FIM Speedway Grand Prix 3 [PC]
Fan żużlu to ma nieklawe życie
Pare uwag :D
1. Wrażenie po zakończeniu intra jest nienajgorsze: przyjemny, dynamiczny montaż, przewijające się wizerunki żużlowców i szybka muzyka.
jest to prawdziwe intro z cyklu imprez Speedway Grand Prix
2. Styl ataku preferowany przez najlepszych zawodników w tej grze nie ma szansy się przyjąć.
sam atak po zewnętrznej i jego skuteczność zależy od sytuacji na torze, od iloci usypanej nawierzchni na zewnętrznej. Czyli w praktyce od tego jak zewnętrzna chodzi. A większość zawodników i tak wybiera ataki po wewnętrznej, ewenementem jest tutaj Tylko Tomasz Gollob, który uparcie jeździ na zewnętrzna :)
3. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie opóźniona reakcja, z jaką wirtualny zawodnik wykonuje skręt motorem. Aby nie wyłożyć się po raz kolejny na wirażu, trzeba odpowiednio wcześniej wcisnąć kierunek.
należy wcześniej zacząć skręcać zeby mogło dojść do złożenia sie w wiraż, oddali to chyba najlepiej jak mogli
4. Setka na zakręcie? Luzik!
może nie 100km/h ale bardzo często jest to wartość zbliżona na prawdziwych wirażach :)
Beaverus--->
sam atak po zewnętrznej i jego skuteczność zależy od sytuacji na torze, od iloci usypanej nawierzchni na zewnętrznej.
Oba czynniki tak naprawde nie maja w grze zadnego znaczenia, bo sytuacja wyglada tak, iz komputer walczy z samym soba (czesto przerywajac wyscig), a nawierzchnia zmienia sie tylko z nazwy.
należy wcześniej zacząć skręcać zeby mogło dojść do złożenia sie w wiraż, oddali to chyba najlepiej jak mogli
No właśnie nie oddali tego najlepiej. Bo złożyć w wiraż możemy się w jeden sposób - wciskajac do oporu kierunek. Nie mozna sobie regulować kątą skrętu (nawet na padzie z analogiem tego próbowałem i nic) tzn. można, ale jak nie docisniesz to lądujesz na bandzie. Dlatego wchodzimy w wiraż z maksymalną prędkością i w połowie dociskamy ile się da, aby zawodnik się wyłożył. Strasznie mi to irytowało, bo gdy się spozniles chocby o ulamek sekundy, to trzeba bylo wyjechac na zewnetrznia i dopiero wtedy sie zlozyć (ewentualnie zwolnic).
może nie 100km/h ale bardzo często jest to wartość zbliżona na prawdziwych wirażach :)
To dopisek z humorem:)
eJay - wiem bo niestety mam gre :P i sie zawiodlem,
nie napisales jednego jeszcze wielkiego minusa
dzwiek... w grze silniki chodza jak kosiarki a nie motory zuzlowe :)
Beav - to tak jak we wcześniejszych częściach, niestety, no trudno pozostaje dalej grać w Kreski z2002 albo niedościgniony wzór gameplay'a i dźwięków - Demonic Speedway...
tak naprawdę FIM oferuje jedynie licencję i ładniejszą grafę
Fan żużlu to ma nieklawe życie
Nieklawe to ma fan siatkówki, żużlowcy chociaż mają jakąś grę :P A jej jakość to inna sprawa ;)
Zdajemy sobie sprawę, że żużel jest sportem bardzo specyficznym i aby się nim zarazić, nie wystarczy tylko chcieć. Jesteśmy jednak zaskoczeni taką recenzją i wyjątkowo słabą oceną (dwukrotnie niższa od średniej ocen, jaką gra do tej pory otrzymała).
