Doom | PC
Hmmm.W cuda nie wierzę ,mam nowszy troszke sprzęt i nie próbuję .
Fanem FPS nie jestem, lecz nowy Doom, o dziwo, i mi się spodobał - jak dla mnie po Wolfenstein: The New Order kolejny dobry shoter.
Brakuje mi obecnie tego typu prostych fps-ów bez żadnych "innowacji", miliona zbędnych mechanik czy (o zgrozo) elementów rpg. Bardzo przyjemna oldschoolowa strzelanka.
Wizualnie gra jest ładna. Technicznie jest już gorzej - gra zawiesiła się dwukrotnie, w tym przed ostatnią cutscenką bezpośrednio po zabiciu ostatniego bossa, mimo posiadania sprzętu przekraczającego rekomendowane wymagania. A najgorzej jest z fabułą, która jest jednym wielkim niewypałem. Oceniam tę grę jako przeciętną i niewartą zakupu, zwłaszcza dla osób, które grały wcześniej w Doom 3.
Ale ta gra nie ma fabuły więc po co ją na siłę szukać.
Sam producent gry powiedział że z fabułą w tej grze jest jak z pornolem, wszyscy wiedzą że jakaś fabuła jest ale nikt nie zwraca na nią uwagi. DOOM 3 był niewypałem bo odbiegał od pozostałych części i dlatego zrobili teraz tego DOOM-a w stylu jedynki i dwójki czyli powrót do korzeni.
Polecam nie grać na kupie złomu
Bo jak gra "nie ma fabuły" to odrazu znaczy ze nie warto kupować ? ty nawet nie powiedziałes słowa o rozgrywce. DooM 2016 ma sciany fabuły zapisanej w kodeksach , dzieki czemu mozesz dowiedziec się o lore nawet takich Power-upów , ale ty jesteś leniwą buła i nie chce ci sie nawet czytać. Nawet jezeli nie byłoby by tutaj fabuły , to co z tego , skoro ta gra jest skupiona na rozgrywce? Jezeli piszesz w recenzje w ten sposób to lepiej ich nie pisz.
Mega cudo. Dawno się tak dobrze nie bawiłem, piękna grafika, mega zrobione lokacje, fajni przeciwnicy, świetni bossowie. Muzyka 10/10. Jestem oczarowany tą grą
Tak dużo lepszy, ma klimat horroru i lepszą mroczną bardzo atmosfere, oraz elementy 'gore' bardziej widać, masa krwi i kończyn, a tutaj same kolorki uroczy ten Doom zamiast straszny, i psuje klimat horroru muza elektro. Przecierz dup-step brzmi jakby jacyś ludzie na budownie nawalali wiertłem w beton, drugi bekał, a trzeci rozbijał szybe i dodać do tego muze mamy dup-step i telepiących się jak przy padaczce ludzi. Do piekielnego Dooma to niepasuje. To nie Tony Hawk. Pewnie do Dooma następnego Prodigy będzie dawać soundtrack. Ale ten Doom też fajny 7.5/10.
Jak konsola xbox uciagnela Doom 3 , tego chyba najstarsi gorale nie wiedzą, jedyną sensowną odpowiedzią jest chyba tylko to, ze to geniusze z ID Software a konkretnie Cormack.Silent Hill nie jest zbyt daleko jesli chodzi o Doom 3. Drogi rozne, efekt ten sam, przerazajacy strach.Straszna gra , szczam po nogawkach momentami. Nie wspomniales ze jednak Doom 3 ma jeden wielki minus, brak sekretow , znak flagowy Dooma zastąpiono przez zwykle szafki ktore sa zamkniete na szyfr, ktory w 90% przypadkow o zgrozo mozna odnalesc nie na kartkach ale w mowionych nagraniach na magnetofonie. Takze jak mam wersje angielską, to nie idzie grac. To znaczy idzie ale ma sie wrazenie ze cos nie tak. W BF edition z 2012 to wogole jazda, wogole nie byla nigdy po polsku. Jest jeszcze jeden maly minus zagadki logiczne , ale strasznie upierdliwy to zabieg, bo niby to na plus, ktos powie urozmaicenie , ale to to na odczep wykonane, na chybil trafil zeby wejsc gdzies dalej trzeba wskazac cyferke albo ina duperelke, nie jest to ani fajne i strasznie prymitywne. Doom z 2016 bo choc rzeznia jest konkretna to to skakanie po szczebelkach w chmurach ten efekt skakania jest frustrującym, zwlaszcza ze jak zle depne, to lece w dol i zaczynam nie od tego miejsca gdzie zle depnalem ale od losowo wybranego w danej lokacji. O poronionym pomysle z runami nawet nie wspomne. Opcja wylacznie dla masochistow. Moze gdybym mial te 20 lat mniej to by mnie jaralo. Jednym slowem choc Doom 3 i Doom 2016 to gry zacne to jednak z powaznymi rysami , i w tym miejscu znow niesmietelny Doom z 1993r trza stawiac za wzor i ideal.
