Saints Row 2 dopiero w październiku
Oglądałem trailer i nie chcę, żeby ta kaszana wynagradzała mi brak GTA IV na PC. Zresztą GTA IV i tak wyjdzie na PC... :)
Po premierze GTA4 pewnie Saints Row 2 wróciło na warsztat do poprawki, bo faktycznie na filmikach to się zachęcająco nie prezentowała.
Ciekawe ilu PeCetowców kupi Saitns Row 2, kiedy w listopadzie albo grudniu na PC wyjdzie GTA IV... ;)
Pomijam już to, że osobiście Saints Row 2 nie kupiłbym nawet wtedy, gdyby GTA IV nigdy nie wyszło na PC.
Niech dopracują grafikę, w pierwszej części to była ogromna wada, oby w dwójce to się nie powtórzyło
Krytykujecie a nawet nie graliście. Jakoś pierwszy SR był bardzo dobry. Mnie osobiście brak GTA4 na pc wynagrodzi Mafia II
poczekajcie z krytyką.
Ta gra jeszcze nie wyszła a już krytykujecie.
nawet nie wiadomo czy GTA IV na PC bedzie równie dobre jak na konsole
Miclo - Saints Row na XBOX360 był świetną grą (przed pojawieniem się GTA IV), ale pamiętaj, że dzieciarnia NEO wie lepiej. Po co grać, skoro screeny im to powiedziały? A może widzieli kilka filmików i uznali, że klimat z San Andreas w stylu "Ej, czarnuch, ta lala jest moja, ziom..." jest lepszy (gówno prawda).
Dla mnie kolejna wizyta w Still Water będzie idealną okazją, aby znów namieszać w przestępczym światku. Później Mafia II i oczywiście powroty do mistrza gatunku - serii GTA (a raczej do czwartej jej odsłony).
Do dzieciarni NEO: jeśli macie pisać takie głupoty, lepiej nie grajcie w gry klasy Saints Row, GTA lub też Mafia. Wolę aby nie było GTA IV na PC, skoro ma mieć takich odbiorców (czyt. "ynteligentnych" PC-graczy, bo konsolowcy to głupki bez mózgów). O ironio...
Miclo, CWSerek, jakos nie jestem "dzieckiem Neo" a uwazam, ze SR to kupa jakich malo. Dwie najgorsze gry jakie wlozylem do czytnika X360 to wlasnei Saints Row oraz Crackdown. Ach, sorry, jeszcze Fuzion Frenzy.
Ale po co ja to pisze...stwierdzenie konsolowcy to głupki bez mózgów stawia sprawe jasno i przypina ci latke "ynteligenta". Pogratulowac...
A wracajac do tematu, oby wyciagneli wnioski z bledow SR1 i dwojka byla dobra gra. Przynajmniej dobra.
Miclo, RedRoof, CWSerek ====> a po co mam czekać z krytyką? Nie cierpię tych wszystkich dresiarzy i tych klimatów i tych wszystkich hiphopowców i raperów i tych klimatów, i tego "joł, joł ziomalstwa", jest to dla mnie gówno, więc już teraz wiem, że w tę grę nie zagram. I nieważne czy są to biali, czarni, żółci, zieloni czy różowi. Po prostu nie odpowiadają mi te klimaty i takie realia i już! Dlatego też w San Andreas prawie w ogóle nie grałem.
Natomiast co innego GTA III, GTA:VC, Mafia, Scarface, GTA IV czy Mafia II.
yazz_aka_maish - pukam się w głowę... a gdzie ironia? Nieważne. Co do Twojej opinii na temat Saints Row - nie zgadzam się. Gra na początku wydaje się nierówna, niedopracowana, "padaczkowata", jednak po dłuższym czasie grania nie można się od niej oderwać.
Tribunal - klimat Saints Row był nieco lżejszy niż gangsta-rap z San Andreas. SR zdecydowanie na plus wychodzi właśnie luźna fabuła (coś na wzór GTA 3) oraz świetna lokacja (Still Water daje radę pod względem projektu miejscówek).