Rozumiemy, że ocena może być niska, ze względu na dośс unikalną tematykę, skierowaną do wąskiej grupy odbiorców. Zdajemy sobie sprawę, że wysokiej oceny możemy spodziewać się jedynie od fanów tego sportu. Wydaje nam się, że recenzent podszedł do recenzji nieprofesjonalnie, a do tego potraktował naszą grę jak kolejne wyścigi motocyklowe przeznaczone dla wszystkich Graczy. Poniżej nasze oficjalne sprostowanie do zarzutów recenzenta.
(…ze względu na skomplikowaną klawiszologię, a z powodu modelu jazdy. Toporność, z jaką sterujemy motorem, przyprawia o ból głowy.)
Fizyczne zachowanie motoru, wraz z jego bezwładnością powstało przy współpracy z osobami, które znają żużel od podszewki - interesują się tym sportem od wielu lat, a także mają doświadczenie w tworzeniu gier o tej tematyce. Nie jest to oczywiście przełożenie "1 do 1" prawdziwego zachowania, tylko kompromis pozwalający na lepszą rozrywkę dla graczy. Nie zrobiliśmy Richarda Burnsa w świecie żużla, a raczej Colina (który nota bene w instrukcji jest uznany za realistyczną symulacyjną grę rajdową).
Cóż z tego, skoro decyzja o wybraniu zewnętrznego toru jazdy kończy się kraksą na bandzie. Styl ataku preferowany przez najlepszych zawodników w tej grze nie ma szansy się przyjąć.
Jazda po zewnętrznej to niebezpieczny manewr, ze względu na potężne siły odśrodkowe i bliskie sąsiedztwo band. Tak jak recenzent napisał jest on z powodzeniem wykonywany przez najlepszych, więc nie można w krótkim czasie opanować go do perfekcji grając w SGP3.
Aby nim pojechać wystarczy sprawnie operować skrętem i gazem. Należy przy tym pamiętać, że puszczając za długo gaz, możemy nie dostarczyć odpowiedniej siły przeciwważącej siły odśrodkowe. Tworząc trzecią częśc gry, uwzględniliśmy uwagi, jakie otrzymaliśmy od graczy przy okazji poprzednich odsłon - m.in. dotyczące sprawy wyprzedzania tylko w jeden, określony sposób. FIM SGP3 jest pod tym względem znacznie bardziej elastyczny: tutaj można z powodzeniem wyprzedzac tak po zewnetrznej, jak i po wewnętrznej - w zależności od sytuacji na torze oraz ustawień motoru.
Dlatego w 99% przypadków najlepiej zastosować manewr wymijający po wewnętrznej.
Wewnętrzna jest najłatwiejsza, mamy zdecydowanie najwięcej miejsca na balansowanie z siłami oddziałującymi na motor. Jest również zdecydowanie najwolniejsza, dlatego, preferując tylko ten styl jazdy, trudno jest wygrać zawody w końcówce serii GP lub wyższych poziomach trudności. Zwycięstwo jest wtedy możliwe tylko i wyłącznie w przypadku dobrego startu gracza i taktycznego blokowania torów, którym chce nas wyprzedzić AI.
I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie opóźniona reakcja, z jaką wirtualny zawodnik wykonuje skręt motorem. Aby nie wyłożyć się po raz kolejny na wirażu, trzeba odpowiednio wcześniej wcisnąć kierunek.
Zdecydowanie tak. W prawdziwym żużlu do manewru skrętu bardzo często podchodzi się znacznie wcześniej, niż w naszej grze. Gdyby żużlowiec przy takiej prędkości skręcił ostro na zawołanie – na pewno doszło by do wypadku.
Zawodnicy pod jego kontrolą wręcz lubują się w przerywaniu wyścigów. Jeżdżą wyjątkowo kiepsko, a co najgorsze – po prostu niebezpiecznie.
Przy dużych prędkościach, zmiana toru przy bliskim kontakcie z resztą zawodników może skończyć się wypadkiem. Zasady żużla są jasno sprecyzowane – tego typu manewry są niezwykle niebezpieczne. Zwykle gracz, który nie jest doświadczony, przecinając tory doprowadzi do wypadku. Wystarczy włączyć wyścig gdzie jeździ samo AI – wypadki zdarzają się wtedy niezwykle rzadko i są elementem losowym symulującym przebieg prawdziwych zawodów.