Muza w Doom 2016 moze i budzi kotrowersje ale godzi wszystkich bo masz i dubstep ktory pasuje jak ulal do sf stacji , wgniata w ziemie, masz tez choraly piekielne. Przeciez w niesmietelnym Doomie z 1993 masz też metalową sieczke.
Dziękuje za dokładne sprostowania super to napisałeś. Mi się podoba Doom 3 i tak samo ten nowy. Po prostu bardziej 3 ponieważ wolę klimaty mroczne i horror. Ale dużo nie odbiegają od siebie aż tak. Pozdrawiam.
Doom 3 już w dniu swojej premiery był grą przeciętną/przyzwoitą/poprawną, przypominam że w tym samym roku wyszły takie gry jak pierwszy Far Cry czy Half Life 2 gdzie ten pierwszy powalał grafiką a drugi zaawansowaną fizyką i różnorodnością gameplayu, może i doom 3 ma jakiś tam klimat ale nie jest to klimat dooma, pierwsze 2 części opierały się nie tylko na walce ale i na mobilności, jest to świetnie oddane w nowym Doomie i będzie kontynuowane w Doom Eternal, do tego gra nie próbuje w żadnym stopniu straszyć a muzyka jest świetna
"Przecierz dup-step brzmi jakby jacyś ludzie na budownie nawalali wiertłem w beton, drugi bekał, a trzeci rozbijał szybe i dodać do tego muze mamy dup-step i telepiących się jak przy padaczce ludzi. Do piekielnego Dooma to niepasuje."
Kolejny, co myśli, że każda muzyka elektroniczna to dubstep albo techno. Nie, muzyka w DOOM nie ma nic wspólnego z dubstepem - to mieszanka djentu/industrial metalu/ogólno-pojętej muzyki elektronicznej, ale żeby w pełni to docenić, to trzeba jednak zagrać więcej niż w 2-3 poziomy.
Przy Doomie bawiłem się doskonale, dynamiczny fps nawiązujący do lat 90 tych.
Jak dla mnie to bomba.
Grę ukończyłem zaraz po premierze natomiast oceniam dopiero teraz.
Duże brawa dla twórców za to że po latach udało im się to co udaje się niewielu developerom a mianowicie nową częścią gry podtrzymać poziom genialnych pierwszych części. Oczywiście to nie to samo co doom czy doom 2 ale gra jest bardzo dobra.
Szybka, dynamiczna, z rozmachem. Ze świetnym klimatem, ładną oprawą graficzną i niesamowitym audio. Bardzo dobry system walki, ciekawie zaprojektowani przeciwnicy. Śmiało mogę polecić grę nie tylko fanom gatunku.
Grę zagrałem ponownie,tym razem na PS4,wcześniej na pc i uważam ją za bardzo udaną.Jedna z lepszych gier akcji w które grałem.
Zawsze byłem ciekaw tej gry, bo wizualnie wygląda genialnie, więc czekałem na przecenę. Kupiłem za marne 25zł i w sumie.. żałuję. Nuda, monotonia, niczym specjalnym się nie wyróżnia. Z plusów tylko finiszery.
Powiem, że po jakimś roku, przechodzę drugi raz i gra mi się jeszcze lepiej niż za pierwszym razem. Najlepszy FPS w jakiego grałem <3
Chyba już jestem za stary na takie gry :/... Totalna, szybka nawalanka z ładną grafiką i dobrym klimatem. Tyle, że to tylko nawalanka bez fabuły. Taki klasyk kina akcji klasy B jak np. "Komando" z Arniem. Mimo, to grało się w miarę przyjemnie ;).
