Project Origin [PC] - walka
Tragedia. FEAR i to nawet nie wersja 1.5, a 1.2 w nowym opakowaniu. Owszem parę nowych rzeczy jest, ale są one zupełnie nieistotne i zapewne nie wprowadzą jakiejś rewolucji w grywalności. Jedno jest pewne: warstwa audio/video jest identyczna, tak samo jak wszelkie zagrywki. Wydaje mi się, że Monolith już chyba dość dużo ucięło kuponów od marki FEAR a wydanie Project Origin to jedynie próba ponownego zarobku kasy na graczach, którzy nie mieli na tyle dobrego sprzętu, by bawić się z pełnymi detalami.
Dziwi jedynie fakt, że na forach są osoby zachwycone tym filmikiem i zapowiedziami.
Gra wygląda całkiem znośnie jak na dzisiejsze standardy - nie ma się do czego przyczepić. Parę ładnych wodotrysków, ładne tekstury - czego tu się czepiać?
Innowacyj nie widać specjalnych, faktycznie - może to boleć : )
Jeśli jednak fabuła będzie tak dopracowana jak w podstawce 1-ki to z chęcią zagram : )
Jestem zachwycony tym filmikiem i zapowiedziami. To będzie dobra strzelanka na zimowe/deszczowe wieczory.