W szczególnym wypadku przerywanie wyścigów może być spowodowane naszym potknięciem. W FIM Speedway GP3 występuje błąd, który na słabszych komputerach (gdy framerate spada poniżej 30 klatek na sekundę), powoduje błędy związane z AI i sterowaniem motoru gracza. Dochodzi wtedy do bezsensownych wypadków. Wystarczy wtedy obniżyć detale i gra działa poprawnie. O sytuacji pisaliśmy na największych vortalach poświęconym naszej grze i żużlowi. Z dość obrazowego porównania wynika że to może być właśnie ten problem. Przygotowaliśmy patcha, który naprawia występowanie tego błędu na słabszych komputerach. Patch obecnie jest testowany i w najbliższym czasie zostanie opublikowany. Przepraszamy jednocześnie graczy za zaistniałą sytuację.
Najśmieszniejszy jest jednak fakt, iż przeciwników można wybijać z rytmu, delikatnie w nich uderzając, ale nie strącając przy tym na ziemię. Dla takich zagrywek nie przewidziano żadnych konsekwencji, oprócz wywalczenia pozycji.
Prawdopodobnie, gdyby nie ten celowy zabieg (ograniczyliśmy prędkość krytyczną powodującą wypadki w bezpośrednim zderzeniu kilku zawodników), gra dostała by znacznie niższą ocenę. Było by to zbyt realistyczne by mogło być grywalne. Przy tak ograniczonej swobodzie nie ma możliwości wyratowania się z opisywanej sytuacji. Focus testy, które organizowaliśmy utwierdziły nas że to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Ponadto wielokrotnie udało mi się uratować kierowanego zawodnika przed wypadkiem, uderzając w bandę bokiem przy prędkości blisko 90 km/h. A na dokładkę jeszcze... wygrywałem.
Jak wyżej.
Poziom trudności nie jest zbyt wysoki, a przynajmniej nie taki, aby przesiedzieć nad grą więcej niż 2 dni.
Na najniższym poziomie trudności owszem. Kolejne nie są już tak kolorowe. Gracz który będzie chciał, aby gra była dla niego wyzwaniem, nie powinien wybierać najniższego poziomu trudności, a wystartowac na poziomie przynajmniej średnim.
Reszta odczuje nudę, albowiem kolejne zawody oprócz zmiany lokacji nie różnią się niczym od poprzednich.
Trudno być oryginalnym w żużlu. Tory w FIM Speedway GP3 różnią się parametrami przyczepności, długościami prostych i zakrętów, a także szerokością.. Rosnący poziom trudności to również wyzwanie. Jeśli recenzent tego nie odczuł, gratulujemy umiejętności i proponujemy przesiadkę na wyższy poziom trudności. Grając w FIFE czy PESa na najniższym poziomie trudności to również nuda - wszak ile razy można wygrywać 8:0.
Dobijający jest również ubogi wątek ekonomiczny oraz garaż. Ten pierwszy sprowadza się do zbijania kasy i... to właściwie wszystko, bo za gotówkę możemy zakupić jedynie sprzęt ewentualnie go naprawić. Brakuje umów sponsorskich, kontraktów, czegoś, nad czym chciałoby się przesiedzieć więcej godzin.
Żadna gra samochodowa z aspiracjami do bycia symulatorem, nie pozwalała zawierać umów sponsorskich i nikomu to nie przeszkadzało. Zdajemy sobie jednak sprawę że ten element byłby ciekawy i postaramy się wdrożyć go do kolejnych gier żużlowych.
Nie znam ani jednego powodu, dla którego prawdziwy fan żużla powinien zaopatrzyć się w tę grę. A umówmy się, tylko taki target wchodzi w rachubę.
