UE - FANBOJE GIER
3 USA - OLEWACZE GIER
Tylko w azji kupisz grę wartą 100zł(w Polsce) za 10zł, w jakimś wietamnie czy kambodży :D
koobon > chodziło mi o to, że nikt nie ma śmiałości wciskać nam kitu ;) w ue simsy nigdy nie zrobią takiej kariery jak usa