Uważam, że sama isota Dooma to właśnie nawalanka z mrocznym klimatem :) Fabuła odchodzi na dalszy plan :)
To raczej dowód jak marne są współczesne gry. W tym zupełnie zbędnym remaku nie ma za grosz klimatu. Stary Unreal bije to dziełko pod każdym możliwym względem poza technologią. Mimo prostoty miałem poczucie, że obcuję z dziełem sztuki. Doom to gra na raz po czym... odpala się ponownie pierwsze Doomy, które faktycznie były czymś.
marne ? patrząc na oceny i popularność ?
ciekawe jaki by był Unreal gdyby wyszedł obecnie
ciekawe jaki by był Unreal gdyby wyszedł obecnie
Z pewnością o wiele gorszy niż oryginał. Gry są znacznie słabsze niż kiedyś. Praktycznie pod każdym względem poza grafiką. Czasem pojawi się coś godnego uwagi, ale to na zasadzie ślepej kurze trafiło się ziarno, by gra w tych czasach nie była bezpiecznym casualem i czymkolwiek wyróżniła się :)
Nie chce gdybać bo Unreal jest mi obcy, a np Quake znam tylko z multi z czasu luźnego w technikum. Ale nawet wtedy ta grafika mi nie podchodziła a tym samym nie chciałem nigdy poznać kampanii.
Był to też okres kiedy posiadany 486 nie dawał rady, a na nastepnym AMD w 2001 grało się w coś nowszego.
Doom 1 i 2 ... klasyki, fabuła mnie wtedy nie interesowała... ot walka z demonami i szukanie ciekawych sekretów. Doom 3 to znów luka sprzętowa...ale w materiałach wydawał się taki śmiesznie błyszczący teksturami.
No i Doom 4 ... nie od razu mnie zainteresował litrami krwi... ale potem test .... wow co za dynamika. Możliwe że jak znajde czas to przejde ponownie przed Eternal... na pewno jak sprzęt znów nie da rady :]
Nie widze niczego w czym cz 4 miałaby braki względem 1 i 2 ...inny okres, inne oczekiwania, inne możliwości
Normalnie
uwielbiam tą gre tylko jakby był to sandbox to dał bym tej grze 10/10.
Gra jest cudowna!
Gram właśnie drugi raz, by sobie przypomnieć przed premierą gry Doom Eternal. Którą na pewno kupię. Drugi raz gram a bawię się tak jakbym grał
w nią pierwszy raz i tak samo wciąga jak za pierwszym razem.
Może fabuła jest płytka ale w tej grze nie chodzi o fabułę tylko o rozwałkę.
Jak dla mnie 10/10.
ta szczątkowa fabuła to jedynie pretekst do zabijania hord demonów i świetnej zabawy, to jak ta gra wygląda, płynnie działa i świetnie brzmi sprawia że ciężko się od niej oderwać, no i te mapy a'la areny do walk, super...czekam na kontynuację z niecierpliwością
To jest chyba pierwsza kampania w jakimkolwiek shooterze jaką ukończyłem. Starcia z piekielnymi pomiotami dają masę radości. Nie mogę się doczekać premiery Doom Eternal!!!
Gra po prostu świetna! Fantastyczna dynamika, rewelacyjny klimat, radocha z walk, do tego gra naprawdę dobrze zrobiona technicznie. Super płynność, świetna optymalizacja, napotkałem chyba tylko jeden mały bug z jednym achievementem.
Fabuła oczywiście nie porywa, ale nie o nią tu chodzi. Przechodziłem grę z przyjemnością i na pewno jeszcze do niej wrócę.
Chciałoby się przyjemnie postrzelać, ale system jaki dodali do gry średnio na to pozwala. Najbardziej irytuje wyrzutnia rakiet, która sprawia, że wybuchasz nawet jak stoisz dobre kilka metrów od potwora, do którego strzelałeś, a nie jest to przecież gra realistyczna, więc zbędne coś takiego. Podchodziłem do gry chyba z 4 razy i ani razu nie zostałem na dłużej niż godzinę :p
Lepszy od Doom Eternal. Bardziej wyważony, bez zbędnych przerywników i sekwencji platformowych.