Wydaje nam się, że aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba przede wszystkim być fanem żużla. A reakcje i opinie graczy świadczą o czymś zupełnie innym, niż sugeruje to autor recenzji. Wystarczy odwiedzić fora dotyczące żużla lub gier żużlowych, by przekonać się, jak wiele radości sprawia nasza gra fanom czarnego sportu, którzy między innymi organizują zawody, a ostatnio nawet ligi online w SGP3. Między innymi z tego powodu, tak uderzyła nas ta nieprzerwana krytyka i praktycznie brak zalet w recenzji. Zastanawiający jest też m.in. jeden z minusów przedstawionych na końcu recenzji - "realizm zawodów". Wszystkie zawody są odwzorowane z ogromną dokładnością, tak, jeżeli chodzi o ich przebieg, jak i tak drobne szczegóły, jak daty pokrywające się z rzeczywistymi event'ami. Dlatego też odnosimy wrażenie, że autor recenzji po prostu wstępnie uparł się, by skrytykowac gre ile tylko możliwe.
Koło ratunkowe w postaci trybu multiplayer zatonęło razem z całym statkiem, gdyż serwerów z aktywnymi sesjami nie odnotowałem.
Ze względu na duże zainteresowanie grą sieciową, nasze serwery bardzo często nie wytrzymują natężenia. Pracujemy nad tym, by w wersji 1.1 gry pojawiło się więcej serwerów – w tym międzynarodowe (gra niedługo ukaże się za granicami Polski) . Oczywiście FIM Speedway GP3 pozwala także na zakładanie własnych serwerów.
NITRO_TECHLAND ---> jestem przekonany że ta gra znajdzie bardzo wielu fanów na świecie. Piszę to bez żadnej złośliwości, to bardzo unikalna gra i w swojej klasie jako praktycznie jedyna jest zdecydowanie najlepsza. Naprawdę wierzę w to co piszę. Jednak w porównaniu z grami z głównego wątku elektronicznej rozrywki było by bardzo niesprawiedliwe dla hitów przeznaczonych dla ogółu graczy aby gra ta miała wyższą ocenę.
Z założenie staramy się nie pisać recenzji grom które miały by otrzymać u nas ocenę poniżej 40% a takich jest większość, dlatego recenzja ta niech będzie dowodem wyróżnienia i tego i z zdajemy sobie sprawę z niepowtarzalności tej gry.
Recenzent nie jest specjalistą od speedwayu, podobnie jak 99,9% graczy, cieżko więc zakładać że będzie oceniał grę jak trener żużlowiec.
Recenzja tej gry na portalu żużlowym będzie miała inną wymowę i tam z pewnością dostanie 95%, a inaczej będzie oceniana na serwisie o grach komputerowych.
To co piszę nie jest chyba aż tak niezwykłe i trudne do zrozumienia.
Osobiście mogę polecić tą grę fanom żużlu jako najlepszą, co nie oznacza że człowiek nie zainteresowany speedwayem będzie się przy niej dobrze bawił.
NITRO_TECHLAND---->
Zdajemy sobie sprawę, że wysokiej oceny możemy spodziewać się jedynie od fanów tego sportu.
U fanów żużla wbrew pozorom ta gra także nie notuje wysokich ocen, a przynajmniej tak wysokich aby uznac ja za hit. Wystarczy popatrzeć na rozmaite fora poświecone temu sportowi. Wiekszość zarzutów pokrywa się z moimi. Nie zmienia to faktu, ze jest to jedyna tego typu gra na rynku. Ale nie moze to przeslonic niektorych minusow.
Jazda po zewnętrznej to niebezpieczny manewr, ze względu na potężne siły odśrodkowe i bliskie sąsiedztwo band. Tak jak recenzent napisał jest on z powodzeniem wykonywany przez najlepszych, więc nie można w krótkim czasie opanować go do perfekcji grając w SGP3.
Problem leży tam, gdzie się wszystko zaczyna, czyli od wejścia w zakręt. Każda próba ominiecia przeciwnika od zewnętrznej konczy się kraksą. Jedyny ratunek to maksymalne zlozenie się w zakret, a co za tym idzie utrata predkosci (ktora raczej powinna byc wieksza, łagodniejszy kąt jazdy) i brak wywalczenia pozycji.
Aby nim pojechać wystarczy sprawnie operować skrętem i gazem. Należy przy tym pamiętać, że puszczając za długo gaz, możemy nie dostarczyć odpowiedniej siły przeciwważącej siły odśrodkowe.
Testowalem grę zarówno na klawiaturze, jak i markowym padzie z analogiem i nigdzie nie mogłem załapać tego "operowania" gazem. I z tego co wiem, wiekszosc graczy też. Mozemy jedynie zredukowac swoja predkosc wciskajac kierunek i wykladajac sie na motorze. Na luzie nawet nie opłaca się jezdzic, bo przy skrecie staniemy na wirażu, a rywale nas wymina jak pachołek...
tutaj można z powodzeniem wyprzedzac tak po zewnetrznej, jak i po wewnętrznej - w zależności od sytuacji na torze oraz ustawień motoru.
To bardzo zabawne, bo ustawienia motoru są tak ubogie, iz na 10 z 11 torow wygrywalem z AI na poziomie Trudny na przelozeniu krotkim. Dlugie gwarantuje jedynie wieksza szybkosc na prostych, ale jest to nie opłacalne. Wejscie w zakret skutecznie ogranicza element szybkosci, a bardziej liczy sie tu przyspieszenie.
Zwycięstwo jest wtedy możliwe tylko i wyłącznie w przypadku dobrego startu gracza i taktycznego blokowania torów, którym chce nas wyprzedzić AI.
Nie wiem po co blokować tory, skoro AI samo eliminuje sie z biegu. Sam start zaś to najdziwniejszy aspekt FIM'a 3. Komputer startuje z laserowa precyzją przez co zazwyczaj obserwujemy jego plecy na poczatku, by na kolejnym zakrecie łyknąć 2 zawodników naraz (przy znacznej przewadze dystansu rywali nad nami). Jak to sie ma do rzeczywistego obrazu zuzla? Ano, jesli ktos zostaje na starcie to szans na wygrana raczej nie ma. A tu jest wrecz odwrotnie...
Było by to zbyt realistyczne by mogło być grywalne. Przy tak ograniczonej swobodzie nie ma możliwości wyratowania się z opisywanej sytuacji. Focus testy, które organizowaliśmy utwierdziły nas że to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Jezeli juz zdecydowaliscie się na taki krok (co w przy tej argumentacji jest zrozumiałe i akceptowane przeze mnie) to powinniscie poprawić równiez pracę sędziego zawodów. Wielokrotnie zawodnik wykonujacy takie manewry byl ostrzegany za "zbyt niebezpieczną jazdę".
Na najniższym poziomie trudności owszem. Kolejne nie są już tak kolorowe.
Jak wyżej. 10 na 11 wyscigow wygrane na krotkim przelozeniu biegow (i przy zakupie odpowiedniego sprzetu oczywiscie, ale nie jakis super gadżety, tylko racjonalne zakupy w ramach posiadanej gotówki).
Trudno być oryginalnym w żużlu. Tory w FIM Speedway GP3 różnią się parametrami przyczepności, długościami prostych i zakrętów, a także szerokością..
Mialem tu na mysli prezencje zawodow. Troszke wiecej cutscenek, inna muzyka, odglosy motorow, ktore brzmia jak kosiarka do trawy (i to potwierdzaja fani zuzla) i byloby ciekawiej. O poziomie trunosci juz pisalem...
Żadna gra samochodowa z aspiracjami do bycia symulatorem, nie pozwalała zawierać umów sponsorskich i nikomu to nie przeszkadzało.
I jest też druga strona medalu. Kazdy symulator samochodowy - ze tez wymienie GTR, RBR, F1 Challenge itd. - ma dziesiatki rozmaitych ustawien pojazdu, ktorych modyfikacja w duzej mierze decyduje o osiaganiu lepszych czasow. A tego w FIM 3 po prostu brakuje.
którzy między innymi organizują zawody, a ostatnio nawet ligi online w SGP3
Możesz mi uwierzyć na słowo lub nie, ale gdy chciałem przetestować tryb multiplayer to okazało się, iż nie ma ani jednego postawionego serwera. Grałem w wiele gier niszowych, ale z taką sytuacją spotkałem się pierwszy raz.