Miałem skonczyc najpierw jedynke, ale nie wytrzymałem i odpaliłem na 10 minut, model strzelania wydaje sie lepszy i narracja jakas ciekawsza, miejscowki tez takie bardziej wyraziste
Graficznie to samo, wiec plus jest taki ze lata na Ultra w stałych 60fps
Pomyliłem watki, Doom 2016 nadal spoko
Świetna strzelanka z minimalną ilością narracji. Dużo strzelania i mało myślenia, czysty gamizm z natychmiastową gratyfikacją dla gracza. Zaraz obok gameplayu na równi robotę robi muzyka - no to jest coś pięknego, ten industrialny metal w połączeniu z masą strzelania, krwi i flaków - to jest poezja. Specjalnie zagrałem w Dooma, by usłyszeć potężne "BFG Division" Micka Gordona w akcji i nie zawiodłem się.
Świetny i dopracowany technicznie fps od id Software.Graficznie jest bardzo dobrze i w dodatku super płynnie.Idealnie dobrana sciezka dzwiekowa.Gra ma dobrze zrownowazone etapy pod względem strzelania i eksploracji.Do dyspozycji mamy roznorodny zestaw broni i ich modyfikowanie.Pancerz rowniez mozna ulepszac.Spora roznorodnosc wrogów i ich bardzo fajny design.Bossowie rowniez poezja.Fabuła jest i tyle mozna o niej napisac bo to tylko mało znaczący dodatek w takich grach.Za to postacie występujace w grze dosc ciekawe(Hayden ,Vega,Dr Olivia Pierce)i zapadają w pamiec.Mamy rowniez wbudowaną bardzo fajną encyklopedie gdzie są opisane bronie,przeciwnicy i lokacje itd.Gra moze nie jest rewolucyjna( poza finisherami ktore wprowadzaja powiew swiezosci) ale wszystko jest wykonane na bardzo wysokim poziomie a strzelanie jest bardzo przyjemne.Same mapki bardzo fajnie zaprojektowane,zwłaszcza te w piekle mają super klimat.Jedynie sie moge przyczepic do słabego swiatła w laboratoriach badawczych na Marsie,czasami jest zbyt ciemno i mało co widac.Polecam gre bo to jedna z najlepszych w ostatnim czasie strzelanek.
Ostatni dobry Doom, choc do poprzednikow wiele brakuje. Problem nowych Doomów jest to,że nie ma apteczek ze zdrowiem i w sekunde mozna stracic cale zdrowie, powinno byc zero skakania i chodzenie i bieg a nie sprint.
Ostatni dobry Doom to dodatek Resurrection of Evil do trójki. Ten to nie gra tylko reklamówka enginu.
Całość zrobiona w 8 godzin, skupiałem się na głównych celach misji bez szukania artefaktów, wyzwań, sekretnych miejsc itd. Soundtrack w tej grze to mistrzostwo, dawno takiego nie słyszałem w innej strzelance tego typu. Fajną opcją była możliwość rozwijania swojej broni, tak samo jak i pancerza. Finiszery na przeciwnikach też były piękne, szkoda, że nie dali więcej możliwości na każdego wroga, bo potem już nie chciało mi się tego robić, powtarzały się po prostu. Różnorodność przeciwników jak i lokalizacji w jak najlepszym porządku, miło dla oczu. W kwestii amunicji fajne jest to, że nigdy nie mamy jej w 'opór' ciągle jej brakuje, więc nie ma że chodzimy całą grę z jedną bronią i tylko z niej nawalamy. Ostatniego bossa kończyłem większość walki praktycznie z pistoletu, który dostajemy na samym początku gry, a nie jest on jakoś szczególnie wybitny pod względem obrażeń. Poprzednie części bardziej straszyły, a grałem tylko w Doom'a 3 BFG, więc porównania za bardzo nie mam, ale inne osoby mnie o tym wcześniej już zapewniały. Późniejsze znalezisko broni 'BFG' to po prostu kolejny raj dla oczu, gdzie stada przeciwników po prostu się rozpryskują na ekranie. Fabuła całej kampanii bardzo fajna, nie jestem fanem tego typu strzelanin, ale dotrwałem do końca i ukończyłem tą grę! Polecam!
W załączniku dodaję zrzut ekranu z rozgrywki, a tutaj zapraszam po więcej zrzutów ekranu: https://steamcommunity.com/id/seep426/screenshots/ .
Dobra nawalanka 7/10. Ale lepszy według mnie Painkiller. Doom- piekn, grafika, dużo adrenaliny, super muzyka. Ale to takie klepanie bez celu. Nawet Wolf i Painkiller miały pozory fabuły a tu zero. Ok to Doom i ma taki być ale to taka pusta nieambitna gra. To tylko moje zdanie. Taki Doom3 już jest ciekawy bardzo.
Przecież ta gra ma właśnie pozory fabuły. :) Na pewno nie jest mniej rozbudowana niż w Painkillerze czy Wolfie (tym pierwszym? 3D?). Jak oczekujesz więcej w tym aspekcie, to zapoznaj się z Doom: Eternal. Tam fabuła jest bardziej rozbudowana (co moim skromnym zdaniem, nie wyszło grze na dobre).
Hejcia:). Nie tym Wolfie3d tylko NewOrder i Colossus. Grałem w DoomaEternal. Z tym nowym Doomem , ale to tylko moje zdanie, jest coś nie tak. Rozumiem i szanuję oceny redakcji, natomiast to taka mucka do muzyki Skirlex, przechodzisz i nic. A w Painkiller przynajmniej zemsta jest w Wolfie mocny przekaz, miłość, przyjaźń i walka o wolność, a tutaj pustka.
Też uważam, że Doom 2016 jest lepszy. Klimat o wiele bardziej mi odpowiada, podobnie jak system walki. W Eternalu zbytnio trzeba skupiać się na pozyskiwaniu zasobów, których zawsze brakuje. Dodatkowo niepotrzebnie rozbudowano wątek fabularny. Ta gra nie stoi historią, tylko radosną rzezią i na tym powinna była się skupić. Pretekstowa fabuła w zupełności tutaj wystarcza. Tym niemniej to i tak solidna porcja FPS-a i frajdy mi dostarczyła dużo. :)
Taka typowa giera Arcade, masz przerwe w pracy idziesz do salonu wrzucasz żetony i nawalasz bez sensu jak w latach 90. Kocham gry arcade-Final Fight, Dungeon Dragons, alien vs Predator, mam konsole arcade, ale to Doom ma być. A nie gra arcade. W Eternal te skakanie jeszcze po ścianach i cukierki wypadające po potworach(amunicja). Doom 1,2,3 i 64 to już są bardziej strzelaniny i leprze są według mnie.
Gra jest dobra, ale monotonna. Co chwilę jesteśmy wrzucani na arenę, gdzie teleportują się wrogowie. Więc jest to właściwie tylko chodzenie od areny do areny, co po jakimś czasie robi się nudne. W starym Doomie nie było takich ściśle wydzielonych aren, tylko potwory były porozrzucane od razu po całej planszy, co było moim zdaniem lepsze. Tutaj po przejściu do setnej areny ma się już trochę tego dość, choć trzeba przyznać, że podnosi to poziom trudności, gdy nagle otacza nas cały tłum wrogów. Wysoki poziom trudności to zdecydowanie plus, ale im dłużej gram, tym bardziej skracam kolejne sesje, bo po prostu nudzi mnie już to.
Grafika jest niezła, ale nierówna - bardzo ładne widoczki w oddali, ale z bliska niektóre tekstury rażą brakiem szczegółów nawet na najwyższych detalach. Choć w zamian gra nawet na średnim sprzęcie utrzymuje stałe 60 klatek.
Co do fabuły - z tego co zrozumiałem jesteśmy starożytną postacią, która od setek lat budzi grozę w demonach. Kiedyś udało im się pokonać Slayera i uśpić go, chowając w krypcie. Gdy się obudził na początku gry, postanowiły go zabić. Pytanie - po co go uśpiły i trzymały zamkniętego w krypcie? Czemu nie zabiły go od razu?
Do DOOM podchodziłem z dużym dystansem, bo nie było już tego genialnego klimatu co w Doom 3, jednak im dalej w las tym lepiej. Fajnie urozmaica rozgrywkę rozbudowa pancerza i broni, bo żeby móc robić upgrade'y swoich zabawek trzeba trochę poszukać sekretów na mapie, a nie tylko sieka. Ten oldschoolowy arsenał broni naprawdę robi robotę, zabijanie z każdej broni dawało dużo frajdy, graficznie gra jest bardzo ładna, ścieżka dźwiękowa świetnie tutaj wkomponowywuje się w całość, finiszery zabójstw są niczym delicje, fabularnie trochę leży, ale w takiej grze to nie fabuła tutaj główną rolę. Ogólnie polecam tytuł miłośnikom FPS'ów.