Wszystkie zawody są odwzorowane z ogromną dokładnością, tak, jeżeli chodzi o ich przebieg, jak i tak drobne szczegóły, jak daty pokrywające się z rzeczywistymi event'ami.
Realizm zawodów to także realizm wyścigów, cała atmosfera związana z sytuacją na torze. Wiele razy oglądałem Grand Prix i nie spotkałem się ze zjawiskiem, gdzie co drugi bieg był przerywany ze względu na upadki.
Dlatego też odnosimy wrażenie, że autor recenzji po prostu wstępnie uparł się, by skrytykowac gre ile tylko możliwe.
Do każdej gry podchodze tak samo. Dla mnie dany tytuł ma na starcie czystą tablicę. Taki zarzut jest po prostu śmieszny i budzi wątpliwości, czy aby wydawca poważnie podchodzi do swoich obowiązków.
Ze względu na duże zainteresowanie grą sieciową, nasze serwery bardzo często nie wytrzymują natężenia.
Dosyć często występuje to "często". Więc dlatego maultiplayer umieszczony został w minusach. To bardzo dziwne gdybym w plusach napisał "multiplayer - czasami jest, a czasami nie ma, ale ważne że jest".
Zdajemy sobie sprawę, że wysokiej oceny możemy spodziewać się jedynie od fanów tego sportu. Wydaje nam się, że recenzent podszedł do recenzji nieprofesjonalnie, a do tego potraktował naszą grę jak kolejne wyścigi motocyklowe przeznaczone dla wszystkich Graczy.
Tu niestety się nie zgodzę, ja jako kibic z ponad 20 letnim stażem kibicowania też bym wystawił 3-ce niską notę. Podobnie jak wielu moich kolegów z pracy.
Pozdrawiam i życzę bardziej udanej następnej części.
NITRO_TECHLAND ---> pytanie: KIEDY i czy wogole wyjdzie demo zeby zobaczyc jaka jest ta gra przed zakupem? od premiery minal ponad miesiac a do dzis niema demo.. czy to specjalnie zeby ludzie kupili w ciemno? ja np jestem mega fanem zuzla i chetnie bym kupil oryginal ale jak mam wydac takie pieniadze na gierke to chcialbym zobaczyc co kupuje.. bardzo poprosze o odpowiedz na maila [email protected]
Pozdrawiam
tez bym zobaczyl chociazby demo, po recenzjach nie wyglada to ciekawie. Czyzby kolejny pseudo-symulator? Nie mozna zrobic gre tylko na jakis analog? Klawatura skazana jest porazke! Poza tym proponuje przed kolejna publikacja wyadwac jakies wersje alpha czy beta i korzystac z pomyslow graczy. I na koniec nie bawic sie w silnik graficzny a dopracowac do jak najbardziej szczegolow fizyke. Mozna to zrobic, pes...rfactor..f1 chalange...gt legends...gtr 1-2... czy nawet slynny dsj3. Myslicie ze bym nie wciagnal zuzla z "taka" grafika i fizyka jaka jest w dsj3 (koles jakos to SAM napisal)..chociaz wiem ze skoki to nie zuzel?
Grałem w grę i powiem jedno. Jest lepiej niż w poprzednich częściach, ale dalej to zbyt mało. Czy aż tak trudno jest stworzyć fizykę jazdy zbliżoną do Demonica? Tam wyszło im to świetnie.
Ja grałem w SGP 1 i juz mi się podobało. Dwójka tez była dobra i trojka jest dobra. Raz w nia grałem u kolegi i naprawdę polecam. Jestem fanem żużla od roku i paru miesięcy i bardzo mi się żużel i wszystkie SGP spodobał. Czekam na ta grę z której widziałem tylko 2 screeny ;)