Doom to niezła sieka.Micha się cieszy kiedy wszędzie latają pozostałości demonów.Bardzo fajne jest odczucie broni.Modyfikacje powodują że trzeba się nauczyć z nich korzystać w odpowiednich momentach.Najwyższy poziom trudności jak najbardziej na plus.Tyle tylko że dopiero pod koniec gry zaczyna się go odczuwać.Kolekcjonowanie wszystkich doładowań powoduje że może zginiesz przez przypadek gdzieś na końcu gry.Jedynym problemem staje się amunicja,ale to też już pod koniec.To dobrze bo wrogowie nie są gąbkami na śrut.Dodatkowy ekwipunek jest bezużyteczny bo ani razu go nie użyłem.Widocznie nie było takiej potrzeby ,albo po prostu czasami tempo było tak duże,że nie było czasu hehe.Zdecydowanie troszeczkę za długa. O jeden dwa poziomy.Końcówkę już przeleciałem byle tylko skończyć.
Dawno tak dobrze się nie bawiłem grając w FPS'a.
Wychowałem się na doom''ie więc dawałem tej grze szanse wielokrotnie... ale niestety za każdym razem po kwadransie po prostu ziewam... nuda, klimatu nie czuje tutaj.
Via Tenor
Skończone po raz drugi, tym razem na XSX. Najlepszy FPS Sci-Fi zeszłej generacji (według mnie oczywiście).
Do Doom'a z 2016 podchodziłem poprzednio z 2 x, teraz ograłem go wreszcie do końca, gdyż wcześniej bardzo szybko mnie znużył. Mimo, że grę oceniam jako naprawdę dobrą, zgadzam się z niektórymi przedmówcami, którzy DOOM'a w tej wersji określili jako zbyt kolorowego, zbyt mało mrocznego, ze ścieżką dźwiękową raczej nie pasującą do tła wydarzeń, no i przede wszystkim - monotonną. Co do monotonności to można dyskutować - bo poprzednie, klasyczne DOOM'y (1 i 2) były przecież równie takie same pod tym względem, monotonne ale zarazem niesamowicie grywalne (inny fakt, że były wybitnym wtedy prekursorem FPS'ów na kolejne kilkanaście lat). Graficznie w DOOM 4 jest bomba (przynajmniej bomba była na pewno w roku 2016,17), ale nawet, gdy ogrywa się to dziś - graficznie jest to na wysokim poziomie. Gra z pewnością bardzo różni się od mrocznego DOOM'a 3, tutaj mamy znacznie bardziej podkręcone tempo rozgrywki, nadal mamy "tunelowość" map, ale z bardzo dużymi "arenami" gdzie likwidujemy zazwyczaj gniazda juchy. Drażni trochę agresywna kolorystyka, przez co z pewnością zatracono klimat zagrożenia. Z drugiej strony to nie jest przecież survival horror jak Dead Space czy Callisto Protocol, ale szkoda w sumie, że dev nie poszedł w mroczne klimaty. Pod względem grywalność jest naprawdę super, bardzo dynamiczne walki, efektowne likwidacje wrogich postaci. Dźwięk również na wysokim poziomie, ostro dającym po słuchawkach efektom oraz nieustającej muzyce w stylu (chyba electro). Nie próbowałem jeszcze W Ethernal, pewnie za jakiś czas sięgnę i po to.
Bardzo dobra gra. Nie spodziewałem się, w obecnych czasach będzie taka produkcja która będzie odpowiadała grom w starym dobrym stylu. Połączenie starego dobrego stylu coś jak Quake 2 oraz nowoczesnego stylu czyli grafika, możliwość ulepszenia broni oraz pancerza. Ładna grafika, wyrazistość naszej postaci,klimat, grywalność. Mało jest tytułów dobrych w tych czasach, które mogą rywalizować ze starymi grami z przed roku 2010, a nawet 2000. Grając w tą grę poczułem się, ja za dawnych dobrych czasów, aż chciało się grać. Polecam zagrać.